Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 01.12.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. dedykuję Staremu Kredensowi - inspiracja "Na lotni" Wznosiła mnie prawdziwa lotnia i strach gdy drzewa pod stopami. bo wyżej przestrzeń - czy samotna? Przecież On czuwa wciąż nad nami. Bo jednak jestem. Stale coś piszę. Cierpienie zawsze jest nauką. Bo On mnie kocha, na coś liczy, i ja na przyszłe liczę jutro. Potem niepokój lądowania: czy starczy łąki tracąc prędkość? Murawa trzęsie nami znana Panie urzekło nieba piękno!
    8 punktów
  2. tyle razy zawiodłaś nadziejo tyle razy rozłożone ręce lecz ty nadal taką ufną masz twarz jakbyś o nas wiedziała więcej
    7 punktów
  3. a wiesz że jeszcze mam sińce jak bratki drżące potulne wciąż klęczę w myślach przed tamtym na klombach wspomnień rozumiesz więc proszę nie kuś nie czaruj wiosennym ciepłem pod słońce a nuż mnie blichtrem kuglarskim poślepisz pamięć zaprzątniesz tak gubię się pośród słowa znajduję to czego nie ma więc zmilczę nie wiem na ile pocierpłam skończony temat
    5 punktów
  4. Wolny mogę bez wygód ubrany w lumpeksie bez perspektyw z balastem różnorakich wspomnień ale muszę oddychać świeżym powietrzem i czystym sumieniem w zanadrzu mieć dobry kij
    4 punkty
  5. przeszła bez słowa niemal przez wszystko czasem plącze się jeszcze w złudzeniach jednak ze łzami jej nie po drodze susza sięgnęła aż po dno serca
    4 punkty
  6. Krople deszczu brzemienne pylistą szarością, Skaleczone odłamków szklanych wielo – cierniem, Ciężarem wspólnej winy obrzmiałe nadmiernie, Kapią z chmur poranionych bolesną mnogością. Niosą spalone rzeźby, obrazy i księgi, Rzeźb pokruszone skrzydła, ramiona i ciała, Zgaszoną rudym hukiem trwałość i nietrwałość, Potłuczone lusterko i włókna sukienki. Jedna z tych sinych kropli, opuchniętych żalem, (Pod złamanej topoli sczerniałym konarem), Rubinową spowija kropelkę cierpienia, Tak, jak cisza spowija – ostatnie westchnienia. Lecz wiosną z setek kropli w smutku zjednoczonych Modry wyrośnie kwiatek - wśród listków zielonych.
    4 punkty
  7. Czujesz jak grawitacja śmierci ściąga cię do złych myśli porzuć je wznieś się na lotni życia znajdź komin powietrzny niech cię wyrzuci w przestworza zatańcz z wiatrem na słonecznych zboczach Myślałaś ktoś cię otoczy miłością jak ramieniem Tymczasem było tylko ramię z żelaza Oczekiwanie mijało się z przeznaczeniem Tak często się zdarza I nie ma to nic wspólnego z wyborem Tak myślisz o poranku Ale już wieczorem wszystko znika Za horyzontem zdarzeń Po prostu zweryfikowana struktura realna Ze strukturą marzeń A co do tej lotni To wzlatujmy szybujmy wysoko I bądźmy swobodni w przestrzeniach myśli bo tam zawsze można To wola jest często leniwa strachliwa I nazbyt ostrożna
    4 punkty
  8. Pamięć bólu i śmierci jak skała porośnięta roślinnością innych możliwości
    3 punkty
  9. za kogo się przebrać by nie bać się przyszłości by nie dokuczał smutek żal i horyzont za kogo się przebrać by uśmiech nie był byle czym by nadzieja nie bolała była spełnieniem za kogo się przebrać by świat był ciekawszy nie był tylko pustką za której drzwiami nie ma nic za kogo się przebrać by życie cieszyło nie bolało by chwile były tylko na tak były jak echo i wiatr
    3 punkty
  10. spaceruję w świecie nieobowiązkowym ani jednej myśli ani żywej duszy nie odbieram telefonów w zaakceptowanej ciszy głos morza tylko mewy przesiadują na moich słowach rozdziobując porywisty wiatr w tle krajobraz zrywa się do lotu
    3 punkty
  11. Kocha nie kocha lubi szanuje wróżba witkami los dwojga splata spadają listki snując fabułę płacząca wierzba zna przyszłe lata Co komu jeszcze w gwiazdach pisane nim czas wysypie treść z piaskownicy na świat szeroki i pełen wrażeń między słowami naszej ulicy Mała ławeczka pod jarzębinką korale drobną rączką zakryte odgadnij liczbę jeden do czterech odbierz całuski i baw się życiem Na naszym podwórku wróżono z witek wierzby płaczącej, odrywając kolejne listki wraz z naprzemiennie wyliczanymi słowami z pierwszego wersu. Ostatni był wyrocznią. Na ławeczce pod jarzębinką zwyczajowo gromadziły się nieco starsze dzieci. Stare drzewo, pamiętające wiele pokoleń, rosło pod sporym kątem, tak że opadające gałęzie tworzyły coś w rodzaju domku chroniącego przed mniejszym deszczem lub letnim upałem. Zabawa nazywała się kotki(wierzbowe), lecz u nas ich rolę pełniły czerwone koraliki wiszące nad rozmarzonymi głowami. Dziewczynka ukrywała w dłoni sekretną ich liczbę, od jednego do czterech, a zadaniem chłopca było jej odgadnięcie. Gdy mu się to udało miał prawo odebrać całuska.
    2 punkty
  12. w optycznych złudzeniach przesłyszeniach w złym dotyku smacznej truciźnie jeśli mi jeszcze nie zaświtało w głowie kieruję się nosem intuicja bliżej gdy umysł na antypodach się szlaja
    2 punkty
  13. Niezapomnienie w parku za ławeczką gąszcz lilaków delikatna woń rozłożystego kasztanowca niezastąpiona maciejka w letnie wieczory i jesień pachnąca kolorami – zimy nie było takie tam myśli krążyły wokół gdy słonecznym rankiem wracała z pobliskiego marketu nie tylko myśli chyba zatroskany anioł szybował nad nią czuła to – nawet spojrzała ku górze nic a jednak * na sąsiedniej posesji Gladys Knight właśnie śpiewała Please Send Me Someone To Love zbyt nastrojowo by patrzeć na rybki w akwarium usiadła w ogrodzie przy pnączach glicynii gdyby kiedyś go spotkała powiedziałaby jestem żoną matką i tak dalej pewnych potrzeb jakby mniej a tę sonatę księżycową pamiętam do dziś poszła do furtki – lubi zaglądać do skrzynki był list w nim tylko wiersz Uskrzydlenie
    2 punkty
  14. -Mistrzu, czemu owoc zakazany smakuje? -Jedzenia niesmacznych się nie zakazuje.
    2 punkty
  15. jeszcze róże kwitną liście jakby pór roku nie znały zdrowe żywozielone w lekkim deszczyku cudnie błyszczą
    2 punkty
  16. zapłakane dziecko mokry kłapouchy na murku daleko stąd
    2 punkty
  17. Tańczą promienie. Grają cienie, półcienie. Bal u natury.
    2 punkty
  18. Ból gdy rodzi Kobieta niespokojna Jej krzyk budzi Wszystkie krople deszczu A prawda jest światłem Od Boga tego jedynego Już nie zapłaczę więcej tej nocy
    2 punkty
  19. tak łatwo je ubrać w obowiązujące trendy
    2 punkty
  20. Gdzie ongi burmistrz głosił dekrety, Niecka ratusza, Szeleszczą skrzydła w cwale Perseusza. Heros zwabiony żeńskiem – “O rety!” Tnie łeb meduzy ostrzem maczety. Z cyklu Siedem Fontann Lipiec 2024
    2 punkty
  21. rust-tykalne maszyny otaczały horyzont zdarzeń wszystko było na swoim miejscu i tik tak bił zegar z demobilu armii przyszłości jeszcze nie zdążył zawiązać się żaden rząd a już było wiadomo że będzie kradł mniej i brzydził się kiełbasą wyborczą której vox populi nie był wstanie dalej gryźć i przełykać ludzie nad wyraz dla siebie mili nie byli juz tylko ludźmi wspomagani nową energią zamienili proszę pana i proszę pani na szanownego użytkownika sądy które niedawno zrobiły z ławników jednostki centralne - sądziły że teraz uda im się zapobiec kolesiostwu wszystko było proste i jednoznaczne zerami i jedynkami chełpili się filozofowie z krain wiecznych mechanizmów
    2 punkty
  22. pęka klepsydra i dzień znika w mroku zeszklone mrozem cudowne remedium gdzieś nad koronami starych drzew piórem anioła wędruję po krągłościach srebrzystosiwych tu śmiałą pieszczotą córka księżyca niczym lustro pośród skał ciepłem błogosławi istnienie
    1 punkt
  23. A zatem, ta nazwa, która w życiu Anglika Od dzieciństwa mu towarzyszy — Waterloo — To oznacza. Słońce zachodzi. - Walczyli tu, Aż do zachodu słońca. - słowa przewodnika. Brak im "akcentu" który aktorzy by mieli, Jednak jak sądzę, wzruszające. Ja, z godnością Nie szczerzyłem się, to już coś; — oni z pewnością Trzymali linię. Nie uciekli, lecz zginęli: Jak dotąd dobrze. - Pod każdą pola ornego piędzią - (to przewodnik) - polegli leżą w grobie, Z trzech narodów, żyć wielu tysięcy ofiara. - Miałbym płakać? Szanowni, ta ziemia jest stara: Nie ma jednego miejsca gdzie, na całym globie, Pośród kurzu, nie było by prochu ludzkiego. I Dante (1849) - po rodzicach ma włoskie nazwisko, ale kształcił się w Anglii. Znany malarz (prerafaelita), ale też poeta. Ten sonet, napisany dla brata jako część sprawozdań z wycieczki po Europie, został opublikowany dopiero w 1890 - pośmiertnie: So then, the name which travels side by side With English life from childhood—Waterloo— Means this. The sun is setting. “Their strife grew Till the sunset, and ended,” says our guide. It lacked the “chord” by stage-use sanctified, Yet I believe one should have thrilled. For me, I grinned not, and 'twas something;—certainly These held their point, and did not turn but died: So much is very well. “Under each span Of these ploughed fields” ('tis the guide still) “there rot Three nations' slain, a thousand-thousandfold.” Am I to weep? Good sirs, the earth is old: Of the whole earth there is no single spot But hath among its dust the dust of man.
    1 punkt
  24. Czemu jesteś taka harda? Czemu jesteś taka twarda? Nie chcesz wierzyć już nikomu i niczemu. Czemu ciągle się buntujesz? Czemu wszystkim wokół kłujesz Szczerą prawdą prosto w oczy, tak kłujesz? Twoje oczy przenikają, Aż do duszy całe ciało, Nic przed tobą ukryć się nie może. W twoich oczach błyskawicach Odbija się jak w matrycach Cały upór twój i cała twa zawziętość. W nic nikomu nie uwierzysz, Musisz sama wszystko przeżyć, Musisz wiedzieć wszystko aż do końca. Nie wierzysz autorytetom, Wierzysz tylko małym dzieciom, Które jeszcze nie umieją kłamać, nie umieją. Czemu jesteś taka ładna? Czemu jesteś taka zgrabna? Czemu w tobie wszystko jest tak piękne? Zabrałaś mi wszystkie myśli, Teraz nic mi już się nie śni, Teraz nic mi już się nie śni, tylko TY.
    1 punkt
  25. w mieście się zagubił odnalazł za miastem w nim nie był sobą czuł że buty ciasne teraz boso chodzi pieści stopy trawą czuje zapach wiatru który życiem pachnie teraz raz w tygodniu odwiedza owe miasto do niego się uśmiecha choć czuje się ciasno
    1 punkt
  26. zimową porą kwiatami zakwitają szyby okienne
    1 punkt
  27. gdy się beton w głowie zwiąże pneumatyczny młot ma problem
    1 punkt
  28. Zwinięte w kłębek szare myśli i szara twarz w lusterku straszy szarych osiągnięć nikt nie liczy w szarej kryjówce chcę się zaszyć banalne słowa tlą szarością szare ubranie aż po szyję rozdarte serce szare płacze i z bezsilności szarej wyje tak pragnę wzlecieć ponad szarość i żyć nadzieją od tej pory że szarość przegra z moją wolą bo moim celem są... kolory
    1 punkt
  29. (Amy Winehouse) więc albo światło albo mrok reszta to mgnienia zauroczenia odurzenia od niechcenia
    1 punkt
  30. To prawda, taką osobowość dostałem na loterii losu. Już jako maluszek w głębokim wózku przywabiałem przechodniów wesołą minką. W szkole, gdy od wielkiego dzwonu, zdarzyło mi się być smutnym, rówieśnicy mieli problem z przyjęciem tego faktu, bo oczekiwania były inne. Szukali pocieszenia i wsparcia emocjonalnego, które i tak dostawali mimo... Żadna nastoletnie imprezka nie mogła uważać się za udaną bez mojego udziału. Nie inaczej było w trakcie długich i wesołych studiów. Nie mam, jak wielu innych bagażu doświadczeń, za to worek miłych wspomnień, które rozdaję garściami i wierszami. Dziękuję za wyrazy przychylności i serduszko.
    1 punkt
  31. @Rafael Marius Prawda, wszystkim tyka równo.
    1 punkt
  32. ta strofa szczególnie przemawia. Dziękuję i pozdrawiam.
    1 punkt
  33. @Natuskaa @Domysły Monika @lena2_ @Jacek_Suchowicz Bardzo Dziękuję, dla Pań ukłony. Jacku, w tej lumpeksowej bluzie są duże kieszenie, więc torba zbyteczna :) Pozdrowienia.
    1 punkt
  34. @Jacek_Suchowicz Tak szybko cichnie głos silnika, życie w sekundach trzeba streścić, a potem wszystko w dal umyka, zostaje pamięć pełna treści... Pozdrawiam Adam
    1 punkt
  35. @iwonaroma No ja akurat bym polemizował. Ale to cała jest dogmatyka, która właściwie już poszła w całe obszerne dzieła książkowe. Tutaj czasem tak bywa, fakt niestety, bardzo niestety, albo lecisz wysoko, albo wcale, a to trudny jest wybór. Oj temat rzeka...
    1 punkt
  36. @Rafael Marius Bardzo ładny i melodyjnie i zgrabnie jak to u Ciebie napisany wiersz :)
    1 punkt
  37. Jesteś muszką :) Też takie widziałam, ożywają w ciepełku. Piękne 🌼
    1 punkt
  38. @Waldemar_Talar_Talar Waldemarze gdybyś nie podpisał się pod swoim tekstem i tak bym Cię rozpoznała :)
    1 punkt
  39. a ponoć jesteś matką głupich lecz żyć bez ciebie nam nie sposób przez całe życie uczysz skruchy jesteś zwiastunem zmiany losu :)
    1 punkt
  40. czy serce wyschło aż do imentu nie podlewane deszczem uczuć i nie zajrzało w żadne piękno adieu szepnęło wstrętnej chuci pozdrawiam
    1 punkt
  41. ,,, Okaż nam, Panie, łaskę swoją i daj nam zbawienie,, Ps.85, 8 dziś wszystko się układa jak klocki sięgam nieba mimo że często zapominam o Tobie a nawet... dla mnie codziennie wstaje słońce dla mnie kwitną kwiaty śpiewają ptaki przyjazne prowadzą drogi nie wadzę nikomu więc chyba jest .... czy to wystarczy czy tak będzie zawsze może warto pomyśleć o jutrze z Tobą muszę sobie dziś odpowiedzieć jutra mogę nie spotkać ufam Tobie Panie bądź drogowskazem 12.2024 andrew 1Niedziela Adwentu, dzień Pański
    1 punkt
  42. ty zawsze spotkasz jakieś jutro czy po tej lub po tamtej stronie a żyć bez Ciebie Panie smutno i niemożliwe Cię zapomnieć ... Pozdrawiam
    1 punkt
  43. @_M_arianna_ lepiej odpocząć przy sobocie, niźli odkurzać kłaczki po kocie contra lepiej zasuwać z mopem już rano, niż myć roombę kupą umazaną
    1 punkt
  44. Lepiej czyścić dywaniki robotem siedząc sobie na fotelu z pilotem.
    1 punkt
  45. @Marek.zak1 ;) Dzięki, również pozdrowienia @Jacek_Suchowicz :) Niech pilnuje, ten umysł:) @Rafael Marius ;) też. Choć tzw.trzeźwi również się czasem omamiają :) Dzięki @Leszczym @sisy89 @MIROSŁAW C. @Andrzej P. Zajączkowski @kollektiv Podziękowania:)
    1 punkt
  46. @Konrad Koper ;) przesadzasz. Jakkolwiek dziękuję @Rafael Marius :) a może nawet tylko iskiereczka :) Dzięki
    1 punkt
  47. @aff zen gdy bangla ledwie w ćwierci to i rozum płytko wierci ;) Dziękuję
    1 punkt
  48. 1 punkt
  49. Raczej żadna się nie znajdzie:)
    1 punkt
  50. Słoniowa stopa – zabawna trąba. Kładę figurkę na parapecie.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...