Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Czarek Płatak

Użytkownicy
  • Postów

    5 773
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Czarek Płatak

  1. Wiele obrazów przelało się mi przez głowę kiedy pisałem, ale Guliwer tam nie zabłądził :)) Listopad jest, to musi być zasmarkanie ;) Ale faktycznie - wilgotniej tu niż w Polsce. Notorycznym problemem jest tu np walka z grzybem na ścianach... Ostatnio zdaje mi się jakby mniej tej wilgoci/deszczu w porównaniu z wcześniejszymi latami co usilnie zgina moje myśli w kierunku tych o zmianach klimatycznych. Może dzięki temu, że trochę tu wilgotniej i chłodniej dłużej będzie znośnie? Myśl z cyklu - znaleźć coś pozytywnego w negatywie. Pozdrawiam P. S. - może kiedyś trafisz do Irlandii. Dublin od Belfastu jest tylko 2h jazdy.
  2. belfast w perspektywie wzgórza idą na nas i wiatr na przestrzał; siąpi te ściany wydają się w człowieka celować mówisz, strzelając mi w twarz z finger guna obudziłem się z grand centralem wbitym w twoje udo. odgoniłaś leniwym spierdalaj z paramilitarnym ozdobnikiem nos cave hill wysmarkał dziś trupa gościa szukali od tygodnia mam ochotę tam trochę zabłądzić wrócę do ciebie w godzinach szczytu samochodem pułapką.
  3. @Marcin P. Pławik senkju
  4. Naszło widzę na o przemijaniu. To - i nie będzie już twojego sernika. Takie cholera ostateczne, jak to powiedzenie o odkładaniu łyżki. Świetny wiersz Nata
  5. Szkółka to dobry pomysł. Może osoby młodsze, mniej wprawne, mniej pewne siebie miałby mniej obaw przed ewentualną publikacją. Ale działy to już dla mnie po-działy. Niepotrzebne. Dlaczego oddzielać wiersze rymowane od białych? Jak łapie za serce i jest poezja to łapie z rymem czy bez. Tak myślę.
  6. A obok kwitnie twarz Ładnie :)
  7. Bardzo takich miejsc w przeciwieństwie do wiersza nie lubię. Pozdrawiam
  8. Rutyna potrafi wszystko zadeptać. Pewnie stąd się wzięło o tym podlewaniu.
  9. @Michał_78, @Dag, @OloBolo, @huzarc, @beta_b Za obecność i serce dziękuję
  10. Chyba skręciłeś w inną uliczkę, ale tam.. Pozdrawiam Dobrze, że nie na maszynie do pisania ;) O, to, to. Czujesz pismo nosem ;) A to ja się cieszę :) Pozdrawiam Jak zwykle gorąco dziękuję i pozdrawiam. Kiedy jezioro spokojne można w nim zdecydowanie więcej zobaczyć. Dziękuję Pi Ściskam ciepło Masz rację czując ten krzyk i wielość twarzy. W punkt normalnie :) Dziękuję
  11. Mój przyjaciel morderca Mój przyjaciel morderca mój przyjaciel morderca trzyma nóż w jednej dłoni drugą skleja atomy czasem jeszcze odręcznie pisze listy i wiersze mój przyjaciel morderca. Krwiste świty i zmierzchy tatuaże dni przeszłych spójrz na siebie i w siebie jesteś tym czym sam jesteś połyskuje jezioro taflą gładką spokojną w krwiste świty i zmierzchy. Kiedy pył sypie w oczy kiedy pył sypie w oczy puch anielski narkotyk nie wiesz? przecież to o tym gdyby tak było można strzaskać kamień i ołtarz kiedy pył sypie w oczy.
  12. Albo charem ;)
  13. Ej, weź Sen, że spadam to jeden z niewielu (obok akwariowych rybek (?)) powtarzających się mi cyklicznie snów...
  14. Klasycznie, cudze chwalicie Pozdrawiam
  15. Czarek Płatak

    polaryzacja

    Po środku to... po kotku żart ale z drugiej strony stać tak okrakiem?
  16. Normalnie jak diabeł Boruta tej amant :)
  17. Dziękuję Tyle tego wszystkiego wokoło, a każde inne. Tylko brać i w wersy wtykać :) Dziękuję za to, że się dzielisz. I o to chodzi. Cholera, zdaje się ukułem za dobrą metaforę :)) Pozdrawiam Dziękuję O, to, to, to, jak mówisz ;) Pozdrowienia L. A. Woman :) To ja dziękuję z kolei, że zaglądasz A co powinno tam zostać Dag? No i fajnie Pozdrawiam wzajemnie Dziękuję Kłaniam się koledze @Leszczym, @Echo(fajna ksywka), @M do K, @Natuskaa, @Sennek, @Pan Ropuch Serdeczne dzięki
  18. Coś się ostatnio kochana często u mnie wzruszasz. Jestem wzruszony :)) Dziękuję, za czytanie, wielokrotnie bez pudła odnajdywanie tego co tam chciałem upchnąć tak jak to tam upychałem ;)
  19. Dzięki za zawędrowanie w te zakamary orga i zostawione słowa :) Z pozdrowieństwem
  20. A to ja się cieszę :) Pozdrawiam
  21. Dzięki Odpozdrawiam
  22. Aporema Stygnęli palcem obwodziła profil jego czoła grzbiet nosa przystając w zagłębieniu filtrum pasującym tak jak gdyby to ona była aniołem który swój ślad tam odcisnął guzkiem górnej wargi i dalej rozchylając dolną szutrem brody przez Jabłko Adama wzrokiem gorącym jak oddech i jak oddech lepkim tykając włosków jego myśli płochych niczym wodne żyjątko — o czym myślisz? — spytała [on z nią właśnie w uśmiechach za rękę pochyleni w deszczu ryżu i wiwatów ich pierwsze mama pierwsze tata pierwsze kroki ich drobne radości ich codzienne troski ich w czasie trwanie ich w czasie mijanie] — nic takiego chyba lepiej jeśli to przemilczę boję się że powiesz... — idiota
  23. @dach, @Dag, @Leszczym, @Pi_, @Radosław, @Natuskaa, @Sylwester_Lasota, @huzarc, @Antoine W Dziękuję
  24. Wiesz,, że ze wzajemnością Grzegorzu :) A, że arytmiczny - taki już urok arytmii. No i czasy też mniej rytmiczne ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...