Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 10.04.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
Czyżby ruszyło Cię sumienie? Postanowiłaś wyznać grzech. Zmieniłaś, to co jest niezmienne i śmiesz mnie pytać: chcesz, czy nie? Mina przewrotna, ognik w oczach, ni krzty pokory, żalu łut. To tragifarsa jakaś mroczna, możesz nie mówić - próżny trud. Twierdzisz, że to był migdał w oczach, zgubiony w trakcie ruchu rzęs. Lecz wzrok wykrzyczał: kocham, kocham i się zaplątał w czułą więź. Jeszcze policzki, całe w pąsach błyskiem skreśliła wilgoć warg. Proszę: nic nie mów. Lepiej zostaw. Tego, co było, nie zmień w żart. W gestach widziałem ciał pragnienie, bieg już zwolniły moje dni. Cóż pozostało - rozgrzeszenie. Chcesz, to pozostań - albo idź!11 punktów
-
Szczęście mieszka w garnku, dobrej gospodyni, kiedy swoją łyżką coś z niczego czyni. W zdrojowej fontannie, gdzie stos lśniących groszy, odwiedzają szczęście zakochani w nocy. Gdy zmęczony jedziesz wpół do pierwszej metrem, a szczęście już czeka, gdzieś na drugim piętrze. Wszędobylskie szczęście, mieszka w każdym kącie. Chcesz się z nim zobaczyć? Każdą chwilę doceń.7 punktów
-
Makijaż, robi się go codziennie. jednak po co? żeby wyglądać pięknie. Siedzimy wielokrotnie całymi godzinami, nakładamy podkład gąbeczką lub pędzlami, korektor, aby zakryć niedoskonałości i to nie tylko kiedy idziemy w gości. Bronzer sprawia, że szczuplej wyglądamy, różem kolorek buzi wypełniamy. Rzęsy robimy nieraz sztuczne lub kupujemy świetne tusze, aby były takie piękne oraz długie, a na usta nakładamy błyszczyk lub konturówkę. Każdego dnia rutyną są upiększenia, które najpierw są, a potem ich nie ma... Pozostaje mi o jedną tylko rzecz spytać. Skoro tak się staramy, po co go zatem zmywać? Oczywiście dlatego, żeby zachować higienę, ale każdy z nas bez makijażu wygląda pięknie. chcemy zrobić z siebie kogoś idealnego, To wszystko żeby ukryć blizny, trądzik lub coś innego. Warto zauważyć, że bardzo często zakładamy maskę, bo wstydzimy się tego kim jesteśmy naprawdę.5 punktów
-
słońce przyniosło wiosenne rozczarowania pomieszane ze łzami kolejny wietrzny dzień porwał nadzieję trudno nawet dostrzec cień szczęśliwych dni których wspomnienie zostało splamione czerwonym winem wypitym w samotności bez kwiatów i świec bo chłód zniszczył wszystko co zostało czas może sklei pogruchotane marzenia ale pęknięcia zostaną na zawsze5 punktów
-
w makijażu krwawych zachodów słońca wszystko co spadło z niebios rozpacze i szczęścia w tej jednej jedynej pieśni ze szlochami wślizgneło mi się do ust kilka kryształków soli pociąg gwiżdże a koń leży na polu pod barwistym wełniakiem wykolczykowanym przez minę przeciwpancerną i wirujące płatki śniegu z wiosennej chmury na przestrzał niebieskim szlakiem by skończyć żywot na pomarszczonych dłoniach chlupocze mi w głowie ten obraz wpleciony w piękno blond warkoczy na tle kwitnącej śliwy ruszamy po torach do rajów odzyskanych po co i dla kogo4 punkty
-
@Jacek_Suchowicz więc rozmówiłeś się jak trzeba lecz gdzieś pod skórą zadra tkwi i boli nadal w bezdotyku nadaremnością przeszłych dni kiedy rozpędził się kalendarz a ty zwolniłeś swoje dni nie zdołasz cofnąć jak zegara tego co miało ci się śnić4 punkty
-
pierwsze oblicze błysk rybiej łuski dżungla gęsto porośnięta pięćdziesięciometrowa bertolecja schyla się ku mnie no zerwij orzeszka szeptem odganiam kostrączynę strzepuję z ramion popiół dmucham na twój policzek drugie oblicze mniej surowe puszysty piesek przywiera łebkiem do łydki chcę pogłaskać ale przyjmuje kształt bazyliszka gdy widzę ogon tężeję nie patrz w oczy tylko nie patrz mu w oczy3 punkty
-
3 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
Zanim wypowiesz moje imię, już jestem — w półmyśle, w tym drgnięciu palców, które chcesz powstrzymać, ale nie możesz. Jestem w tej przestrzeni między biciem serca a westchnieniem, gdzie nie ma czasu, a wszystko się wydarza. Nie musisz mnie szukać. Nie musisz mnie wołać. Bo w Twoim spojrzeniu buduję dom, a w Twoich słowach uczę się oddychać. Przychodzę, gdy cisza staje się zbyt ciężka, i zostaję, gdy świat próbuje Cię zgasić. Bo jestem — Twoją iskrą, cieniem pod rzęsami, ostatnim szeptem, który mówi więcej niż tysiąc krzyków. A Ty… jesteś wszystkim, co chcę wypowiadać na nowo, każdego dnia, z bijącym sercem i drżącym słowem.2 punkty
-
bez obaw, ten rodzaj wiatru rozwieje wszystko, nawet ślepą wiewiórkę, która tak rozczulająco grała "Hallelujah" na keyboardzie, że nie sposób było nie polajkować filmiku z nią, dziewczynę, co przebrała się za PIN, aby zamieszkać w karcie kredytowej matki, i pana, o którym powszechnie wiadomo, że jest praktycznie opustoszały, ale ciągle zgrywa wypełnioną po brzegi salę bankietową (taniec androida na szkle, aż szkoda gadać), i konserwatystów o kotwicowiskach w głowach (nawciskać by łobuzom, aż by im w tkanki poszło!), nupturientów, technofobów, inne ludziki o śmiesznych ksywkach. może to banalne, ale umrzemy jak Dawid Ogrodnik albo Stefan Niesiołowski. bo przecież każdy Niesiołowski kiedyś umrze: ten w tobie, ten przezroczysty i eteryczny we mnie. wzmaga się wietrzyk, przez podworzec ciągnie wymuszona procesja. specyficzna wilgoć w głosach zawodzących deptywaczy. balsamują mnie tym, werbalnie. próbuję się wyrywać. rolls-royce wpadł w poślizg, sunie bokiem wprost na drzewo. sama zdecyduj: jest zabytkowy, czy zabawkowy.2 punkty
-
życie to nie tylko fałsz smutek oraz łzy to potęga która ma fajne drzwi życie to nie tylko ciemne chmury o których człowiek boi się śnić - życie to czysta poezja to ona prawdą która racją częstuje pomaga zrozumieć trudy którymi częstuje świat2 punkty
-
jestem na tak gdy ktoś się uśmiecha a wiatr nie wieje w oczy jestem na tak gdy smutek nie puka do drzwi a prawda nie boli jestem na tak gdy maj w kalendarzu a łza nie kaleczy twarzy jestem na tak gdy słowa nie kłamią gdy sady kwitną jestem na tak gdy ktoś jest szczęśliwy a miłość wygrywa2 punkty
-
2 punkty
-
Chłód uderza W serce A ciebie nie ma już Zostałem całkiem sam I ze sporymi wątpliwościami Czy to co było między nami Tak nagle skończyło się? Oby nie! Bo wciąż wierze w miłość2 punkty
-
@Bożena De-Tre przywilej przywilej :) I mylenie (także butów;)) im przystoi i uchodzi :) (moim też :)) Również pozdrawiam grupowo i przesyłam 🌞 @Wiesław J.K. dzięki2 punkty
-
2 punkty
-
z dala od gorących dłoni w miejscu gdzie zalega zima w płucach zawodzi wiatr - lodowymi igłami przebija oczy od wewnątrz tam zbierają zamrożone łzy chowają po kieszeniach stawiają sople w miejscu gdzie nienazwane ciała otwierają się jak kwiaty mięty wśród śnieżnych wydm liczą kości odnalezione po blasku wyrwanym białości wykrojone ostrzem księżyca nauczyli się chodzić tak cicho ciemność myśli że nie ma komu słuchać płaczu2 punkty
-
Czasem wystarczy tylko jedno słowo, czyn lub gest, aby wszystko stało się zupełnie inne niż jest. Tak łatwo można wiele zmienić, być idiotą, a potem się wybielić. Widocznie niezwykle ciężko jest dojrzeć, aby szczerze porozmawiać i w oczy spojrzeć. W dzisiejszych czasach tyle spraw załatwiamy przez internet, tylko dlatego, że mamy problem ze spojrzeniem na siebie. Niektórzy ludzie zachowują się jak dzieci, a gdy odchodzą-sami wynoszą się jak śmieci. Życie może się zmienić o sto osiemdziesiąt stopni, a ludzie z dnia na dzień mogą stać się dla siebie obcy.2 punkty
-
Kluczyk do Violi na kontrabasie grał Tom z Angoli lecz niskie tony nie brały Violi więc gdy dostał wiolinowy klucz z nutami do alkowy cienko wzdychała z wieka pianoli Pozdrowionka.2 punkty
-
1 punkt
-
wczoraj umierał dzisiaj walczy nie poddaje się wczoraj był wrakiem dziś się wynurzył okrętem jest wczoraj popłakiwał dziś się uśmiecha przeklina łzy to nie są żarty to fragment życia które się tli o jakie ktoś walczy mimo że przed nim tylko mgły1 punkt
-
1 punkt
-
@iwonaroma Coś w tym jest, wiadomo, że z biegiem czasu pojawiają się rysy, lepiej patrzeć na całość, która nadal może cieszyć :) Dziękuję za ciekawe spojrzenie :)1 punkt
-
te makijaże są niczym maski skrywają o czym pisze twarz bo ona wnętrza jest obrazkiem duch rejestruje - życie trwa :)1 punkt
-
i pewno cofać nic już nie trzeba bo rana w sercu jak tkwi tak tkwi ostatnie skrawki błękitu nieba burzowy granat przysłonił mi Zeus powstrzymał wszelakie gromy twarze zmoczyła ulewa łez już nigdy więcej zapomnisz o nim tak bardzo bardzo wierzyć ci chce1 punkt
-
@iwonaroma Szykuje się zatem rozbrat…czyż nie 😳…sama już nie wiem!Ty wiesz?Pozdrowienia-:)1 punkt
-
@Jacek_Suchowicz I tak oto ciało niewieście przemówiło, Wzrokiem, gestem, spojrzeniem zaiskrzyło. Pożądaniem duszę zapalało, Namiętnością próżną, co ją owładnęło. Czy zgłupiała, czy czegoś jej brakowało? Ps. Mam nadzieję że mi się udało 😉1 punkt
-
@Jacek_Suchowicz Chciałabym skomentować tak ładnie jak Ty, Jacku, ale nie umiem. Zostawię więc uśmiech i serduszko 🙂1 punkt
-
1 punkt
-
Ostatnio słyszałam kwestię (z którą się zgadzam :)) że pęknięcia są jak nasze wady (które ma każdy człowiek), jednak całą postać da się skleić w całość. Zależy więc na czym skupiamy uwagę, na pęknięciach czy na całości:) Wiosennego szczęścia życzę 🌞1 punkt
-
@Starzec Mogą mogą:) Jak spadną na odpowiednie podłoże. No i jeśli nie zgasną nim spadną ;) Dzięki, również pozdrawiam @Wiesław J.K. ;) Dzięki, również pozdrawiam @JAPA bo ja wiem ... @Alicja_Wysocka :) dziękuję1 punkt
-
on(a) śpiewać nie umie ale w chórze gra pierwsze skrzypce fałsz wylewa się strunami i sińcem1 punkt
-
@Jacek_Suchowicz tak, tylko potrzeba czasu, dziękuję :) @Wiesław J.K. to prawda, trzeba brać to, co daje los, bo kiedyś szanse się skończą... Dziękuję i pozdrawiam :) @Waldemar_Talar_Talar to prawda, nadzieja jest najważniejsza. Dziękuję i pozdrawiam :)1 punkt
-
Ostatni, lecz jakże przedwczesny podryg uśmiechu. Zerwany w połowie, uśmierzony oddechem Boga koniec tej wędrówki. Czystość serca wymusza u mnie jeszcze jeden krok, jedno nieopisane szczęście. Czy to niejednoznaczny blask usiłuje przedostać się w ten parszywy sen? Czy to słuszność obietnic czyni ten świat lepszym miejscem dla zaginionych? Łza łączy się ze łzą w bolesnym spojrzeniu. To, co jeszcze wczoraj przypominało zmierzch, dziś stało się porankiem, tyle że zmartwychwstałym jak zwykle o nieodpowiedniej porze. Cicho, okrutnie cicho jest dziś w niebie. Krzyk kojarzy się z jawą, tyle że czekającą za otwartymi drzwiami. Powróć, tęsknoto za tym, co nigdy nie odnajdzie pobocza do mojego serca. Odnajdź jutrzenkę, która nasyci gwiazdy, uśmierzy rany księżyca. Podaj mi na srebrnej tacy ubiegłoroczny poranek – doszukaj się pustki tam, gdzie w smutku rodzi się życie.1 punkt
-
1 punkt
-
Witam - miło że też tak masz - wiek nie gra roli - trzeba umieć czuć ten fajny świat - dziękuje - Pzdr.serdecznie. @Adam Zębala - @Domysły Monika - @Rafael Marius - dziękuje -1 punkt
-
jesień lato zapytała czy już nie pora czemu nie spakowana noce już chłodniejsze zwierze ma sadełko nie jest już tak głodne w ogrodzie mniej kwiatów drzewa się starzeją deszcz wiatr w pogodzie słońce mniejszym łukiem niebem spaceruje ranki mgła ozdabia na cmentarzu więcej powagi krótsze fajne chwile liść walca tańcuje tak tak proszę lata już czas najwyższy w dalszą podróż się udać tam gdzie wiosna się kończy gdzie ktoś czeka na twój uśmiech1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@iwonaroma -:)przywilej czy wada doprawdy nie wiem…pozdrawiam „ grupowo” zatem i słońca wypatruje… @Bożena De-Tre Mają czasem but nie od pary moje.Twoje też-:)?1 punkt
-
@sisy89 Pozostaje wysnucie wniosków z takiej życiowej lekcji, po prostu uczymy się na błędach. Jednakże dobrze być otwartym na nowe doświadczenia, życie jest tak naprawdę piękne, lecz krótkie i bezwzględne i daje każdemu przynajmniej jedną szansę w danej sytuacji, czasami dwie i jak to się mówi do trzech razy sztuka. Pozdrawiam!1 punkt
-
pęknięcia też się z czasem goją bywa że blizny pozostają chłód w sercu gorszy niż za oknem krępuje duszę jak pająk ... pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Leciał dudek przez ogródek lecz padł jak rażony a przyczyną tej tragedii wdzięki mojej żony gdyż zachciało się mej lubej leżeć na kocyku i nie chciała mnie posłuchać, że trzeba w staniku. Chociaż dudek to nie sokół i ma słabsze oczy żaden samiec nawet ptasi widząc to nie zboczy a że było, na co patrzeć trochę zaślepiony lot obniżył i się nadział na sutek mej żony. Jest wydatek, bo jest pogrzeb gdyż biedak nie przeżył gdy z impetem swego lotu wprost w sutek uderzył więc ja zwracam się z apelem do każdej ptaszyny - trzeba latać w okularach, omijać dziewczyny.1 punkt
-
Na białym kartonie to kredką, to farbami namalowałem kwiaty, żołędzie i kasztany. Nad kasztanami słońce wesoło się uśmiecha, narysowałem chmury, a w dole płynie rzeka. Przy rzece rosną drzewa, w wodzie pływają rybki, deszczyk wszystko podlewa, mrugają mokre szybki. Nagle wyrosła tęcza cieszy się cała ziemia, i myślę, co to będzie gdy tęcza nam zaśpiewa? Na moim rysunku wkoło tańczą zielone liście, wiatr im piosenkę nuci o deszczu oczywiście i już za chwilę krople spadają wszystkim na głowy, drzewom, ptakom i dzieciom idącym drogą do szkoły. Niebieską akwarelą ulewa objęła wszystko, niech pada, ciągle pada, bo deszczu trzeba listkom. I co się okazało po trudach mojej pracy? Znikły ptaki, dzieci i drzewa, a na rysunku została tylko niebiesko-szara ulewa. kwiecień 2005r. Podróże w wyobraźni- cykl wierszy dla dzieci1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne