-
Postów
3 351 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
69
Treść opublikowana przez Berenika97
-
Gdy świat w pomroce drżał - kolęda
Berenika97 odpowiedział(a) na Whisper of loves rain utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Whisper of loves rain To piękny, głęboki wiersz, pełen przejmującej wrażliwości na cierpienie i nadzieję. Łączysz kontemplację Bożego Narodzenia z pełną świadomością ludzkiego bólu. -
Miasto we mnie
Berenika97 odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tectosmith Dziękuję za tak piękny komentarz! To dla mnie bardzo ważne, że dostrzegłeś te subtelności i „niedopowiedzenia" — to właśnie one były mi najbliższe podczas pisania. Twoje słowa bardzo mnie cieszą. Serdecznie pozdrawiam! -
@Migrena Napisałeś błyskotliwą, groteskową satyrę na zderzenie jednostki z machiną biurokracji. Przekształciłeś wizytę w Urzędzie Skarbowym w surrealistyczny koszmar. Urząd nie jest tu zwykłą instytucją, lecz bytem niemal metafizycznym, kosmicznym i demonicznym. Ta recepcjonistka - nadaje cechy wrogiej technokracji. Są też kapłani nowej religii - Prawa Podatkowego. :))) Zabawne i gorzkie jest to, że „znieczulenie nie jest kosztem uzyskania przychodu” - obnaża bezduszność systemu. Jest tu egzystencjalny ciężar - nie płacisz pieniędzmi, ale „własnym życiem”. Podana kwota staje się symbolem utraconych marzeń i wolności. Od tego systemu nie ma ucieczki – jest on wieczny i wszechogarniający. Zabawne i jednocześnie smutne obrazy. Świetnie to pokazałeś. Pozdrawiam. :)))) Z dedykacją dla Ciebie Fasada Urząd Skarbowy - to betonowy kloc, szary jak sumienie architekta, który nigdy nie zaznał miłości. Wzniesiony w czasach, gdy jedynym obowiązującym stylem architektonicznym był Opresyjny Minimalizm. Okna - jak martwe oczy, nie odbijały słońca – jeśli słońce w ogóle ośmieliło się tu zajrzeć – tylko wciągały je w głąb ciemnych korytarzy, zamieniając w opodatkowane światło. Nad wejściem wisiał szyld – litery zdawały się pękać pod ciężarem własnego znaczenia. Może przyjdzie czas na pocztę - bardzo mi podpadła. :)))
-
Kimże jest ta, która świeci z wysoka
Berenika97 odpowiedział(a) na tie-break utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@tie-break To piękny wiersz o relacji dwóch osób, zbudowany na metaforze gwiazdy i miasta-widma. Kluczowe jest przeciwstawienie: ona jako gwiazda – źródło światła, stałości i piękna i on jako miasto-widmo – coś zniszczonego, pogrążonego w ciemności, pełnego "rumowisk" i "zetlałych desek". Jej słowa "lękliwie" wkraczają w jego wnętrze, jakby niepewne przyjęcia, ale mimo to przynoszą światło. I na koniec sugestia, że miłość (lub po prostu obecność tej osoby) paradoksalnie ożywia nawet to, co umiera. -
tam, gdzie kończą się słowa
Berenika97 odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Lenore Grey poems@Andrzej P. ZajączkowskiSerdecznie dziękuję! :) -
tam, gdzie kończą się słowa
Berenika97 odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Gerber Bardzo dziękuję! Może to jedyny sposób, by strata nie była całkowita. :) @KOBIETA Bardzo dziękuję! Żar popiołu zamiast ognia – czasem to najtrudniejszy stan. :)) @Tectosmith Dziękuję za te słowa! Pozdrawiam serdecznie. :) @Whisper of loves rain Bardzo dziękuję! To właśnie ta nieuchronność jest chyba najtrudniejsza – widzieć, jak ktoś oddala się krok po kroku. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję za tak ciepłe odczytanie. Nadzieja bywa piękna. :) Pozdrawiam. @Robert Witold Gorzkowski Dziękuję z całego serca. Twoje słowa są dla mnie cennym wsparciem. Pozdrawiam. :)) @Migrena Serdecznie dziękuję! Twoja analiza idzie znacznie głębiej niż moja świadomość podczas pisania. :) Fascynuje mnie, jak pokazujesz w tym wierszu całą filozofię straty – nadałeś temu precyzyjny język. Post-egzystencjalna pustka – dokładnie! Twoje słowa o Bycie Drugiego uciekającym poza język to coś, co czułam, ale nie potrafiłam nazwać. I to, co napisałeś o porażce logosu - jest piękne i prawdziwe. Przepiękny komentarz. :))) @Wiechu J. K. Bardzo dziękuję! Dokładnie tak jest. Pozdrawiam.:) @Marek.zak1 Fajnie, że wiersz działa na różnych płaszczyznach – każdy może odczytać go przez swoje doświadczenie. Serdecznie Ci dziękuję! Jestem wzruszona Twoim komentarzem. Uściski! :) @Christine Bardzo dziękuję! Tak, ważna. :) Pozdrawiam. -
@Tectosmith Dziękuję Ci za lekturę i piękną interpretację. Bardzo cieszę się, że fizyczność i "grawitacja" w tym tekście wybrzmiały tak wyraźnie. Czasami łączę poezję z fizyką. :))
-
Ślij listy do diabłów z Fiddler's Green
Berenika97 odpowiedział(a) na Simon Tracy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Simon TracyTeraz to nie mogę o sobie powiedzieć, że umiem pływać. Paradoks polega na tym, że do jezior mam blisko. :) Ale już mnie przestały przyciągać. A co do basenów - trzymam się od nich z daleka. Nie będę pisać z jakich powodów. :) -
tam, gdzie kończą się słowa
Berenika97 odpowiedział(a) na Berenika97 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Simon TracyBardzo dziękuję! Tak, to wycofywanie się w głąb siebie bywa nieprzeniknionym murem. Dziękuję, że podzieliłeś się tym spostrzeżeniem , bo właśnie to chciałam powiedzieć. @tie-breakBardzo dziękuję! Dziękuję za tak wnikliwe odczytanie. Rzeczywiście, język tu zawiódł podwójnie – i w relacji, i w próbie jej uchwycenia. Cieszę się, że dostrzegłeś tę grę między formą a treścią. :) @huzarc Dziękuję za te słowa – trafiają prosto w sedno. To właśnie ta przestrzeń między wiedzą a pogodzeniem się jest chyba najtrudniejsza do zniesienia. I do zapisania. -
tam, gdzie powietrze pamięta
Berenika97 odpowiedział(a) na P.Mgieł utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@P.Mgieł To piękny, melancholijny wiersz o przemijalności i tajemnicy istnienia. Ma w sobie coś z filozoficznej medytacji, ale wyrażonej bardzo zmysłowo, przez obrazy. Każdy obraz oddaje tę chwilę między – między dniem a nocą, między myślą a jej wypowiedzeniem, między tym co było a tym co jest. Wers "świat rozsuwa się jak zasłona i wpuszcza odrobinę ciemności, żeby dzień nie zapomniał, jak smakuje głębia" – to wspaniałe odwrócenie. Ciemność nie jako coś groźnego, ale jako niezbędna głębia, pamięć, przeciwwaga dla powierzchowności światła. Jest w tym wierszu delikatność i powaga jednocześnie. -
Ślij listy do diabłów z Fiddler's Green
Berenika97 odpowiedział(a) na Simon Tracy utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Simon Tracy Stworzyłeś niezwykłą atmosferę – czuć w tym solony smak morza, ryk wiatru i ciężar odpowiedzialności kapitana. Morze, śmierć i miłość – wieczne tematy, ale Twoje. Teraz nie czytam już książek o tej tematyce, ale ciepło wspominam "Dzieci kapitana Granta" i "Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi" , zresztą zaczytywała się w Vernem. Ale największe wrażenie zrobiła na mnie ksiażka "Bunt na Bounty" - to już raczej reportaż. Jak byłam nastolatką niemal się utopiłam, od tamtej pory mam traumę i boję się dużej wody. Pozdrawiam. -
@Sylwester_LasotaCzy to Twoje słowa? Piękna ballada, świetna bajka z morałem. :)
-
@Marek.zak1 - Płatna miłość jest jak fast food - szybka, dostępna, zaspokaja głód... ale nazajutrz człowiek się zastanawia, czy to było warte pieniędzy i dlaczego ma dziwny posmak w ustach. A jak nie będziesz uważał, to jeszcze dostajesz "zatrucia pokarmowego", które będzie wymagało wizyty u lekarza i kuracji antybiotykowej! :)))) Pozdrawiam Was obu! :)
-
tam, gdzie kończą się słowa
Berenika97 opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
znikasz w połowie myśli, twoje imię gaśnie powoli, jak iskra bez powietrza. wracasz echem, słowa dryfują między "kiedyś" a ciszą, próbuję zamknąć cię w wersie, złapać jak zgubiony rytm, lecz brzmienie przecieka mi przez palce. a ty - sylaba po sylabie- wycofujesz się w głąb siebie. otwieram dłoń - mieściła naszą pewność - został tylko popiół. -
@Wiechu J. K. To był genialny system edukacyjny: "Jeśli będziesz niegrzeczny - albo groch, albo straszna opowieść". Dzieci szybko się uczyły, co wolą - i że czasem lepiej po prostu być grzecznym! Prosty feedback, natychmiastowe efekty. :))) Pozdrawiam
-
@RadosławDziękuję! Zapowiada się więc piękny poemat. :)
-
@Wiechu J. K.Bardzo dziękuję! Czasami chyba nie trzeba - niech się wyszaleją! :)))
-
@Wiechu J. K. Dziwne były to czasy! :))) Czy byłeś niegrzecznym dzieckiem, że utwaliły Ci się opowieści o diabłach? :))) Żartuję oczywiście. :) Pozdrawiam.
-
O czym chrumkają świnie …
Berenika97 odpowiedział(a) na KOBIETA utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@KOBIETAAleż zaskoczyłaś tym tekstem! :))) To ciekawy wiersz o świni, który balansuje między naturalistycznym opisem zwierzęcia a czymś więcej - jakby pod powierzchnią kryła się metafora. Druga część staje się bardziej brutalna - jakby portret stawał się oskarżeniem. Czuję w tym wierszu napięcie między obserwacją natury a ludzkim osądem - albo może odwrotnie: używaniem zwierzęcia jako lustra dla człowieka? -
@Wiechu J. K. W wierszu stworzysz fascynujący kontrast między dwoma rzeczywistościami cmentarza – tą nocną, pełnej "plugawych zjaw" i "krwiożerczych mar", oraz tą oświeconą lampionami, gdzie pamięć staje się aktem szacunku. To ciekawe, jak balansujesz między grozą a świętością tego miejsca. Bardzo ciekawy!
-
@Wiechu J. K.🙂🐦🔥 :)))
-
@Wiechu J. K.Bardzo dziękuję! :))
-
Kręci mnie męski charakter Spotkanie po latach.
Berenika97 odpowiedział(a) na Robert Witold Gorzkowski utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Robert Witold Gorzkowski Powtórzę za wszystkimi - fantastyczny! Jaden z najlepszych, które do tej pory czytałam. :))) Miło Cię czytać po długiej przerwie. :))) Serdecznie pozdrawiam. -
śmiertelna nieoznaczoność
Berenika97 odpowiedział(a) na Gerber utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Gerber To poruszający wiersz. Ukazujesz tu paradoks współczesności, gdzie jesteśmy bliżej tragedii niż kiedykolwiek (widzimy je w telewizji "z bliska"), a jednocześnie tak dramatycznie od nich oddaleni. Mocne jest to napięcie między potrzebą ochrony siebie (wyłączaniem telewizora) a niemożnością ucieczki przed rzeczywistością. Ten ostatni wers – "śmierć nie jest kwestią wiary" – to gorzka puentą. Nawet gdybyśmy chcieli uwierzyć, że to manipulacja mediów, że telewizja kłamie, to nie zmienia to faktu, że ludzie naprawdę giną. Przerażająca jest ta statystyka śmierci, gdy człowiek staje się liczbą. -
Pęknięte Przedmurze
Berenika97 odpowiedział(a) na huzarc utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@huzarc Podpisuję się pod komentarzem Migreny. „Żmijowisko komet nad cmentarzami" to naprawdę silna, niepokojąca wizja — kosmiczna i śmiertelna. Metafizyka i geografia - jest tu silne napięcie.