-
Postów
2 363 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez azk
-
jeśli z jakichś powodów nie jesteś w stanie pisać poprawną polszczyzną - a mogą być różne - android z nieskonfigurowanym polskim słownikiem, windows, czy inny linux bez polskich znaków, czy może inne jeszcze - warto pod wierszem wspomnieć o tym, żeby czytelnik nie miał wrażenia, ze ma do czynienia z analfabetą (sorry). Natomiast interpunkcja precyzuje wypowiedź, nadaje jej sensu oraz obleka w kształt myśli autora. Inaczej to jest słowotok, którego czasami nie da się zrozumieć jeśli się nie porozdziela fraz. Nie ma co liczyć na to, że ktoś nieznanemu autorowi poświęci więcej niż chwilkę. Jeśli nie zrozumiał od razu treści, to więcej nie wróci.
-
Zanurzmy się w czymś, a nie na czymś. Jeśli na powierzchni jeziora, to w czym? Mogę się na pustyni zanurzyć ale w piasku - zawsze w czymś. Taki bezsens skutecznie odstrasza od zagłębiania się w to co Autor chciałby opowiedzieć. Jeszcze tylko prześlizgując się pospiesznie po tekście wyłapuję: Tutaj również bardzo blisko znaczące, a zarazem brzmiące słowa. W moim subiektywnym odczuciu powinno się unikać takiej zbitki. Poza tym rozpoczynanie z wielkiej litery każdego wersu to anachronizm. Brak kropek na końcu zdań nie pozwala dostrzec końca wypowiedzi. Generalnie, jako czytelnik, czuję się zlekceważony.
-
naucz mnie kochać romantycznie taką miłością jak przed laty pisałbym wiersze tylko liryczne i wyśpiewywał serenady i tak dalej Bardzo liryczny wiersz, ale trochę wystrzygłbym zaimki, bo jest ich baaaardzo dużo w wierszu. Popracowałbym nad rytmem. Ale mimo wszystko sprawia miłe wrażenie.Pozdrawiam
-
Ta symbolika niekoniecznie z mojej bajki. Zresztą po co pisać o psach jak koty potrafią być takie cudowne? Czytam sobie o monotonnym, nieciekawym życiu, bez żadnych ekscesów, fajerwerków, fontann. Co prawda, komentarze utwierdzają mnie w takim odbiorze. Tak poza wierszem zadajesz mi pytanie: czy żyć do samiutkiego, jak najodleglejszego końca, czy żyż mocno, aby coś przeżyć? Pozdrawiam
- 15 odpowiedzi
-
1
-
- częstotliwość
- częstość
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Przyznam się, że rzuciłem na niego okiem zaraz po tym jak został opublikowany. W pierwszym odruchu nie chciałem kupić tematyki - gwałt w połączeniu z jedną z pierwszych fraz - " delikatnie rozchylasz je palcami ". Bo jednak gwałt i delikatność - to jakoś bardzo odległe terytoria. Chyba, że sprawcą jest osoba bliska - partner, albo ofiara jest istotą słabą, niezdolną do obrony. Bardzo mocno uderzasz czytelnika metaforami. Ciężki wiersz ale i temat nielekki. Pozdrawiam
-
ach jak się trudno rozstać (sen)
azk odpowiedział(a) na jan_komułzykant utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) -
Co prawda moje ostatnio opublikowane dwa wiersze spotkały się z Twoją życzliwą ignorancją, ale ja nie hołduję zasadzie oko za oko. Miejscami jet nierytmicznie. Oscylujesz pomiędzy 13 a 12 zgłoskami i gdyby nie to, że wraz z długością wersu wędruje średniówka byłoby to niezauważalne. Wydaje mi się, że można byłoby pokombinować nieco z zaimkami osobowymi, bo przydużo ich w tym przytoczonym fragmencie. Pozdrawiam.
-
Coś co nie umie otwierać drzwi
azk odpowiedział(a) na Waldemar_Talar_Talar utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Waldemarze, więc czekam niecierpliwie na zdradę, bo też nie ogarniam Twojego obrazu. Więc tylko odcisk mojej łapki. Pozdrawiam :) -
Zostawiam tylko odcisk swojej łapki, bo odczytuję to jako wiersz religijny. A kotu nie lubią takich wierszy. pozdro
-
Nie za bardzo łapię - co chcesz tutaj powiedzieć - czy dosłownie? To jest skrót myślowy, który aż się prosi o czepianie Autora :). Bo pewnie masz na myśli wiarę w to co jest w tym piekielnym urządzeniu głoszone. Więc TVN czy TVP? oddychamy tym samym powietrzem, ptaki obsrywają wszystkich po równo, ziemi jest obojętne, kto po niej stąpa i jest jednaka dla wszystkich. Czyli czuję się obywatelem Europy pomimo wszystkich przywar przypisywanych mojemu narodowi. To jest taki mniej więcej mój odbiór Twojego przesłania. Pozdro
-
...i przed północą preludia Pana Chopina
azk odpowiedział(a) na befana_di_campi utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Komentowanie takich emocji czasami jest ponad siły, jak zauważył JADer. Pozdrawiam -
Popraw interpunkcję, albo ją porzuć jeśli sobie nie radzisz.
-
Podoba mi się wszystko co jest pomiędzy pierwszym, a ostatnim wersem. Nie rozumiem jednak kto posyłał i kto ma wrócić choć na chwilę. Przydałoby się nieco poprawić załamujący rytm, szczególnie w ostatnim wersie. Wiersz wolny wcale nie oznacza wiersza nierytmicznego. W moim odbiorze jest to późnojesienny wiersz, z białymi plamami (dla mnie oczywiście) na początku i w puencie. Bo peel nieodgadniony. Pozdrawiam
-
i dalej już się poddałem niestety. Ne daję rady dalej czytać. Krótki wierszyk z takimi rymami do przeżycia. Ale poemat prawie, to dręczenie czytelnika. Wiem, że to nie jest miłe kiedy ktoś coś takiego napisze pod wierszem, który uważamy za dobry. Ale życzę Tobie, abyś za jakiś czas spojrzał na ten utwór i zadał sobie pytanie - jak mogłem coś takiego napisać? Chyba każdy musi przejść przez takie rymowanie, ale nie wszyscy potrafią z niego wyjść. Jeśli będziesz miał takie wątpliwości, to znaczy, że potrafisz już więcej. Sorry i pozdrawiam
-
Nie do końca Leszku nadążam. Podoba mi się narracja. I dla mnie jest tutaj o przemijaniu ale i o upiciu się pięknem świata, I go gór, tak jak Oxy mam sentyment. A one wypiętrzają się w puencie. Pozdrawiam
-
Jeszcze i Kot Szarobury
-
Wiktorze, trudno z marszu wgryźć się w Twój przekaz. Rozmawiałem z Oxy, która się poddała. Nie wiem, które to już moje podejście do tego utworu. Dla mnie piszesz o świadomości rozstania. Krzyk, rozpacz nic nie dadzą. Trzeba się poddać. I tylko tyle można zrobić - potrzymać za rękę w ostatnich chwilach. I za ten obraz jest mije serduszko. Pozdrawiam
-
Współczesne społeczeństwo
azk odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
O i to co w zasadzie mi uciekło - wgryzanie się w tekst. Musisz być gotowa do rozliczenia się z każdej frazy, jakiej użyjesz w wierszu. Ludzie, czytając, chcą rozumieć o czym tutaj pisze. Opowiadanie, że to mój taki wewnętrzny symbol nie przekona ich. Musisz być gotowa do rozmowy z czytelnikiem, słuchaczem, a nie do przemawiania z wysokiego piedestału swojego natchnienia. Więc fraza musi coś znaczyć, a nie tylko mieć fajne brzmienie. Więc trzeba sięgać do obszarów wspólnych pojęć, a tutaj bardzo łatwo o potknięcie się o trywializm. Niemniej nikt nie chce studiować jakiegoś problemu rozwałkowanego na setki sposobów. I to jest rafa - opowiedzenie świata na swój własny sposób, ale tak, żeby nie było to kalką. To jest właśnie delikatna, cienka, czerwona linia pomiędzy artyzmem a rzemiosłem. Musisz w każdym momencie brać odpowiedzialność za każde słowo. Filologowie, badacze literatury do dzisiaj spierają się o to, co wieszcz miał na myśli pisząc czterdzieści i cztery. Ale to był Mickiewicz. -
To tutaj - jest wszystkim co znamy. Czasami jest ciężko, ale w zamian nic, a morze gorzej? Wiem jak to jest kiedy się odpływa, kiedy ciało poddaje się obojętnie, cichnie. Nie boli i nie przeraża. I samo pytanie o to coś za pomiędzy jest nieistotne. tylko płynie się wolno. Pozdrawiam
-
Takiemu to dobrze
azk odpowiedział(a) na Bolesław_Pączyński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bo co, bo nie zmyję czasem talerza po sobie? Spiskuję? -
Współczesne społeczeństwo
azk odpowiedział(a) na Maria_M utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
W tych miejscach zrezygnowałbym z powtórzeń. Jest takie coś co krytycy nazywają przegadaniem. Anafora ma podkreślić. Ale to jest trudne narzędzie i bardzo łatwo, zamiast podkreślać - owocuje przesytem. Myślę, że czytelnik mógłby odbierać to jak usilne wciskanie, wywieranie presji. A przynajmniej ja poczułem się naciskany. I może bym pomyślał jak przebudować frazy z tym pierwszym bólem, żeby go jakoś inaczej namalować - bo ból to cierpienie, natomiast jest to dość blisko puenty i daje poczucie nadmiaru. Szczególne z powtórzeniami. Pochwała za interpunkcję. Jeśli się potrafi stawiać przecinki, to przychodzi to odruchowo. A z drugiej strony nie pozostawia nic przypadkowi. Wiersz o samotności każdego człowieka. O psychologicznych barierach, którymi otoczone są nasze ja, determinujących naszą wyjątkowość i niepowtarzalność. Być może uczucie, wspólne działanie potrafi stopić tę osłonkę na jakiś czas. No i jeszcze o tym, że jak ja powtarzam - życie jest trudną i skomplikowaną sprawą, tak, że rzadko komu wychodzi dobrze za pierwszym razem. Wiersze trudne, które ciężko zrozumieć mają mniej wyświetleń i komentarzy. Więc się nie przejmuj. Najlepiej schodzą erotyki, satyry i zadymy w komentarzach. Pozdro -
Tyle rzeczy zwala się na człowieka "przed". A "po" nic już nie jest ważne. Nie zapisał się mój wcześniejszy komentarz, bo widzę, ze byłem. Smutny wiersz. A dla tych, którzy kochają zwierzęta, jeszcze bardziej dołujący. Pozdrawiam :)
-
Gdybym nie był starym kotem siwym mocno schorawanym to bym czyhał wciąż pod płotem na prześliczne kocie panny Zastanawiałem się, Marcinie o czym ten tekst. Ale wyszło, że o niczym. Ale wyszła świetna zabawa. Pozdrawiam
-
Takiemu to dobrze
azk odpowiedział(a) na Bolesław_Pączyński utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oxyvia jak się dowie kto mnie tak podburzył nie zostawi na Tobie suchej nitki :) Pozdrawiam -
Bardzo mi się podoba puenta. Aż nie chciałem uwierzyć, że potrafisz i tak pisać. Cudna liryka. Pozdrawiam.