Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 29.06.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Z cyklu: Nietypowe grzybobranie Konsekwencje oderwania Takie moje zakurzone życie Jakby chciało trwać w niebycie Bez zgrozy, sensu i rozpoznania I tego cholernego uśmiechania Wszystko tak wątłe i przykucnięte Jak moje myśli, ciągle zmięte Jak ta nadzieja, co denerwuje Jak ta szczelina, która stresuje I ten cały syf, na podłodze zostawiony Ta przekomiczność, tylko z której strony Precz spontaniczność, zgraj urobiony Ciężka statyczność, rachunek zrobiony Postanowiłem i nowe kupiłem Życie, które sobie wyśniłem Wracam do domu, a żona z prezentem Już zasłaniam się testamentem A ona mi nowe życie podarowała Mówię, wiem, co zrobić chciała Ale ja już, nowe kupiłem Po co mi dwa życia, skoro żadnym nie żyłem //Marcin z Frysztaka Wszystkie moje książki Za darmo Znajdziesz na stronie: wilusz.org
    5 punktów
  2. I recytują kryminał ... dwaj grzeczni panowie w loży. Długa życiowa podróż: wszyscy widzimy gdzieś zorze. Czasami na zwrotniku, bywa, że w Argentynie A dwaj panowie się śmieją ... Przedstawię im moją ... pustynię. Przeżyli kiedyś rozstanie? Nie, nie machali minutom, sekundom, które odchodzą ... Skrzypiące o parkiet buty zdarte aż do cholewek - przez życie, co na piechotę ... Co zakręt, to kamień milowy Co ''teraz,'' to zawsze ''potem'' Nie gubię się w labiryntach, bo nawet do nich nie wchodzę. Ścieżynka prosta, wzdłuż lasu: jeziorko i wodolotem - staram się pokonywać podstępne muszle i wiry Młode dziewczyny na łódkach - na ''jutro'' się cieszą ... zdziry! Kupczące swoim pięknem, drażniące się z nadzieją i puszczające się z wiatrem - skądkolwiek on zawieje Ja? Leżę jak zeschły konar pod Opoczyńską Dębą Jak las, który zginął zanim - ktoś myślał nad jego wyrębem I pewnie, że mi się marzą - młodości w czeskich miasteczkach, przygody z taksówkarzami, ze smyczą spacery ... bez pieska Nie! Lubię podróże w miejscu. Lubię statyczność pełni: gdy goście wystawnych przyjęć przynoszą plecaki z wełny ... pokornie zastygłych owieczek I żyją "w pełni", choć ... ''po nic.'' Lubię i młodość i starość. Jedynie śmierć trzeba gonić ...
    5 punktów
  3. Starcy w Odlocie. Najpiękniejsze są chwile te nienasycone. Słowa strojone miłością, przerwane bezdechem. Obrazy niedokończone, wrzynające się w umysł lękiem. Jak Ci Starcy w Odlocie, dla których Zuzanna w kąpieli była wciąż łakomym kęsem. Najokrutniejsze historie w ludziach to te na granicy śmierci. Wizyty w pamięci minionych pokoleń - bez pamięci. Furgony porąbanych ludzi. A potem cisza. Nakazy. Zakazy. Tęsknoty za tymi, co odeszli w przedświcie darując nam Swoje życie.
    5 punktów
  4. Ona - wcale nie A i proszę tego nie mylić z jakąkolwiek miłością - dała mi tylko lekce lekcję nielekką. Ja oparzony odbiegłem od tej sytuacji zupełnie niepocieszony. Warszawa - Stegny, 29.06.2024r.
    4 punkty
  5. a ja chcę kochać nic więcej tylko tyle motyle czuć i pieścić czule zachodem słońca bez końca choć on w tytule
    4 punkty
  6. Ach ta A. Dała mi spokój (prosiłem ją o to) w tęsknocie ciała wczoraj wieczorem nie dając mi spokoju do bialutkiego rana. Tym samym zapisała mnie do klubu „zakopanej animozji” w drodze fizycznych ambrozji. Warszawa – Stegny, 28.06.2024r.
    4 punkty
  7. Kwestie tego paradoksu, są rzecz jasna, znane: Ja zawsze kłamię Jeśli to prawda, to nie zawsze. Jeśli kłamstwo, to tym bardziej.
    3 punkty
  8. spogląda na mnie szympans i czuję się nieswojo jego bary i tors... byłabym bez szans a orgazm dzika proszę pani trwa pół godziny więc pani make up i fatałaszki nie przedłużą pani przeznaczenia - no nie boję się węża ale on tylko może wspiąć się po moim drzewie umykam więc w koronę i na ostatnim listeczku chwilkę się chyboczę teraz! lecę w eter (opuszczam zoo bo
    3 punkty
  9. nieraz za krótka godzina za długa minuta - zbyt wolna prawda a za szybkie kłamstwo gwiazdy ciut za dalekie chmury zbyt blisko miłość nieszczera uśmiech fałszywy nieraz życie niełatwe wilk wyje smutno okno życia otwarte płacz dziecka boli
    3 punkty
  10. więzienna cela nad łóżkiem skazanego wieczny kalendarz
    3 punkty
  11. Andrzej, lekarz, mieszkający w Lesznie, chciał się od żony dowiedzieć wreszcie, czy go naprawdę kocha. Spytał – kochasz mnie Zocha? Usłyszał zaraz – no przecież jestem.
    2 punkty
  12. deszczowe remedium pytasz drogie dziecko dlaczego Pan Bóg płacze rzewnym deszczem wiesz to nie płacz to Ogrodnik Niebios użyźnia świat
    2 punkty
  13. i ty tak ty możesz mieć rower nie tylko mieć pojedziesz poprowadzi cię przez parkowe aleje skwery nad wodę przeszkadza wieżowiec gdzie mieszkasz nie boi się on pięter na początek zabierze depresję samotność smutek wszystko co dokucza ty i on będziecie panami czasu przywiezie i zakupy nawet dla chorej sąsiadki on już taki jest przyjazny a potem potem może cię zawieść tam gdzie marzysz daleko w pociągach załatwił sobie taryfę ulgową więc... nie ociągaj się spróbuj dziś pożycz od sąsiadów kupisz jak polubisz powodzenia spotkamy się na trasie 6.2024 andrew Sobota, miłego weekendu W Poniedziałek ruszam, pielgrzymka rowerowa Szczecin Częstochowa Jak widać na foto, biorę tylko niezbędne rzeczy
    2 punkty
  14. w poetycznej drodze do wieczności ostatni promień słońca otula horyzont aureolą fraz nieoczywistych a kiedy ona zakłopotana stała przed lustrem ubrana w tusz bezsennej nocy on z zakazem wstępu do Elizjum przybrał perfekcyjny kamuflaż w parasolowatej koronie dębu i zaczekał aż atmosfera stanie się bardziej wampiryczna dziś w chmurach płynących purpurą ostrzą sobie zęby na przyszłość
    2 punkty
  15. Dla wielu pytań nie znajdziemy znaku zapytania. Dla wielu stwierdzeń nie znajdziemy potwierdzenia. Dla każdego życia znajdzie się śmierć. I kropka.
    2 punkty
  16. Hasam w samej bieliźnie z haftem jastrunów jak z łąki, łapiąc chłodnego i polnego ciebie między włosy. Rażę malinowymi ustami.
    2 punkty
  17. Głośny dialog zieleni z hałasującymi chmurami i w podskokach pęd kanikuły na lipca orientację - Słońce w znaku Raka - burzowe lato
    2 punkty
  18. pszczoła nad oczkiem przezroczyste skrzydełka w mikroklimacie
    2 punkty
  19. w portfelu leży dziewięć złociszy z troską zaglądam jak do szpitala jakże się mają, nadzieja żyje czy na szaleństwo mogę pozwalać raz jeszcze liczę, choć nie wiem po co oczy przecieram, sprawdzam i wzdycham bez saturacji się nie obejdzie żal ściska serce, bo ledwie dycha
    1 punkt
  20. W świętojańską noc nad Świną chłopak spotkał się z dziewczyną coś zdarzyć się musi, gdyż ona go kusi nie tylko czerwoną maliną. Każdy kto zechce z łatwością zmieni ten limeryk na niecenzuralny, a nawet plugawy – miłej zabawy.
    1 punkt
  21. samotny człowiek pośród ścian błądzi myślami daleko uśmiech jak fotografia wydobyty z pamięci choć wiedział doskonale że mgła zstąpi na kogoś urosły skrzydła to ten czas oswobodzić ptaka
    1 punkt
  22. Stolarzowi spod Swarzędza brak drewna sen z oczu spędza, budzi się w nocy, znikąd pomocy, bo nie ma w rodzinie księdza.
    1 punkt
  23. Schadzka Pudrezy lustro róża i liścik Woń cygarowa słów jądro przybądź Czereśni czerwień może się ziści Może mój Boże a może wysiąść Biurko pistolet na ścianie liścik Pachnidłem mroczy i słowo przyjdę Radość niepewność rywali wyścig Fantazji burza może nie wyjdzie Kawiarnia spacer kaczki na wodzie Szczebiot o niczym jakby tu zacząć Urok rozniecić jak nim powozić Zniknie za bramą czy też zatańczą Marek Thomanek 24.06.2024
    1 punkt
  24. najuboższy z aniołów co ruchami skrzydeł wyznacza granicę snu jego dusza to nieledwie kropla tęczy a zawiera w sobie całe niebo
    1 punkt
  25. Codziennie idzie Jutrzence naprzeciw, pozdrawia Panią. Przy porannej rosie czujnie podziwia narodziny gwiazdy płonącej życiem, świat rozjaśniającej. Zawsze stateczna, ostrożnie krok stawia jak baletnica, sunie wąskim tropem. Ze smutnym skutkiem mija nieostrożnych, memento mori jej cień poszeptuje. Uczy dyskrecji elegancka dama, mistrzyni ciszy i niezależności. Jednak pamięta... pióra przechowują dzieje wszechświata od jego początku.
    1 punkt
  26. To prawda u mnie wcale nie lepiej. Ludziom się w głowach poprzewracało.
    1 punkt
  27. Na Mierzei też taki jest, moim zdaniem dużo lepiej, bo bardziej dziko i mniej ludzi. Na Hel też jeździłem przez dwa lata na plaże naturystów w Chałupach. Ja jeździłem zawsze w ciemno i szukałem na miejscu lub do znajomych, którzy tam mieszkali.
    1 punkt
  28. @Rafael Marius w Polsce też jest pięknie, na Helu biały piasek i wiatr. mnie też kusi nad polskie morze, bo to taki unikat. może na weekend sobie wyjadę. teraz to w Polce mamy cały czas piękną pogodę, tylko ceny są drogie, patrzyłam na hotele jak w tropikach. my tu sobie planujemy wyjazdy, a wojny mogą pokrzyżować wszystkim plany. prywatnie nie będę niczego kupowała, bo jest pełno oszustów w necie. mój znajomy wykupił hotel przez booking i nie udało mu się odzyskać kasy, a wykupił do Hiszpanii.
    1 punkt
  29. @Dagmara Gądek Napisałem to co trzeba. Tak sądzę. A tak poza tym właśnie sobie uświadomiłem, co mi Tonight Black Eyed Peas uświadomił, że jestem nawet autorem nowego gestu. No ale internetowo nie ma jak tego wytłumaczyć nawet :))) Pozdrawiam również... :) @Rafael Marius żeby to tak było łatwo :)
    1 punkt
  30. To nie dobrze, choć w sumie nie ma co się dziwić to są wyspy wulkaniczne z bardzo dobrą glebą, jednak potrzebującą nawadniania. To jest problem wszystkich małych wysp. Jak bywałem w Świnoujściu jeszcze w PRLu, to też woda tylko bywała i do tego żelazista. Jamajka jest wielka z dużą ilością deszczu tam wody nie brakuje. Są wysokie góry o chłodniejszym klimacie.
    1 punkt
  31. @violetta To prawda, gorąco jest mniej odczuwalne. Ale dzisiaj na Jamajce jest 33 i tak cały czas między 32-34, do tego deszcze codziennie, zatem wilgoć. Nie wszyscy to lubią. Można sprawdzić w szklarni w Ogrodzie botanicznym w Powsinie, tam jest klimat tropikalny i takie rośliny rosną. Są ławeczki można posiedzieć. Kiedyś tam często bywałem z moją dziewczyną, bo ona to uwielbiała , ja też. Bardzo miłe miejsce na spotkania. W dni powszednie tylko my i nikogo więcej Jak ktoś wytrzyma w upały w tej szklarni to już mu nic nie straszne. Też o tym słyszałem. Miłe wspomnienia z zeszłego roku. Wszystko możliwe, wystarczy się zdecydować. Buen viaje en tus sueños.
    1 punkt
  32. To dzisiaj miałaś lepiej tylko 26. Ja nawet trochę zmarzłem. Za lekko się ubrałem Jutro ma być 35 to będę zadowolony, to chyba dla mnie jest optymalna temperatura. Wyżej to rzadko u nas bywa. To jak Ty chcesz w tropikalnych krajach wytrzymać? Tam często bywa dużo cieplej.
    1 punkt
  33. kiedy liczysz każdy krok miesza się proporcja światła i cienia skowronek śpiewa rytmicznie zbyt równo wśród wierzb chowa się w ich ramionach spróbuj we mgle zabaczyć myśli bez imienia swobodne ślady chociaż na piasku zatrzymać kiedy razem pójdziemy na spacer
    1 punkt
  34. Miliony przed telewizorami, tysiące na stadionie. A ilu z nas tu i teraz gra na miarę swojej wrażliwości, zanim oddadzą głos do studia w Warszawie?
    1 punkt
  35. @agfka Nawet kiepskie widowisko można obejrzeć w retransmisji ;)
    1 punkt
  36. @Leszczym Jesteśmy nauczycielami i studentami w tym samym czasie. Przypuszczam, że A też wyniosła coś z lekcji. Pozdrawiam :))
    1 punkt
  37. ... nie wiem jakim cudem, zostało.. w dłoniach.. chciałam to uciąć... .. skoro ślady na pisaku - wspólny spacer - to raczej nie na dłoniach chodzą, tylko stopy zagłębiają się w piach. ... tutaj.. skowronek (..) wśród wierzb chowa się w ramionach... czyich(?).. wiem, w "ramionach wierzb", ale troszkę nielogicznie... można by... (...) skowronek śpiewa rytmicznie zbyt równo chowa się w ramionach wierzb Wydaje mi się, że nieco dłuższe wersy byłyby lepsze, może komuś innemu nie, ale ponieważ.. niemal wszędobylska cisza... nie wiadomo. ps. ...ale mi 'skradłeś' czasu... ;) Dobrego 'weeka'.
    1 punkt
  38. @befana_di_campi Dobry - choć forma... Ech !
    1 punkt
  39. bywał tu bywał tam widział to i tamto z niejednego pieca chleb jadł był tu czasem tam kochał - ba nawet zdradzał bo tak było wygodniej dziś sobie myśli kurwa nie było tak źle nawet wówczas gdy płakał że powtórzyłby się nie szanując granic przekraczałby je nie zawracał bo życie to nie talia kart nie ma w nim króla ani dam - jest tylko obecny czas a czas to niewiadoma więc po co się nudzić lepiej życie kraść nie bać się bogów
    1 punkt
  40. Na pola hołdy? Mydło, halo - pan.
    1 punkt
  41. Pewna żona z niewielkiej podkarpackiej gminy, chciała ukarać męża za jego złe czyny, wlewała mu do kawy krople Visine i obserwowała jaką ma minę, gdy ją pił z chlorowodorkiem tetryzoliny* Chlorowodorek tetryzoliny, aktywny składnik kropli Visine. Podany doustnie jest silną trucizną. Autentyk. Wykrycie przypadkowe, prawie nigdy nie bada się zwłok w kierunku zawartości tej substancji.
    1 punkt
  42. @befana_di_campi nie rozumiem
    1 punkt
  43. @Rafael Marius ja sama czuję. Pamiętam piękne wiosny i lata, gdzie temperatury były dużo niższe, normalne i piękne niebieskie niebo, a teraz jest nie do wytrzymania i szare niebo, że słońcem i parno, brak słów, z roku na rok coraz upiornie, ja bardzo źle znoszę takie temperatury jak dzisiaj. Nawet telefon nie chciał się ładować, ze względu na wilgotność powietrza i ekstremalny gorąc jaki był dzisiaj. Burza niewiele zmieniła, czekam na chłód.
    1 punkt
  44. Może się tak czasem zdawać w trudnych chwilach, choć w rzeczywistości jest odwrotnie. "Zstąpił do piekieł"
    1 punkt
  45. @Nata_Kruk W zasadzie racja... królowie są dobrym pomysłem. Kiedy pisałam, jakoś miałam jedno drzewo przed oczami i tak zostało, a rzecz dotyczy wszystkich jak słusznie zauważyłaś. No to zmieniam. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  46. łza pod okiem szklistym spływa na tle fioletowym
    1 punkt
  47. @Lidia Maria Concertina Niby oczywistości, ale podoba mi się ich ujęcie... Jakoś ciężko mi się myśli, ale mam nadzieję, że się wreszcie rozpędzę w komentarzach... Pozdrawiam :)
    1 punkt
  48. Zeskrolowane myśli. I rolka porannej kawy. Zmęczony hasztag, pięć lajków ... Los świata? Prześlij na mesendżerze. Wydaje się być ciekawy ...
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...