Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jan_komułzykant

Użytkownicy
  • Postów

    15 780
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    103

Treść opublikowana przez jan_komułzykant

  1. i nie z świętą dekoracją, tylko ze świętą dekoracją... kwj ;p
  2. ciekawe pytanie, bo też się zastanawiałem, jak to zrobić. A ponieważ tekst miał być trochę "zakręcony" dokładnie to przeanalizowałem. Otóż nie powinno. Gdyby było "nie wyrosłem" musiałoby się zakończyć np. "na ... modernistycznego artystowskiego pozera", tymczasem u mnie jest: "nie wrosłem ... w w modernistyczny świat gestów". a cytat - strasznie się nad tym napociłem, ale jak widać warto było :) Pięknie dziękuję i również świetnej zabawy życzę oraz pomyślności i pomysłów w Nowym Roku. :)
  3. Trzymam za słowo :) W takim razie pozostaje nam tylko cierpliwie czekać. Dzięki Mateuszu, pozdrawiam Witaj Mateuszu, ja w powyższej sprawie Jak tam sprawy się mają? Nie żebym naciskał, ale słowo się rzekło, więc przyszedłem zapytać. :) Pozdrawiam
  4. jan_komułzykant

    Augur

    ale co, że do marca 68 "chęć przeszła"? No nie, to nieprawda, jak i to, że za wszystko zapłacili Żydzi. "Chęć przeszła" w takim sensie, że zatrzymano (po samych wydarzeniach marcowych) ponad 2700 osób, w tym 359 studentów. Pomijam kolegia, wszczęte śledztwa i relegowanie z uczelni kilku tysięcy studentów lub powołania ich do służby wojskowej. Dzięki za komentarz i odwiedziny. Pozdrawiam
  5. ciekawy jestem, czy czytał i jak owego zwiotczenia maskowanie wyglądało ;)) fajne :DDD
  6. jan_komułzykant

    Augur

    mea culpa
  7. jan_komułzykant

    Augur

    Od kiedy w Warszawie na trybunę wlazł Wiesław, a wrogom klasowym na rozróby chęć przeszła, rzekł na ucho mi dziadek, że ten przejmie ów spadek, na kim czapka gore lub ma ciąg do kurewstwa.
  8. Bingo! :)) Komu łzy, komu kant (Kant?) Nie, no trochę żartuję z tym dopasowaniem do mnie, bo niestety nie potrafię jak ten kamień (w sensie filozoficzny;) być. I chociaż chciałbym, nie umiem ;p bo Bo ten tekst też może być żartem na temat owego przerostu, o którym piszesz. Zauważ, jak wszystko może być ważne i zarazem błahe, bo wystarczy, że wszystko, co tu jest na nie przekręcimy na tak, a stworzy się górnolotny patetyczny i (mam nadzieję;) artystowski gniot o czystości słowa i diabli wiedzą czego jeszcze - a może i nie? ;))) W każdym razie, jak widzę, prawdy doszukujemy się podobnie, choć niekoniecznie w podobny sposób. Pięknie dziękuję bb
  9. oby nie śrubokrętem albo dłutem, bo "będzie się działo". :) odnoszę wrażenie, jakby Autorowi zabrakło trochę pomysłu, stąd np. te " zbłekitnione" oczy. A można te oczy było np. rozmarzyć, rozkochać, roztęsknić - ale to tylko kierunek, bo zdaję sobie sprawę, że to wszystko już było i to nie "roz". :) O oczach przymkniętych, ale widzących już ktoś mówił, więc czepnę się "treści twojej jak..." bo z treścią żołądka też może się skojarzyć ;) I na koniec: splata, lata, wzlata. Ale nie doczekałem się mojego ulubionego " wylata" ze znanego filmu :/ I bardzo dobrze, ale i tak jest tego za dużo. Pozdrawiam.
  10. wyobraziłem sobie strumień, a w nim wolno przepływające frazy Twojego wiersza. Czytało się dobrze, trochę sennie, ale dopełniło się - co miało się doprłnić. I pies wyciągnął mnie na spacer. :) Pozdrawiam
  11. a gruszki na wierzbie obrodziły ledwie :) Masz literówkę w "wyprostowany" i nie piszemy wraz z swoimi, tylko wraz ze swoimi.
  12. :) i choćby potop! :/ Dzięki, że zajrzałeś. Miło jest usłyszeć mądry komentarz. Pozdrawiam.
  13. wyobrarzam sobie, rze karzdy ma swoją wolność, ale bez przesady, trochę kontroli terz potrzeba. Ale jest konsekwencja, no prawie. :)
  14. a karp na to "karpia" strzelił ze zdziwienia ;)
  15. nie wrosłem z ludobójstwa i przemysłu śmierci w modernistyczny świat gestów artystowskiego pozerstwa głębszego od dna poszukiwań nie bronię autonomii sztuki niezastygłej w świątynie niezwoskowiałej co najwyżej przy ograniczeniu środków o słowo czyste prawdziwie nie zawalczę w niczyje jak i w swoje imię
  16. rzeczywiście -- prześlicznie złapane. I subtelnie. Może być oddzielnym wierszem, miniaturą? Taka drobna uwaga :)
  17. da się z tym żyć, ja oszalały już lata chodzę, Pani Kierowniczko, cały czas i też narzekam - zgodnie z tradycją ;) A znajomości szczerze zazdroszczę, bo Bareja plasuje się u mnie, przed Tarantino, na wciąż nieosiągalnym dla innych I miejscu. Pozdrawiam.
  18. wciąż chojakom dobrze życzę więc je stroję w lesie - bliskim każde z nas ze szczęścia krzyczy że w opiece nie są Szyszki ;) Pozdrawiam
  19. PLka skromna, o niewiele prosi, więc "pobożne życzenia" to raczej nie są", bo sama się z nimi upora. Ale czemu nie ponarzekać? To w końcu Tradycja - właśnie Misia oglądam :) Chochlik chyba ukradł do. Pozdrawiam
  20. dziękuję
  21. Pięknie dziękuję :)
  22. jan_komułzykant

    Odbicie

    Nad królewskim pałacem w Windsorze, wielki ptak lata - mówią, że orzeł. - To jest całkiem możliwe, bo jak latał poniżej, to i reszkę mu widać, w bajorze.
  23. RP z PO to PZPR. RP z PiS. U... kusi PZPR. RP z PSL? O, bo tani cel. A zaleci na to BOLS. - Łódka? - Jak dół.
  24. Jest jeszcze gorzej, daję ci słowo, jak masz patelnię amelinową. Nie da się skrobać, szlifować - czujesz? I amelinium nie pomalujesz. Świetny wiersz, może być niezłą zasadzką np. dla obrażonej połowicy, która "niechcący" znzlazłaby ten tekst. Przewiduję śmiech i natychmiastową zgodę - pod warunkiem, że przeczyta do końca :) Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...