Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
8 Kwietnia 2017 - 9 Października 2025
-
Rok
9 Października 2024 - 9 Października 2025
-
Miesiąc
9 Września 2025 - 9 Października 2025
-
Tydzień
2 Października 2025 - 9 Października 2025
-
Dzisiaj
9 Października 2025
-
Wprowadź datę
02.06.2025 - 02.06.2025
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 02.06.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
wczoraj pomysł się przysiadł na niewielkiej serwetce i tak żebrał bez słowa - sam ze sobą być nie chcę, nie przepadnę, niech stracę, jest po temu sposobność na cóż nam stały rozdział, na cóż życie osobno? ciągle taka samotna, przecież z nikim nie chodzisz pozwól zostać choć chwilę, mogę los ci posłodzić raptem przywarł do gustu, że poległam nareszcie może stracę, przeżyję, jedną noc się z nim prześpię10 punktów
-
Prosty wierszyk Popatrz na wszechświat, dumny człowieku; Ileż tam odkryć jeszcze zostało? Podejdź do okna, nie wstydź się, proszę, Usłysz, jak gwiazdy pięknie śpiewają. Zobacz, jak tańczą, na tle kosmosu, Komet warkocze z galaktykami. Dwieście lat temu, ludzie przy świecach, O nich zaledwie w baśniach czytali. Dzisiaj już nawet dotknąć ich możesz; Czemu wciąż nie chcesz i się upierasz? Wolisz wojować, krwawić bagnety, Dzieciom gorliwie życie odbierać? Iluż odkrywców, przez twe decyzje, Cudów wszechświata już nie zobaczy? Pomyśl choć trochę i się zastanów, Nim całkowicie w tym się zatracisz. ---9 punktów
-
przytulnie tutaj park w kształcie twoich ramion przyciąga otula jak koc krążę alejkami momentami się gubię ale zawsze wracam na właściwą ścieżkę do twoich ciepłych rąk niebo zapachniało deszczem drzewo to dom dla wspólnych planów wiatr przynosi śmiech na ramionach muska liściem szyję słońce depczące po piętach śledzi każdy mój ruch ciepło przyjemnie rozchodzi się na skórze w trzepocie pulsu świadomość że jesteś4 punkty
-
gdybyś był, mogłabym się z tobą wydarzać. na kanapie w niedzielnym świetle i, gdy dzień zgaśnie, na jakiejkolwiek z dróg, za rękę. gdybyś zasypiał policzkiem wtulony w moją pierś, zasypiałbyś w rytmie miłości. i mimo, że nie lubię banału, to uśmiecham się na tę myśl. chcę żebyś był, oddychał głośniej. chcę wstawać niewyspana. gdybyś był, wyrzuciłabym wszystkie zapalniczki, a do porannej ciszy wystarczyłaby kawa i ty i światło zza firanki. gdybyś nie chciał mnie zmieniać w kobietę zabawną, zawsze gotową i silną, byłabym najlepszą wersją siebie. to znowu banał, a ja znów się uśmiecham. gdybyś był, nie byłbyś wszystkim i ja też bym nie była. bylibyśmy przestrzenią do zapełnienia, gdzie poza "jestem, wiem, zostanę" nic nie wystarcza. gdybyś był, mogłabym z tobą ciągle chcieć więcej.3 punkty
-
bo ona akceptuje jego zwierzę ba, pragnie go więc on może zrzucić to zwierzę u jej podnóża wówczas oboje stają się tacy ludzcy3 punkty
-
gdy kwitną piwonie z różowym zabarwieniem każdy dzień odrobinę bardziej wyjątkowy pod wrażeniem smaku kawy z cienkiej szklanki delikatne kwiaty otulone jakby wiatrem rozkoszuj się podziwiając je pełnym blaskiem2 punkty
-
Znowu zapłoną ognie w twych oczach otwierasz szafy przepastne wrota kurz już się zebrał na siwych włosach melancholijnie zza zaświatów kochasz. A cóż tu robią stare sukienki zielona w stójkę rękaw bufiasty materiał piękny niczym gipiura kiedyś na trawie zagniotła kwiaty. Do piersi tulisz te wszystkie cuda kręcisz się z nimi jak w pięknym walcu wciąż jeszcze myślisz że z ich pomocą cofnie się życia okrągły parkiet. I po kolei wszystkie wyciągasz aż ze zdziwieniem patrzą się stroje jakby pytały czym zasłużyły żeby powrócić na ciało twoje. Ta letnia z halką jeszcze ją czujesz wiatr cię utulał układał plisy zwiewnie docierał do twoich ramion tak czule szeptał jak ją kołysał. Ta aksamitna gdy do opery biegłaś spóźniona w jesiennej słocie lekko siedziała na miękkim krześle w loży skrywając płomienny półcień. No i ta żółta wycięty dekolt tysiące oczu błądziło za nim jeszcze przypomni nostalgii urok i kiedy pierwsze róże pachniały. I choć włożona jest ta sukienka co silnie serce wzruszyła nocą pod nią nie widać ciała przejrzyście mrok pokrył parkiet otulił w liście.2 punkty
-
obracam się w kwiecistej różowym głogiem spódniczce zwiewna beztroska uczuciem gaszę pragnienie wodą z listka poszukam ich łagodności2 punkty
-
życie łaskawe odpierdoliło się ode mnie choć może to brak czasu na wyciągnięcie morału nikt tak jak Leszek nie podziękował nam za obalenie komuny Witek przeszedł po linie na drugą stronę ponoć tę lepszą Grzesiek pociąg do życia zostawił na torach a ja w licznych aluzjach i niedopowiedzeniach dryfuję w rozchybotanej mozaice krwistych odcieni bujanego fotela przy którym niczym warta honorowa moi ostatni przyjaciele kapeć prawy kapeć lewy heh czasami dla podniecenia atmosfery lubią zamienić się miejscami i tak trwam w bylebycie białą kartką przykryty obraz wzniosłych idei2 punkty
-
jesteśmy jedną modlitwą wypowiadaną w tysiącach języków jeden Bóg – tysiące imion jedno serce – wiele drżeń gdy milknę słyszę Ciebie w Tobie jestem i to wystarcza by kochać ✒️ Jaskółka2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
@Naram-sin Rozumiem, naprawdę rozumiem Twoje postrzeganie :) Ale... czasami wystarczy, że to przyjęcie odbędzie się na poziomie własnych emocji, o czym pisze Rafael Marius. Pięknie dziękuję za obfity komentarz :)) Deo @wierszyki Dziękuję :) O polityce nie pomyślałam nawet przez chwilę, ale skoro Ty widzisz jakieś powiązania i nawet odbierasz mój wiersz i komentarz Naram - sina jako rodzaj manifestu, to to jest bardzo ciekawe i... fajne :) Dziękuję raz jeszcze :) Deo @Rafael Marius No właśnie!! :)) Dziękuję :) Deo Dobrze jest w to wierzyć, w chrześcijaństwie to właśnie jest naprawdę piękne :) Dziękuję za zajrzenie :) Pozdrawiam również :) Deo2 punkty
-
naucz mnie modlić się tak zwyczajnie ja jeszcze nigdy chyba to wiesz aby w mój pierwszy nieśmiały pacierz wniknął grzesznika skruszony szept przez siódmą winę z kamiennych tablic bo co najlepsze brałem jak nikt bez słów podzięki choć kilku marnych za wszystkie noce za wszystkie dni gdy mogłem ptaki na niebie liczyć z tobą beztrosko na głos się śmiać patrzeć jak każdej wiosny i zimy w słońcu z chmurami droczy się wiatr1 punkt
-
Autorzy: Autor tekstu - Michał Leszczyński Rozmowa z AI - Krzysztof Czechowski Muza i głos: AI Pogląd o studiowaniu nauki socjologii zainspirowany został Twórczością Paulo Sorrentino. Piosenka nr 12 pt. Mistrz zakonu XYZ Ref. szukamy szukamy znaleźć chcemy choć znaleźć nie możemy byle móc dążyć byle móc znaleźć byle mieć priorytety stawiamy zadania układamy z kart wyzwania gramy o co kaman o co kaman o co kaman? Na świecie który uwielbia wielkie legendy w naroślach wielu niewyjaśnialnych historii gdzie zaglądamy pod zamiecione dywany gdzie moc plotek dusi i łamie serca i kości Poszła opowieść że komuś znikła kasa wielka forsa o wysokości nie powiem i czyja mamona oraz skąd też nie określę sądzę że podejrzenie padło więc na mnie Tyle prac i aż tak bardzo dużo współprac zakonnym wysiłkiem zwiedziłem wiele miejsc z każdego zdążyłem coś komuś uszczknąć jak było jest będzie i ja chętnie opowiem Nie pytaj mnie jedynie o gigantyczną kasiorę nie szukaj tutaj moich kanałów informacji związków tutaj nie mam niestety - wyparowały lepiej weź się kiedy za przekaz podprogowy Ref. szukamy szukamy znaleźć chcemy choć znaleźć nie możemy byle móc dążyć byle móc znaleźć byle mieć priorytety stawiamy zadania układamy z kart wyzwania gramy o co kaman o co kaman o co kaman? Ta piosenka tylko przeze mnie jest napisana co komu wycieka oraz przecieka to nie wiem gram wcale nie anty a bardzo prosystemowo niestety nie znam się na komputerach i netach Jeśli natomiast chcesz mi coś wynagrodzić zapłać mi proszę za tekst niniejszej piosnki nie obrażę się też za jej liczne wyświetlenia odtworzeń poproszę milion albo dwa albo trzy Gdzieś jacyś duzi wiedzą więcej ode mnie gdzieś ktoś umie siebie tutaj nie zagubić gdzieś ktoś łączy w tabelki połacie faktów mnie nie w głowie takie informacyi porządki Studiuję sobie tu i tam i siam naukę socjologii nie wiedząc wcale cóż może oznaczać to słowo warsztatuję kulturę póki mam na co i za co próbuję nienazbyt oraz chcę i dążę nienachalnie Przeżyłem i ja i sugestie i liczne torturowanki usłyszałem już tysiąc pięćset ogromnych pytań porobiono z domysłów wielkie kiście winogron a ja nie mam czym spłacić kredytu ala solidarnie Ref. szukamy szukamy znaleźć chcemy choć znaleźć nie możemy byle móc dążyć byle móc znaleźć byle mieć priorytety stawiamy zadania układamy z kart wyzwania gramy o co kaman o co kaman o co kaman? Chodzi o taniec. Chodzi o taniec. Tańczmy więc. Tańczmy póki pieśni nie dobiegły końca. Tralalalala.1 punkt
-
na motywie piosenki pt. "mam chust teczkę haftowanych" - lub jakoś tak podobnie.. 🙄🤔) tej nie kocham tej nie lubię w tą mniej wyceluję a chłost tęczy cicho jęcząc dziś ścisk podaruję; nie ma boćka gdzie żabojad chce rozłożyć kręgle nie ma prośby wokół gróźb i róż suniętych w ego; nie ma pupci bez pośladków na około w stu dniach nie ma żabki bez robaczków choćby łowić kutrem; nie ma walki bez walczyków kiedy wokół stos ław nie ma rwania proporczyków jeśli się chce pograć: nie marz żucia bez żywiołów lub łamanych myśleń nie mąż żonie bez pierdołów! które jej się przyśnią1 punkt
-
Są plastikowe liście I róże plastikowe Zbyt liczne są bukiety Sztuczności kolorowej Są syntetyczne wonie Kwiatów z laboratorium Skłamane życiorysy Pozłacane historie Autorytet pozorny Siwizną posrebrzony Kłamliwi są mężowie Interesowne żony Fałszywe są przysięgi O woni – intercyzy Zmyślone zależności Syntezy analizy Udane bohaterstwo Pod podziw tłumu tkane I tablice nagrobne Podkoloryzowane Stronnicze są oceny Grantami zabarwione Lub wodą pracowitą Czasu – już wygładzone Pozorna bywa radość Pozorna żałość bywa I tylko ciemność nocy W pustkowiu – jest prawdziwa Jednak jej autentyczność (Cóż, przyznać to niełatwo) W pozorność zmienić umie - zanieczyszczenie światłem1 punkt
-
1 punkt
-
Szyję z atramentu, paru chwil gdy nie mogę zmyć cieni a spadają miriady kropel... Trę się w garść z zimna aż więdnie gorąca mimika bo być może wiem już że nie będzie dobrze nic wspomnienia nie przychodzą skąd wybiegają spojrzenia niby rzęsy odpadną, palec po palcu znajome mi we mnie co kolą choć nie poczułem słodyczy przeminą przez okno nim wiatr świat przymknie na progu i żadna myśl nie wyburzy ścian bo nie posiadam się z dłoni leżących na żebrach w pokoju i choćbym chciał nie poruszę ich.1 punkt
-
Niby nic a jednak coś gdy ktoś powie równy z ciebie gość Westchnie mówiąc jak to kiedyś było jak smakował grzech Niby nic a ważne odbiło się od dna prawdą jest Że życie smakowało mimo że nie było proste jak kij Niby nic takiego hen po latach spotkać się Ale jednak warte by choć na chwile z tamtym zderzyć się Uśmiechnąć - nie wstydzić się męskich łez1 punkt
-
właśnie wczoraj znalazłam pół myśli, całkiem nowej założyłam jej ładne okularki różowe. i tak się rozmarzyłam o niebieskich migdałach, że natchnienie do wierszy no wyobraź, dostałam! tylko brak mi, niestety mimo chęci najszczerszych, zielonego pojęcia przy pisaniu niewierszy.1 punkt
-
Bardzo mi przypadł do gustu. Nasuwa mi się, że człowiek jest tylko człowiekiem. 'Człowiek to brzmi dumnie' ma sens może wobec niższych stworzeń, które nie posiadają wolnej woli w tak dużym stopniu Natomiast wobec całego kosmosu człowiek jest tylko pyłkiem. Ale ten pyłek może ewoluować i eksplorować :) zamiast mordować.1 punkt
-
@FaLcorN Tak możliwe, mogło się nieco nie udać. To nie takie łatwe napisać dobrą piosenkę niestety ://1 punkt
-
@DagnaAle, ale, gęsią skórkę czasem mam, szczególnie jak mnie co wzruszy, a skoro gęsia skórka, to może i piórka, och nie, tylko nie to :) @violettaO! Aleś mnie przyłapała, no przed Tobą nic się nie ukryje :)1 punkt
-
Wojny toczą się już między dziećmi w przedszkolu, są one częścią ludzkiej natury tak samo jak odkrywanie planet. Nie ma jednego bez drugiego. Tacy już jesteśmy. Człowiek jest niepodzielny, mieszanina dobra i zła.1 punkt
-
@Dagna Pewnie pamiętasz, jak napisałam w którymś, że chciałam swoje wiersze podpalić, w innym, że gdybym to zrobiła, miałabym choć przez chwilę chociaż iskry w oczach. Dziwne jest to, że czasem trzeba się tłumaczyć z podobnych rzeczy. Myślałam, że i Tobie też trzeba :) Aaa, kiedyś napisałam, że idę się utopić. No to może dalej pójdźmy. Czy malarz musi koniecznie mieć modelkę do namalowania aktu? No nie, bo może malować z pamięci, z wyobraźni. Podobnie autor może nakłamać, nazmyślać, że niebo jest zielone, a trawa niebieska, właśnie to podoba mi się w poezji. Realny świat ma granice, a świat fantazji nie ma, tutaj można zaszaleć. Więc czasem się trochę wygłupiam. Dobrego wieczoru :)1 punkt
-
@Rafael Marius Jestem zdania, że cywilizacja powinna dążyć do kolejnego kroku, czyli np. kolonizacji Układu Słonecznego. By tego dokonać, sytacja na Ziemi musi być stabilna, więc ludzkość musi zwyczajnie przestać się bezsensownie wyrzynać. Jeśli będziemy pielęgnować takie zachowania, jak dzisiaj, to prędzej czy później powtórzą się w koloniach, narażając je na większe prawdopodobieństwo upadku, z powodu konfliktu zbrojnego o terytorium kolonizowanej planety. @23. @Jacek_Suchowicz Dziękuję.1 punkt
-
Pod trzema rzeczami drży ziemia, czterech nie może znieść: Sługi, kiedy panuje, głupca, kiedy syci się chlebem; Obmierzłej kobiety, kiedy wychodzi za mąż i służącej, kiedy dziedziczy po swojej pani. (Księga Przysłów 30,21-23) Biblia UBG Trzy rzeczy niepokoją ziemię A cztery są nie do zniesienia Zliczył je Agur pobożny I w księdze je wymienia- Z tych Czterech Strasznych Plag Każda to ludzkości przekleństwo; Lecz Sługa, kiedy Panuje Ma u Agura pierwszeństwo. Służącej co zostaje Panią Rozważać nawet nie trzeba Głupiec gdy Mięsa się naje Zaraz z senności ziewa. Kobieta Przykra Zamężną Urodzi i się poprawi; Lecz Sługa, kiedy Panuje Wiele Zamieszania sprawi. Nogi do tumultu ma skore, Ręce niechętne do trudu, Uszy na rozsądek głuche, Usta ma pełne brudu. Nie wie jak ma używać władzy Li tylko by siłę pokazać. Nie zwraca uwagi na osąd Chyba, by swą rację wykazać. Ponieważ służył był panu Przed swym Wyniesieniem, I skrywał swoje porażki Za swego pana imieniem, Gdy jego bzik otwiera Bramy piekła zbędnego, Sługa, kiedy Panuje Zrzuca winę na innego. Przysięgi składa łatwo, Nie wierzy kiedy klęka, Niewiele ma zaufania, Bliźnich swych się lęka. Chęć, by swe śluby złamać Widok tłumu w nim wyzwoli- Och, Sługa, kiedy Panuje, Najbardziej jest w niewoli! I Rudyard (oraz uwaga od tłumacza poniżej): “For three things the earth is disquieted, and for four which it cannot bear. For a servant when he reigneth, and a fool when he is filled with meat; for an odious woman when she is married, and an handmaid that is heir to her mistress.” (Proverbs 30,21-23) King James Bible Three things make earth unquiet And four she cannot brook The godly Agur counted them And put them in a book– Those Four Tremendous Curses With which mankind is cursed; But a Servant when He Reigneth Old Agur entered first. An Handmaid that is Mistress We need not call upon. A Fool when he is full of Meat Will fall asleep anon. An Odious Woman Married May bear a babe and mend; But a Servant when He Reigneth Is Confusion to the end. His feet are swift to tumult, His hands are slow to toil, His ears are deaf to reason, His lips are loud in broil. He knows no use for power Except to show his might. He gives no heed to judgment Unless it prove him right. Because he served a master Before his Kingship came, And hid in all disaster Behind his master's name, So, when his Folly opens The unnecessary hells, A Servant when He Reigneth Throws the blame on some one else. His vows are lightly spoken, His faith is hard to bind, His trust is easy broken, He fears his fellow-kind. The nearest mob will move him To break the pledge he gave– Oh, a Servant when He Reigneth Is more than ever slave! Uwaga od tłumacza - ponieważ Rudyard odwołuje się do Biblii Króla Jakuba, wybrałem wersję protestancką - Uwspółcześnioną Biblię Gdańską (UBG). W Biblii Tysiąclecia jest tak: Pod trzema rzeczami drży ziemia i czterech znieść nie może: pod niewolnikiem, gdy królem zostanie; pod głupcem, gdy je do syta; pod pogardzaną, gdy żoną i panią zostanie; pod sługą - dziedziczką po pani. (Księga Przysłów 30,21-23) Biblia Tysiąclecia1 punkt
-
@Rafael Marius Czasy prehistoryczne dawno już minęły. Dzisiaj, kiedy mamy technologię na tyle zaawansowaną, by sięgnąć planet, kiedy coraz bardziej odkrywamy świat kwantów, wysiłki należy wkładać nie w pierwotne instynkty, tylko w to, by je eliminować, na rzecz jeszcze większego cywilizowania ludzkości, uniezależniając ją od nich właśnie.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Rozumiem, tak jak większość ludzi. Mnie natomiast ta przyjacielskość od dziecka wyjątkowo łatwo przychodziła. Zaznajamiałem się ze wszystkim co się ruszało. Nie tylko z każdym bez wyjątku człowiekiem w zasięgu mojego wzroku, ale również ze zwierzętami, w tym złymi psami na łańcuchach, które innych gryzły, a ze mną były za pan brat. Nie wiadomo dlaczego.1 punkt
-
@Dagna W wierszu nie musi być prawdy, każdy żyje według woli i praw autora, a Peel nie musi być człowiekiem, mogę sobie kłamać do rymu, przez poetycki przymus, tak jak fantazja podpowiada. Mnie częściej inspirują wiersze, lub niewiersze innych. Dziękuję serdecznie za komentarz, pozdrawiam :)1 punkt
-
@Laura Alszer bardzo obrazowy wiersz i wyjątkowo ciepły, przyjemny... opisałaś nie tylko miłość, ale i wdzięczność w, jak dla mnie, piękny sposób. Pozdrawiam :)1 punkt
-
@Wędrowiec.1984 Eh, usiadłam kiedyś na świeżo pomalowaną ławkę, bo fraza się czepi jak przysłowiowy rzepik, i musisz :)1 punkt
-
@Alicja_Wysocka Dlatego mam zainstalowany notatnik w telefonie. Życie jednakowoż pokazuje, iż pomysł na wiersz, pojawia się w najbardziej nieoczekiwanych okolicznościach, np. podczas jazdy samochodem. Szukam wtedy miejsca do zatrzymania się, by szybko pomysł zapisać, we wspomnianej aplikacji.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Dziękuję serdecznie :) Mam Plutona w 12 domu, wiem co mówię:) :))) Wpływy Plutona nie dla wszystkich są mocno odczuwalne, jeśli ktoś ma go w znaku o niezbyt zbliżonej do Plutona energii (albo znaki Skorpiona i Koziorożca, czy też Mars i Saturn w horoskopie u niego nie dominują), bez wyrazistych aspektów do planet osobistych i daleko od osi, to intensywne przeżycia może zawdzięczać chyba tylko tranzytom :P U mnie akurat Pluton jest wyrazisty :) W czwartym domu, w Skorpionie, trygoni mi się ze Słońcem i Merkurym, tworzy kwadraturę do osi Asc-Dsc i Saturna, i jeszcze półtorakwadrat do Księżyca. Znam więc jego naturę i jest mi wręcz bliski :) Może przez to mi się jakośtam opisał :) Pozdrówki i uściski :) Deo @Leszczym Dziękuję :))))1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
to pierwsze gniazdo tkwi w każdym z nas do końca życia z nami jest rylcem wpisane na zawsze trwa i nie wymaże żaden lęk :))1 punkt
-
kobieta kocha mężczyznę bo on akceptuje jej niedoskonałość i bezgraniczną zmysłowość zdarza się że są tacy ludzcy dla siebie1 punkt
-
dwadzieścia jeden gram (jak skrawek serca) w skórze. zbyt mało, za lekko. chcę gęstnieć, więc dotykaj i patrz. złożę się wokół tej chwili, jak origami. obejmę kształtem twoje oczy, palce. tylko mi tu nie mżyj, nie teraz. dzisiaj jestem papierowa, krople mnie rozmiękczą, rozedrą.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne