Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 03.05.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
coś z moich ścieżek wiodących przez zarośla do własnej pamięci ku wieczności za siódmą furtką za kartofliskiem w małym lasku gdzie wspomnienia jak kiedyś żołnierze wyklęci chowają się między drzewami i gdzie późną jesienią rozpalone ognisko niczym wieża babel muskało niebo ogrzewając aniołom stopy a słoma w butach swojska nić ariadny pomagała bez przeszkód zawsze odnaleźć drogę powrotną do domu... ...i jeszcze smak pieczonych ziemniaków posypanych solą ziem odzyskanych a przy nich końskie zaloty rytualne malowanie dziewczęcych twarzy aby uzyskać magiczną ochronę przed upływem czasu dziś indiańscy słowianie rozproszeni w obumarłym języku nadaremno wzywają leśne licho ech wzniecić płomień nieporadnym wersem to byłoby bezcenne5 punktów
-
Wiosenna jazda rowerem Wiatr we włosach (I uczucie wolności) Bo tak niewiele potrzeba Do szczęścia (Tak niewiele potrzeba) Tylko swój własny Kawałek nieba I wehikuł na dwóch kółkach5 punktów
-
Muśnięciem okrążyć. Brzeżkiem przesunąć (się) by nie strząsać złotawego pyłu – Nabłyszczoną zieleń przywołać. Olśnić kroplą na czubeczkach misternych listeczków Wiatr odkręcić ostrożnie a jedwab płatków delikatnie głaskać – Odetchnąć gorzkawą słodyczą westchnąć zapachem herbacianej róży 31.08.20114 punkty
-
Czwarta nad ranem klucz nie pasuje nic nie rozumiem czy to mój dom zamek błyszczący jakby był nowy w rogu walizka z napisem „won” skąd miałem wiedzieć że wrócę później taką mam pracę taki mój los nie zadzwoniłem – ręce zajęte w sprawie służbowej - bywa i co po co od razu robić aferę przecież każdemu to zdarza się wiem ze czekałaś z super kolacją ale dlaczego to chyba nie kiedyś też miała podobną jazdę kiedy to było? w ten dzień co ślub dokładnie dziesięć długich lat temu też się spóźniłem zdarza się - cóż4 punkty
-
usiąść posiedzieć wyrównać oddech otworzyć książkę na przypadkowej stronie odnaleźć siebie dzień i tak minie mniejsza z nim tylko ten autobus jest dziś punktualny4 punkty
-
dotykaj jasnoróżowych czubków azalii niczym moich piersi pod kostiumem motyla ramiączkami i spódnicy baletnicy delikatnie przeświecasz przez baldachim łączący z polnymi kwiatami drzewami idziesz bo kocham ci pokazywać4 punkty
-
Rozmawiamy ze sobą. I z sensem. Choć dziwne te monologi: "Nie masz gdzie powiesić płaszcza? Rozumiem ... Wygląda na drogi." "Nie zdejmuj, pogadaj sam z sobą Być może to nas wybawi" Czasem jesteśmy zbyt lewi, czasami - bardzo nieprawi. Bywa, że bywam w świątyniach, skuszona nieobecnością ludzi Ot, dziwki z moralną marskością - choć niby ta praca nie trudzi ... Większość z nas szybko wychodzi W miętową chłodność ulicy I tu nikt nie poucza - choć szarpią się przy mównicy Rozlany płyn do prania na szatę niewinności Rozwieszam na wszystkich kołkach Osobno - płaszcze dla gości: nie mają ich gdzie powiesić - odarci z wszelkiej miłości... Porozrzucane myśli, wymięte monologami Zbawienie przegrało wyścig - z brudnymi skarpetkami Wieczność - zabawia się sama Na pustych trotuarach Szarość się bije z kolorem Korona im z głowy nie spada, lecz gdzie jest szafot ... z honorem?4 punkty
-
deddykuję Befanie Odkręcić wiatr, zmechacić zieleń, przytulić grzmot ostatniej burzy. Pozbierać deszcz - to jest niewiele. Lecz ważne jest, by ludziom służyć. Swojego „ ja” poświęcić trochę, uśmiechu ciut zostawić czasem, lub pomóc w czymś - jakie to proste. Zobaczyć Go - w stroskanej twarzy!4 punkty
-
w bocznej nawie gdzieś zawisło zamyślone smutne amen już na końcu za modlitwą a tak cicho wyszeptane jakby naraz się przelękło danych niebu wszystkich przysiąg za tę prośbę tylko jedną za nadzieję że usłyszą choć anioły przycupnięte pośród ikon i witraży czy słów trzeba jeszcze więcej może Jemu to wystarczy4 punkty
-
Pono sroki potrafią rozpoznać się w lustrze, Że to co w nim oglądają to ich odbicie. Lecz odbicie bywa nie tylko za szkłem w srebrze, Też człowieka w człowieku, a w życiu życie... Czy na pewno potrafiłbym poznać, ot pojutrze, Swoje całe lub w części w kim innym odbicie? Ilustracja: Mosè Bianchi (1840–1904) „Donna davanti allo specchio” (”Kobieta stojąca przed lustrem”), około 1900.3 punkty
-
umarło coś... a jednak oddycham jeszcze cios słaby za cios uczucia letnie zawiłe milczenie3 punkty
-
Pomysł mi się taki zrodził, by napisać jakiś wiersz. Nie o wszystkim, a o niczym - o czym tylko dusza chce. Posklejałam więc dwa słowa, jak kromeczki chleba dwie. W środku masło i szyneczka - wyjdzie z tego coś czy nie? Kiedy miałam zdań już naście, przypomniałam sobie, że ludzie wolą bułki z masłem, chleb to rzadko kto dziś je. I zaczęłam od początku, bułka, masło, w środku ser, pomidorek, liść sałaty, soli, pieprzu dodam też. Tu przecinek, tam kropeczka, zapisałam strony dwie. Teraz czekam niecierpliwie, czy tę bułkę ktoś dziś zje.2 punkty
-
biorą życie pełną piersią docenią nawet wysoki debet kilka drzew mijanych pospiesznie i od dawna znane miejsca dach nad głową sen pod gołym niebem przyjaźń i zgubione klucze wirtuozi dzielą się szczęściem2 punkty
-
I. Starzy mężczyźni Inspiracja oraz Motto: Rafał Adaszewski z cyklu "Trzy wiersze o kobietach i mężczyznach" "Starzy mężczyźni wyglądają dobrze. Noszą niewielkie zakupy, nie wiercą się na ławkach w parkach gdy z kimś rozmawiają, to odsuną się te pół metra od rozmówcy. Nie mówię zaraz, że są cichymi mędrcami o przenikliwym, łagodnym spojrzeniu. Raczej nie, ale wyglądają dobrze na żywych." Starzy mężczyźni z tonsurą łysiny lub glacą popstrzoną jak indycze jaje nie klną za to ryczą lub skrzypią omotani głuchotą - Starzy mężczyźni choć nie klną ale się śmieją szczęką stukającą na odległość chuchając placebo czosnkowym czasem z laseczką i jeszcze panie po rękach całują - Mówi się że lepszych od nich kładą do trumny II. Odchodzę lub Laurka Na dzień urodzin mojej Pani Lilki z Kossaków Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej :) Jesień z późnych ta najpóźniejsza Sianem lawenda przesuszona i jak krupy rozsypany wrzos - - - - - - - - - - - - - - - Odbicie nie okłamie - ze starej urody rozbieram się do naga 24 - 25.11.20152 punkty
-
2 punkty
-
Blisko, by sen wspólny dzielić Co splecionymi dłońmi się stał Konstelacje słodkie rozweselić Aż radością się staną dwóch ciał I smak czerpać, co usta sparzy Kroplą błyszczącą dotyk oznaczyć Poddać się temu co się wydarzy Na krawędzi tańcowania baczyć Aż zapach głośny wokół zafaluje Bielutki dach zmieniony palcami Skurcz, co dziwną figurę zbuduje I do końca razem. Nigdy już sami2 punkty
-
Zdążyć przed zimą. Ostatnie lato było zbyt intensywne. Nawet herbata straciła swój poranny smak. Zastąpiła ją kawa. I te znaki krzyża na czołach bliskich zawstydzały coraz bardziej. Kto dziś pamięta? - myślała czasem, patrząc, czy zjawi się sąsiadki kot. Przygotowała to nic (coś) dla niego. To ich rytuał był. Kto dziś pamięta o porach roku? Rytmicznie wyznaczał je czas. Majowy mróz 24 pościnał liście. Reakcji brak, relacji brak. Ktoś zakpił – myślała, a wzrok już poza horyzontem był i to lękliwe spojrzenie. Kto zakpił? - a przecież to mój jest czas. Łódka (łódeczka) dziurawa, ale dryfuje… Płynie do Oceanu - po łaski , po blask. Płyniesz do tamtej strony światła. Z tej ziemskiej strony cienia, gdzie karty rozdaje ślepy los, a trudno jest płynąć pod prąd. I lichą masz wciąż nadzieję, że tu jest szczęście twe, a ziemia cię błogosławi i cichą masz nadzieję: życie nie skończy się. Licha jest ta nadzieja, oddalasz wizję zaświatów, nie chcesz zadręczać się, choć wiesz, że pyłem jesteś. Wierzysz w swą ludzką moc i szukasz odpowiedzi. Kiedyś trafisz tam. A kiedy trafisz tam, a Wielcy cię odprowadzą - wygrałeś swój życia los. DANTE przewodnik zostawił: porzuć wszelkie nadzieje. Piekło ma kręgów 9. Spójrz w wodę i rzuć kamieniem. Kręgi zatacza swe.2 punkty
-
Pomyślałem właśnie, że nawet w ciemności, może być wszystko jasne. Bywa, że w świetle, bardziej jeszcze. Lecz niekoniecznie.2 punkty
-
swój dom sprzątając myśli zmiótł na szufelkę i wyrzucił do kosza potem usiadł spokojnie i o niczym nie myśląc delektował się życiem ciesząc się z ciszy która w głowie zapanowała lecz nie na długo bo znowu zaczęły swoje szepcząc idź tu zrób to i pamiętaj nie jesteś już młody więc więcej myśl nie bój się tego2 punkty
-
kraj nad Wisłą cudowny kraj rodzą się tutaj nie chińczycy europejczycy a Polacy i nie jest to ich wybór życie za nich wybrało mogą być z tego dumni dali Europie to co ją zbliżyło do cywilizacji Konstytucję umocniła korzenie nowoczesnego świata i i zburzyli mury między państwami to nasze wspaniale dary bądźmy POLAKAMI patriotyzm to nie negacja innego to szacunek do swojego 3 Maja 2024 andrew2 punkty
-
pożegnania trudne są chwilą wzruszeń na granicy w ciszy dnia stoisz tam za szlabanem krzyku łez nikt nie słyszy tak już jest tak już jest tak już jest2 punkty
-
2 punkty
-
siedzisz w swojej klatce w wyobraźni ścian diament choć tak blisko jasność gubi blask ktoś ci klucz podaje upleciony z chwil zmarnowanych szans żebyś zmienił styl z czasem ów dostrzegasz chcesz otworzyć mrok spróbuj go zaświecić on otworzy drzwi w tej poświacie widzisz dawnych śladów kurz znowu gaśnie w tobie biegnij już1 punkt
-
Fizyk teoretyk z Bremen, gdy mu organ był problemem, brał niebieskie wsparcie i by zmniejszyć tarcie obficie smarował kremem.1 punkt
-
zgubić się w lesie to normalność ale zgubić się w życiu to poważność zgubić codzienność to chwila słabości ale zgubić marzenia to inna rzeka pisząc ten wiersz myślę sobie że owe zgubienia mają sens są jak lek który pomaga zrozumieć drogi którymi częstuje obecny czas który nami się bawi a my wierząc mu dalej idziemy nie bojąc się prawd1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Poezja to życie wsiadając na rower oglądamy świat z nieco innej perspektywy. Ładnie uwznioślony pojazd na dwóch kołach:) Pozdrawiam.1 punkt
-
wychodzę na kawę wiele kwitnących dzwonków a ty miękki przez trawę i kwiaty magiczne moje oczy widzą pięknie filiżanka w dłoni ciepłe słońce wiosną jestem tą chwilą rozwianą czy piekącą?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Kwiatuszek Tak się skleja dylematy Strzępy racji, i dogmaty Fajny wiersz Z sensem i smakiem :) Pozdrawiam miło, M.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
i dalej w barbakanie powiesz mi kochanie pocałunkiem roztopisz w sercu lód biegniemy spragnieni w miłości się spełnić naszych marzeń nie zamknąć na klucz :)1 punkt
-
@Ewelina No to się komuś dostało... Ja jestem w tej ciemności od bardzo dawna i wcale nie zapraszam. Lepiej cieszyć się słoneczkiem i radością. Wiersz bardzo zastanawiający, spora możliwość interpretacji. Bardzo ładnie opisałaś swoje odczucia. Pozdrawiam słonecznie :-)1 punkt
-
1 punkt
-
Coś ekshibicjonistycznego w tym pudrowym i migdałowo słodkim lila zapachu - w tej erotyce fioletu koronek na pokaz koszuli nocnej włożonej dla męża - - - - - - - - - - - - - - - - kochanka doskonałego 26.12.20121 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Bożena De-Tre mierzyć by złapać umiar? Fajnie że się zgadzamy ;)) @Ilona Rutkowska Tak, takie są warunki na morzu ;) @Łukasz Jasiński słusznie!! @MIROSŁAW C. dzięki, również pozdrawiam.1 punkt
-
Ciągle te dylematy... prawo, lewo... góra, dół... ja, inni. Pozdrawiam :)1 punkt
-
bez słodkiej wody byłaby bieda z nadmiarem słonej tylko umierać Dziękuję za miłe zaglądnięcie :) Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Andrzej_Wojnowski Na spotkania, te podboje Lepiej zwiedzać, tak we dwoje Przyjemny wiersz Dobrze się czytało Pozdrawiam miło, M.1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne