Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Znajdź zawartość

Wyświetlanie wyników dla tagów 'milczenie' .

  • Wyszukaj za pomocą tagów

    Wpisz tagi, oddzielając je przecinkami.
  • Wyszukaj przy użyciu nazwy użytkownika

Typ zawartości


Forum

  • Wiersze debiutanckie
    • Wiersze gotowe
    • Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
  • Wiersze debiutanckie - inne
    • Fraszki i miniatury poetyckie
    • Limeryki
    • Palindromy
    • Satyra
    • Poezja śpiewana
    • Zabawy
  • Proza
    • Proza - opowiadania i nie tylko
    • Warsztat dla prozy
  • Konkursy
    • Konkursy literackie
  • Fora dyskusyjne
    • Hydepark
    • Forum dyskusyjne - ogólne
    • Forum dyskusyjne o poezja.org
  • Różne

Szukaj wyników w...

Znajdź wyniki, które zawierają...


Data utworzenia

  • Od tej daty

    Do tej daty


Ostatnia aktualizacja

  • Od tej daty

    Do tej daty


Filtruj po ilości...

Dołączył

  • Od tej daty

    Do tej daty


Grupa podstawowa


Znaleziono 12 wyników

  1. nesia

    Pustka

    W bezruchu tkwię, w milczeniu tonę, Dziecięcych lat nie wspominam, w cieniu pozostaną, Nikt opowie historię mego istnienia, Jestem tylko ja i ta pustka nieustająca. Choćby cień kogoś przemknął przez życie me, To przynajmniej tkwił w nim ślad historii, Cokolwiek to byłoby, a ja tu pozostaję, Samotna wśród martwej ciszy, wciąż nieświadoma. Jedyne, co wartem na tej ziemi, to relacje, Więzy z innymi, to jedyne co cenne, Nic nie zastąpi człowieka, bo w nim tkwi istota, Tylko ja i ta wieczna pustka, bezbrzeżna i głucha
  2. Mądrość jest milcząca, Nie chce dużo mówić. Woli w ciszy usiąść, pomyśleć, poczytać. Mądrość bacznie patrzy, obserwuje, czeka. A gdy nie rozumie, poszuka, popyta. Mądrość miłosierna, odważna zarazem. Swym zasadom wierna, dba o wartość duszy. I gdy przyjdzie moment dać swoje świadectwo, żadną mocą, siłą, mądrości nie skruszysz.
  3. Werka1987

    Milczenie

    Milczenie bywa szlachetnym darem, Gdy słowa jak nóż dźgają ego, Czasami lepiej nie mówić wcale By soli nie sypać w krwawiącego. Milczenie rozsądne wydaje się czasem, Gdy ktoś chce słowem ubliżać, Nie warto ataku odpierać atakiem, To jak własną wartość zaniżać . Milczenie bywa też gorsze niż słowa, Bo karci, choć nie wiadomo czemu. I niszczy od środka, żłobi od zarodka Duszę jak gnida w słoju dżemu. Milczenie linczuje, powoli poddusza, By zdeptać resztki godności, To kara za słowa, niewinna katusza, A może cena milości? Milczenie - podstępne, milczenie- złowrogie! W ciszy mój oddech się spłyca... Jak półmartwe ciało przez wilki szarpane, Zdycha ostatnia cząstka życia...
  4. Quidem.art

    Piąta rano

    Skostniałe dłonie studzą kieszenie Pusta ulica otula się mgłami. Brzask zamiata resztki nocy nad nami. Teraz wszystko stało się milczeniem. Przejrzysta tablica. Kilka liter i wydech. Twoje imię znika z wilgotnej szyby. Wieczność na niby. Dalej nie idę. Każdy dzień jest ostatni. Jakie słowo napisałem? Niewyraźne całe.. Sens wyrwał się z matni. Serce załopotało i ucichło. Nie pamiętam dokładnie twarzy. Sprzedałem resztę marzeń I straciłem wszystko. Dzień otrząsa się z nocy. Ktoś był kiedyś przy mnie, Jakieś miał chyba imię, Nie pamiętam nawet głosu. Silniki, ruch, ludzie, gwar, hałasy. Nadal siedzę na przystanku i czekam. Nie wiem na co, ale nie narzekam. Takie czasy. Napisałem wiadomość na ulotce z kosza. "czekałem do końca." Noc jest jak śmierć wędrująca. Nie czyta ogłoszeń. Zabrali mnie następnej nocy. Oddech odjechał ostatnim autobusem. Nareszcie łkać nie muszę, Tylko wciąż pamiętam Twoje oczy.
  5. Quidem.art

    Echo milczenia

    Zatrzymaj się. Dopiero wtedy zobaczysz ciszę I samotność. W codziennym transie Nawet nie słyszysz, Jak łzy ci mokną. Moją kotwicą Była pusta tablica. Ktoś starł mi życie gąbką, Kiedy zdołałem równanie uprościć I wszystko sprowadziłem do miłości. Zły wynik. Nie zdałem. Wtedy się zatrzymałem.
  6. Sashi933

    Tory samotności

    Jestem i czekam Już dosyć długo czekam I chyba najwidoczniej się już nie doczekam Bo ciebie nie ma Za długo ciebie nie ma odpuściłeś Olałeś, to ten zapał sprzed kilku miesięcy Zmieniłeś się Nie dziwie się, bo on nas spycha na inne tory Wpycha do naszego maratonu, inne, równie dziwne, niepotrzebne pierdoły Ale ty, silny byłeś Wrażliwy, taki prawdziwy Wtedy nie chciałam Ale teraz? Chcę, bo wiem, że kocham Dziwne no nie ? Uczucie istnieje? A jednak, jest takie prawdziwe Tylko szkoda, że tylko jedno Bo ty Już odpuściłeś ( i mnie zostawiłeś Porzuciłeś zniszczyłeś)
  7. Ciemność... Ciemność to nie pustka Ciemność to nie to, co nas pochłania Nie to, co nas przeraża NIe to co gnębi Ciemność to siła Ciemność to nadzieja Ciemność to wstęp do jasności
  8. Królestwo organiczne snów Liść martwy tkwi rozszczepiona jawą ciszy płatkami.
  9. Hałasu

    zmowA

    Przychodzi do mnie codziennie Jutro którego nie ma Owinięte zmowa milczenia Szalem obojętności... Zawsze... Kiedy się odwracam Widzę ich oblicze Tysiąca twarzy z jednego lustra Zawsze.... Patrzą i nigdy pytają Zawsze... Przychodzi do mnie Owinięty obojętnością Bo jutra nie będzie Bo nikt o tym nie mówi...
  10. Konduita Pani rozmawiała z Panem o polityce – „obeznana” Z Państwem o seksie – „doświadczona” Z Paniami o religii – „wierząca” Z Panami o miłości – "kochanka" Z nimi wspólnie będąc w grupie, zamilkła.
  11. Rozbierzmy się z niedomówień Warstwa po warstwie Odsłońmy swe słabości Jedna za drugą Otwórzmy drzwi milczenia Klamka po klamce Zdejmijmy maski Jedna po drugiej Szczerzy wobec siebie Nadzy jak nigdy dotąd
  12. Nigdy Cię nie ma, mimo, że jesteś zagubiony w myślach, milczący gestem, słowem, nigdy myślą przeznaczoną tylko dla Ciebie Dla Ciebie snuję plany, marzenia wciąż powtarzane wyblakłe i zgasłe nierealne jak my Te małe i duże te ważne i mniej, ale z Tobą i o Tobie na zawsze, już nie dość siły, by walczyć wycierać wyschnięte łzy udawać szczęście, myśleć jak Ty, dość!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...