Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    15 780
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. Miaaaaauuuuu!!! Zrób casting. Na takie żarcie, to jestem skłonny nawet się za babę przebrać!!! ;p
  2. nie upadam druh zuch jest w nim pokładam nadzieję a polegam na druhnie
  3. A cóż to (o Darkness!!!) takiego, to "me serce", kto jeszcze tak mówi? Gdzie interpunkcja, wszystko jednym tchem? Tego nawet Kiepura i Pavarotti by nie dokonali. Poza tym zdania cokolwiek "niedzisiejsze" i niestety bez sensu, np: (...)paradoksalnie nie implodowało... pozbierawszy (każda [każdą?]z części najdrobniejszych kryształów ...) wcale nie zamieszawszy ich [chyba "nie zamierzając" powinno być, bo "nie zamierzawszy" nie występuje w slowniku] wcale posklejać bo nie ma mocy takiej i czasu by je naprawić (...) Myślę, że jest taka moc, tylko trzeba się postarać - podopisywać ogonki (ą,ę) gdzieniegdzie, żeby tekst przemówił ludzkim głosem, bo teraz to jest zbiór chochołów mogący wystraszyć nawet mickiewiczowskie dzidy (tak, właśnie dzidy nie dziady) sterczące "ze szkatułą" wokół bajora. Jak na razie widzę ciemność w tym dosyć naciąganym mroku. :)
  4. z Darz bór to oczywiście był żart, a "ahoj" diabli wiedzą, co znaczy po Czesku ;))
  5. sie moowi np. w disco polo: usta meeee, ciało tweee. ehe heee he Mieeeeetek ;)
  6. Tylko, że nic się chyba nie skróciło, ale na pewno jest czytelniej. Wyrzuć jeszcze jedno "o tobie" i będzie ładniej.
  7. nie przepadam za szantami, ale ten wiersz mi się podoba, mimo, że idealnie pasuje. Pewnie dlatego, że napisany z głową i znajomością tematu. Jak to jest przy szantach? Darz bór? ;p Pozdrawiam
  8. Wiersz mi się podoba, więc próbowałem trochę po swojemu, ale nie daję rady. Kompletnie nie umiem się u Ciebie znaleźć. Ogólnie rzecz biorąc, trochę bym go poprzycinał i skondensował ale nie wychodzi :)) Pozdrawiam ciężko mi myśleć o świecie gdzie rytm wszystkim gra polityka w myślach przebija się nieraz religii twarz fanatyczna w wyrachowany teatr itd
  9. Aż tak źle chyba nie jest. istota słowa tak w gruncie rzeczy w niedorzecznościach tkwi by ją wyłozyć grunt to wykopać ale nie skopać nic :) Pozdrawiam
  10. This is Polish Literary Portal Marcin Krzysica
  11. w sportowym duchu po druhu Boruchu Dzięki :)
  12. często myślę o nim - w duchu a on ni hu hu
  13. Z Bytomia Janusz potencję, w Zuzanny zwykł składać ręce. Z Mariuszem zaś żłopie, po "zaś" kruszy kopie, gdyż takie ma preferencje.
  14. A nawet jak do mnie, to nie ma sprawy. Natomiast co do palmy, to nadal jestem przeciwny tej lokalizacji, bo moim zdaniem jej miejsce jest tam, gdzie rodzą się kosy dla nas, a więc w bezpośrednim sąsiedztwie cyrku. ;)
  15. co prawda nie wybierałem się, ale roziskrzone oczy i obślinione usta, chyba Autora wystawy, też mnie zniesmaczyły. Poza tym wszystko to zbyt mocno kojarzy się z szaleństwem obozów koncentracyjnych.
  16. Deficyt uwagi zaspokojony wylewem frustracji, z ukierunkowaniem na przychód? ;) Może i tak, oby nie wzięli się za to pseudo Hannibale ;/ (to nie znaczy, że wolę prawdziwych) Nie szeruję, to za mocno powiedziane, chodziło mi bardziej o zainteresowanie stroną, nie tym konkretnym tematem. Po co? Może dlatego, ze lubię się podzielić czymś interesującym, bezinteresownie i bez jakichkolwiek sugestii. Tylko dlatego, ze są tu czasem naprawdę ciekawe tematy. To wszystko. :)
  17. no właśnie, też mam z tym problem. Podobny miałem, kiedy do Polski zawitała wystawa Body Worlds tzw. ludzkie "rzeźby" , a dokładniej - spreparowane ludzkie ciała. Sztuka, profanacja, chora żądza pieniądza? http://www.gloswielkopolski.pl/kultura/a/body-worlds-kontrowersyjna-wystawa-w-poznaniu,12564644/
  18. właśnie nie przypadł i mimo chwalonej precyzji i drobiazgowości w wykonaniu, tym bardziej jestem na nie, bo to bardziej przypomina robotę Dextera niż sztukę.
  19. Może ten temat nie przypadnie wszystkim do gustu, ale polecam stronę i inne tytuły. http://kulturawplot.pl/2017/12/13/makabryczne-rzezby-dzieci/
  20. dzięki :))))
  21. Raz jeden z Bytomia Janusz namawiał Zuzannę - zanurz. Nurzała w połowie, acz miała wciąż w głowie, czy by nie chwycić za nóż. II Raz jeden z Bytomia Janusz namawiał Zuzannę - zanurz. Nurzała w połowie, acz miała wciąż w głowie, czy drugiej sprosta nazajutrz
  22. Nie chciała z Bytomia Zuzanna, bo dosyć marudna to panna. I chciałaby i się boi, a wiecznie nic nie stoi, no chyba, że w polu dzie wanna.
  23. Nie chciała Zuzanna z Bytomia Janusza, co duże dość "to" miał. A lubi napęcznieć, więc jest nieporęcznie. No cóż, maiestatis non omnia.
  24. Nie chciała Zuzanna z Bytomia Janusza, co duże dość "to" miał. Kajś rychtyg - cisza, zaś - pieron zwisa. I ni kaj go baba nie złomia.
  25. nie każdy ma szczęście by wenę mieć za panią co na sznurku wiedzie ale zmierza do puenty a niechby postronkami obwiązała gardło pójdą panny i damy doktory i docenty itd itp :)))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...