Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 27.04.2024 uwzględniając wszystkie działy
-
wystarczy wachlarz z plastiku wstążek w miejsce drzwi lekki przeciąg w upale w nocy za oknem psy ujadają pralka miednice i niski schodek zawsze tu uśmiech i szybkie słowa złota koronka u cioci świeci niezrozumiałe dla dziecka łkanie gdy ciocia prędzej kieliszki chowa śpię dzisiaj sama przy niskim oknie w bezpańskiej nocy psy ujadają poznaję rewir Żabki szłapanie która z przejęciem strzeże od złego — na sen czerwony jak nos pomidor kiełbasa wiejska i chlebuś z masłem gdy margaryna też u nas wyjdzie (noga za łapą — łapa za nogą) szłap, zootechn. nieprawidłowy kłus konia (słychać 4 uderzenia kopyt zamiast 2).5 punktów
-
21.Ot siurpryza lubił pikantnie zjeść kucharz z Woli słone dowcipy więc prawił Joli gdy chciał pieprzyć na ostatku grubym głosem rzekła bratku stwierdził że Jol ten często się goli 22.Czas leci cielęce oczy Lucynki z Woli wzięły Mariuszka wręcz do niewoli z niego też był byczek młody dziś obchodzą złote gody więc u obojga wzrok ciut bawoli 23.Walka z wiatrakami młynarz chciał wiatrak wznieść na Ochocie lecz z Dulcyneą raz w czoła pocie sprawdzał swoje możliwości więc się lęka czy nie gości już zemsty słodki smak w Don Kichocie 24.Zdzich nie Alfons? nie kapitałem Zdzich na Ochocie manipuluje choć ciągnie krocie inwestuje w ruchomości mimo to się często złości że tylko siedem pań ma w obrocie 25.Mały kaliber? w rozporku aktora z Gocławka na scenie puściła agrafka amanta grał z ikrą więc rzeczą jest przykrą że dostał mizerna dziś brawka 26.Zajęcia pozalekcyjne chociaż nieukiem był Staś z Gocławka i dobrze znana mu ośla ławka to w niej właśnie pani Ania go uczyła rozmnażania twierdząc że zbędna będzie poprawka 27.Nauka odmawiania zawsze się zgadza Mańka z Gocławia gdy ją do grzechu facet namawia chce choć raz powiedzieć nie więc codziennie wprawia się i przed zaśnięciem pacierz odmawia 28.Niepotrzebna reklama chwalił się kumplom leśnik z Żerania że młoda żonka zgrabna jak łania rykowiska strzegł z ambony więc nie może być zdziwiony że ma poroże do spiłowania 29.Egzamin na ornitologię już od dzieciństwa Maciek z Gocławia do ptaków wielką miłość przejawia wszak frrr studia koło nosa ściągał wprawdzie lecz z ukosa a mógł zapuścić przecież żurawia 30.Chyba przebrnął przez „Pana Tadeusza” dla Telimeny na Mokotowie Grześ znalazł miłe miejsce w parowie za robactwem w każdą szparkę zajrzał mając też latarkę a jednak czuła na ciele mrowie4 punkty
-
Wolę się tobą modlić niż wdychać nagie jesienie Chociażby najpiękniejsze ... Czekasz za przepierzeniem - liliowej intymności i przyciasnego stanika Próbujesz podrywu ''na pośpiech'' - nowa strategia? Znikam. Olejne malowidła i zachwyt w Barcelonie Rozrzucam wokół peruki, zasypiam na peronie Śnią mi się płatki śniegu i kwadratury rozstania W kółko chcę tylko ... wszystkiego! I niby nikt nie zabrania ... Ściągam z najwyższej półki atlas - MOJEGO świata Przeglądam go w lochach przeszłości, dziękując za wszystkie lata Cóż, sama nie mogę wydobyć - powietrza, światła i wody ''Mój świat'' chce mieć stolik w Piazza Duomo - choć jestem jak ziemniak z wody Życie jest moim życiem, niech nikt się do niego nie wtrąca Blok, pokój z ołtarzykiem, serce się parzy, gorące! Czekamy na koniec świata i dobrych konfenansjerów Kompromis jasno wykazał: "Podzielcie się cyfrą zero..."3 punkty
-
Po dniu przepychanek od maleńkich po największe wracasz, padając na resztkę swoich rzęs i nawet wtedy nie możesz zasnąć w kamień, a mokry poranek mierzi do trzewi. Seranon, 27.04.2024r.2 punkty
-
porozrzucany czekam na skinienie i uśmiech próbując zebrać wszystkie niedokończone myśli definiuję się w twoim przelotnym spojrzeniu mgnieniu oka dla mnie trwającym wieczność karmię się twoim oddechem i ruchem ramion bez nich już dawno bym umarł zmęczony otwieram powieki ratując świat i przed ponownym zapomnieniem moje życie buduję go ciągle od początku kładąc twe słowa jak kamienie węgielne ostrożnie jedno na drugim i jak prastary głaz toczę pod górę wieczną nadzieję tylko dzięki tobie trwam2 punkty
-
jest mu tu jeszcze nie bardzo zapewne wciąż słyszy kojącą lecz niecałą muzykę mozolnie sączy dźwięki przez ucho igielne2 punkty
-
Po co żyć? Po co śnić? Po co się starać? Po co udawać? I po co kłamać? I tak jesteśmy tylko Iskierką na tym świecie (Która niedługo wybuchnie)2 punkty
-
2 punkty
-
mój ukochany potrafi się zbliżać do mnie na szerokość parasola smaży naleśniki tuż przed zakończeniem świata łagodnieje czasami i dostaje zbałamuconego kurwika w oczach nie rzuca wtedy przekleństwami na pożegnanie daje mi się pocałować w rękę Na górę2 punkty
-
1 punkt
-
Za miękiszona Romka z Kołbieli miała Aanchal - Hinduska w Delhi. Jeść więc mu dała, na ostro, potem na słodko, wraz z siostrą. Zmiękły przy jego fest mortadeli.1 punkt
-
słucham piosenki kiedy mam więcej czasu słucham koncertu kiedy mam wieczność słucham tylko Ciebie1 punkt
-
1 punkt
-
Dostrzegam ten znak Stop Rogatki opuszczone Stop Pierścionek złoty Stop Lód w sercu Stop Ten splot żelaza z węglem Stop Jeszcze Post Scriptum zobacz stop I odejdź1 punkt
-
1 punkt
-
Jan z Zabórzańskich winnic lot planował na księżyc trudna materia alkobateria odlot pomogła zwieńczyć1 punkt
-
pomalowani światłem lampionów i cieniem rabat rozwiązujemy kolorowe chusty tęczy na wpół materialni w świętej niepamięci drwimy z próżni1 punkt
-
byli na późnym spacerze padał deszcz z płatków róż gwiazdy im się kłaniały świerszcze upajały słuch nad ranem powrócili zaparzając mocną kawę spoglądali przez okno witając kolejny dzień dzień na którego końcu następna czeka noc która być może znowu pięknem zaskoczy1 punkt
-
@Bożena De-Tre A tak coś mnie naszło na ciut mocniej... kiedyś sięgnę może, ale jest wielka lista...1 punkt
-
ubrany w kłamstwa ale nie powiem przez kogo to za trudne dla mnie tymczasem... siedzę sobie na parapecie i patrzę na przestrzeń bliższą i tę dalszą chciałbym odnaleźć prawdę moją prawdę jednak jest już ciemno niełatwo w takich warunkach szukać powoli idę spać prawda może sama do mnie przyjdzie a może trzeba dalej żyć z kłamstwem na sobie przecież to i tak tylko sen1 punkt
-
autostrada ich nie ma mknie bez refleksji tak łatwo wpaść na orbitę szybkiego ruchu samsary przeklęte przeklęte perpetuum mobile1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Ładnie napisane, aczkolwiek nie sposób odnieść wrażenia, że ciężar nałożonej odpowiedzialności na kogoś przez peela jest nazbyt duży, nic tylko uciekać ;) Różne są momenty ludzkiego życia. Pzdr🍀1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
No tak, zawsze :-) To były lata kartkowe, kolejki za wszystkim. Taką kiełbasę tylko tam jadłam, gdy przyjeżdżałam w wakacje. No a psy na wsi, najczęściej u budy przywiązane, Żabka akurat nie :-) Mały, mądry kundelek. Dziękuję1 punkt
-
Witam - miło że zajrzałaś - dzięki - Pzdr.słonecznie . @Ewelina - @violetta - dziękuje serdecznie - @MIROSŁAW C. - @Natuskaa - dziękuje - @Leszczym - dziękuje -1 punkt
-
Pewien małżonek ze wsi Kręte, z żoną stosunki miał napięte. Lecz gdy go gromiła i była niemiła, to bywał najczęściej al dente.1 punkt
-
7.Chłopska logika chłopek rozmyślał se o Brukseli mróz i śnieg rzadko to miasto bieli lecz ostatnie zarządzenia wprost prowadzą do stwierdzenia że urzędniki tam zbałwanieli 8.Lepsza margaryna? maślane oczy robią w Brukseli starsi panowie na widok Feli wypachnieni i wymyci chcą zwieźć nosek ślicznej kici by nie wyczuła że już zjęłczeli 9.Przerobiona fraszka Sztaudyngera gdy ślub brał z Mary Marko z Brukseli to jakby wsiadał do karuzeli za rok zwierzył się raz tacie że się kręci lecz w kieracie od poniedziałku aż do niedzieli 10.Wspaniałomyślny obiecał jogin bliskim z Brukseli że dla nich biednych w krowę się wcieli niech go doją bez litości gdy spod skóry wyjrzą kości to dzieworódczo też się ocieli 11.”Jak sobie pościelesz” stroni od wody kloszard z Brukseli od wieków nie prał łacha z flaneli choć gdy w parku przymknie oko śpi spokojnie i głęboko a przecież wcale sobie nie ścieli 12.Multiinstrumentalistka? śliczna flecistka miała w Brukseli wyłącznie męski tłum wielbicieli przez technikę nienaganną przez to że jest jeszcze panną i przez jej zgrabny kształt wiolonczeli 13.Chudziutki rosół zbieżnego zeza ma Ann z Brukseli więc rosół warzy Mark przy niedzieli gdy w talerzu dwa oka to nadzieja głęboka że się szczęśliwie jej wzrok rozstrzeli1 punkt
-
@iwonaroma Na samsarę, wychodzenie To jak nóg, tu ułożenie Życiowy wiersz Pozdrawiam miło, M.1 punkt
-
@Gizel-la Na prędkości, oznaczenie Masz ilości, i spełnienie Ciekawie napisane, Tak jest :) Pozdrawiam miło, M.1 punkt
-
1 punkt
-
Tak, to on, nie ma jego, wierzę, że jemu zależy na mnie. Lubię jego, gdy z nim. czy bez niego, myślę o nim nieustannie.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Prowadzisz mnie jak ślepca każesz dotykać kluczyć Rozumiem. Otwierasz moje serce… Myślałem o tym kiedyś Twoje przesłania zbyt proste… i zbyt trudne, żebym zatrzymać się mógł Bóg daje wielką siłę. Dźwigniesz się kiedyś z upadniesz Wskazujesz mi Ikara Ten Ikar co skrzydła zarzucił? Uniósł się nazbyt mocno I spadł.. A ja od początku na laurach. I tylko błąka się bezczelna myśl… jakie dla kogo znaczenie to ma Zdziwią się ludzie, że się odważył Zadziwią się, że uniósł Zaśmieją się szyderczo, że spadł jakie dla kogo znaczenie to ma – pod prąd czy z tłumem i tak nie zatrzyma się świat Poeta w tym czasie śpi.1 punkt
-
1 punkt
-
a pro pos 'poprawki'. Mam jedną propozycję i jedną uwagę (literówka). Mam nadzieję, że się nie obrazisz ;) Drugi wers chyba lepiej zabrzmi: 'uczyła go rozmnażania' a literówka w "Mały kaliber" - mizerne. A całość, jak zwykle, do pozazdroszczenia :) Pozdrawiam.1 punkt
-
@Poezja to życie "Zanim się opamiętasz, kołyska, ołtarz, cmentarz. I robisz smutne odkrycie, że to już całe życie." - Sztaudynger Dla wierzących śmierć, to chyba mały Pikuś, bo całą wieczność mają przed sobą... Pozdro.1 punkt
-
Czytam Twój komentarz któryś już raz i no... uśmiecham się za każdym jednym podejściem. Gdyby to tak można dostroić, mielibyśmy harmonię. Dziękuję za pochlebne słowa :) Również pozdrawiam. Jeszcze odpływy i kołysania... Nadzieja jest jak fundament, bez niej niczego nie można budować. Dziękuję za przybycie w moje progi :) Również pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
@poezja.tanczy Na wypadki i wycieczki Na plany i nieplany Są oddechy i zamiary Pozdrawiam1 punkt
-
@Andrzej_Wojnowski :) klasyk ! @andreas Bezsprzecznie @poezja.tanczy ...a no przykro. Dziękuję za wszystkie ślady zainteresowania, pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
@raf I dziś cuda się zdarzają dumał se cieśla Józef z Powsina on z Marią niczym Święta Rodzina dotknąć mu się nie dawała będzie to już rok bez mała a jakimś cudem powiła syna1 punkt
-
1 punkt
-
dawno dawno temu kiedy ziemia była jeszcze płaska Niedomira w towarzystwie kłobuków rusałek i wszelkiego leśnego licha nisko kłaniając się dębom łapała poranną rosę na rąbek białej sukienki tak bardzo chciała poznać ducha wszechświata jak ona płakała nad każdym wykruszonym kłoskiem uśpiona długotrwałą ciszą nie usłyszała werbli czarcich aniołów na cześć Boga z dalekiego kraju który po dzień dzisiejszy głaszcze łany nie swoich zbóź i polały się z nieba strugi deszczu w kanonadzie ognistych języków rodem chyba spod ziemi aromat ziół nigdy dotąd nie był tak silny1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne