Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 27.10.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
nie chcę zostawiać po sobie śladów tylko przelecieć jak ciepły wietrzyk musnąć subtelnie ten ziemski padół napoić kroplą jak letni deszczyk nie chcę zostawiać śladów — nie trzeba odciskać siebie to bez znaczenia lepiej doraźnie być kromką chleba niczego sobą nie pragnę zmieniać na cóż te ślady wszystko przeminie tylko wspomnieniem mogę powrócić a nawet kiedy wspomnienie zginie nie mam zamiaru się przez to smucić. Dziękuję za inspirację @iwonaroma10 punktów
-
Czasami bywa ciemną nocą, gdy klawiatura cicho stuka, za oknem gwiazdy w rytm migocą. Zda się, że szepce ktoś do ucha. Już nawet głowy nie odwracam, w domu Morfeusz się rozgościł. To nocny upiór pędzi stracha, pralka za brudem wpadła w pościg. Łomoce równo raz i drugi, spokój stoicki mając za nic. Wraz z szumem wody lecą brudy, huczy na piętrze wirowanie. Zapada w końcu błoga cisza. Zdania przybrały wiele znaczeń. Znów piętro wyżej hałas słychać; tam po podłodze pralka skacze. Dwa piętra wyżej groźny łomot, także z parteru dźwięk dochodzi. "Dyskusje" Jasio wiedzie z żoną, burdę na dole robi młodzież. Zamigotało na niebiesko. Upiór hałasem się ożywił i nagle zamarł straszyć przestał, jakby zza światów sfrunął przybysz. Nad ranem nagle słodkim krzykiem światu obwieścił szczyt rozkoszy. Za oknem senny dzionek przyszedł, upiór w piwnicach się rozproszył. Pognali rankiem niewyspani po swój kolejny ziemski awans ci, którzy sobie są nie znani - w południe ciało wziął karawan. Codzienne brudy upiór goni w bloku po piętrach każdej nocy, choć obok siebie są samotni - żyją, co może ich zjednoczyć?6 punktów
-
Szuramy w liściach, co dopiero spadły. Spod pustych dziupli las słucha się, jakby cichy przed nocą, co wlecze się w chmurach. Oddech Jerycha — Kocierz pod Grabową. W liściach szuramy, a każdy ceglany. Dotknąć go, unieść z cerowanej rany. Zmokłe w nas miasta w hale Jaworowe, nieszczelność serca w grądy niegrobowe.4 punkty
-
Stany skupienia siedzi w piżamie z wygodnie rozchylonymi nogami i patrzy bez emocji tak na luzie jakby czekała „…i co dalej” pofalowane długie włosy opływają lekko przechyloną głowę twarz w owalu bez krzty uśmiechu wciąż patrzy i te oczy a on nawet nie myśli „co dalej” tylko wpatrzony w ten nieprzenikniony wdzięk i nie może się napatrzyć zbędnym stał się wysiłek myślenia i była jakaś przedziwna pełnia4 punkty
-
3 punkty
-
ramionami dostojnego drzewa chwiejność kroku zatrzymuję, i jasność dnia z gorzkim smakiem czerwonego wina mieszam, dalej gęste zarośla i krwawe pola dzikich maków - ... szumią, ziemia pod księżycem jak step chropowata i sucha, a we mnie cisza zastyga, scalam się z tłem oceanu niby z błękitem rozgrzanego nieba, odlatuję...skrzydeł wątłych nie łamiąc3 punkty
-
Dogonić czas Co ulatnia się Powrotem Księżyca w pełni W lemniskacie Zamknąć Smak nocy Twoich ust3 punkty
-
3 punkty
-
Serce Życie Melodia (Jesteś dla mnie całym światem) Ogień Miłość Dotyk (Potrzebuję tak niewiele) Słońce Deszcz Chmury (Powroty bywają radosne) Dzień Noc Godzina (Bawimy się razem) Pocałunek Zbliżenie Oddech (Nasz czas nigdy nie był bardziej gorący)3 punkty
-
@Poezja to życie Wiek rozpoznaję po drzewach w sadzie i dzieciach sasiadów. Mój umyka, chyba że się bardzo skupię. Lepiej nie będzie, ale skoro będzie gorzej to po co go mierzyć?3 punkty
-
Wędkarz Henio ze Szprotawy łowił płocie, a dla wprawy stawał żonie okoniem, aż mu rzekła tak: O nie! Znajdę leszcza do zabawy.2 punkty
-
idziesz z głową do przodu bez względu na to czy światu uchyliłbyś nieba czy tak jak podmiot bez orzeczenia na pozór masz wszystko w czterech literach2 punkty
-
tak chciałbym umieć ot na kolanie w małą godzinkę a choćby w dwie co dzień z wieczora jeszcze nim zasnę skrobnąć cudowny niezwykły wiersz wcale nie czytać go milion razy jak to w zwyczaju niestety mam i wkleić szybko do stu portali u stóp zobaczyć poetów kwiat rankiem genialnie ze świeżych myśli małym nakładem środków i sił w rymach lub biały znowu upichcić z metaforami jak jeszcze nikt szczycić się swoim wielkim talentem popadać w pychę chociaż to grzech wciąż przemyśliwać jak pisać piękniej by za to medal z kartofla mieć2 punkty
-
Wybiegł w wybieg na wybiegu. Lubimy przecież różne, najróżniejsze wybiegi. Ot, miał miejsce taki bo ja wiem lisi zabieg. A może po prostu ubiegł tęsknoty? No ale nie oceniam, a gdzieżby. Zadział się przecież ważny przełaj międzyludzki na kilka kilometrów szpulki rozmowy, zresztą miejmy nadzieję, że ta istotna konwersacja, a może nawet coś więcej miała miejsce poza jakimkolwiek Pegasusem. I poza paparazzi. I że zlekceważy sieć monitoringu. Owszem opisuję to zdarzenie, ale obserwowałem z sympatią, dystansem i z należytej oddali. Czy je w ogóle oddałem? I druga kwestia, czy uczyniłem to jak należy? Albo jak należałoby? I znów się okazało, że finałem finałów jest takie zwykłe i mocno przeciętne oraz mało odkrywcze nie wiem. Warszawa – Stegny, 27.10.2024r.2 punkty
-
*** może się uda ? może się nie uda ? a może trzeba ? morze w swej obfitości przyjmie każde twoje chcenie każdy twój ściek czasu tylko mu potrzeba by się uporać a ty dalej będziesz zatruwać zadzierać ? nic nie szkodzi po prawdzie możesz . . . od autora: Utwierdź moje kroki w twoim słowie, niech nie panuje nade mną żadna nieprawość. Psalm 119:1332 punkty
-
,, Po całej ziemi ich głos się rozchodzi,, Ps. 19, 2-5 cała ziemia chwali Ciebie Panie i wschodzące słońce i deszcz i maki kwitnące na łące cała ziemia chwali Ciebie Panie a my my się przyglądamy o dobytek dbamy wieczność oddalamy dziwiąc się że Boga… nie dostrzegamy Jezu ufam Tobie 10.2024 andrew Niedziela, dzień Pański2 punkty
-
Może jeszcze raz szczerze, głęboko z otwartym Sercem pełną duszą Może jeszcze raz dla spojrzenia pożaru, myśli i chcenia Może jeszcze raz jedną ścieżką w jednym kierunku mimo różnic, obaw starych ran Może jeszcze raz wspólnym sensem łodzią, zaufania póki siła, młodość Może jeszcze raz dla energii, szczęścia przebić własne skorupy płomieniem Jej Serca2 punkty
-
gdzie znaleźć spokój gdy w oknie bałagan który nogę podkłada głupio się śmiejąc gdzie znaleźć ciszę gdy słychać hałas który wszystko co fajne psuje gdzie znaleźć otuchę gdy ciągle pada - ba zimnem pachnie słońce kuleje gdzie gdzie jeszcze raz gdzie - może wy moi drodzy coś o tym wiecie2 punkty
-
dziś o starość się potykam boli tu boli tam lecz i tak się uśmiecham bo to fajny kram są spacery są krzyżówki dobra książka film transmisje sportowe ba miłosny flirt mało tego - dopowiem odnajduje w tym to coś co umknęło z biegiem lat dziś odkrywam to na nowo opisuje to w wierszach raz wyraźnie a raz nie ale i tak powiem wam ten stan cieszy mnie2 punkty
-
Złączmy dłonie I bądźmy pokojem Dla tego świata W ten niespokojny czas (Niech Bóg ma nas w swojej opiece)2 punkty
-
cały się rumienię :))) właśnie tak trzeba czytać klasyków aby z poezją pod rękę iść życie tematy przynosi cicho jak wiatr pożółkły jesienny liść :))2 punkty
-
@Jacek_Suchowicz a teraz to mnie prawdziwie wzruszyłeś drogi Jacku 🥹 Dziękuję za piękno Twoich słów 💞 @FaLcorN i oby to była przyjaźń na zawsze 🙂 @violetta tez tak myślę 🙂2 punkty
-
@viola arvensis Staff, Gajcy, Miłosz, Szymborska, Herbert, Różewicz, Baczyński, tak, to pomaga i wnosi. Trenuję regularnie od stycznia 2023, lecz nigdy na siłę, że muszę bo taki mam cel. Wiara że można też dużo daje. To tylko ludzie, z tej samej gliny co ja i Ty, może z jeszcze większą wrażliwością, nadwrażliwością. Poezja nie jest dla mnie celem, jest przyjaciółką w drodze. Rozwija mnie dlatego idziemy razem. Ja jestem dla niej, a ona dla mnie i tak nam dobrze.2 punkty
-
@viola arvensis smacznego: https://literat.ug.edu.pl/staff/089.htm https://literat.ug.edu.pl/staff/090.htm2 punkty
-
@viola arvensis "ażeby po nas zostały jedynie ślady na piasku i kręgi na wodzie." L.Staff https://polska-poezja.pl/lista-wierszy/77-leopold-staff-kochac-i-tracic2 punkty
-
Jam gust wspaniały! – Niedługo skona Dusza w udręce, Gdy echo rozbrzmi w bezdennej piosence. Ludzkość doszczętnie nią rozdzwięczona, Cierpienie uszu – era stracona!2 punkty
-
miś Uszatek miś Coralgol i dwa ptysie galaktyka Rumcajs Hanka i Cypisek... scholastyka Mars I Jowisz. Wenus Saturn. Saturator. Uran Neptun mroczne fatum restaurator ! piwo.wino..... ..... ale kino!2 punkty
-
Ten czas tak bardzo Pochłania mnie Gdy odchodzę tak Raz po raz A wczoraj jest Tylko odległą przeszłością2 punkty
-
Zwinięte w kłębek szare myśli i szara twarz w lusterku straszy szarych osiągnięć nikt nie liczy w szarej kryjówce chcę się zaszyć banalne słowa tlą szarością szare ubranie aż po szyję rozdarte serce szare płacze i z bezsilności szarej wyje tak pragnę wzlecieć ponad szarość i żyć nadzieją od tej pory że szarość przegra z moją wolą bo moim celem są... kolory1 punkt
-
Neuropozytywni lawirantki i lawiranci każdej natury i wszelkiej maści łączmy się choćby aby być (dobrze, dobrze, nie mieć) w ważnej opozycji wobec twardych i bezwględnych a nawet niewyględnych zmów osiłków (tfu tfu). Warszawa – Stegny, 25.10.2024r.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Poeci mają słabość do Staffa: grupa Skamander, Różewicz, @viola arvensis, @FaLcorN. Ja do tej pory mam jego strofy w sobie. Są bardzo ważne, centralne.1 punkt
-
@FaLcorN to jeden z moich ulubionych autorów. Był czas, ze znalam na pamiec mnostwo jego utworów.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Leszczym Mam znajomego, którego pasjonują są samochody i szybka jazda. Nie będąc profesjonalistą udało mu się wziąć udział w rajdzie samochodowym. Nie chodziło o zajęcie godnego miejsca, ale o doświadczenie. Rajd ukończył jako jeden z ostatnich uczestników, a jednak satysfakcja z samego udziału w dyscyplinie, której zawsze kibicował była warta wybiegu:))1 punkt
-
@Jacek_Suchowicz powiało smutkiem, bo w tej erze (nieważny pora, nieważny kraj) pralka - to pralka, upiór - w operze, a wiersze napisze nam "Ej-aj"1 punkt
-
@Ewelina śliczny obrazek wnętrza nastroju maki czerwienią emocje tłamszą w tle oceanu płyniesz w spokoju giniesz w błękicie wątłych nie łamiąc :)1 punkt
-
1 punkt
-
Musisz być sam Ze swoją Planetą ktòrej nikt nie zna niema imienia a ty po niej chodzisz znasz jej orbitę znasz jej imię Imię jest obce dla bliskich jesteś sam,obcy Na swoĵej planecie.1 punkt
-
@nieznajoma1907 Wspaniale! Gdybyś, Dziecię, chciała jeszcze coś w klimatach historycznych, to chętnie poczytaMY🙂 Pozdrawiam.1 punkt
-
dziś cała ziemia Ciebie chwali chociaż "elitom" to przeszkadza Twe przykazania mając za nic liczy się tylko dla nich władza :))1 punkt
-
Dogonił przyszłe czuje jego oddech pełen marzeń Powiedziało mu że czekało na niego morze chwil Więc ucieszył się podał swą dłoń czując to coś Co ciepłem się zwie smakuje jak róża w pięknym śnie Dogonił przyszłość fajnie jest - pachnie nadzieją Jego horyzont to drzwi i bramy do prawd1 punkt
-
okruchy minionych chwil raczą uśmiechem i łzą są mi bliskie okruchy tego co było do szkatułki i albumu chowam kiedyś je obudzę wrócę do nich przypomnę a potem podziękuję za to że były czymś czego nie żałuję1 punkt
-
@beta_b Nie będzie gorzej, będzie inaczej. Pozdrawiam :) @Poezja to życie Nieuchwytność czasu ma przewagę w swojej manierze. Pozdrawiam:)1 punkt
-
1 punkt
-
Fajny wiersz, a jak podobnie widzimy, to świadczy "Nocna bestia", też o tym, tylko nie tak szeroko i prościej:). Pozdrawiam.1 punkt
-
"Iść pod prąd, to honor, lecz błąd" - Sztaudynger Tak sobie myślę, że wolę już apel "Lawiranci wszystkich krajów łączcie się", niż "Proletariusze wszystkich krajów łączcie się"...1 punkt
-
Gdybym potrafiła słowami namalować to, co się we mnie dzieje, byłby to jeden wielki, kolorowy chaos, jak z obrazów Jacksona Pollocka. Nie lubię w sobie tego stanu gryzącego zawieszenia, strachu, czy nieumiejętności podjęcia decyzji. Tak bardzo chciałabym umieć poddać się życiu, miękko i intuicyjnie płynąć omijając mielizny. I chciałabym umieć nie bronić się przed tym co dostaję, na korzyść tego co już mam, co jest pewne i bezpieczne. Chciałabym miekką gąbką wytrzeć to, co było i nie czuć potrzeby zapalenia kolejnego papierosa na myśl o przyszłości. I chciałabym być prosta. Nieskomplikowana. Nie myśleć, nie zastanawiać się, nie analizować ustawicznie. Nie bać się. I chciałabym nie mieć tych wszystkich dylematów, które mam. A życie mieć w ciepłym kolorze drewna: bez sęków. Tymczasem zamykam szczelnie drzwi i wsłuchuję się w siebie. Z namaszczeniem buduję mur dystansu – wysoka fortyfikacje z ironii, podejrzliwości i kpiny. I być może z czasem nauczę się jak nie mówić zbyt wiele, nabiorę wprawy w żonglowaniu całkiem nieważnymi słowami, poźniej całymi frazami: absolutnie bez treści. I być może kiedyś odnajdę siebie w stercie zapisanych skrawków papieru.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne