-
Postów
1 654 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Treść opublikowana przez tetu
-
Ewelino, w takich sytuacjach kiedy zaczynamy się izolować, czas działa niestety na naszą niekorzyść. Wywarzenie drzwi (choć to może za mocne słowo, ale sama takiego urzyłaś - ja sugerowałam odryglowanie) nie jest i nie będzie nigdy przedwczesne. Człowiek w swoich delikatnie mówiąc rozterkach bardzo szybko potrafi dojść do ściany, zwłaszcza kiedy jest słaby i wiotki jak twoja podmiotka. Nie wolno się temu poddać. Oczywiście zgadzam się, że każdy potrzebuje czasu, by ochłonąć, to oczywiste, ale po prostu się nie barykadujmy;) W tym wierszu są dość mocne słowa, ocierające się o depresją i tak też go odczytałam, może dlatego, że taki dziś dzień? Jednak proszę, powiedz peelce, że trzymam za nią kciuki, a Ty, jako że stworzyłaś taką kreację, trzymaj rękę na pulsie;) Serdeczności.
-
@Tectosmith @Leszczym Wam także dziękuję za czytanie i wizytę. Pozdrawiam.
-
Twoja peelka jest bardzo wiotka, krucha i co gorsza zatrzaśnięta w swoim świecie. Musi odryglować te drzwi, wyjść do ludzi, zaufać i dać sobie szansę. Nigdy nie jest za późno. Pozdrawiam Ewelino.
-
trzecie: nie mów, gdy nie wiesz, czy nie skaleczysz
tetu opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
słów trzeba pilnować. wymykają się jak iskry — pożar odbiera zdolność akomodacji. czytam z własnej dłoni i wiem, jak bardzo zawodzi nas język. niepostrzeżenie zwijam się w czerń, tylko tak odetnę więzy. bez dymu wygaszę światło. -
Janko, to: i nie tylko, niezwykle frapujące;) Dzięki za odwiedziny. @Jacek_Suchowicz wiem, że Twoja forma inna, tym niemniej doceniam komentarz i odwiedziny. Pozdrawiam serdecznie. @beta_b dziękuję Ci pięknie Beciu, przede wszystkim za to, że zawsze próbujesz zgłębiać moje teksty, że odważnie się z nimi mierzysz. Dziękuję i pozdrawiam.
-
23 lutego - Światowy Dzień Walki z Depresją
tetu odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Fraszki i miniatury poetyckie
Niestety :( Potworna choroba. -
@Starzec dziękuję.
-
Piotrze — nasza wiara że w końcu się uda leży głęboko — pod gruzami serce bije bezpowrotnie zostawiłam ci bochenek chleba piekarz mówił że z dobrej mąki chleba naszego powszedniego weź go i zanieś tam gdzie zbudujesz dom przesiąknięty światłem jego blask będzie twoją chwałą nie wahaj się zwątpienie czyni nas słabymi jeśli taka twoja wola — będę tu kołysząc się na krawędzi bezkresnego błękitu z nadzieją że już nigdy nie rozstąpi się ziemia
-
czwarte: nie wykradaj czarnych wiśni z mego raju
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@violetta @Waldemar_Talar_Talar dziękuję Wam za słowo. Wszystkim, którzy docenili, wielkie dzięki. Pozdrawiam. -
A bezmiar i bez(u)miar jest taaaaki szeroki! A jaki głęboki?! Tsza coś robić, by nie utonąć! A chęć posiadania? Noo! Na miarę willi. Dzieje się, dzieje. Pozdrawiam Autora.
-
za bramą Uralu zieje ogromna czarna dziura
tetu odpowiedział(a) na MIROSŁAW C. utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo podoba mi się tytuł, treść też niczego sobie. Drażni mnie tylko jedno słówko: makiaweliczny. -
czwarte: nie wykradaj czarnych wiśni z mego raju
tetu opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
i stała się ciemność. zachowawczo sprawdzam wszystkie zakamarki. są czyste i wonne. pora kwitnienia przesuwa krawędzie, odwraca znajome zapachy. nie kradnij; wiśnie dojrzewają w popiołach. każdej nocy nasze kości strzelają, jak pestki. -
piąte: nie wyrywaj moich tkanek z (nie)pamięci
tetu odpowiedział(a) na tetu utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
@Tectosmith @A.Rukmini @kwintesencja @Tyrs@Leszczym@Somalija Dziękuję Wam bardzo za przeczytanie i docenienie wiersza. Pozdrawiam. -
@lovej dziękuję za odwiedziny i podobanie. Również życzę powodzenia i pozdrawiam. @Czarek Płatak jeśli mój wiersz skojarzył Ci się ze słowami Wojaczka, to nic ująć, nic dodać, to dla mnie zaszczyt. Wojaczek jest w gronie poetów, których doceniam i lubię. Kierunek jaki obrałeś jest dobrą drogą. Lepkie tajemnice...tak to krew i inne płyny. Dobrze interpretujesz. Dziękuję Ci za niekłamaną przyjemność. Serdeczności.
-
piąte: nie wyrywaj moich tkanek z (nie)pamięci
tetu opublikował(a) utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
ewoluuję na nowo. płomień zgasł i teraz ciemność jest namacalna. skóra ma kolor smoły, dlatego wtapiam się w tło. widmo pogorzeliska, to tylko zły sen, odległy o kolejną noc, za którą czarny świt wdrapuje się na kolejny poziom. -
Nie mam nic przeciwko, ale myślę, że Autorka pomyliła fora. Serdeczności.
-
Brzmi jak praca w korpo, ale niestety to się nam narzuca. Dyktatura rośnie i rośnie, a oni... raczej się nie zatrzymają. Ale fakt, decyzja należy do nas, wybór jest w naszych rękach. Bdb wiersz. Pozdrawiam.
-
@Starzec @Ewelina być może macie rację;) Dzięki za przeczytanie i refleksję. @iwonaroma bardzo dziękuję Iw za zajrzenie. Pozdrawiam. @affnie mogłaś dać serducha za wiersz, bo go tutaj nigdy nie publikowałam. Nie usuwam wierszy po to, żeby za jakiś czas na powrót je wstawiać. To byłoby chore. Jeśli go czytałaś, to zapewne gdzieś indziej. Więc jeśli już pisać o konsekwencji i sprawiedliwości, to należy mieć pewność. Poniżej piszesz, że jej nie masz, więc uznaję, że tematu nie było;) Dziękuję Ci za komentarz, wizytę i docenienie motywu:) Pozdrawiam. Wszystkim czytelnikom dziękuję za czas poświęcony na wiersz. Pozdrawiam.
-
Piotrze, przed nami noc pokryta satyną — gładka skóra, bezbronna wobec przygaszonych gwiazd. Za ich oczami jątrzy się czerń mojego patrzenia; im głębiej, tym wyrażniej czuję jak pochłania. Sen jest pełen niepokoju, zbiega się w punkt, gdzie niewyobrażalnie żywy przelewasz we mnie swoją krew. Wiążę z niej wstążki — czarne przywołują płytki oddech za którym już tylko kości rzucone w noc.
- 4 odpowiedzi
-
12
-
@opal podoba mi się twoja interpretacja. Dziękuję za zajrzenie. Pozdrawiam @Krzysztof_Kurc dzięki.
-
Widzisz @staszeko nigdy nie mów na pewno:) Ale okey, rozwieje wątpliwości, tylko nie pod wierszem. Nie tłumaczę tworów, bo albo się bronią, albo nie, po prostu. Dzięki, że próbowałeś. Pozdrawiam. @jag :) Dzięki za wgląd. Pozdro. @Leszczym @beta_b @Tectosmith Wam również dziękuję. Pozdrawiam.
-
@aff dobrze, że z czymkolwiek się kojarzy;) i choć to nie ten kierunek, to dziękuję ci że byłaś i opowiedziałaś co czujesz. Wiersz jest hermetyczny, ale jeśli właściwie rozgryzie się tytuł, to powinien się otworzyć. Starzec dopatrzył się w nim chirurgicznej precyzji... cięcia, nacięcia i to jest właściwy trop, ale nie ciąża. Serdeczności. @staszeko mam wątpliwości, czy mleko wystarczy:) Ale to prawda śpiewać każdy może a zwłaszcza tutaj i tak Y-Y-Y-Y-Y-Y. Doskonale to rozumiem. Pozdrawiam.
-
Krótko i ciekawie. Tytuł czytam jako pierwszy wers. Rym desek - marginesie spowodował że tekst (przynajmniej w moim odczuciu) stał się delikatniejszy. Obrzeża i margines, choć to miejsca poza tym co istotne w przypadku peela (mam nadzieję) uzmysławiają jednak jak dużą i głęboką powierzchnię potrafi zająć zadra. Pozdrawiam.