Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

azk

Użytkownicy
  • Postów

    2 363
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez azk

  1. Podoba mi się, jest pazurek nastroju. Pozdrawiam
  2. Fajna opowieść z morałem. Pozdrawiam :)
  3. Przyznam, że nie jestem w stanie dodać nic ponad to co napisane w tym komentarzu. Mimo wszystko, jak się już czyta wiersz rymowany, to chciałoby się płynąć i z rymem i z rytmem. A przykład co można zrobić z tego przekazu fantastyczny. Pozdrawiam.
  4. Banalnie powiem, że ładne :)
  5. To takie proste, ale poraża. Piękne przesłanie i wspaniały warsztat. Wesołych :)
  6. Marku, symbolika człowieka-boga umierającego za ludzkość jest elementem europejskiej kultury i filozofii. Nawet jeśli twierdzimy, że nie wierzymy w żadne świętości, to i tak jesteśmy chrześcijanami, bo takie wartości ukształtowały naszą cywilizację. Natomiast bardzo często się zdarza, że jacyś (sorry) świętojebliwi próbują zawłaszczyć te symbole. Grzmiąc, ze nikt poza nimi nie ma prawa po nie sięgać. A każdy, kto próbuje je wpleść do sztuki, której celem nie jest wielbienie Pana, jest odsądzany od czci i wiary. A tak naprawdę, to nie wiedzą zbyt wiele o wyznawanej przez siebie wierze. Łby mają zaklajstrowane dogmatem, którego znaczenia nie są w stanie pojąć. Cała ta olbrzymia, choć nieco wolna dyskusja może się przyczyni do większej staranności w komentarzach. Bo oczywiście, jak tutaj zacytowano regulamin, że każdy ma prawo komentować, to jest oczywiste, że każdy publikujący ma prawo oczekiwać odrobiny szacunku i staranności w skierowanych do siebie wypowiedziach. Podobał mi się fragment dyskusji z widłami. Bo jest zgodny z moimi przemyśleniami i doświadczeniami. Jak coś obce, niezrozumiałe to dać mu w mordę, zabić, a przynajmniej pogonić. Jeszcze raz pogodnych, wesołych i radosnych świąt. No i zaglądaj tutaj :) Pozdrawiam
  7. Jakiś czas temu, młody człowiek opublikował tutaj utwór, w którym flaga polska była tworem ze spermy i krwi. Abstrahując od wywodu jaki dotarł do tej konkluzji, byłem w pierwszym szeregu tych, którzy grzmieli. Bo wiersz naruszał dobro moich podstawowych wartości. Z tym, że nie jak tutaj, pisałem ja oraz inni, że to pusty wiersz i tak dalej. Otwarcie autor mógł przeczytać co się nam nie podoba. Tutaj w komentarzu Waldemara zabrakło właśnie tego. Jeśli nie rozumiemy czegoś, a czujemy, że treść sięga na obszary dla nas święte, to nie piszmy autorowi "pusty wiersz", a artykułujmy głośno i wyraźnie co nas boli. A oceniam, że właśnie w pierwszym komentarzu jest próba protestu przeciwko naruszaniu uznawanych świętości. I gdyby to było powiedziane wprost, to nie można mieć pretensji za taką postawę, bo ocena tego co dopuszczalne jest naszą subiektywną sprawą i nikt nie może nam narzucać co jest jeszcze w obszarach dobrego smaku i tonu, a co już poza nimi. Przyjaźnimy się od wielu lat z Autorem tego tekstu i nie dziwi nas jego reakcja. Bo tak naprawdę, to czego się on tutaj domaga? Tylko staranności w komentarzach, a nie werdyktów, że niedobre... bo niedobre. Radosnych świąt.
  8. Marku, widzę, gorączkę przedświąteczną w komentarzach. Dawno nie było ich tyle pod utworem. To, że napisałeś, ze nie chcesz tutaj publikować smuci mnie niezmiernie. Utwór trudny, a symbolika dla niektórych mocno kontrowersyjna. Niewielu z chrześcijan wie, że świątynia, z której młody Jezus wyganiał kupczących powinna się nazywać w Piśmie synagogą. Bo przecież kościołów jeszcze wtedy nie było. Że Bóg, do którego się modlił na pustyni nazywał się w tamtym czasie Jahwe. Ale konstatowanie tego faktu jest jawnym, obrazoburczym atakiem na kościół. Chrześcijanie odrzucają wiedzę, że historycznie rzecz biorąc, są judaistyczną sektą. Piosenka w moim odczuciu jest protestsongiem przeciwko antysemityzmowi. Pozdrawiam i wesołych świąt. Podaj przykłady. A może to taka sama prawda jak z żubrem? Więc szybciutko ogłoś, że to nie jest forum religijne.
  9. Nie ważne czy ma się rację, czy mówi się z sensem. Ważne aby mieć ostatnie słowo i sprawiać wrażenie, ze wie się na każdy temat. A kto wywołał temat "odtworzenia" żubra by potem ogłosić uroczyście, że nie jest to forum o żubrach i w związku z tym można pisać od czapy?Typowa pozoracja pola walki. Ślepaki zamiast ostrej amunicji i kostki dymne w zamian za prawdziwe ładunki trotylu.
  10. Cóż, nie dościgniemy Żydów, którzy przenieśli swoją tożsamość przez dwa tysiąclecia. Natomiast analogia pomiędzy losem Polaków, a losem żubra jest rzeczywiście dokładna. Pozdrawiam :) A tablet niestety mi skonał Niestety, bo przyzwyczaiłem się do niego i używałem go na co dzień. Tak więc szkoda, bo był to fajny podarunek :) Pozdrawiam
  11. W celu ratowania gatunku w roku 1923 z inicjatywy prof. Jana Sztolcmana założono Międzynarodowe Towarzystwo Ochrony Żubra. Pierwszym krokiem było ustalenie liczby żubrów czystej krwi, żyjących w niewoli. Naliczono ich zaledwie 54 na całym świecie, jednak nie wszystkie nadawały się do hodowli i ostatecznie do reprodukcji wybrano tylko 12 zwierząt. Dwa pierwsze żubry na wolności znalazły się jesienią 1929 roku w Puszczy Białowieskiej. W roku 1939 w puszczy było już 16 zwierząt, które szczęśliwie przetrwały II wojnę światową. Żubr europejski określony przez polskiego ustawodawcę jako żubr (Bison bonasus) podlega w Polsce ścisłej ochronie gatunkowej. cytat z wikipedii Tyle jeśli chodzi o odtwarzanie żubra w latach 70-tych. Tym bardziej, że były żywe osobniki żyjące w niewoli. Natomiast również przed II wojną podjęto próby odtworzenia takich gatunków jak tur oraz konik polski - tarpan. A te, rzeczywiście z niczego. Jednym słowem jak się już mówi na jakiś temat, to warto mówić na ten temat, a nie snuć duby smalone, żeby pokazać jakim to się jest uczonym.
  12. Dziękuję i wzajemnie. Pozdrawiam M.
  13. Dziękuję i na wzajem :)
  14. Smutne święta. Pozdrawiam :)
  15. Świetna satyrka, Andrzeju :) Pozdrawiam i wszystkiego najlepszego, bez młotka pod choinką. Pozdrawiam :)
  16. Aż strach mieszkać w okolicy gdy kolęda u Krzysicy świątecznie pozdrawiam, Marcinie :)
  17. Masz rację, temat poważny, ale potraktowany banalnie. Pozdrawiam
  18. :))))))))))))))))))))))))))))))
  19. niepewność i niejednoznaczność otaczającego nas świata pozdrawiam
  20. pięknie wybudowany nastrój pozdrawiam
  21. Ładnie, jak klamrą spięty przekaz. Pozdrawiam :)
  22. wpatrujemy się w coś, a nie na coś - więc wzrok wpatrzony dziś (mam) - na przykład czytam nadzieję i mam nadzieję, że dobrze :) Leciutki, tęskny wierszyk pozdrawiam
  23. Deonix, nie wiem, = który już raz podchodzę do tego Twojego napisania. Pierwszym odruchem było odrzucenie. Atakujesz czytelnika turgorem i anapireksją. Bardzo kanciaste słowa. Widzę facecika złamanego przez C2H5OH. A jak się możemy dowiedzieć w każdym klubie AA, środek ten zawsze truje nie tylko konsumenta, ale i jego związki, relacje, dotykając boleśnie jego bliskich. Obok peelka, niespełniona po wielokroć ponieważ alkohol uszkodził w gościu zdolność wysyłania partnerek do gwiazd. Tu odczytuję lęk przed tym co się może zdarzyć kiedy facecik wróci do tego świata wymieszany z nadzieją, że a nuż się zdarzy. Chociaż to pewnie nie jedyna możliwa interpretacja. Ciężki wiersz. Pozdrawiam
  24. Optymistyczne spojrzenie w daleką przyszłość, Waldemarze.
  25. Z lekim pazurkiem humoru o tym smętnym czasie, który przeżywamy właśnie. Bardzo fajny wiersz. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...