Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 14.02.2024 uwzględniając wszystkie działy

  1. Dotknąć wiatru zrozumieć deszcz rozmowy ptaków pokochać cień Odnaleźć sens tego co jest pocałować noc przytulić dzień Tylko tyle nic po za tym - to mi wystarczy po co mi więcej
    3 punkty
  2. Miłość zawsze jest taka trudna. Choćby dlatego, że masz nie zarabiać, bo zaczniesz rozrabiać. Gorzej, bo kogoś zmalujesz. Wmalujesz w kłopoty, opiszesz wypisz wymaluj i tak dalej. A najgorzej jest wtedy kiedy nas realistycznie namalujesz, więc zbyt krzywo i za cienko, a my przecież bardzo lubimy prężyć się jak jasna cholera i szerzyć niczym zaraźliwa dżuma. Warszawa – Stegny, 14.02.2024r.
    3 punkty
  3. Nie wszystkie drogi prowadzą gdzieś są również takie które prowadzą donikąd Przednimi człeka zatrzymuje stop są przeznaczone dla zbłąkanych dusz Którym obojętne w w jaką stronę iść one wolą błądzić nie wiedząc co to cel
    3 punkty
  4. Z cyklu wyciągnięte "z szuflady" cz.XXVIII ostatnia łza zniknęła wokół tylko ciemność samotny monolog nie daje spać oblegając sumienie daleko od gwiazd inna mocy strona brak widoków złotych gór całość w odcieniu brązosrebra
    2 punkty
  5. a u mnie cicho nie ma miejsca na hałas i zgiełk i niepokój wszystko mi wyszło bokiem jest spokój wyglądam przez okno pięknie ptaki szybują kwitną kwiaty poza tym nic mnie nie łączy z tym światem pewnie myślisz, że jestem samotna sterczę w tych oknach patrzę w dal lecz tu gdzie nie ma już nic siebie mam śnieg już dawno nie prószy a jednak czasem z zimna poruszy się motyl i zapłacze żałośnie jest przedwiośnie a może to już maj odejdź samotności trwaj
    2 punkty
  6. Uśmiechnij się przez wiersze. Otwórz liryczne ramiona – najszersze.
    2 punkty
  7. może to dość dziwne, ale życzyłbym każdemu, a przede wszystkim sobie... wielkiego niedopełnienia. by było jak z Erikiem Stolzem i rolą, którą mu odebrano. tak: chcę scen nakręconych na nowo. z kimś innym (bo jeśli wracać do przyszłości — to jako odmieniec, na czworakach, z kamienną flachą w łapie!). nie, żeby zaraz: Wojaczek i "Modlitwa szarego człowieka". ale pozwólcie, że będę sobie spokojnie zaniedbywać. w końcu niczego bardziej nie pragnę jak nie narzuconego ciepła, trochę miększych skór, przytulnych ciemnic. i by ozór wsuwał się w głębokie. niech mrówkoidzi wypełniają przykazania koncernów, stosują się do paragrafów niesamowicie głupiej Dezyderaty junior brand menagerów. ja przygarfieldzę, odskoczy mi się w opaczności, przejadę się po sensach istnienia pazurem i grabiami, przeciągnę broną i pługiem. co pozostanie? banalna wizja: słońcertmistrz sczytujący nuty spomiędzy szeroko rozpiętych promyków wiolinowych. bezguście, ale w żarówkach, ustrojone prądem. a jak się znudzi laba — przylezę z powrotem do kieratu. z młotem. by później sprzedać w skupie płaty potłuczonego żeliwa.
    2 punkty
  8. Kowal Walenty z Walentowa Walentynie ślub proponował, ale od Walka ta Wala wolała Walka rywala Walentego z Walentynowa. *Walentów – wieś w gm. Dobre Walentynów – nazwa wielu wsi
    2 punkty
  9. Rankiem na ladzie cukierni pod Tleniem do pączka rzekł pączek z różanym nadzieniem: "Chociaż z koloru nadzienia mego śmieją się mówiąc, że ja ten tego, tyś beznadziejny i zdania nie zmienię." Pączki ponoć dzielą się na te z nadzieniem różanym i beznadziejne.
    1 punkt
  10. to był szczęśliwy ślimak winniczek lubił słońce i kwiaty nosił swój mały domek na grzbiecie był oczkiem w głowie taty kochała go całym sercem mama choć różnił się od innych jego skorupa byla garbata ale nie czuł się winny bo mama jego domek na plecach codzień pieściła miło a tata wspierał gdy było trudniej i dobrze mu się żyło aż poszedł kiedyś w majowe łąki szczęśliwy ślimak mały z dumą dźwigając skorupkę krzywą bo przecież był wspaniały zobaczył wtedy inne ślimaki z muszlami jak klejnoty i cała łąka straciła barwy na nic nie miał ochoty garbaty domek zaczął uwierać w ślimaka szczęście małe przygniótł jego dziecięcą beztroskę zburzył życie wspaniałe dźwigając ciężar na barkach wątłych wrócił do mamy i taty a całe szczęście zawiązał łzami ja nie chcę być garbaty odrzuć złe myśli rzekła mama drapiąc go miło po grzbiecie wszystko co ważne w środku ukryte jesteś najpiękniejszy na świecie wiersz napisany dla szkoły syna, do projektu edukacyjnego dotyczącego niepełnosprawności
    1 punkt
  11. wycinam obraz światła tnę ciemność bez opamiętania a ona niewzruszona i cała a może pocięta na strzępy tnę ciemność ślepą będąc nie widząc czy ma warstwy a może lepiej nie wiedzieć myślę z kolejnym cięciem może nie wnikać w ciemność jej gry nie podejmować i tak w wysiłkach się sprężam że obraz światła zawieszam od razu robi się jaśniej
    1 punkt
  12. między wargami czas zatrzymałem trwaj chwilo wieczność
    1 punkt
  13. chochlą nalałem po tyle samo do szklanek złotych lecz do połowy jeden w niebiosach drugi się wiesza
    1 punkt
  14. Aż padnę bez duszy i bez życia Ślepa na ziemskie piękności, Głucha mimo wiatru wycia, Głupia wśród burzy radości; Aż me serce rozpadnie się w pył I odejdę, ludzki świat opuszczając, Och, pozwól mi kochać z całych sił O wzajemność więcej nie dbając. I Sara: Until I lose my soul and lie ⁠Blind to the beauty of the earth, Deaf though shouting wind goes by, ⁠Dumb in a storm of mirth; Until my heart is quenched at length ⁠And I have left the land of men, Oh, let me love with all my strength ⁠Careless if I am loved again.
    1 punkt
  15. dziś mi cegła powiedziała taka głośna w cichym murku że mnie dziewka pokochała chce się spotkać na podwórku skoro takie ma zamiary to nie będę ja okropny lecz chce ujrzeć jej hektary bo zazwyczaj jam roztropny czy ty jesteś pojebusem ładna ona jak strumyczek biegnij do niej jednym szusem żeby wypić wdzięków łyczek ja tam nie wiem czy ja ku niej albo ona do mych członków dwa uczucia się rozminą trzeba będzie od początku w piaskownicy zerkam stronę czy tam gwiazdka świeci jasno jam z wrażenia na betonie oślepione ciało trzasło leżę chwilę ogłuszony ale wstaje znów od nowa jestem wielce poruszony słysząc takie oto słowa włóż mi szybko tutaj kielnie mam ja szparkę na tej ścianie żeby tylko było szczelnie bo z tą chatką mam skaranie siedzę biedna w pokoiku podziwiając wartką wodę moczę nóżki jak w brodziku usuń miły wredną szkodę och ty lubo przemoczona jak ta woda miłość wzbiera moja niechęć wszak już kona kocham ciebie jak cholera betoniarka już się wierci jak staruszka podskakuje i nie myśli wciąż o śmierci tylko sobie wciąż kołuje biorę kielnie wtykam w dziurkę żeby zatkać co przecieka gładzę szybko zdzieram skórkę ona patrzy tęskni czeka zaraz ciebie wyratuję biegnę żwawo po kalosze miłość w sercu mym harcuje gdy na rękach ją wynoszę murarz ze mnie tak szczęśliwy że aż zdobię wstążką kielnie gładzę beton ledwo żywy zakochany jam piekielnie dzionek minął ten uroczy kto serduszko me ukoi och te śliczne ładne oczy waserwaga ciągle stoi nagle widzę anioł z nieba wypoczwarza postać zwiewną oj zaśpiewać jej tu trzeba pioseneczkę tak potrzebną oby dzionki jakoś biegły tak nam życzę nieprzerwanie zwichrowane spajać cegły kiedy poziom w pionie stanie
    1 punkt
  16. ładne czas zatrzymałeś między wargami by wieczność całusem czynić domyślam się - był doskonały nie wnikam między którymi :)
    1 punkt
  17. Słońce wyszło dziś zza chmury i świat wygląda radośniej i u wielu z nas, stęsknionym, zamarzyło się o wiośnie. I mnie na z psami spacerach wypatrywanie jej śladów ciut więcej czasu zabiera. Odwilż, prawie zanikł śnieg więc ja zaglądam pod krzaczek, by przekonać się naocznie czy zakwitł już przebiśnieg. Czy tam gdzie zielony trawnik nie wychynął żółty rannik, czy może między drzewami zapachniało już fiołkami, nie mogę się pozbyć pokus, aby po trzykroć nie sprawdzić czy się już nie rozwinęły i cebulice i krokus. Może w ogródku za rogiem wyraźniej już widać wiosnę i pąki swe pokazały hiacynt i ozdobny czosnek. Śledzę ja tę wiosnę co dnia, śniegu nie ma, mróz nie trzyma, słońce skryło się za chmurą i zrobiło się ponuro, żadnych śladów wiosny ni ma. Jeszcze zima! Jeszcze zima! P.S. Skłamałem, przebiśniegi i ranniki już kwitną.
    1 punkt
  18. Miłość to chwila uniesienia, jest i trzeba ją złapać:)
    1 punkt
  19. @Leszczym Wartościowy !!
    1 punkt
  20. ależ Bromusku nic z tego w przyrodzie musi być rónowaga a każdy wybierze co mu się podoba nie ma nic bardziej prymitywnego jak blokowanie pytań dziennikarzy - Twoje teksty są niczym przy takim szambiarskim (dziś konferencja Sikorskiego) działaniu
    1 punkt
  21. Nastaną czasy, w których będziemy uprawiać ananasy.
    1 punkt
  22. Rysy na szkle lawina niedomówień
    1 punkt
  23. prawie uwierzyłem że prawo jest ponad prawem
    1 punkt
  24. Jak zawsze: pisałeś i piszesz bardzo dobrze!
    1 punkt
  25. Witam - dziękuje za owe fajnie i mądrze - Pzdr. Witaj - tak jak napisałeś w komentarzu - może to ja ty i ona ową zagubioną duszą - dzięki za przeczytanie - Pzdr.
    1 punkt
  26. Średnica pęciny wygląda na średnią, a wracając do poprzedniego, to rajski ogród, ale można przystać na przystań albo przystanek A l a s k a.
    1 punkt
  27. Słońce umarło Tak jak my A na wschodzie Wiatr wieje bez zmian I ciemność przykryła wszystko Nawet lodowate serca Czy wróciliśmy do żywych Ten ostatni raz?
    1 punkt
  28. @jan_komułzykant Gdy peel łapie nowe wieści, nad Bałtyku szumne treści; nie panikuj, i po krzyku... Słuchaj "morskich opowieści."
    1 punkt
  29. :))) Na ławce w Łodzi siedzi brązowy Tuwim z utartym nosem Zdj. Wikipedia
    1 punkt
  30. już nie leję tyle wody mówię wprost co mnie boli
    1 punkt
  31. galaktyka wzywa zdobywców czy gajowy Marucha razem z panem Sułkiem zdobędzie laury zwycięstwa ? dwa ptifurki z kremem jak Phobos i Dejmos marzą mi się na podwieczorek herbatka we dwoje z Dorotką ciągle abstrakcyjna jak mgławica Andromedy..... phanta rei..... wierna rzeko!
    1 punkt
  32. Ważne są następstwa i cykle. Rozważam możliwości wiele. Fizycy trzymają się czasu, a ja bronię hipotezy zaciekle. * Istotne jest zdarzenie, a nie wyobrażenie.
    1 punkt
  33. między nami nie było tego czegoś a jedynie to coś
    1 punkt
  34. to nie ciepła zima rozmroziła we mnie zew nie przyrody to jest wina że mi w żyłach wciąż wrze krew
    1 punkt
  35. Wspieramy Ukrainę, walczymy z Ukrainą, a tam dzieci giną, tu nadzieje giną.
    1 punkt
  36. @aniat. Wyszło !!
    1 punkt
  37. Bóg podarował im proroków nadzieję ukrzyżowali Syna gniazdują wszędzie spychając innych na obrzeża nie przyjęli Mesjasza wolą banki naukę i złoto naszym sąsiadem jest naturalnie powołana do wielkości Rosja gotowa tulić w ramiona Mateczki nawet bękarty polscy magnaci nie omieszkali odmówić pieszczot w germańskich narodach sen o cesarstwie nie mija mech porasta drzewa zawsze po północnej stronie szerokie miednice Słowianek rodzą najsilniejszych mężczyzn
    1 punkt
  38. „Można” atakować : otoczenie Króla i Hetmańskie latyfundia.
    1 punkt
  39. @aniat. Bardzo pouczający, piękny wiersz. Pozdrawiam serdecznie!
    1 punkt
  40. @Somalija Kurczę. Jestem zaskoczony przesłaniem utworu. Zaliczałem Cię raczej do "Kampus Polska". Miło mnie rozczarowałaś tym razem. Należy się plus dodatni od rozmodlonego mohera z Podkarpacia.
    1 punkt
  41. Byłam w kinie na filmie ,,Kos" to jeden dzień z życia Tadeusza Kościuszki... była to wiosna 1792 roku... Tam też była Niniwa... to chyba jest związane z naturą człowieka...
    1 punkt
  42. Ponieważ były po prostu wulgarne. Są ludzie, którzy cenią rżnięcie, ale też są i tacy, którzy cenią namiętność. A te dwa pojęcia wcale nie idą w parze. Obecny wiersz świadczy o czymś zupełnie odwrotnym, ale nie przejmuj się, przeciętny Polak lubi taką narrację. Jeśli chcesz udowodnić, że doszło do Isalmizacji Polski a nie Chrystianizacji to życzę powodzenia :-) No widzisz. A ja po prostu bronię jakichś tam prawd i przekonań. Nie mam jednak poparcia wśród użytkowników więc możliwe, że przyszły temat sobie oleję, po prostu. Niczego tutaj nie robię, żeby wygrać a jedynie staram się odkryć prawdę. No i widzisz, ja nie mam takich doświadczeń. Mój syn potrafi się zająć zupełnie innymi sprawami i nie musi ciągle siedzieć w internecie. A jak był mniejszy to było jeszcze łatwiej. Więc nie, nie rozumiem tego problemu, ale jestem w stanie sobie go wyobrazić. Wyobraź sobie, że potrafi zadowolić się tak głupią sprawą, jak spacer ze mną po zakupy. Ponawiam więc, że nie rozumiem tego problemu a nawet fenomenu. Domyślam się jednak, że mnóstwo polskich rodziców będzie mieć problem. No cóż. Polscy rodzice na obczyźnie wcale nie są lepsi :-)
    1 punkt
  43. @Tectosmith @Tectosmith Nie jesteś pierwszy, za erotyki już tyle razy oberwałam, chociaż nie rozumiem dlaczego... Polityka wiadomo, z nikim w pracy o tym nie rozmawiam; Wiesz o tym, że nie jestem antysemitą, bo pracuję ,,po żydowsku", przez to nie marudzę jak moje sąsiadki i współpracownicy... Poszukam książki, w której czytałam o plemionach irańskich, które tu mieszkały... będziemy zdziwieni, że tak było. W szkole wiadomo Mieszko I i Słowianie. Bardzo ciekawe są te wątki. Zaraz chcesz się wykłócać 🙂, nie chcę Cię straszyć, ale ciężko ze mną wygrać... uciekam nie dlatego, że nie mam argumentów, raczej czasu. Dziś np czwartek, więc odkurzanie i mycie podłóg... Sam rozumiesz... a od kwietnia nie będzie prac domowych dla dzieci, będę musiała wprowadzić coś w zamian, bo będą siedzieć w necie... znasz to zjawisko, dzieci przestają kontaktować.... Dobrego dnia 😊 Już mi trochę przeszło po tym śnie, ale 24 godziny mnie trzymało... Robię zakupy w Mohito, bo są mega wyprzedaże... 💙
    1 punkt
  44. 1 punkt
  45. Super dla dzieci ( i nie tylko ;)) Ciut powtórka w ostatniej strofie: -jest- -jesteś- Mnie się czyta np. 'wszystko co ważne w środku ukryte najpiękniejszyś na świecie ' ale to trochę archaicznie jak dla dzieci, więc nie wiem...
    1 punkt
  46. Ale wszystkie uwagi mile widziane, chętnie skoryguję błędy
    1 punkt
  47. @aniat. Piękna prawda o nas ludziach.Drobne uwagi językowe(,po tak pozytywnej treści) ale brakuje mi wręcz odwagi aby coś skorygować.”Wszystko co ważne w środku ukryte to najpiękniejsze na świecie , nasz Ty Ślimaczku masz.”Cieszę się że mogłam sobie pewne proste prawdy przypomnieć…pozdrawiam ciepło.
    1 punkt
  48. Słońce cieszy, daje życie, sprzyja ludziom… Zapalimy cząstkę na ziemi.
    1 punkt
  49. w pół słowa przerwałeś zdanie lecz wierzę że miałeś na myśli całe
    1 punkt
  50. Kiedyś byłem żywy Zbyt żywy Dzisiaj nic już nie czuje Mam tylko ciągle jakieś przeczucie Trudno dać mu imię lub zlokalizować Zazwyczaj nie zwracam na nie uwagi Unikam zbyt bliskiego kontaktu Chociaż nie znam dokładnie tajników jego działania Ma ono na mnie jakiś dziwny wpływ Czasem jakby tracę przez nie rozum Innym razem wzlatuje i upadam aby znowu powstać To przeczucie jakby światłem jedynym W odwiecznym milczeniu ciemności
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...