Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

azk

Użytkownicy
  • Postów

    2 363
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez azk

  1. Nie mam nic przeciw Żydom, podziwiam ten naród za zdolność utrzymania własnej tożsamości przez 2 tysiąclecia bez ojczyzny, a przeciw ich kobietom mam jeszcze mniej Ten wpis tchnie antysemityzmem. A jak nie zmienię to zamkniesz mnie w getcie albo poślesz do gazu? W przeciwieństwie do ciebie - nie wstydzę się swojego wyglądu. A że kolorek fryzury dzięki światłom rampy? Nie każdy ma taką okazję.
  2. No i czujesz różnicę? Bo Kot jest Szaroburym Kotem Przynoszącym Szczęście :)
  3. Widzę, że wycięłaś już jedno zbyt, chociaż ja zrobiłbym za i zbyt, a nie zbyt i za. Tutaj wydaje mi się, że powinnaś oddzielić jest od chłodu , a myślę, że właśnie przez przesunięcie myślnika, żeby nikomu nie przyszły do głowy posądzenia o inwersję. Puenta daje mi posmak braku pomysłu na materializację odczucia, które się chce wyrazić. Jest lekkim dysonansem. Pozdrawiam
  4. Duże miasta zabijają duszę. Ale to w nich jest praca, niestety.
  5. Już miałem skrobnąć mocne dementi. Lecz, kto nie lubi pań miłych, pięknych? Zmiana wyglądu? Daje w kość myszom. A jak cię widzą, tak cię tez piszą. :))))))
  6. Czemu? Cały czas mieszkamy z widokiem na ul. Widok, Dworce Centralny i Śródmieście, Metro Centrum. Na Mazurach mamy maleńki domeczek i bywamy tam zbyt rzadko.
  7. No cóż, na Mazowszu, przez ostatnie dwa lata nie było lata :))))))))))))))
  8. To mi się bardzo podoba. Pozdrawiam
  9. ALe malowałas te obrazki z pamięci, bo teraz mamy tylko dwie pory deszczowe. Jedną zimną i jedną nieco cieplejszą :) Połowa marca nad Narwią, przy ujściu do Wisły, jeszcze sześć lat temu :) Pozdrawiam
  10. No i zawsze na koniec zostaje tylko : "to se ne wrati" :))))))))))) Podrawiam
  11. A nie jesteś? Przecież myjesz się w lodowatej wodzie.
  12. Skarżyłaś się, że szaroburo bez kota, to mamy szaroburo z kotem. Przynajmniej jest na kogo zwalić.Ale chyba odrobinkę więcej życia niż wcześniej jest dzisiaj tutaj. Wiersz mocno hermetyczny. Rozmowa ze sobą. Myślę, że to wiersz o szukaniu i czekaniu. Pozdrawiam
  13. Za kulisami Kot jest tak zestresowany, że nie wie co siem dzieje
  14. Tutaj przedobrzyłaś z tym -ur. Nie wygląda to dobrze. No i zgadzam się z MaxMarą. Nie znam zbyt wielu Twoich wierszy, ale "pereł sznur" jest chyba Twoją magiczną frazą. Pozdrawiam.
  15. No tak, aluzje, że kot siwieje? Nie kojarzę tego wiersza. Ale miły.
  16. Ooo... To nie umiesz padać na pupę?
  17. Cel nie uświęca środków
  18. No to już nie jestem Kot Anonim, ale poezja.org jest nadal odległym priorytetem. W sumie wygląda tutaj teraz jak przed moim przyjściem. I dopiera w tym momencie widać ile szczęścia Kot przynosi :)
  19. Oj, raz się Kotu wystąpiło na scenie oświetlonej na czerwono i od razu farbuje...
  20. Nie widzę uzasadnienia dla środka wyrazu artystycznego, użytego przez Ciebie w puencie. Takie tanie efekciarstwo zawsze znajdzie czyjś poklask, możemy być pewni. Ale szczerze mówiąc, nie sądziłem, ze znasz takie brzydkie słowa. Właśnie zmiętosiłaś mój przeidealizowany obraz Twojej osoby i osobowości. Sorry, ale nie.
  21. No pewnie, że śpię, ale szybciej od Misia. :)
  22. Nie za bardzo rozumiem, co rozumiesz przez "wiecznie brudni". Jakiś taki hiobowy malunek rasy ludzkiej rozwijasz przed nami. Zakończenie z tą walką o siebie - przyporządkowujesz tej frazie subiektywne znaczenie, które nie wynika z treści wiersza. Bo przecież jesteśmy tak ułomni i pełni sprzeczności - o to walczyć? Pozdrawiam
  23. Warsztatowo, Bajago nie najlepiej. Para "me-się" to już całkiem nie moja bajka. Myślę, że dla bardziej wymagającego odbiorcy trzecia zwrotka powinna być jednak przeliftingowana. Już łatwiej pochylić się nad przesłaniem. Bo większość z nas, chyba, co jakiś czas rozgląda się gdzie doszedł. I czy to "tu" jest tym "tam", do którego się wybierał. Zakończenie wiersza sugeruje, że peelka jest na tyle młoda i tak pełna optymizmu, że wierzy, że może spróbować jeszcze zawrócić i wybrać inną ścieżkę na rozstajach. Pozdrawiam
  24. Tak się odbywał postęp i rozwój. Poprzez wytyczanie nierealnych w danym momencie celów. Wzlot w przestworza przestał być mitem o Ikarze. Zejście pod wodę, w głębiny oceanów, plany rakiet kosmicznych szkicowane 100 lat teku przez Konstantego Ciołkowskiego. To wszystko ludzkość urzeczywistnia, niekiedy po wiekach. Nie ma celów zbyt szalonych, a tylko czasami bardzo śmiałe. Pozdrawiam :)
  25. No tak, dzikie żony zawsze chrumkają :)))))))))))))). Więc jednak chyba Żona dzika byłoby nieco zgrabniej. A poza tym pełna Sarmacja. Fajna bajeczka Bolesławie. Pozdrawiam :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...