-
Postów
4 652 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
39
Treść opublikowana przez Wędrowiec.1984
-
Nie dla wszystkich ten dzień
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Nie przesadzaj. Jesteś takim poetą jakie masz serce. Technika to nie wszystko. Co z tego, że napiszesz idealnie techniczny wiersz skoro nie będzie w nim duszy? To już naprawdę wolę coś niedopieszczonego ale za to szczerego na wskroś. Świat był, jest i pozostanie niesprawiedliwy. Nic już tego nie zmieni. Często zastanawiałem się czy miłość aby nie została przez człowieka wypaczona. Czy nie powinna być bardziej racjonalna, bardziej przemyślana. A może ten, kto projektował miłość jednak nie do końca ją przemyślał, skoro wielokroć bardzo dobrzy ludzie cierpią odrzucenie na rzecz łobuzów. Czy osoba nieatrakcyjna nie ma prawa być kochana? Czy osoba, która urodziła się z wadami genetycznymi nie ma prawa być kochana? A ile razy bywa wyśmiewana? Dlaczego? Bo urodziła się taka, a nie inna? Przecież nie miała na to wpływu. Ale... to tylko jedna z niesprawiedliwości tego świata i to taka, która była, jest i będzie zawsze, bo po prostu taki jest człowiek. -
Nie dla wszystkich ten dzień
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marku, to jest fraszka ale widać bijącą z niej gorycz. Czuć, że autor był samotny i cierpiał bądź w dalszym ciągu cierpi z tego powodu. Wiersz bardzo dobry, wiersz kiepski, wiesz nie wiersz... Cóż to za kryterium? Dlaczego mam patrzeć na suchy warsztat, nie zwracając uwagi na człowieka, który stoi za danym utworem? Dlaczego wciąż patrzycie na moje umiejętności, zamiast w końcu popatrzeć w moje serce? Tak, nawet jeśli uważam, że utwór jest kiepski (tutaj tak nie uważam) to staram się zajrzeć przez tekst do serca autora. Może chciał nam coś powiedzieć? Może chciał wyżalić się i wyrzucić z siebie troski, nie potrafiąc ładniej tego wyartykułować? Miej serce i patrzaj w serce - drogi czytelniku. Utwór, który napisałeś opowiada o odrzuceniu i o cierpieniu osoby starającej się jak tylko potrafi ale nie widzącej już nadziei na powodzenie. Tzw. incele to bardzo nieszczęśliwi ludzie. Częstokroć są osobami, które niczym na odrzucenie nie zasłużyły, ponieważ np. posiadają jakieś wrodzone wady genetyczne, choroby czy niezaleczone rany z dzieciństwa, niepozwalające im rozwinąć skrzydeł. Często bywają również zwyczajnie nieatrakcyjni dla płci przeciwnej, ale przecież wciąż chcą być kochani. Chcą by ich pożądano, by partner patrzył na nich tym swoim urokliwym spojrzeniem czy był dla nich podporą, etc... Bardzo poruszyłeś mnie tym utworem, choć samotny nie jestem. -
@Marek.zak1 Cieszę się, że mogłem pomóc. Dla mnie takie słowa to również komplement.
-
Moje najszczersze gratulacje. :-)
-
Fajne, bardzo ładnie się czyta, Marku. W dodatku z uśmiechem na twarzy. Pozdrawiam :)
-
@umbra palona ...tak już abstrahując od treści samego wiersza, Tobie coś się w ogóle tutaj podoba? ;-)
- 4 odpowiedzi
-
Postanowienie
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ależ nie ma żadnego problemu. :-) Dziękuję za odwiedziny. :) -
jutro...
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Bożena Tatara - Paszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Czuję, że ten utwór jest tylko pozornie optymistyczny. Opisywane w utworze jutro zdaje się nigdy nie nadejść. -
Kim jesteś...?
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Bożena Tatara - Paszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Chyba nikt jeszcze nie znalazł odpowiedzi na to pytanie. ...albo wszyscy znaleźli i każdy ma swoją. -
Może...
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Bożena Tatara - Paszko utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Przepiękne. Cóż więcej mogę napisać? Chłonę każde słowo. -
pójść
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dokładnie, to to. :-) -
malutkie zdanie
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Justyna Adamczewska utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Brzmi jak niesamowita ulga. Trochę jak wojownik, który wraca z boju z tarczą. Udało się więc czuje ulgę ale i mnóstwo satysfakcji. Pozdrawiam:-) -
Czuję tutaj trochę Odę do młodości Mickiewicza. Młodością trzeba się nacieszyć, póki jeszcze jest się młodym.
-
Na słuszne sprawy
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Daj spokój. To była normalna rozmowa, od tego jest forum. Nie czułem się w żaden sposób sprowokowany, czy obrażony. :) Sam także odpowiadałem bez jakichkolwiek podtekstów czy nerwów. :) No fakt, to rzeczywiście nieciekawa sprawa. -
Na słuszne sprawy
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Ok, postawiłeś tezę, z którą się nie zgadzam dlatego przedstawiłem swoje argumenty. Niemniej przychylam się do prośby, tym bardziej, że robi się offtopic. PS: historycy.org - cudowne miejsce. Miło mi w ogóle poznać osobę stamtąd. Świat jednak jest mały. :) -
Na słuszne sprawy
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
@Marek.zak1 Wiesz, rozumiem, że Królestwo Polskie, kierowane przez księcia Druckiego-Lubeckiego przeżywało powolny wzrost gospodarczy, a wielki książę Konstanty uwielbiał nasze wojsko, niemniej śruba była cały czas dokręcana. Temu trzeba było się przeciwstawić. Poza tym w okresie powstania listopadowego posiadaliśmy jedną z najlepszych armii ówczesnej Europy (opinia historyków). Sam wielki książę Konstanty niezwykle podziwiał nasze wojsko. Mikołaj I chciał wykorzystać je do tłumienia powstania w Belgii. Gdyby nie wybuchło powstanie listopadowe poszlibyśmy tam, a na teren Królestwa Polskiego wprowadzono by najprawdopodobniej wojska Rosyjskie. Powstanie listopadowe po prostu musiało wybuchnąć, bo nie było innej okazji. Mieliśmy czekać do wojny krymskiej? W 1830r. nikt jeszcze nawet nie wiedział, że wybuchnie. Należy patrzeć na powstania oczami tamtych ludzi, ponieważ oni nie wiedzieli tego co częstokroć wiadomo dzisiaj. Nawiasem mówiąc to bardzo często popełniany błąd, nawet przez niektórych historyków (i przez historyków również wytykany). PS: Powstanie listopadowe, najbardziej romantyczne, wybuchło zbyt wcześnie nie dlatego, że nie było przemyślane ale dlatego, że groziła nam wspomniana wycieczka do Belgii i już po prostu nie można było dłużej czekać. -
Na słuszne sprawy
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Ale przecież to jest nieprawda. Sugerujesz, że chociażby Wysocki czy Chłopicki i cała reszta dowódców była pod wpływem romantyków? Poezja tyrtejska, jako taka, zaczęła się dopiero po powstaniu listopadowym. Owszem, był chociażby Konrad Wallenrod ale jego pierwsze wydanie to dopiero 1828 rok. Do tego czasu zmienił się w Rosji car. Pojawił się Mikołaj I, który jeszcze bardziej niż jego poprzednik (ale dopiero w późniejszym okresie) miał w nosie postanowienia Kongresu Wiedeńskiego. Pragnę przypomnieć, że kiedy powstało Królestwo Polskie, nasza szlachta gotowa była nosić Aleksandra I na rękach. Książę Adam Jerzy Czartoryski wykonał w Wiedniu kawał dobrej roboty. W 1815 roku nikt, absolutnie nikt nie chciał wywoływać powstania. Spiski zaczęły się dopiero kiedy car zaczął łamać konstytucję Królestwa. Poza tym powstania zaczęły się w zasadzie od konfederacji barskiej, a wtedy nikt o romantyzmie u nas nawet nie słyszał. W Świętym cesarstwie szalał Sturm und drang ale ten trend do nas nie przyszedł. Romantyzm "przyniósł" dopiero Mickiewicz ze swoimi Balladami i romansami, a do tego czasu wybuchły u nas, chociażby wspomniana konfederacja i postanie kościuszkowskie, a one w żaden sposób romantyczne nie były. Wręcz przeciwnie. Powstanie barskie nazywane jest czasami przez historyków ostatnim szlacheckim rokoszem. Nie zgadzam się z Twoimi argumentami Marku. -
Na słuszne sprawy
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Nie rozumiem. Czy chodzi Ci o przegrane powstania i o to, że to się niby wszystko zaczęło od romantyków? -
Myślę, że tu masz błąd i powinno być napisane spod, (spod kogo/czego? spod powieki) Muszę to jeszcze trochę poczytać, bowiem jeszcze nie do końca wiem o czym jest, niemniej stylistyka mi się podoba. :) Szczególnie to:
-
Na słuszne sprawy
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Tak, mierzyć siły na zamiary należy prawidłowo, chociaż... zdarza się, że fartem się coś akurat uda. Widzę Marku, że Mistrz bardzo Cię inspiruje. -
Stacja Sobibór
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@umbra palona Rozumiem. Dzisiaj już niewiele zostało z samego obozu, a i takowej refleksji nawet nie planowałem wrzucać. -
Stacja Sobibór
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Franek K Dziękuję :) W wierszu niczego nie będę zmieniał. Jest dla mnie idealny w takiej formie jak teraz. PS: pierwszy czerwca to jeszcze nie lato. -
Niespodziewana podróż
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Alicyjkamelodyjka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Odszedł tak szybko, ponieważ widział, że zaczynasz doceniać drobne rzeczy, które potrafią krzesać radość w duszy człowieka. Z nim było błogo ale teraz inne osoby trzeba rozbudzić. Ty, droga autorko, już poradzisz sobie sama. :) -
Stacja Sobibór
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak, o to chodziło. Zjadłem literkę. Co do tematu, słyszałem już twierdzenia różnych historyków, że obozy z okresu wojen burskich mogły być dużą inspiracją dla organizatorów holokaustu. -
Stacja Sobibór
Wędrowiec.1984 odpowiedział(a) na Wędrowiec.1984 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dokładnie. Zresztą obozy nie zniknęły. Co mamy chociażby w Korei Północnej? Relacje uciekinierów częstokroć są takie, że nie da się tego czytać. Swego czasu dużo interesowałem się tematem. Po prostu jedna wielka masakra. Od wojen burskich po XXI wiek...