-
Postów
1 235 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
7
Treść opublikowana przez Lidia Maria Concertina
-
Może kupię
Lidia Maria Concertina odpowiedział(a) na Lidia Maria Concertina utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Konrad Koper Niewłaściwy tytuł. Angielski pewnie znasz, więc nie kokietuj ;)) Pozdrawiam :) -
Czy widzisz to co ja?
Lidia Maria Concertina odpowiedział(a) na Lidia Maria Concertina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Sekret Bardzo dziękuję za krytyczny komentarz. Nie zgodzę się tylko z jedną kwestią, że rymy są "na siłę,' - taki już mam 'flow' i jestem świadoma, że większość twórców i odbiorców to drażni, ale nic to - nie muszą czytać :) Pozdrawiam! @~Marianna_ Dobre, 'ciachnięte' perfekcyjnie do samych konkretów - być może mój wiersz dlatego jest taki 'przegadany' pustymi frazami i na swój sposób 'patetyczny,' bo zainspirowało mnie coś (czy raczej ktoś), kto jakoś poruszył moje emocje. Pozdrawiam! :) -
Czy widzisz to co ja?
Lidia Maria Concertina opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Fioletowa koszula. Południe. Obżarłam się pychą. Jakoś tak mi mdło Niesmaku pełna micha, a wciąż apetyt na więcej, na krześle półmisek - może on odsłoni... "Czemu tak się gapisz?!" ... Niewidomy człowiek, co łzy nie uroni Pytanie wnet kołacze: za czyje płaci grzechy...? A ty beztrosko bluźnisz spod swej nastroszonej strzechy Płaczesz, że ... odprysnął - na paznokciach lakier? Że z likierem trufle mąż przyniósł ''nie takie''? Że nie otrzymałaś wieńca Klubu Profesora? Szkoda, bo suma wygranej była całkiem spora. Norki, torba z lamy, jedwab na wieczory, chałwa z przedniej sake, diament całkiem spory - to lista zakupów na bieżący tydzień - prywatny dżambodżet przysypia na Antarktydzie A ten człowiek dalej idzie ... Niewidomy. Co przeżył...? Nie chce o tym myśleć, nie chcę w to uwierzyć... Idę do fryzjera, później zrobić sztrasy, maseczek do twarzy i na nos czas zrobić świeże zapasy ... Myślisz, że on modlił - czy modlił się ... do Boga? A ty ... , co TY zrobisz, kiedy przyjdzie trwoga? Dobrze żyć w kokonie, dobrze wysiać bratki, dobrze powybredzać, że cera nie gładka, że piersi oklapłe, na pośladkach pryszcze, że sen o trylionie - nigdy się nie ziścił Niewidomy człowiek ... Ja życzę mu wzroku, bo nigdy nie wątpię, że Bóg cofa wyroki Choć tyle przegranych spraw ta wokanda głosi, ja wierzę, że cuda też birety noszą. Ale też ... nie dziwię się Tym, którzy NIE wierzą. Może oni WIDZĄ to, że NIE należy ... -
Czasami jednak się zdarza, że opętany pianista w barze życia zagra to, co potrzeba, a ja lekką ręką zerwę - watę cukrową z nieba Wrócę do domu i zasiądę nad talerzem z nierozmowną makrelą, zapytam się psychiatry, czy przyjmują w niedzielę, zrobię sobie łebski szałas - mam w szufladzie nowe bierki, i zaproszę doń... tak, Stwórcę! - na salceson i cukierki, i utniemy jakieś miłe solilokwium - nieodbytej pogawędki, a nazajutrz kołacz z makiem, poncz i piwo - przelejemy do manierki ... Trochę życia, gdyż pianista opętany musi życie owo poić - gdy preludium piszczy z głodu, kontrapunktem skórę łoi, i wygrywa tę melodię, tę melodię, co czasami źle wybrzmiewa - pewnie głodna! Rozstrojenie? Ech, to życie! Słyszysz ...? Śpiewa!!!
-
W reklamie słyszę: "Born to be wild' - to chyba reklamują pieluchy! Na ulotce czytam: "Reborn to be dead" - a to już chyba nabór do legii reinkarnacyjnej.
-
nie wypada niech się wypada
Lidia Maria Concertina odpowiedział(a) na marekg utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@marekg Super! -
KWITNĄ LIPY
Lidia Maria Concertina odpowiedział(a) na WarszawiAnka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@WarszawiAnka Oj jak ładnie! Wreszcie obalony został stereotyp, że "to lipa" :) Pozdrawiam! -
Sonety …
Lidia Maria Concertina odpowiedział(a) na Konrad Koper utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Konrad Koper @Konrad Koper Ciekawe, co wieszczył ... :)) -
Chilli na ostro
Lidia Maria Concertina opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
''Awangardowy purysta ...'' Po co mi mówisz, że nim jestem? Purytański turysta ... A jednak czasami potrafię rzucić krzesłem - w archipelagi, w których odwiedzamy siebie Pociąg? Ciekawy to pociąg - do marzeń rozpędzonych gniewem I w samym środku nocy - wstajesz po szklankę - spragniony wywodów Nic ci po awangardzie Tak! Pij do - mnie, do woli! Płyń na szerokie wody! Puryfikacja zamętu ... Kroisz finką papryki? Smacznego! Nasz seks też taki będzie? Wejdź we mnie! Odmieńmy nasze nawyki! Nie chcę cię męczyć już więcej, nie chcę cię dręczyć powodem! Pytasz: ''To też puryzm?'' Tak - oczyszczony twym wzwodem. Porozmawiajmy o książkach! I o klepkach w parkiecie! Codziennie nowy Magellan! Mam pomysł! Odkryjmy wszystko, co już jest na świecie ... -
Ta muzyka Której słucham I którą słyszę Nie ma czasu na odbiór Jest bezczasowa. Fluorescencyjny sznurek na pranie Wyblakłych wieczności.
-
Pudełko pełne galaktyk i snów... Jest też korkociąg dla marzeń A przebudzenia nów nachyla się znów – i piersi w pełni pokaże Poradnik, w którym piszą, że ''my'' to jest zaimek niekolektywny I ZOO, po którym harcują lwy - ściągając z flemingów grzywny Piętro, na którym mieszka pan Wspak - do przodu ma budzik o nanominutę A na bezrybiu dobry i rak – ten ‘Szczęki’ pożera wraz z halibutem Laska wanilii rozbiera się - do tańca w ponczu z czekolady, W pieprzniczce jest trzeźwiąca sól Na stole - rolada ... z degrengolady Lewar do tezy: ‘się gra, się ma’ - sofistka opala się teraz w Madrycie, w powiecie Tutaj na przyjęciu do tanga gra - mój marnotrawny syn, któremu na imię dałam – niezbyt fortunnie – Życie(k...)
-
1
-
Z poradnika antropocentryka
Lidia Maria Concertina opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Rozsypane korale chmur ... Zobacz, ile w nas słońca! Niwelujemy szczyty gór ... Grasz mi preludium - do samego końca Naszej miłości, która sama - przeżywa siebie przez chwilę Kolejną chwilę - gaśnie, a my ... zostajemy w tyle Masz potrzebę się spieszyć? To dobrze, jeśli masz dokąd. Dziś wszystkie biura zamknięte. Czekania nie odroczysz. Możesz napisać podanie do ... prawdy prosto w oczy Może ci powie ... prawdę - i będziesz szybko uciekał Nadzieja nie jest dla głupich. Jest dla tych, co zechcą zaczekać I nawet, gdy w końcu zobaczą, błękitną ścianę ... (do) niczego Wiedzą: nadzieja nie zawiodła, po prostu nie jest od tego, by innych wabić, zwodzić i obiecywać ''to, tamto'' Nadzieja od tego jest, by rozczarowanym sprawić solidne manto Z reguły przecież liczysz, na więcej, niż oczekujesz Lecz licząc tylko na siebie, faktycznie coś zyskujesz ... -
Moje życie? Przeżyłam coś, co nigdy mnie nie spotkało ...
-
@Arsis WOW! :)
-
Współczesny inkwizytor
Lidia Maria Concertina odpowiedział(a) na Henryk_Jakowiec utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Henryk_Jakowiec To się nazywa trzeźwe spojrzenie ;)) Pozdrawiam! :) -
Bezsennik
Lidia Maria Concertina odpowiedział(a) na Lidia Maria Concertina utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Justyna Adamczewska Doskonale zrozumiałaś, Justyno, bo między innymi - też. Dziękuję i pozdrawiam :) @[email protected] WIELKIE DZIĘKI. Pozdrawiam. @Marek.zak1 Dziękuję bardzo i oby tylko mleko i miód - pozdrawiam. :) @Pan Ropuch DZIĘKUJĘ! To bardzo cenny i zaszczytny dla mnie komentarz. Pozdrawiam! -
Możesz przekomarzać się z czasem, możesz go zwalczać Kupując kremy na zmarszczki pilnować, by nic mu z siebie nie dać Żadnych kompromisów Gdy zakrada się bezsenną nocą by sprawdzić, czy jesteś dostatecznie oblany zimnym potem Czy masz dreszcze - myśląc o cherubinach pędzących na karych koniach, czy o 'godzinie śmierci naszej amen' Nic cię nie uspokaja. Ja też czasami nie piszę wierszem. Zapomniałam do ciebie zadzwonić Ale - uczę się. Jeśli nie życia, to książek i gazet Myślami jestem ciągle gdzieś, na oblanej ciepłym wrześniowym słońcem ławce Myśląc o niczym. Myśląc o tym, że zawsze tak samo ... Rozmyślam o niczym. Z nadzieją, że to się nie zmieni. Nawet, gdy zmienię ławkę. I cały park. Mijają mnie ludzie niosący ze sobą różnorodność - jak nosi się torby i apaszki Czym się różnią? Dwukropek Przeżyli już wszystkie możliwe śmierci Rozważają wysokość kary piekieł za niepopłacone rachunki, soboty bez wyjazdów czy ewentualność rozwodu Są świeże połogi I nasycenia po wizycie u kochanki Ulice służą do zwiedzania Nawet jeśli chodzi się tą samą do pracy przez 40 lat Kupuję sobie tort. Zapalam jedną świeczkę. Marzę wdychając Stary Świat - choć nie mam pewności, że gdzieś istnieje taka ulica Przecieram szyby oczu Nikt nie podziela mojego zdumienia: Jesteśmy. Nieważne kim, nieważne, po co Przytulamy się - niezdarnie czując COŚ. Do końca życia pozostało jeszcze ... Nie wiem, w jakiej jednostce czasu tak właściwie powinno się to liczyć. Wezwać Boga nadaremno? To nie ten peron. Wracam do siebie. Starannie przygotowuję samotność do snu: gorący prysznic, szklanka mleka i tran Rozczarowaniem ścielę łóżko: miał być szampan, gruby rekin, noc i ''ktoś'' ... A jest tylko fantom ze wstrzymanym oddechem ...
-
A po zewnętrznej stronie ziemskiej kuli Mieszka pewien pan, który, choć mnie raczej nie przytuli, wie dość dobrze, co to znaczy - śpiewać płaszczkom na dnie wanny, karmel sypać do brytfanny, demokratów w puszce schować, na tamborku wyhaftować - hasło, że wartości ... żadne - są bezcenne - nikt nie skradnie, czegoś, na co nie ma ceny Kto paragon ma...? Nie wiemy.
-
krakowskie przedmieście
Lidia Maria Concertina odpowiedział(a) na marekg utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@marekg Moja reakcja: o jakie fajne! :) Pozdrawiam! :) -
Przed siebie
Lidia Maria Concertina odpowiedział(a) na Father Punguenty utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Father Punguenty Ten piękny wiersz powinien nosić tytuł np. 'Marszałkowska' - a to by była heca! :)) Pozdrawiam :) -
Sięgam po wiersz Zbyt wysoko. Rzucam w siebie kamieniem. Rozbiło się tylko serce Na ile kawałków? - nie wiem. Chcę z tobą oglądać zachód księżyca. Kęs modlitwy nad ranem Dobry przewiew przez różowe od mgieł okna Zostawiłeś we mnie ogień i ... wodę Rozpaliłam się i ... przemokłam Upychasz mnie do starej bryczki Przykrywasz zwątpienia pledem Ile już było takich przejażdżek? - Po co pytasz? ''Nie wiem.'' W oddali ... głucha cisza Szkoda, że nie możesz zobaczyć Łódeczek na tafli jeziora - niejednoznacznych przeznaczeń ... Łyk polityki do snu Skrzypiące ... wodne łóżko Śpisz jak kamienna kłoda Nękana ... miłości puszkiem Otwórz okno, bo parno! Syna chcesz nazwać Igor ... Chcesz tworzyć literaturę Ze mnie - wyrzucić ego Chyba się doczekamy! Narodzin drugiej planety Paralelnej do ziemi Do ręki weź kastaniety I ułóż jakąś piosenkę! ... bibelot schowany do pudła Mózg jest już przygarbiony, lecz myśli chodzą na szczudłach ... Oddaj mi zapalniczkę. Przez moment przestań się ruszać Wezwij do domu kelnera Tylko takiego ... z kuszą Niech nas przebije strzałą Nad zimnych flaków talerzem Wyławiam ... rozbite serce! I własnym uszom nie wierzę ....
-
@Wieslaw_J._Korzeniowski Ależ proszę :) Zawsze podążam cwałem za dobrym wierszem! :)
-
Dobrze wiesz, że możemy się rozstać w każdym momencie. W końcu łączy nas tylko miłość i seks .....
-
Łódka
Lidia Maria Concertina odpowiedział(a) na Dekaos Dondi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Dekaos Dondi Genialne. -
(...) coś w niej musi być
Lidia Maria Concertina odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Super.