Nie ma czego wybaczać, rozumiem też lubię, też podziwiam.
Nie za bardzo tylko pasuje mi ten tytuł. Pewnie dlatego, że nie rozumiem co oznacza.
Pomyślałem "czapkins" - czapkowanie? Ale chyba nie, skoro napisany po tak przykrym zdarzeniu. A może to pseudonim? Nie mam pojęcia.
Mam za to jeszcze jedną uwagę, bo zauważyłem zmianę, niestety na gorsze.
Być może się mylę, ale zasugeruję taki przykład:
- mam bóle głowy, nieraz bardzo mocne.
- nie raz, nie dwa od walenia w mur.
Pozdrawiam.