Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 11.12.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. ja cała jak ziemia i twoje oddychanie nade mną ja nie ze skały ty nie z kamienia grudkami poszycia i kropelkami powietrza jesteśmy
    6 punktów
  2. Wyszły kotki dziś na łączkę, wietrzyk im ogonki plącze. Wyszły sobie pofiglować, bo im figle tylko w głowach. A tu takie ładne kwiatki, ślimak domek ma wśród trawki i wiadomo, że za chwilę liczne zlecą się motyle. Już zaczyna być gorąco, bo przygrzewa złote słonko, łąka pięknie się zieleni, rajem zda się na tej ziemi. Pora zacząć już swawole. Najpierw gonią się po kole, potem bawią w chowanego, a na koniec w kto którego. Po zabawy zakończeniu układają się w półcieniu rosochatej, polnej gruszy, która kwieciem na nie prószy. I znaczenia tutaj nie ma czy to lato, jesień, zima, bo ta łączka, proszę pana, bywa jak zaczarowana.
    5 punktów
  3. Płatki różane na twojej twarzy z oczu wygląda gdzieś roztargnienie rzęsa z maskarą ciągle się mierzy twarz trochę obca takie złudzenie usta czerwienią bandażowane grymas uśmiechu a może szminka włosy kolorem czarnym karmione kiedyś prawdziwa a potem znikłaś a teraz stoisz przede mną cicho niebieskie oczy piękne i nagie na ustach igra znajome ciepło w brązowych włosach utkanych dla mnie
    5 punktów
  4. a gdyby Syzyf jednak wtoczył kamień czego byłby ten fakt przełomem
    3 punkty
  5. wieczorem się rozliczam z dobrego i zła umysł i ciało oczyszczam z zamazanego dnia wieczorem się rozliczam z minionego dnia niczego nie przemilczam prawda ulgę mi da tak wygląda ma modlitwa którą księżyc podgląda wieczorna z dniem bitwa szczera i swobodna
    3 punkty
  6. Już niedługo przyjdą święta pierwszej gwiazdki błyśnie czar stopi lody w zimnych sercach miłość opanuje kraj złość nienawiść się ulotni tylko dobroć będzie grać nikt nie będzie odrzucony przecież zawsze można tak politycy przy opłatku też uścisną sobie dłoń będą mówić co ich łączy że tu jest ich wspólny dom Wszystkim życzę, żeby święta były w sercach cały rok i to skończy polskie piekło większość ma już tego dość
    3 punkty
  7. dedykuję Ali o wspaniała pani niezły ze mnie trzpiot wielki szacun dla niej myśli żem jej kot micha pełna mleka czeka w każdy dzień ucho i ogonek pieści czule mnie bywa że napsocę rozleję ciut ciut bo zżeram natychmiast śmietankę i miód pani mi wybaczy dobrze o tym wiem czasem posobaczy i pokoci też świeżyzny mi trzeba chętnie myszkę zjem jedna troszkę mało dwie zapewne też kilku dziur pilnuję aby dobrze żyć i o słodkich myszkach nie muszę już śnić pani rybkę znosi czy zazdrosna jest kotu brak wierności przecież on nie pies
    2 punkty
  8. a co jeśli puenty nie będzie jeśli droga z punktu A do punktu B czy jak wolisz do samego Z to tylko zwykły odciek
    2 punkty
  9. @Sylwester_Lasota Dom bez kota to głupota. na jarmarku pod Neptunem stoi stary srebrny mim chociaż tłum go ignoruje dziś nie robi smutnych min czasem ktoś złotówkę wrzuci czasem ktoś odwróci wzrok a on dziwnie uśmiechnięty czeka aż nadejdzie noc wtedy wróci po kryjomu na poddaszu jego dom nie ma dzieci ani żony ale czeka mały kot przebrnął rano schody kręte a zwichniętą łapkę miał na ostatnie doszedł piętro nie chciał nocy spędzić sam
    2 punkty
  10. bywamy jak ptaki przylatujemy odlatujemy zostają nikłe ślady bez podpisu coraz rzadziej budujemy gniazda 11.2024 andrew
    2 punkty
  11. Ja też bardzo o tym marze, lecz kraj wokół sypie się. Inwestycje upadają i redukcja wojska jest Strategiczne nikną firmy sprzedawane za psi grosz. Czy Bóg nam pomoże z nieba? Kto ocali Polskę, kto?
    2 punkty
  12. @Jacek_Suchowicz Nie tylko tej kotce wolności brakuje już trąbią heroldzi Sejm "prawo" szykuje. Takie z rodowodem jedynie stworzenia będą się rozmnażać, reszta do trzebienia. No i strach pomyśleć co wymyślą jeszcze nie trudno zrozumieć... aż przechodzą dreszcze... :)))))
    2 punkty
  13. Na to wygląda. Ale warto pracować nad zmianą tego stanu rzeczy... każdego dnia. Dziękuję za adekwatny cytat i obecność. Pozdrawiam :) Miło, że zajrzałeś "do wiersza". Dziękuję i pozdrawiam :) Niektóre rzeczy uznajemy za standard, a inne "skłaniają" nas do poświęcenia im swojej uwagi. Dziękuję za miłe słowa. Pozdrawiam :)
    2 punkty
  14. leśna polana nagłe zaćmienie słońca ofiara w szponach
    1 punkt
  15. książka jest czytana we mnie. nie mam najbledszego pojęcia, kto może być lektorem, co do autorstwa – również brak podejrzeń. ale liczy się treść, nasze spotkanie w gęstwie, pomiędzy setkami palców, milionem włosów mijających ludzi. my okrążani przez ople i hundaie, w otoczeniu cegieł i pustaków z suporeksu, popadający w stany nieważkie i ponadkosmiczne (dziś jestem ledwie sterowiną, skup się, postaraj nie rozdronić porcelanowego mechanizmu o pierwszy lepszy budynek). niech na kartkach ma miejsce zderzenie światów! wiesz, jak marzy mi się, by przejechać czarną i szorstką powierzchnią mojej niepokornawej natury po delikatnym i tak czule unerwionym, jak śnią mi się martwe kryjówki w oceanie żywego zła i przeciwnie: oazki dobroci pośród spalonej ziemi, labirynty pełne kryjówek, i by kapitulować przed majestatem, odrzucać precz pistolecik z patyka, katapultować się w głąb innych rozdzialąt. z solnej pustyni – w twoją, łagodnie porośniętą płatkami.
    1 punkt
  16. szkoła podstawowa maj w pełnej skali tuż przed sprawdzianem z geografii siedzimy w miejskim parku oparci o plecy plecami nasze słowa uwiły sobie gniazda w gardłach i tyle zupełnie wystarczy dobrze byłoby zdać do następnej klasy
    1 punkt
  17. Smutek znów ogarnął głowę ludzka, Siejący spustoszenie i Smutek, Ten śmiertelnie niebezpieczny, Kochanek śmierci, Ogarnia umysły ludzkie dokonując mordu, Zabijając każdego pojedynczego wojownika szczęścia, Okropny smutku dlaczego nam to robisz? Dlaczego popychasz nas w oblicza śmierci? Smutku opuść nasze umysły, I zostaw nas wolnych na wieki, Jakże świat byłby lepszy beż ciebie, Okropny smutku opuść nasze głowy...
    1 punkt
  18. Jeden z nich - ot, taka dziwna persona. Ot, taki odszczepiony pragmatyk. Wierzył zdaje się w szeroko rozumianą tablicę Mendelejewa. I całkiem ładnie go udupili. Otóż, po prostu kazali mu odpowiedzieć na pytania, które nie mają odpowiedzi. Poprosili go o wyjaśnienie spraw nie do wyjaśnienia. Chcieli od niego recepty na coś na co nie ma lekarstwa. Ach co to była za męka, aż sam miałem ubaw nieziemski. Jak pięknie się on trudził. Można rzec, że podręcznikowo nawet. Po prostu gruba komedia. Zresztą mój kumpel Franciszek miał podobnie. Bardzo podobnie. Wdał się w taki związek z wydawałoby się ideałką. No ale ideałka nie była idealna, oj, nie. Realia skazały go na dwadzieścia lat domyślania się. I ciągle nie mógł się domyślić. No a potem ta ideałka, chyba Natalia jej było na imię, dała w długą przed Franciszkiem, a domyślanie w sumie na niewiele się zdało. Potem żałował, że nie umiał się domyśleć, co miało miejsce również lat ładnych kilka. W dodatku jego konto bankowe przestało być kontem bankowym, ale to akurat jest najmniejszy szczegół z tej całej jakże pouczającej i jakże banalnej historii. Warszawa – Stegny, 10.12.2024r.
    1 punkt
  19. ciągle się pęta we mnie złudzenie spotkam się jeszcze z oczarowaniem zmówię się z wierszem na randkę w ciemno na bardzo długo we mnie zostanie będzie dotykał mojego serca do wyobraźni zabierze myśli ubierze w słowa nowe uczucia w sny co nie mogły nigdy się przyśnić niech odgaduje moje życzenia niechaj się nie da nigdy zapomnieć a będę tęsknić wiecznie obłędnie więc tylko wierszem prawdę mi powiedz
    1 punkt
  20. nie sztuką zgubić młodość gdy do jesieni tylko krok zgubić wspomnienie gdy obok czarne drzwi nie sztuką iść prosto gdy nie ma zakrętów - być tylko sobą nie bać się lustra nie sztuką jest kochać gdy miłość obok umrzeć gdy trumna szeroko otwarta nie sztuką okłamywać bo prawda daleko coś sobie zaśpiewać gdy harfa gra nie sztuką zrobić sztuczkę gdy kapelusz ma dwa dna dogoń to co było skoro jest coś warte
    1 punkt
  21. Biało czarna Pani przyszła z ciasteczkami. Gubi „ducha” nimi. Sama decyduje, kiedy nastaje święto. Spieramy się oto… Że myli, to mało powiedzieć; o jej klasie trzeba wiedzieć.
    1 punkt
  22. idę wiernie wzdłuż strumienia nie znam zdroju ani delty brudna mżawka dmie mi w twarz nogi same mkną po krętych przeplatanych korzeniami wysadzanych miękkim błotem ścieżkach zaprojektowanych żebym na nich legł pokotem woda tylko nie zamarza bo się trwale trzyma w ruchu mi też czerwień zjada palce wodo! podnoś mnie na duchu! ludzie lubią kwestionować czy błękitna połać morza to nie jest ta sama kropla co ją tworzy ranna rosa bo i sensu nie ma w źródle nie zobaczysz go przy ujściu sens szedł zawsze wartkim krokiem gdzie się wciskał w błoto but twój w rozwiązanych sznurowadłach w przemoczonych mgiełką włosach w listopadnych cierpkich nocach w wysiąkniętej wodzie z nosa
    1 punkt
  23. nic to grunt że bimber klasa gdyś odciNek w odciek zmienił (i chętnych jest masa) ;)
    1 punkt
  24. @Łukasz Jasiński Faktycznie, każdy jest inny. Pozdrawiam
    1 punkt
  25. Dla mnie jest od A do Z Łukasz Jasiński
    1 punkt
  26. @violetta A według mnie spośród wszystkich kamieni szlachetnych najbardziej intrygującym i tajemniczym jest chyba Onyks... Pozdrawiam! @Kamil Olszówka Nie ma co ukrywać iż jest to jeden z moich mniej udanych wierszy... Pozdrawiam!
    1 punkt
  27. gdy śmierć umrze nikt po niej nie będzie płakał otworzą się drzwi za którymi tylko uśmiech myśli oraz sny nie będą już tak bolały gdy śmierć umrze na jej mogile nie będzie bzu tylko czarny krzyż mówiący tu leży koniec krzywd
    1 punkt
  28. Przesiąkam żalami jak ziemia czarnymi i słodyczą gorzkiego, niby łzy sumienia, przepływam między wartkimi rzekami - tak obficie nurtami podzielonymi. Biegnę przed siebie, nie inaczej niż zwykle, do ciebie przechadzam się tylko czasem, z kamienia na kamień nietrafnie skaczę, polując w deszczu, najcichszym łkaniem.
    1 punkt
  29. a może się zacznę cieszyć tym co mam i żale oddalę upiekę zakalec w wspaniałym zapale przyjdzie w końcu trwać bo szczęście jak zwykle w pobliżu tuż tuż wystarczy dostrzec znać istotę potrzeb i do serca dotrzeć dać w życiu na luz :))
    1 punkt
  30. „Kto nie dotknął ziemi ni razu, ten nie nigdy nie będzie w niebie". - II część Dziady Mickiewicza tu peelka ziemię dotyka a on nad nią ciężko oddycha więc odwróć sytuację by trzeba by on także trafił do nieba :))))
    1 punkt
  31. Stary kocur kości grzeje i z kociaków cicho śmieje. Przecież jeszcze ma w pamięci swój miniony wiek kocięci. Figle, bójki i swawole, i wyprawy własne w pole, gdy to myszki szarej szukał, a wystraszył się ogórka. A Ty jeśli szukasz sensu, wśród tych prostych moich wersów, to podpowiem bez oporów: Łączka, to jest nasze forum. Resztę sobie poukładaj, wyobraźni pracę zadaj. Na tym kończę te wywody. Kocur stary, Duchem młody. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  32. Dziękuję. Pozdrawiam.
    1 punkt
  33. Stary kocur ładnie koci czasem rym się trafi złoty. Poukładał rytmy rymy chociaż jeszcze nie ma zimy. Zaczarował łąkę słowem; by zabawy były zdrowe, by się kotki wyhasały i w spokoju ciut pospały. Ja czytelnik sensów szukam: tych głębokich - nie dla ucha. Dla rozumu proszę kota na sentencje ma ochota.. Jedna się nasuwa myśl ta po swawolach - iść się wyspać i nie pisać wierszy długich rytm po drodze zapodzieje się i zgubi. :))
    1 punkt
  34. Piękny wiersz. Również Błogosławionych Świąt życzę.
    1 punkt
  35. @Bożena Tatara - Paszko nie przeżywaj proszę to wszystko potrzebne jako doświadczenie dla głupich i biednych im otworzy oczy nędza na ich progu i serca być może zwrócą się ku Bogu chcą spauperyzować potem sprzedać za nic by wszystko bez walki dostali Germanii
    1 punkt
  36. @Bożena Tatara - Paszko no i strach pomyśleć co dalej być może jeśli masz szlachectwo nie będzie najgorzej gdy legitymujesz się własnym herbarzem możesz się rozmnażać będą mości wasze lecz z jednego gniazda tylko z półki grnej wpisz i wymaluj będą same durnie :)
    1 punkt
  37. @Bożena Tatara - Paszko czy rybka w akwarium zawsze wierna jest bym nie liczył na to bo jej też się chce marzy się pan rybek chociaż raz na rok jakieś małe tarło uroczy skok w bok całej menażerii już zazdroszczę Ci mieszkam z piątką wnucząt też wesoło mi przyjaciel ma kotkę piękna że to szok cały czas jest w domu nie puszcza krok planuje dopuścić lecz nie mieszać ras szkoda mi zwierzaka wolności mu brak :)))))))
    1 punkt
  38. Jestem taki opiekuńczy i zrozumieć wszystkich mogę cierpliwości mam tak wiele wskażę innym prostą drogę jestem miły i uczynny kocham dzieci i zwierzęta nie brak mi inteligencji kto mnie spotka zapamięta jestem piękny ponad miarę włosy lśnią na mojej głowie zęby białe jak perełki ciała piękna nie wypowiem i tak dziwię się tym ludziom każdy gardzi poniewiera że nie lubią mnie a przecież jestem skromny jak cholera
    1 punkt
  39. Rano kaktus utka konar
    1 punkt
  40. Pseudonimy, anonimy, imion brzmienia i wibracje, gdy się z nimi oswoimy, to się stają naszym światem. Tym prawdziwym lub fałszywym, upragnionym lub niechcianym, jednak tylko dla nas żywych, przez nas samych nazywanym. Chociaż byłeś Bezimienny, dla tych, którzy żyć nie mogą bez nazwania spraw codziennych, nas nazwałeś Swoją Drogą. Pozwoliłeś nam nazywać odtąd Ciebie po Imieniu, przykazałeś przy tym jednak, by nie wzywać na daremno. Buntownicze tłumy rosną, co nikogo nie chcą słuchać, na językach mają wolność, zniewalacze noszą w uszach. Odrzucają Twoje ścieżki, własne rąbią sobie sami. Zbyt daleko już odeszli, chociaż błądzą, idą dalej. Twoje Imię deformują na sposobów bardzo wiele Choć je często przywołują, częściej w łóżku niż w kościele. Czasem w żarcie lub w zawiści, bez szacunku, przez przypadek, bardzo często z błahych przyczyn albo też bez przyczyn żadnych.
    1 punkt
  41. @Leszczym są czasami takie "magiczne" uniki Nie wiem, nie pamiętam, być może, nie do końca jestem pewny, trudno powiedzieć itp.itd. Jest fortel odpowiadać pytaniem na pytanie... I kwestia słuchania ...jeśli zamykamy się na wypowiedź kogoś z "zewnątrz" tzn. Ktoś inny niż my sami. Jest ktoś wychodzący, ktoś z naprzeciwka, może nie zawsze będzie mieć rację, ale zawsze coś dla nas niesie,.. czyli wiadomość... konstruktywnie analizując można czasem komfort dnia swojego poprawić...
    1 punkt
  42. Właśnie czytam Kiedy znów będę mały Korczaka. Świetne. Polecam. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  43. Cieszę się, że tu zajrzałem. Stolik bardzo symboliczny. Pozdrawiam.
    1 punkt
  44. Nie widziałeś, dawno temu, jak bardzo mnie kochałeś — Że twoja miłość nie odejdzie w zapomnienie? Byłeś wtedy młody, dumny i niedojrzały, Byłeś za młody na zrozumienie. Los jest wiatrem i rozrzuca czerwone liście Daleko od siebie, kiedy burze nabierają siły — Spotykamy się rzadko, lecz gdy słyszę jak mówisz, Znam twój sekret, mój miły, mój miły. I Sara: Did you never know, long ago, how much you loved me — That your love would never lessen and never go? You were young then, proud and fresh-hearted, You were too young to know. Fate is a wind, and red leaves fly before it Far apart, far away in the gusty time of year — Seldom we meet now, but when I hear you speaking, I know your secret, my dear, my dear.
    1 punkt
  45. Komuno wróć. Łezka się w oku kręci.
    1 punkt
  46. Również lubię takie wiersze. Pozdrawiam serdecznie.
    1 punkt
  47. W każdym razie, w wierszach ty To zawsze podmiot liryczny.pzdr
    1 punkt
  48. Pięć kątów Marty rozczarowany był Franco z Malty gabarytami mieszkanka Marty gdzie tak ciasne cztery kąty lecz jak piecyk szczęściem piąty bo i cieplutki i dość rozwarty Pozdrowionka.
    1 punkt
  49. spiralnie złamana kość mastodonta to znak człowieka chcemy być dumni z historii mieć swoją wyspę Węży Westerplatte krąg myśli mityczny punkt zabił ciężarną żonę kopnięciem w brzuch odpuszczjąc prawa tradycji rozpraszamy duchy przodków i wielkość narodu idzie w niepamięć żygał krwią a jeszcze walił pięściami na oślep Egipcjanom rytm życia nadawała nieśmiertelność Rosji hegemonia - Będą walczyć? - A Ty, co byś zrobił? rozsypane w polach pomniki twórczości rodowych są granicą prawdy
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...