Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 03.03.2025 uwzględniając wszystkie działy
-
jedni potrafią splatać wianki inni koszyki lub warkocze a ja uwielbiam pleść trzy po trzy i czasem wyjdzie mi bełkoczek z pestkami łykam bez gryzienia jak świeże wiśnie dyrdymały najlepsze własnej są roboty i prosto z mostów bardzo śmiałych wiesz że zapasik miewam spory jeszcze się weźmie i zepsuje od surowości można umrzeć a niekoniecznie chcę na smutek9 punktów
-
Katalończycy noszą uśmiech na ustach idę La Rambla w stronę Kolumba i też niosę tłum płynie w obu kierunkach bezdomny zakłada spodnie czterdziestolatek w garniturze delektuje się skrętem mijam nastolatka z Lewandowskim na koszulce i starszą wytatuowaną parę młody Hiszpan zaczepia mnie - do you need something w Dzielnicy Gotyckiej gładzę średniowieczne mury robię zdjęcie tłumu siedzącego przed katedrą przy Sagradzie kłaniam się Gaudiemu sypnął kolorem na Barcelonę Casa Batlló i Casa Milà potwierdzają że był czarodziejem stoję przed fontanną w której tańczyła Shakira wody nie ma bo susza ale krzyczę loca loca9 punktów
-
6 punktów
-
Dziś święto pióra, myśli i słowa, a każdy utwór to serca mowa. Niech pisarz tworzy, niech świat odmienia, bo w jego słowach jest moc istnienia. Pozdrowienia dla Pań i Panów.6 punktów
-
Z okazji zbliżającego się 8 marca przypominam: "Kobieta jest największym przyjacielem człowieka"* Panowie pochylmy czoła *Jeremi Przybora6 punktów
-
przeszedłem w samego siebie na stercie gazet przewiązanych szarym sznurem oddałem się lekturze żyję więc jestem lipski dworzec i jedzenie reperują tory w podwójnych lustrach przetaczają krew z pierwszej klasy do drugiej a jeśli nie żyję czysta pościel i śniadanie na rano przez sen dworzec na dworze który dworcem wcale nie jest tylko stacją potrąconą losem jeśli jednak urodziłem się dopiero w stosie czarnych płyt które w 2001 przewoziłem tu i tam razem ze śpiworem a może się przyda a może i ja się przydam jeszcze raz jak przemyślenia złe słowa garby nieprzyzwoicie widzialne tak że oka nie da rady oderwać5 punktów
-
Siedzioł poeta na scycie i cóś se skroboł w zesycie. Nikt sie nie dziwił wcole, ze siod na gołyj skole. Kiedy to beło? Nie wicie?4 punkty
-
tam gdzie przetną się drogi wybije źródło mosty postawimy później tęcza pokaże jak nie boję się burzy to tylko soda w szklance wody zawsze można ją wypić na kolację pocałunek nie wystarczy jeszcze trochę więcej trzeba gwiazd4 punkty
-
delektować się życiem ono niecierpliwe chce szybko to o czym marzy często zbyt szybko niedojrzały owoc… kwiaty czekają na swój czas 3.2025 andrew4 punkty
-
niedopowiedzeniem zostawiłeś otwarte drzwi i teraz marzniemy z tęsknoty ubrana w twoją piżamę układam się przy ścianie i otulam kołdrę rano znajduję ją na podłodze znów cię szukała zziębnięty kubek napełniam gorącą kawą w ściany wdmuchuję dym z dwóch papierosów za mnie i za ciebie źle tak się żyje i o przeziębienie łatwo więc wróć i zamknij za sobą3 punkty
-
3 punkty
-
koniec zimy smutne gładysze chyląc głowy krokusom żegnają zimę śniegóły magiczne kwiaty białe plamy na trawie milczę wzruszony 🙂3 punkty
-
świat miłości i kwiatów które nie więdną świat prawdy wyrozumiałości która racje ma świat ciągłego dobra które na tęczy gra świat gdzie białe jest zawsze białe nie ma plam plam które kłócą prawdy o prawdzie nie mówią właśnie taki nie inny świat ujrzałem parę myśli dalej3 punkty
-
Kiedy elektryk prezydentem albo (co nie daj Boże) komik, padają słowa bardzo cięte, w chwilach, gdy zgoda winna ponieść. Niedouczenie i emocje też nad rozumem biorą górę. Może ta lekcja, tu dopowiem: dla nas – żadnym złudzeniom już nie ulec!3 punkty
-
3 punkty
-
Strażak Jan, ochotnik z Pamiętnej w OSP udziela się chętnie, zawsze gotów jest gasić pożar zmysłów u Kasi, strażaczki nad wyraz namiętnej. Pamiętna – wieś w gm.Skierniewice2 punkty
-
Znam już ten zastój w chwil mechanizmach, Ten piasek w trybie przypuszczającym, W witrynach sklepów uśmiech jak blizna - Znów chcesz się we mnie spalić do końca. I ty znasz wszystkie uliczki ślepe, Gdzie nadużywam cię, parząc przełyk, By choć przez chwilę odetchnąć ciepłem Słow, które szeptem w noc się wymknęły. Tak się w tym znaniu puszczamy z dymem, Niby osobno, a zawsze w sobie. Wszak choćby iskry sam nie uczynię, Bez poproszenia ciebie o ogień.2 punkty
-
wędrowiec ścieżką podąża ślady zostawia głębokie ciężar co dźwiga osądza bo trudniej z każdym krokiem zatem przystaje co chwila zrzuca go z siebie po trochu łatwiej wędrówkę zaczynać wtem dzień utonął w mroku o świcie nic go nie męczy wielka spotkała go łaska zniknął ten ciężar przeklęty ostatnia tkwi w nim drzazga co w żyle wnet popłynęła lekka jak w piórko zaklęta nie musi dźwigać on teraz dotarła wreszcie do serca2 punkty
-
wkładam ci do ust dmuchawca niech wiatr rozsieje wyuśmiechane nasionka ten jeden raz bo więcej się nie nabierzesz ziarenka dzikiej róży które wrzucam za koszulkę... za( )piekło dałeś im chwile nieba czuły dotyk jesteś jeszcze trochę zły ale było warto choć chciałabym to rzep we włosach nie jest moją zasługą nie do końca mam słabą celność gdy śmiech zaparowuje oczy przyczepił się dziad wspomnieniami niesionymi od róż2 punkty
-
2 punkty
-
Zew dżungli Krokodylom rzekł despota, Jam największy hipopotam. Się rozkraczył gruboskóry, Stanął w samym środku dziury, Pod nim zadyndały jaja, Trochę suche, nieco małe, Małpom, aby nie widziały, Dał bananów – skandowały. Szczerzył, chociaż jadał trawę, Żółte zęby jako krwawe, W górę wypiął na dodatek Dla pokazu tłusty zadek I ogonem mieląc równo Roztrzepywał własne ... Próchno żwawo się sypało, Perfumując każde ciało. Marek Thomanek 03.03. 20252 punkty
-
całe życie człowiek goni myśląc a nuż się uda lecz goniąc za tym czymś zapomniał o tym co zanim a było nie byle co moi drodzy były góry lasy jeziora rzeki echa motyle tęcze i kwiaty które dni upiększały była miłość smutek i żal z którymi umiał rozmawiać bywały wesela pogrzeby nauczył się im kłaniać ktoś mi powie i co z tego nie nie moi mili to nie tak wystarczy że się obróci i zobaczy to co było na pewno przestanie gonić gdzieś gdzie jest meta za którą nic a nic miłego na niego nie czeka dlatego warto wydłużać to co w tej chwili - cieszyć się tym a nie gonić za nowym które może zaboleć2 punkty
-
Niech będzie przeklęte moje kochanie, Kiedy zza stołu spoglądam na parkiet ukradkiem I widzę ciebie, tańczysz ze swym kochankiem, A wytrzymać to - to dla mnie wyzwanie. Podszedłbym, ale się boję, Bo gdy ciebie widzę, to moje serce płonie I wyrwać się chce, nie mieści się w łonie; -Chciałoby pójść o ciebie w boje. Dlaczego tak tłamszę uczucia? Dlaczego nie pójdę o miłość zawalczyć? Nie wiem, wstydzę się chyba. To ja powinienem tam z tobą tańczyć -Och jak on tobą na parkiecie wywija! A ja jedyne co mogę to patrzyć.2 punkty
-
Najtrudniejszą rzeczą jest walka z całym światem, lecz jeszcze gorzej jest się do niego przyłączyć.2 punkty
-
wygrałem więcej wojen o niektórych wspomniał sprawiedliwy Henoch osuwisko skalne niebezpiecznym miejscem dla niedźwiedzia zagryziemy wojennego wilka w salonie przetrzebi się ścieżka torturowanie obcego możnowładcy to przedśredniowieczna metoda zdobywania sławy pokaz mocy niosę pokój a ty nie masz karty wstępu co pokieruje złomiarzem gen humanistyczny czy autorytaryzmu zbrodniarza2 punkty
-
2 punkty
-
Płyną potoki gwiazd w gniazda prastarych miast. W nich siedzi On i otula maleńką, maleńką, małą ją. Rozkwita świetlista moc w tą tajemniczą noc. Cienka powłoka już ją stanowi, już powoli, powoli. Zasiana wśród prawd. Czysta jak nietknięty raj, w Jego dłoniach rozkwita. autor wiersza a-b https://atypowab.blogspot.com/2021/10/z-dnia-15102021.html2 punkty
-
2 punkty
-
2 punkty
-
ile dróg tyle światów drzewa nie wybierają czas też puka do lasu choć mądrzejszy od maja świt swą harfą mnie dotknął jakby nic się nie stało moje szczęście nie poszło tamtą ścieżką na skraju i nie wezmę innego zawsze jest tylko jedno nawet na drugim brzegu jak kiedyś świat przede mną2 punkty
-
2 punkty
-
Muszę dodać swoich pięć groszy. Odkryty talent w depresji Zuzia z Zielonej Góry splatała nitki w dość grube sznury gdy już pętlę zakładała mąż się zdziwił moja mała więc ty nie tylko umiesz pleść bzdury Niezdrowa mięsna dieta stwierdził dietetyk z Tarnowskich Gór z nadmiaru mięsa wyschłem na wiór młoda żonka nocą głównie cielęcinką pachnie cudnie we dnie serwuje zaś steki bzdur Pozdrowionka.2 punkty
-
Wpadła raz koza do Pacanowa, bo czuła wtedy się niezbyt zdrowa, cierpiąc na zanik weny, wraz z syndromem migreny. W dodatku biedna była… trzygłowa. Wysłali kozę zatem aż do Spa, tam sprawdzą ile faktycznie głów ma? Kozę znowu zbadali o trzy głowy pytali. Raz: chora, koza: dwa a trzy: to ja… Koza wróciła do Nowej Soli, trawy najadła się tam do woli. Trzygłowa dziś pozdrawia, tylko się zastanawia: Czy od przybytku głowa nie boli?2 punkty
-
2 punkty
-
urocze jeżeli coś więcej niż pocałunek dzień nam zamyka po kolacji nie jest przypadkiem jak dobry trunek przecież nas uśpi to już wystarczy byśmy stworzyli gorące związki wiem zakochani - gadam głupoty a może trzeba ciut z sobą pożyć aby rozwodów nie było potem :))2 punkty
-
ja gromko krzyczę hura hura bo dzisiaj dzień jest gryzipióra nich kreuje i wątki przędzie byle ciekawie - a czytał będę :)))2 punkty
-
@Jacek_Suchowicz ... kobieta jest jak dotyk słońca przyjemna ciepła pełna blasku delikatna jak jedwab pragniemy ją jak pięknego dnia nad morzem spaceru w górach dobrej czekolady jej dotyk to sen spojrzenie jak szmaragdy rozsypane na tafli lustra kobieta to marznie ... Pozdrawiam serdecznie Miłego dnia2 punkty
-
2 punkty
-
@Stary_Kredens Kusiło, by może troszkę dopowiedzieć, jednak jestem zwolennikiem otwartych przestrzeni, które dają wiele różnych odczuć, interpretacji. I tak - ta jedna zapałka jest swoistym kluczem tutaj. Dziękuję za komentarz.2 punkty
-
Czasem człowiek się obudzi z rana i wszystko gra Czujesz to w kościach wyprężasz się Przeciągasz i jesteś gotowy by wstać Niby prosta sprawa wprost banalna A jednak dla wielu nieosiągalna Dla wielu jednak tak Przy których wielu chcesz się zatrzymać? Przy tych szczęśliwych którym wszystko gra Kraina farciarzy radosna kraina Ekscytująco w nocy różowo za dnia Dalekosiężne plany z poczuciem sprawczości Zakupy na chcenie a nie czy mnie stać Brać życie garściami i nigdy nie dość ci Bo niby dlaczego, co miałoby się stać ? A zakochani? Spójrz na pocałunki gesty spojrzenia Choćby nie miałoby być jutra Jakże cudowne jest ich teraz Otrzeć się o to jak o pyłek kwiatu Niech lekko muśnie ich wielki powiew nadziei To wystarczy by na nowo przyjrzeć się światu By powrócić do korzeni Po jakich jeszcze krążyć chcesz konstelacjach radości i wzruszeń Czy przy muzyce pięknej wśród serca poruszeń płynąć do lepszego jutra bo jutro zawsze lepsze być może A może jednak chcesz pochylić się nad tymi drugimi Którym żyje się gorzej? Nie, opowiadaj mi dalej o tych co na fali Bo wiesz o tych biednych to wiem aż za dobrze I ty chyba też2 punkty
-
został poruszony problem ludzi żyjących za barierami powiem tak każdy ma wokół ludzi z barierą czy to fizyczną może psychiczną stara się dotrzeć i pomóc nie raz czasem się nie da jest bardzo ciężko więc wprzódy trzeba zwalczyć psychikę dotrzeć do duszy by zaufali i dali pomóc sobie choć tycie a potem więcej - idziemy dalej :)2 punkty
-
2 punkty
-
Przeszłam się razem z Tobą, czas mija i ludzie, a mury stoją, z czasem i one się rozsypią, ale to tylko taka dygresja, Ty zatrzymałas coś w kadrze , właściwie na zawsze Kredens pozdrawia2 punkty
-
już samo życie jest pięknym kwiatem wychodzi z ziemi jak łona matki rośnie dojrzewa będąc chłopakiem albo dziewczyną z miłością własną i potem nagle kwitną oboje burza hormonów namiętność uczuć choć każde z nich ma życie swoje to razem pośród problemów trudów ...2 punkty
-
Mieszkasz samotnie wśród leśnej głuszy W drewnianej chacie z dala od ludzi Spoglądasz daleko. W otchłań swej duszy To sen na jawie. Nikt Cię nie zbudzi Po lesie rozbrzmiewa pogańska ballada Nić pajęczyny pośród Twych włosów Tu nie dosięgnie Cię święta zagłada W postaci klątwy płonących stosów Nie masz na Ciele żadnego znamienia Na znak świadectwa żeś córką szatana Podążasz za głosem własnego sumienia Nie musisz przez ludzi być rozumiana W miedzianym kotle tajemna mikstura Bulgocze coraz to barwę zmieniając Usiadłem przy stole. Niedźwiedzie skóry Po wnętrzu ciekawie się rozglądając Zwierzęce czaszki, rogi, sztylety Zdobią tu każdą dosłownie ścianę To wszystko trofea mądrej kobiety Która zna sposób na wszelką ranę Twa skóra pachnie wonnymi ziołami Z których sporządzasz maście, napary Magiczne znaki czynisz rękami Szepczesz zaklęcia wdychając opary Twarz słońcem spalona wyraża skupienie Myślami jesteś w innej krainie Dziko spoglądasz w ognia płomienie „Wszystko przeminie, wszystko przeminie”2 punkty
-
Wprawdzie Prometeusz dla dobra ludzkości skradł bogom ogień, ale bywa on bardzo niebezpieczny... Błąd w sztuce pożarniczej niezwykle czujny był strażak w Tczewie więc żar chciał zgasić w nagrzanej Ewie że daleko miał do wody ostro dmuchał ten zuch młody i w wielki ogień zmienił zarzewie Ostrożnie z gazem gdy ujrzał strażak z Tarnowskich Gór Madzię warzącą na gazie żur zaiskrzyło między nimi instynktami pierwotnymi w kuchni ich objął czerwony kur Pozdrowionka.2 punkty
-
@Hiala @Jacek_Suchowicz @mariusz ziółkowski @andreas @Nata_Kruk Pięknie dziękuję:) pozdrawiam serdecznie:)2 punkty
-
@any woll przekażę peelce, pewnie odpowie kolejnym wierszem ;) dzięki śliczne za komentarz. @Bożena De-Tre bardzo dziękuję za tak dogłębne pochylenie się nad tekstem. Cieszę się, że odczuwasz emocje, które chciałam przekazać. Dobrej nocy życzę :) @[email protected] cieszę się, że zajrzałeś i dziękuję za komentarz :) @Hiala trzeba, trzeba... Piękne dzięki za wizytę, również pozdrawiam i dobrej nocy :) @Nata_Kruk no właśnie mi też, dlatego zostanie tak jak jest. Zapuściło korzenie w tym wierszu :) Dziękuję i pozdrawiam :)2 punkty
-
Sylwek.. jo wim... to beł luty.. co to Ignac łowce z górek zganiał... a rok.? chyba.. nie pamintom... :(1 punkt
-
kocham piękne miękkie światło piję cię różanymi oczami fiołka i mówię tak na rozczarowania nucę dopóki nie przytulisz spod sukni odkryte moje nogi1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne