Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.03.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Dla Was dzisiaj świeci słońce i niech świeci tak bez końca matki żony i kochanki przyjaciółki koleżanki zwiastujecie wiosny czar bez was świat byłby bez barw wypełniacie życia pustkę bez Was facet byłby głupkiem zaniedbanym i otyłym zafascynowany piwem bez kobiety nudno jest wie to pleban i ja też dla Was chodzą na siłownie i czytają książki mądre wciąż próbują imponować z wiarą że ich ktoś pokocha wiedzą ze są brzydszy sort ale też miłości chcą dzisiaj Wasz dzień więc w końcu zrozumcie oni od wieków są w martwym punkcie Wasz uroda się ciągle rozwija nasz brzydota nigdy nie przemija
    6 punktów
  2. nagle ktoś zmarł nagle mówią 'umarł w butach ' bo właśnie szedł biegł stał i przemawiał jadł pił i rozmawiał czy to źle? umierać powoli w ciężkiej chorobie w szpitalu przy rurkach wężykach monitorze siostro! Boże... niech mu ktoś pomoże bo tak strasznie cierpi a może ani nagle ani powoli lecz normalnie na ławeczce pod brzózką w słoneczku a z dala szum topoli i gwizd srebrnego pociągu
    4 punkty
  3. -Mistrzu czemu śmierć ludzi w chorobie zabiera? -Łatwiej jej brać chorego, bo zdrowy się opiera.
    4 punkty
  4. przeciwnie do kierunku jazdy migają klatki mojego miasta ludzie — rozsypani jak przecinki oddzielają między sobą słowa kolejny przystanek szarości tymczasową perspektywą jutra zamknę oczy i poczekam rzucę uśmiechem na do widzenia Jestem ciekawa Waszego zdania :)
    3 punkty
  5. wiele się dzieje na świecie nie tylko dzięki kobiecie to pięknie umieć z nią być i wieść spokojnie jej nić życie nie lubi walki i o tym są wszystkie bajki
    3 punkty
  6. Chwalił się pewien poeta z Wrzeszcza, że świńskie dzieła prześwietnie streszcza: "Nawet i księgę trzynastą, co liczy wierszy ponad sto, ja w limeryku sprawnie pomieszczam".
    2 punkty
  7. Hodowca storczyków z Wałbrzycha uczulił się na nie i kichał, musiał rzucić robotę, stracił życia ochotę, przywróciła mu ją „marycha”.
    2 punkty
  8. przecież byliśmy tam wczoraj ścieżkę podmyła woda a ciało sztywne kolana giętkie jak takim mostem przejść na włóczęgę ten amfiteatr jest dla nas stare kamienie ktoś poustawiał czerwoną wstęgą - zagrodził jeszcze klej mokry a wokół schody pan Pokora mnie uczy pan Pokora tego pana kocham nie od wczoraj - artysta w stylowym fartuchu dwie bruzdy przy ustach na czole protokół ja nie słucham go wcale odmiatając chodniki dwie przecznice w czasie dalej pierwsze listki odporne na wierzbie stadne muszki łakome za szczęście wypracowany Chrobry na złotych — bal-sam dla żywych — znajomy motyw Zaciskanie powiek — Kropla ewakuacji W morfinie
    2 punkty
  9. Z okazji 8 marca przypominam: "Kobieta jest największym przyjacielem człowieka" Panowie pochylmy czoła i podarujmy kwiaty
    2 punkty
  10. rano w południe czasem wieczorem raz ze smutkiem raz z humorem o czymś lub o kimś pisze wiersze czasami gorsze czasami lepsze wiersze które mają przemówić swoim ciepłem kogoś otulić jednak sprawę sobie zdaje jak to trudne jest zadanie dlatego gdy mam wolną chwile głowę swa przed weną chylę tak powstają moje wiersze raz te gorsze raz te lepsze czasem szare czasem w kolorze pisane w domu pisane na dworze wiersze przez was czytane dobrze i źle spostrzegane lecz ja tego się nie wstydzę po swojemu życie pisze poetycko i lirycznie czasem smutno lub ślicznie
    2 punkty
  11. róże w ogrodzie właśnie zakwitły poranna rosa skropiła policzki wspomnienia powróciły letnia pora roku zbiera żniwo myślałaś, że zapomnę pamiętam każdą zmarszczkę smutek nigdy nie odejdzie został moim przyjacielem bez Ciebie jestem zagubiona tęsknię róże w ogrodzie właśnie zakwitły lubiłaś ich zapach byłyśmy razem szczęśliwe w nieskończoności rozmów w białym szumie odnalazłyśmy spokój
    2 punkty
  12. Los mocno kopie znów twarzą w błoto lecz szybko wstajesz i biegniesz dalej nie chcesz ostatni dobiec na metę maraton życia ciebie zachwyca gdy słońce wstaje nowe wyzwanie kochasz ten klimat często porażki wcale nie męczą znasz na to bardzo prostą receptę „Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą”
    2 punkty
  13. Kobiety sa jak kwiaty ... pozdr.
    2 punkty
  14. w tchnieniu wiatru nadciągającego z południa zapach pól i rozgrzanej trawy na długo zatrzymuję powietrze w płucach i ozłocony słonecznym światłem w nieuchwytnych przestworzach imaginacji kontempluję niczym niezmącony błękit twoich oczu w skromnej litanii zachwytu frazy wkładam w kiść czerwonych gotlandzkich róż .
    2 punkty
  15. w jasny słoneczny poranek przechodząc bujną ścieżką bo jest tu bukiet kwiatów który wkładam we włosy biały do szafirowego body
    2 punkty
  16. Wieczorem tym jestem zmęczony. I tak cykam swymi zmysłami Drobne życzenia ze świerszczami. Gdzie blady zakątek spłaszczony, Białymi obrasta willami Za splendorem ich róż czerwonych. Jak cichy kordon oznaczony Białymi willami nad brzegami Nocy wiosennej rozstawiony. I Rainer (aż się dziwię, że na tych dwóch rymach nie pociągnął znacznie dalej, zapewne - jak sam wspomniał na wstępie - był zmęczony). Abend hat mich müd gemacht. Und in meinen Sinnen schrillen Kleine Wünsche mit den Grillen. Wo das blasse Land verflacht, Liegen lauter weisse Villen Hinter rother Rosenpracht. Liegen wie auf leiser Wacht Weisse Villen an dem stillen Uferrand der Frühlingsnacht.
    2 punkty
  17. @iwonaroma Też jestem za "normalnie" Ale ja widzę to jako - bez hałasu Ciekawy temat. Dotyczy nas wszystkich Pozdrawiam miło, M.
    2 punkty
  18. Kiedy byłeś tutaj tylko patyczkiem marzyłeś gorącą pościelą o mocy doświadczeń chciałeś żeby ubrali ciebie w garniak chociażby ten jak u Ojca Chrzestnego (nie pamiętasz kto poprosił o lubienie filmów) Potem kazali ci wyruszyć w drogę żeby twarzą w twarz zmierzyć się z realem spadł na ciebie kij razy nie wiem ile i owszem zjadłeś którąś z marchewek (była ich mała i w sumie policzalna liczba) A na końcu spojrzałeś w szczere lustro rozsiadłeś się jak ktoś na fotelu kłamcy i chciałeś tylko żeby ci tę przeszłość zabrali rozebrali cię do naga z każdych wspomnień (co zresztą wszyscy ciekawscy uczynili) Finalnie nakazali ci się opowiedzieć wydusili słowa nad każdą z wielkich idei posadzili cię do kąta z licznymi argumentami usłyszeli tylko to nie twoje szelmowskie ciut „Jestem za, a nawet przeciw” (Lech Wałęsa). Warszawa – Stegny, 04.03.2024r.
    2 punkty
  19. a ty wierszu wyrafinowany co zadziornym haczysz kciukiem utwierdzając w przekonaniu że przychodzę tu o czasie i wyjdę z niego nasycona dlaczego się kryjesz tak że trzeba ciebie szukać w prozaicznych scenariuszach i kostką rzucać na oślep która na kancie przystaje jakby czekała swego autobusu dlaczego nie wyjdziesz ze mnie z niej albo z niego i nie staniesz tu na wysokości czyżbyś się bał swojej siły stosować kiedy publiczność nie pragnie brać dróg zawiłych tylko miałkiej papki zważ że swój swojego odnajdzie choćby na krańcu świata i w pobliżu zadanej apokalipsy dostrzeże twój kciuk haczący który przysłoni mu całą ulicę na co więc czekasz
    1 punkt
  20. Pewien lama w świątyni Kaduka, Dość się wkręcił mocno w fejsbuka. Zamiast śpiewać głośno oooom, Myślał gdzie znajomi som. Zabrać mu sieć, to jak w banku nastuka.
    1 punkt
  21. Wór, wada Putina. Jeża Łada dała, że Jan i tu pada w rów.
    1 punkt
  22. Nie lubię forum, poezji nie rozumiem, bom głupi i chory, wyostrzone wyrazy, wysublimowane gusta, łacińskie frazy, aluzje niepojęte, polot i finezyja mieszanki Manna i Maleńczuka oceniającego niedoszłe gwiazdy. Na Boga! Jestem na nie! Poezja? Pretensjonalne błoto w którym taplają się inteligentne świnie żywiące się padliną, szlugiem i browarem. Mniemają że są lepsi, ale to iluzja napompowana kupą ich egotycznych głów. Kłócą się i propsują na przemian, kiszą się w słowach, jak sosie własnym, gity w ciupie.
    1 punkt
  23. @Dared zgoda, jednak nie przeceniać tylko przeskoczyć:) przejść, przelecieć (bez skojarzeń ;)) etc. Fanaberie zawsze wymagają dystansu. Dzięki:)
    1 punkt
  24. jak szedłem do szkoły był pochmurny marcowy poranek wcześniej szybko wypiłem kawę (mam jej przesyt) później jeszcze muszę jechać oddać papiery do komitetu to minąłem dziewczynkę w białej kurtce co sama się bujała na huśtawce
    1 punkt
  25. Kto jest kim? W świecie pozorów Kto udaje a kto gra? I kto pisze nową historię Ten ostatni raz
    1 punkt
  26. Trolejbus = drogowy pojazd silnikowy, zazwyczaj pasażerski, niekiedy towarowy, z napędem elektrycznym - pobierający prąd elektryczny. Źródło zasilania? Zewnętrzne, dwuprzewodowe, w pałąkowy odbierak prądu zaopatrzone. Trolejbus zawsze gotowy ominąć przeszkodę w ruchu drogowym. Niektóre mają akumulatory, superkondensatory czy też generator spalinowy - taki trolejbus na odcinki pozbawione sieci jest przeznaczony. A najlepiej by było gdybyś przestał słuchać tych bredni, bo to nie poemat tylko definicja z wikipedii!
    1 punkt
  27. Proszę spróbować z Bogiem rachować.
    1 punkt
  28. @Ajar41 Plantator zaś śliwek z Rybnika w zalety Marychy nie wnika. Raz tylko jeden spróbował wnet spostrzegł, że Maryś owa, to żona od bimbru wspólnika.
    1 punkt
  29. @Andrzej_Wojnowski I opowiedzenie, swojego życia I mania stwórcza, nowe odkrycia Tak to jest Walcz Pozdrawiam miło, M.
    1 punkt
  30. @agfka Kto pośpieszy tu z pomocą Kogo ocalić zbawczą mocą A wiersz na temat Fajny Skręcony Pozdrawiam miło, M.
    1 punkt
  31. @Natuskaa Na co więc czekasz, mój towarzyszu Dlaczego uciekasz, tony haszyszu A wiersz inaczej, ale na podobny temat Świetnie piszesz, trzeba Ci przyznać Pozdrawiam miło, M.
    1 punkt
  32. Czy powiedziałam komuś czego tak naprawdę pragnę? Co wyrywa mnie z głębiny rozległego smutku i pozwala szybować nad kolorową zorzą. Pasie moje serce, które zaczyna bić szybciej A dusza jest uradowana tak jak, przy pierwszej nauce jazdy rowerem. Natomiast ciało jest w tedy w stanie bezgranicznego ukojenia. Tak bym opisała moje marzenie, które okazuje się być moja syzyfową pracą. Pchanie głazu po pionowej górze życia. Marzenie spokoju, który pozwoli zatrzymać moje nie opisane leki przed światem. Niby takie proste, a jednak nie osiągalne dla zbłąkanego młodego człowieka.
    1 punkt
  33. @violetta Ty chyba nie uznajesz pór roku Bo w Twoich wierszach jest zawsze wiosna :) Pozdrawiam miło, M.
    1 punkt
  34. Wolter twierdził że praca chroni nas przed trzema niecnotami nudą występkiem i ubóstwem.... gdy przystępuję do terraformowania Marsa i eksploracji Drogi Mlecznej mam dość Woltera wolę być skautem piwnym i mieć wszystko w tyle.... są czasem takie chwile ....ale... .pod gwiazd mrugawicą i srebrzystymi traktami Drogi Mlecznej wesoło chce krzyczeć ...kochajmy się!!! jak pisał Mickiewiecz.... dwa serca biją miarowo i tyka chronometr antyczny....
    1 punkt
  35. w starym przysłowiu racji choć ćwierć że jakie jest życie to taka śmierć :)
    1 punkt
  36. Dziękuję za przypomnienie :) Przyda się :) Mnie porażki męczą, niestety. I wyzwań nie lubię, ryzyko podejmuję "kalkulacyjnie" i mając odpowiednie zabezpieczenia :) Nie jestem człowiekiem zadaniowym. Zazdroszczę tym, którzy są, chociaż to też miewa wady. A wiersz, że się tak wyrażę - adrenergiczny :) Pozdrawiam Deo
    1 punkt
  37. Świetny wiersz, pełen samodbałości i autoczułości, o ile można to tak nazwać. Ale też smutku, żalu i (mimo wszystko) jakiegoś szacunku i uczuć względem drugiej strony. Podobno rozwód jest nawet bardziej psychicznie wyczerpujący i traumatyczny niż śmierć bliskiej osoby. Aż trudno mi w to uwierzyć, ale jakiś artykuł na ten temat czytałam. Wierzę jednak, że to bardzo trudny proces. Pozdrawiam najlepiej Deo
    1 punkt
  38. Popyt i Banana da Putin i tu pada na nabity pop.
    1 punkt
  39. pewnego dnia zapukałaś do drzwi i powiedziałaś dumnie jestem dziś po wspólnie spędzonych latach zmęczone nogi moczę w strumieniu awangardy a ty niewzruszona wciąż wodzisz mnie po literackiej niwie i obiecujesz że przekrzyczę szum wody przez bruzdy na czole wysyłam myśli na poziom tych co tymczasem są niewidzialni i czekam na dzień bez obciążeń
    1 punkt
  40. Nie ma powrotu, są wspomnienia, a przecież wielu i tych nie ma.
    1 punkt
  41. świat samozatopił się we mnie jak pancernik patiomkin w wodzie niezdatnej do picia za pośrednictwem własnych myśli wyrażam sprzeciw na chujową rzeczywistość jeszcze nie jestem w stanie ogarnąć przepastnych horyzontów wszechświata co utrzymuje cielesność na poziomie widzialnym w klasztorze demencji do dziury w głowie wlatują mi anioły i szepcą król pustkowia
    1 punkt
  42. @iwonaroma a te dwa światy mocno się przeplatają, choć niewielu to widzi jeszcze. Warto(ściowy) wiersz 🙂
    1 punkt
  43. @jan_komułzykant ☺️☺️☺️ Kiedyś to były kabarety ... cud miód 🐝 Dzięki:) @any woll no pewnie:) Dziękuję i również pozdrawiam @poezja.tanczy :) tak to jest! Dziękuję i również miło pozdrawiam
    1 punkt
  44. Dziękuję Ci ☺️ pozdrawiam serdecznie! Dziękuję, aż nie wiem co powiedzieć na taki komplement… ale mnie uskrzydlił pozdrawiam Cię serdecznie ☺️ @Andrzej_Wojnowskidziękuję bardzo za serduszko i pozdrawiam serdecznie!
    1 punkt
  45. @agfka @poezja.tanczy Po prostu, krople oceanu miewają ludzkie twarze. Dziękuję za wszystkie ślady zainteresowania.
    1 punkt
  46. Mnie miło Cię gościć, zawsze dwuwers jakiś wpadnie niby luźno lecz i w sedno trafi ;) Dziękuję
    1 punkt
  47. @poezja.tanczy Serdecznie dziękuję za przychylny komentarz 😊 Pozdrawiam ciepło :)
    1 punkt
  48. głębia smaku niebo w gębie ona mówi włóż mi głębiej
    1 punkt
  49. @Klip refutacja :)) Tuz jako nietuzinkowy gość (Berezy?) Udowadniał antytezy - o protezy. Stanowiąc filozofii zręby. Zęby to nic, jeśli otręby...? Zakładał dialektykom super ortezy.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...