Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

tetu

Użytkownicy
  • Postów

    1 742
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez tetu

  1. Bardzo mnie wzruszył Twój wiersz. Spójny, dobrze poprowadzony, uczuciowy. Jestem pod wrażeniem. Świetne! A to sobie zapamiętam na długo. Bardzo, bardzo na tak. Gdybym mogła, dałabym więcej niż jedno serducho. Pozdrawiam.
  2. @Nata_Kruk dzięki Natko za zajrzenie i pozostawienie słowa. Kolejne już były;) Zaczęłam od dziesiątego i tak sobie schodziłam w dół:) Wcale nie błądzisz. Istotne jest, to co napisałaś: Druga myśl, również zasługuje na aplauz, bo są w tym dekalogu fragmenty. które ocierają się o mistycyzm. Serdeczności. @Tectosmith bardzo Ci dziękuję za wgląd i podobanie. Pozdrawiam. Wszystkim obecnym pod wierszem, bardzo dziękuję za chwilę zatrzymania i zadumania. Serdeczności dla Was,
  3. Niestety, ale jesteśmy szkodnikami. Pozdrawiam.
  4. nie ma już wspólnego punktu. ciemność — jasność, jasność — ciemność. są tylko chwile, przez które budzę się szukając szklanej kuli. przemierzam światy, by pokonać pryzmat, ominąć białe światło i dotrzeć na skraj czarnej tęczy. to jedyny punkt, by spowolnić czas tego co pomiędzy. nie rozszczepiaj światła, nie ma już miękkiej krzywej; pamiętaj jego kształt, kruchość, i ten zimny rodzaj ciszy, kiedy wszystko gaśnie.
  5. @Tectosmith wszyscy popełniamy błędy i pewnie większość z nas ma sobie coś do zarzucenia. Życie jest tak popaprane, że szkoda gadać. Idź swoją drogą, na tyle, na ile dasz radę omijaj przeszkody, odganiaj czarne myśli. Pozdrawiam.
  6. Czasami człowiek musi, inaczej się udusi. W powyższym fragmencie bardzo dużo się mieści. Dla mnie to clou wiersza. Najlepszego w Nowym Roku. Pozdrawiam.
  7. Natko, nic dwa razy się nie zdarza... Piękny wiersz. Wszystkiego naj w Nowym Roku.
  8. @Starzec dziękuję za pierwszy komentarz i własne przemyślenia. Fajnie, że się odważyłeś. Każda interpretacja wnosi coś cennego, a co autorka miała na myśli i kto był muzą, w tym wypadku zostanie tajemnicą:) Nie było tak źle;) @Rafael Marius z nowym rokiem, nowym krokiem;) dzięki za wpis. Pozdrawiam. Wszystkim, którzy przeczytali i zostawili ślad wielkie dzięki. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
  9. Przykro i żal :( Lubiłam z nim rozmawiać i wymieniać uwagi. Kondolencje nie tylko dla rodziny, ale dla wszystkich, którzy go opłakują. Niech spoczywa w pokoju ♥.
  10. otwarta noc przywołuje sen na samą myśl że wciąż spadam kręci się w głowie zegary odmierzają ostatnie sceny walki z progiem i podprogowym secundo podzielonym na po pierwsze i po drugie nie ma wątpliwości że mowa trawa skręt i kieliszek na sen rozłupał księżyc na dwoje a kolorowy deszcz padał rozświetlona noc to dobre miejsce na rozciąganie by zmieścić w sobie jeszcze więcej wyjałowionych gwiazd mowa trawa skręt moja żona stała się właśnie byłą żoną a ja nabrałem ochoty na podróżowanie ta noc pachnie złotą wodą i dębowym lasem
  11. nie rozpłynę się jak wena — poczekaj zanim na dobre zderzysz się z mrokiem już mnie nie będzie obudzę się w innym wierszu jeszcze lepka i krucha od środka na czas kwarantanny włożę białą suknię pomaluję powieki może nawet spalę wiosnę albo nie zaczekam
  12. @jaguar dziękuję za wgląd i bardzo smaczną sugestię. Podoba mi się Twoja propozycja. Zawsze coś za dużo powiem:) Pomyślę nad tym. Pozdrawiam.
  13. Jest lirycznie i zachęcająco. Stworzyłaś bardzo subtelny klimat. Pozdrawiam.
  14. Pięknie Wam wszystkim dziękuję.
  15. Dobry.
  16. No właśnie, dobre, mądre spostrzeżenie. To działa w dwie strony. Jakiego sensu życia możemy oczekiwać, jeśli nie widzimy sensu życia w sobie? To My jesteśmy sensem życia i większość zależy od nas. Jeśli damy coś od siebie , to też coś się nam zwróci, ale dobrze się mówi, wiem. Z czwartej cząstki z ostatniego wersu wywaliłabym zaimek;) Pozdrawiam.
  17. Zabawa słowem, humor i dystans do siebie. Fajne.
  18. By przetrwać do lata, trzeba wielkiej siły, zwłaszcza dla tych, co kochają ciepełko:) Tak czytam, dlatego ciut inaczej widzę końcówkę, ale nie będę Ci tutaj mącić;) Może nawet Twoja jest bardziej otwarta. Niestety, coś się kończy i coś zaczyna, coś umiera i coś się rodzi. Siły nas opuszczają, by po chwili gdzieś indziej, w kimś/czymś innym odrodzić się na nowo i znów miłość kwitnie:) Jest przesłanie. Pozdrawiam Iw.
  19. Znam ten stan:) Jak widać jest nas wielu.
  20. Dla mnie dwuznaczny tekst oparty na dwóch konstrukcjach myślowych; cienka granica i dojście do ściany. Jeśli przekroczysz cienką granicę może być krucho. Jednak w tytule jest ściana, a to już trochę inna inszość. Jeśli przekroczymy cienką granicę wcale nie musimy czuć się z tym źle, natomiast kiedy dochodzimy do ściany, jesteśmy w potrzasku. Czujemy się tak, jakby to był koniec wyścigu w którym ponieśliśmy porażkę, ściana przez którą nie da się przebić. Tutaj ściana jest cienka, dało się ją rozwalić, owszem jest kurz i pobojowisko, bo inaczej być nie może, ale pokonanie muru świadczy o sile, determinacji i odwadze podmiotu. O tym, że się nie poddał, a co za tym idzie wyszedł z tego zwycięsko. Pokonał barierę, która była jego zmorą, końcem, metą, a przecież co nas nie zabije...Peel pokonał własne słabości, przebił się przez coś co wydawało się niemożliwe. Znalazł sposób, by nie dać się zaszachować, wpędzić w kozi róg. To była walka z samym sobą, ale też chęć pokazania "światu", że należy walczyć, że z takiej walki można wyjść zwycięsko. Tak sobie czytam ten wiersz. Dla mnie ma konkretny wydźwięk i mocne przesłanie. Podobało się. Pozdrawiam.
  21. Bardzo pomysłowo i ciekawie. Pozdrawiam.
  22. @Jacek_Suchowicz No tak, jakaś relacja jest:) O Morfeuszu nic mi nie wiadomo, ale jest inny, taki egipski Amon, który był przedstawiany jako mężczyzna o błękitnym ciele, może to on? Hm? :) Dziękuję za słowo. Pozdrawiam. @Sylwester_Lasota Nie dogodzisz wszystkim:) Dzięki za wgląd i podzielenie się odczuciami. Dobrze znać opinię. Analizuję to;) Pozdro. Dziękuję kolejnym czytelnikom, którzy zechcieli przeczytać i zostawić ślad. Serdeczności.
  23. Tectosmith, ma rację, wypadałoby coś z tą czcionką zrobić. Co do wiersza, wyłowiłam sobie tutaj pewną grę, bo po prawdzie, skoro zaplatała się prawda, to mamy po prostu kłamstwo i ta gra w tym wierszu mi się podoba. Nasuwa się wniosek, że coraz częściej trudno odróżnić prawdę od kłamstwa. Ciekawie też utkana puenta. Pozdrawiam.
  24. @beta_bdzięki wielkie za słowo i podobanie. Może masz rację z tytułem, trochę zwodzi, choć należy go rozumieć jako obietnicę (o której zresztą też w treści). Pierwotnie tytuł był inny - ekwilibrium - znaczy to tyle, co stan równowagi. Obecny zaś tytuł, był czwartym wersem pierwszej cząstki, ale uznałam, że jest tam zbędny i przerzuciłam jako tytuł. Pomyślę, może wrócę do tego co było. Pozdrawiam Beato. @Nata_Kruk dziękuję za czytanie i komentarz. Masz rację, że tam kryje się coś więcej i być może dlatego ten pierwszy tytuł był lepszy, bardziej scalał tę bliskość i harmonię, ten ład duchowy, a ja uparcie postanowiłam zostać przy akordach:) Dzięki Natko. Wszystkim, którzy zechcieli przeczytać i zostawić serce, serdecznie dziękuję.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...