-
Postów
5 769 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
55
Treść opublikowana przez Czarek Płatak
-
Podszepty
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Może nie, że za żadną. Czasami jednak przelana w dobrej wierze odnosi niemal odwrotny efekt - zamiast wyzwolenia, niewolę, zamiast odkupienia, morze zła. Dobrze odczytałaś 'wschodnie krajobrazy' jako umiejscowienie akcji. Róże to już jednak nie dar od Ewy, a gwoździ, młotka i tych co nimi operowali. Tak, przeciw śmierci, chociaż czyn bohatera też były tym dyktowany. Jaki przyniósł efekt to już kwestia indywidualnej oceny. Moją zawarłem powyżej. Serdeczności! -
Podszepty
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Bardzo lubię Beksińskiego i tę stylistkę jak z sennego koszmaru. Nie pomyślałem, że tak może się kojarzyć to pisanie, ale chyba rzeczywiście jest tutaj wspólny mianownik. Dziękuję za słowa i pozdrawiam -
Podszepty
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Dziękuję serdecznie. Łączę pozdrowienia Rzeczywiście, religia to ideologia i jako taka niejedno już obróciła w gruzy, a nie jedną społeczność w stos trupów. Nie jestem pewny, czy dobrze odczytujesz ten tekst, ale podpowiadać nie chcę poza tym, że stanowi opis kilku ostatnich dni życia dobrze znanej postaci. Mrugam oiem i pozdrawiam -
Podszepty Złotą bramą idź w stronę przepaści świtania, jęzorem z płaszczy w otwór rozdziawionej paszczy, w jaskrawość, w której plama czerepu majaczy, cień zmyć z powiek plunięciem, chromym drogę wskazać. W progi obecności idź i ponieś gorliwość oczyszczenia dla domu, co ma się w gruz zmienić, najpierw księżyc się wpatrzy w niemal pełny kielich, krew i ciało zostaną kolacją dziękczynną. Ze stygnącym warg śladem idź z nimi, na nagich łąkach skóry wysieją ci maki broczące, skałę czoła w spiekocie głożyna porośnie, w dłoniach i u stóp z tkanki wykwitną róż kwiaty. Pozostanie już, tylko by umrzeć na belce i niech leje się, leje krwi niewinnej więcej.
-
przeglądając albumy marzeń
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Kiedyś wszyscy odpoczniemy. Póki co trzeba walczyć. Z pozdrowieniem -
Bo wszystkie koty to fajne chłopaki, ee i dziewczyny ;)
-
Matka wierna jak pies
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Zdania nie zmieniam. Zapewne ona mnie. Chociaż już się chyba pogodziłem/oswoiłem, ale temat ten był i pewnie już zawsze będzie pociągający. -
Fajnie. Oszczędnie, niemal półsłówkami. A ja lubię mieć oczy otwarte również na noc. Jestem nocnym Czarkiem Pozdrawiam
-
Pięknie. :)
-
Twój czas
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Marek Kochanowski normalnie. Pozdrawiam -
Zaczęło się w raju
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Marek.zak1 utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ahahaha, świetna traszka! -
Moby Dick
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Co dzień umierać i rodzić się nowym? Oczami wyobraźni taki widzę film sf. -
Dzień z życia menela
Czarek Płatak odpowiedział(a) na [email protected] utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Tak niby z jednej strony zero obowiązków, błękitnoptactwo stosowane, ale nie wierzę, że to szczęście. Miałem okazję porozmawiać przy papierochu, a nawet puszczce piwa (kiedy jeszcze nie stroniłem od tych używek) z niejednym z przedstawicieli podmiotu powyższego wiersza. Żaden nie był szczęśliwy. Nawet na milimetr. -
Aktoreczka
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Nata_Kruk utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Et, nieudolne. Skromnisia :) Ale takie marzenie małe dziewczynki dzielą, z niektórymi małymi chłopcami. Serdeczności -
Odbieram trochę depresyjnie. Może dlatego, że zdążyło mi się kiedyś więcej śnić dzień niż go przeżywać. Pozdrawiam
-
nic mi nie zrobisz
Czarek Płatak odpowiedział(a) na w kropki bordo utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podoba mi się, że ta dziwka, na Wschodniej. Miałem pytać w jakim mieście, ale chyba w każdym polskim jest ulica o tej nazwie, i są tam bramy. Moje skojarzenie było z jej łódzkim odpowiednikiem. Brud, odrapane kamienice, typy spod ciemnej gwiazdy. Tylko jak sypać w oczy brokatem komuś już utopionemu w piasku? Wiem, że poezja nie musi mieć nic wspólnego z logiką, a jednak osobiście przestawiam szyk na - sypię brokatem, a później topię w piachu. Z pozdrowieniem i poważaniem :) -
Sen nocy szpetnej
Czarek Płatak odpowiedział(a) na ais utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Oj, ciary. Dobry buk ma duży parasol :) No, a za nawiązanie do Zaczarowanej dorożki i mojego jednego z naj Kota to już prawie love. -
cukierek albo psikus
Czarek Płatak odpowiedział(a) na ais utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Świetny tekst. Tyle w nim i moich wspomnień. Nie wiem jak w Warszawie, ale u nas w łódzkim jak chciało się żeby Donald miał dodatkowo kolor wciskało się w gumę kawałek rysika z kredki i zagryzało. Oranżada w proszki, a taką w woreczkach mieliście? Dziękuję, ten wiersz to kapsuła czasu. Pozdrawiam -
Jakoś znajomo brzmią mi te uliczki ;)
-
(...) pozbawiłeś mnie dziś focha
Czarek Płatak odpowiedział(a) na beta_b utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Ciekawi mnie to jedno słowo mające tak wielką moc. Przydałoby mi się znać takie ;) -
Wierzę, że w każdym z nas
Czarek Płatak odpowiedział(a) na duszka utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A niektórzy wręcz się z niego zwiększają. Nie wiem, czy to przynosi zamierzony efekt. Wątpię -
Matka wierna jak pies
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Pewnie nie obłaskawię. Może trochę z nią oswoję. -
Matka wierna jak pies
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
To nie mocny nawrót, ona jest cały czas pod skórą. To tylko jedna z wielu prób jej obłaskawiania. Dziękuję za bycie jednym z adwokatów wiersza. Cieszę się, że znalazła się tak liczna grupa osób broniących tego tekstu przed zakusami zaślepionych świętym oburzeniem. A przecież ludzka to rzecz błądzić. Pozdrawiam serdecznie -
Matka wierna jak pies
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Czarek Płatak utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
Podstawowy błąd tego rozumowania jest taki, że pl nie kojarzy swojej matki ze śmiercią, a śmierć z matką (nie osobowo, konkretnie z własną rodzicielką, a synonimem matki, tym co się dzieje pod nim kryje). Śmierć (jest mi) jak matka, a matka (jest mi) jak śmierć to jednak różnica, ale to też zauważyła już i próbowała tutaj tłumaczyć większość czytelników tego wiersza. Nie uważam też zestawienia rzeczownika 'matka' ze związkiem frazeologicznym 'wierna jak pies' za coś uwłaczającego. Wszak nie chodzi w nim o porównanie matki do psa, a jej przywiązania do psiej wierności. Z serdecznym pozdrowieniem -
pamiętaj o prawdziwym zagrożeniu...
Czarek Płatak odpowiedział(a) na Pan Ropuch utwór w Wiersze gotowe - publikuj swoje utwory
A na imię mu - człowiek.