-
Postów
3 017 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez egzegeta
-
Prawie jak u Syzyfa.
-
Mnie wersy z sercem i z łóżkiem zbytnio nie leżą, bez nich wiersz nadal miałby zakamuflowany przekaz. Pozdrowionka
-
Kasyno serce
egzegeta odpowiedział(a) na Tomasz Kucina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
niby to takie proste i oczywiste, ale jak ładnie to tutaj wybrzmiewa; bo naprawdę nie ma definicji. Pięknie to ująłeś Autorze - miłość i zbawienie. I dodam jeszcze nie moje słowa: "Miłość jest jedyną wartością, którą człowiek z życia doczesnego, może zabrać do wieczności". -
Znam to uczucie.
-
Karenko, popatrz, czy bez tych dwóch "jest" wiersz coś straci, natomiast ostatni wers widziałbym trochę przewrotnie - jeśli chodzi o przyrodę, ale jakże sympatycznie, wszak człowiek to też przyroda:) zatem i pierwszy kwitnącypocałunek. Pozdrawiam
-
Luźne notatki z trasy
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
znać wrażliwą, empatyczną duszę. Dziękuję Joanno pięknie. -
Joanno przeczytałem 2 x, drugi raz głośno, toż to płynie pięknie, spokojnie, bardzo wymownie, przekonywająco. Bardzo Dziękuję pozdrawiam.
-
Ułożę się w spokój
egzegeta odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Justynko, czytam Twój wiersz nie pierwszy raz, przyznając trochę racji W.M.Gordonowi (tylko nie złość się na mnie :)) Aż w końcu sam coś pokombinowałem, oczywiście na swój użytek. Zobacz czy daleko odbiegłem od Twojego zamysłu. Pozdrawiam :) Ułożę się w spokój W szafach zrobię porządek, ubranka dziecka poprzeglądam ułożę w kosteczkę zamknę w przeszłości, nie żegnając się z błogostanem. Może i będzie smutkiem doprawiony, jak czysta przestrzeń przelotną małą chmurką. Później poleżę spokojnie, odpocznę od rozrzewnienia, poczekam. Aż pogoda wyjdzie z ukrycia, z marzeń dalekich, znów przytulonych. -
Luźne notatki z trasy
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Natko, jasne, że pamiętnik tzn. pamiętnik zachowany w hipokampie:) A jeśli już o konkrety ma biegać, to wers: gwieździste noce z rozszeptanym słoneczkiem kończy bajeczny okres kortowski. Dalej to już samo życie. Dziękuję za skomentowany wgląd. Pozdrowienia równie serdeczne. -
Luźne notatki z trasy
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wszystkim BARDZO DZIĘKUJĘ a Czarkowi - podwójnie i pozdrawiam. -
Luźne notatki z trasy w centrum Olsztyna rozcałowani w objęciach z okna na parterze wiedźmowy wrzask — bez-czelność anomalie pogodowe burzowe dni bez błyskawic gwałtowne porywy w zupełnej ciszy gwieździste noce z rozszeptanym słoneczkiem bezładne marzenia niczym kwiecia zaczęły formować uroczysty bukiet zwieńczeniem — wejście na nieoznakowany szlak nastał czas pąka i latorośli — Adaś jedyny dziś wzięty chirurgonkolog i również dziś po pięćdziesięciu pięciu czerwcach od tamtych czułości w śródmieściu z wielką czcią noszony jest blisko serca kosmyk włosów niedawno pobrany z jej lewej wystudzonej skroni 03.06.2018 Wiktor Mazurkiewicz
-
Marcinie, zgrabnie to skomponowałeś. Wersy do rozmyślań, tym bardziej do rozmyślań, jeśli ostatni wers jest właściwie napisany (chodzi o Niedopowiedzienie ). Pozdrowienia
-
rymowanka o relacjach
egzegeta odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję z wyjątkiem "ciepło", ono mnie wykończy :( -
Ostatnia najbardziej nostalgiczna. Pozdrowienia ślę na wyspy:)
-
Miłość (chyba) prawdziwa
egzegeta odpowiedział(a) na Martinr utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak, zlepek paradoksów = miłość, ale to tylko jedna z dwudziestu siedmiu:)) definicji. Wszak jeszcze cierpienie musi być w prawdziwej miłości ( też jeden z paradoksów) i wiele, wiele innych atrybutów prawdziwej miłości. -
rymowanka o relacjach
egzegeta odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
prawdziwy mężczyzna nie obieca, albo obieca i nie dotrzyma słowa (ach, jak chciałbym być prawdziwym mężczyzną :) z tym to się zgodzić trudno, właśnie utrata kontroli zapewnia prawdziwy odlot :) Bella Beti kolejna ciekawa Twoja rymowanka, aczkolwiek - wg mnie - myśli zbyt rozstrzelone. Pozdrawiam -
Rarytas długo niewidziany na tut. orgu. PIĘKNIE Deonix_ nic dodać, nic ująć; w sam raz. Pozdrowionka nareszcie lekko deszczowe:)
-
Prognozy były lepsze
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Wiesławie, potrafisz Ty, oj, potrafisz wzbudzić drętwą nadzieję, gdyby tak było jak piszesz, chodziłbym - mimo zaistniałego faktu - bardziej wyprostowany, z głową podniesioną do góry. Dziękuję Ci Bracie po piórze. Pozdrawiam. -
bez ciebie lżej
egzegeta odpowiedział(a) na Joachim Burbank utwór w Warsztat - gdy utwór nie całkiem gotowy
Taki wiersz powstaje jako próba, czy może sposób na samooczyszczenie z doznanej traumy. Większość stwierdzeń jak: to są kłamstwa, to jest obłuda względem samego siebie. Ale to nie wytyk do podmiotu lirycznego, to tak już jest. I ona - źródło udręki - niemalże na zawsze pozostanie w pamięci. Bo tak już jest z zawiedzioną miłością - jeśli mężczyzna rozpacza po utraconej kobiecie, to znaczy, że ona była dla niego całym światem. A tu musi być coś na rzeczy :)) Pozdrawiam PS. Trochę bym tu poćwiczył z tekstem, np. zaimki bym ograniczył do minimum: bez pocałunków twych uczę się żyć i nie chcę pamiętać dawnych krzywd lepiej mi bez ciebie zamieniłbym na bez pocałunków uczę się żyć nie chcę pamiętać dawnych krzywd tak mi lepiej -
Buszowałem trochę po starociach i znalazłem to, oto cudeńko; prościutkie, sympatyczne, wręcz wdzięczne. Zauważyłem, że Marcin Krzysica też zawitał tu niedawno:) a dodatkową przyjemność sprawiają nazwiska i nicki weteranów tut. orga. Pozdrawiam Autorkę-Weterankę serdecznie. :) PS. Przepraszam za weterankę, ale to tylko orgowo:)
-
Między grobem i wrzosem
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Cas*Sandra Deonix_ Obu Paniom BARDZO DZIĘKUJĘ z pozdrowieniem. -
Między grobem i wrzosem
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Beatuś, oczywiście, że można czytać powyższe w tonacji nostalgicznej, wybrałaś smutny element z lewej strony :) a z prawej? Wrzos ma konotacje ambiwalentne; u nas wnuczka przynosi pęk wrzosu do domu, a babcia krzyczy - wyrzuć mi to paskudztwo. W Szkocji - gdzie podobno są najpiękniejsze wrzosowiska - panna młoda z radością trzyma wrzosowy bukiet na szczęście. Ja mimo wszystko upatruję we wrzosie piękna: wrzesień, to drugi - wg mnie - najładniejszy miesiąc po maju, no i przepadam za miodem wrzosowym :) Wiesz dobrze, że jestem przeciwnikiem tłumaczenia swoich wierszy, że znów zacytuję: - "Zrozumienie wiersza jest jego śmiercią" dlatego na Twoje smutne spojrzenie odpowiem - z lewej martwota, z prawej nadzieja na szczęście, a pośrodku biwak. Tu może urodzić się nowe życie:)))) Dziękuję Ci serdecznie i pozdrawiam PS. To jest wiersz stary - "Hrabianka Truszkowska" str.32 -
Między grobem i wrzosem biwak niebo jeszcze zasnute warstwami przy ziemi mgły nasączone niedosytem nocą nadejdzie chłód będzie pretekst namiot przytuli się do namiotu czułość do czułości migotanie rozświetli odkryte niebo zdobywca zrówna się z ujarzmionym pod jednym wielkim namiotem a po bokach – niczym gapie z lewej cmentarz z prawej wrzosowisko
-
Dom wczasowy z widokiem na morze
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Justyna jaka z Ciebie dociekliwa dziewczyna; otóż plusy są takie: - wyobraźnia nadwrażliwa wychwytuje wszelkie szczegóły, o których zainteresowani w ogóle by nie pomyśleli, że takie niuanse mogą być zauważone, a jednak. Dobrej nocy życzę, bo na mnie już czas. :) -
Dom wczasowy z widokiem na morze
egzegeta odpowiedział(a) na egzegeta utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Justynko, święta prawda zwłaszcza, jeśli wyobraźnia jest nadwrażliwa, a taka jest moja:) To ma dobre strony i złe; złe, bo z igły robią się widły :( Pozdrowienia.