Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 05.12.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
Miłosierdzie Nie wiem, czy kiedyś, gdy już odejdę, Będę mógł z nieba patrzeć na ciebie. Czy mnie z opresji znów uratuje Anioł skrzydlaty, boskim zaśpiewem? Patrzę ze strachem światłu w oblicze; Duszę mą w lustrze właśnie odbito. Widzę istotę, którą się stałem, A w niej głęboko słabość ukrytą. Nie wiem, czy wkrótce siebie samego Na potępienie jednak nie skażę. Człowiek z odbicia płakać zaczyna, Chciałby żebyśmy byli znów razem. Lecz niemożliwy jest już mój powrót, Nierzeczywistość ciało zatapia. Wiem, że nie wrócę, chociaż się staram Resztki nadziei dłonią wciąż łapać. Czuję na sobie dziwne spojrzenia; Są tu wokoło, czuję je wszędzie. Czy mnie zabiorą? Bardzo się boję; Chcę, by po wszystkim było czym prędzej. Stoją tuż obok, dotyk wyczuwam, Chmury nade mną, ogień pod nami. Staram się słowo jakieś wydobyć; Może języka zniknie paraliż? Nie wiem, co będzie, gdzieś mnie prowadzą, Trudno upiorom kroku dotrzymać. Ciągle mi grożą, szepczą złowieszczo, Chcą, by świadomość już nie walczyła. Jakże tu ciemno i jak ponuro, Wszelka nadzieja zdaje się martwa. Wszędzie się czają, już są gotowi, Dusza z honoru będzie odarta. Pierwszy do serca wnet się dobiera, Zimno przenika piersi skostniałe. Jest już pod skórą, tuż pod żebrami, Co osądzone wkrótce się stanie. Drugi do głowy wejść wciąż próbuje, Myśli przenika, umysł zatruwa. Niech to się skończy, proszę, przestańcie! Błagam o litość, nikt mnie nie słucha. Tylu ich jeszcze czeka w kolejce, Rwą się, by prędko dostać się do mnie. Padam zmęczony, tracą cierpliwość, Nikt o grzeszniku nie chce zapomnieć. Wiem, że to koniec, nie ma przyszłości, Wiecznej ofiary duchy żądają. Nie mam już ciała, nie mam umysłu, Nic z mojej woli już nie zostało. Róbcie co trzeba, tego chcieliście, Nikt mnie stąd przecież nie uratuje. Mylisz się, chłopcze, ciągle cię kocham, I uratować znowu spróbuję. --17 punktów
-
Mącispokój Po co mi listy piszesz miłosne mącisz mój spokój, łódką kołyszesz gdy chcę odpłynąć z białym obłokiem, gdzie koniczyny są czterolistne. W krainę beztrosk, szczęścia bezmiaru tam po horyzont spokój się ściele, nie spływa słonym łzawym potokiem smutne wspomnienie po nagim ciele. Na co mi miły uczuć udręka gdy można życie beztroską mierzyć. Wolę wierszami głowę zapełniać niźli tęsknocie serce powierzyć.10 punktów
-
Sprytna ta nasza miłość - niemiłość, Umie się w barłóg zwinąć zawczasu. Cokolwiek nocą by się zdarzyło, Rankiem pochwycą sidła zawiasów, I w szczękach będą ściskać z mozołem, Aż zapragniemy ze ścian sąsiadów Strącać makatki. W wysoki połysk Znów ją zamkniemy - zniknie bez śladu.9 punktów
-
-Mistrzu, czy żal ci tego, co się nie spełniło? -Trochę, lecz wtedy życie inne by już było, ale czy lepsze, tego nigdy nie poznamy, dlatego wolę cieszyć się życiem mi danym.9 punktów
-
Pilnujcie się siostro i bratku tkliwie i niegadatliwie aby kogoś obok was nie wyplotkować z interesu na stałe Omów, pogadaj i obgadaj, ale daj kiedyś stop wszyscy potrzebujemy również - jako nie twoi - spokoju na trwałe Pamiętaj proszę, że plotka przeobraża się w promo w pewien sposób realnie tu nie istnieją tylko ci niewidoczni Zważ, że w jaskrawie czarno – białych czasach plotki biegną w ciągi, serie, tematy dnia, teorie i tagi grupowej nierozwagi Z plotek idących w skalę nie sposób się wyplątać wychodzi się im naprzeciw z dumną, rozbawioną twarzą by być mocniej je się podsyca Ot, niekompletna matryca do połowy wirtualnego życia... Warszawa – Stegny, 04.12.2023r.7 punktów
-
A u mnie śnieg nie pada. Czasem spada kolejna z oczu zasłona słona. A u mnie wiatr zawiewa pod kołdrę wspomnienia, wtedy mnie nie ma. I chmury pędzą po niebie, pulsuje napięcie w pięcie. I mgła bywa, że świata ni ludzi nie widać. Mdła w smaku ta mgła. Zmienna ta pogoda... Może jak śnieg spadnie na dnie się pojawi nagle więcej słońca? *** A ja nie mogę się przestać uśmiechać gdy tak śnieg pada. Gdy spada z nieba płatek. Opłatek. A mi serce nie marznie na mrozie, gdy ręce zacieram, gdy lód skuty w trzy... A mi w głowie obrazów plejada gdy noc zapada. Gdy śniegiem wiatr chlusta w usta. I z nosa para bucha, do ucha śmiech dźwięczy. Zimowy obrazek zostanie w pamięci. PS Tekst sprzed 10 lat, albo dłużej. Tyle zim było, tyle się wydarzyło. Tyle śniegu spadło i się rozstopiło. A życie ciągle (na szczęście) się toczy.7 punktów
-
A po co wierszem stale mówić, kiedy powiedzieć nie ma czego, by wygrzebując miłe chwile dowartościować własne ego? Albo z ochotą utyskiwać, że niby muskasz a odpychasz, płakać że odszedł, albo gdybać: może powróci - jeszcze dzisiaj? I wciąż się wdzięczyć do metafor, neologizmów i idiomów. Rozupalniło słońcem lato, na rzęsach chodzić rymem komuś. Tworząc konstrukcje nielogiczne, koronki słowne poszarzałe, które z sensami wywiał mistral. W tej skrzącej bieli - kto je znajdzie? Czy warto taki wiersz napisać, gdzie mowa płynie rytmem, rymem, a treści szuka ktoś naiwny. Biedak się głowi już z godzinę!6 punktów
-
Jakie to piękne kłaść się do snu z myślą że jutro będzie ładniej niż wczoraj i dziś Że pokaże nam iż warto jest żyć bo horyzonty nie są tylko ciemne czasem coś się tli Jakie to piękne budzić się widząc uśmiechy nie łzy czuć szczere ciepło od nich bijące Słyszeć śpiew ptactwa szum drzew krzyk bawiących się dzieci które przedrzeźnia świerszcz Jakie to piękne być świadkiem prawd którymi częstuje bezinteresownie kolejny ale inny dzień5 punktów
-
jeśli się kiedyś jeszcze spotkamy i los pozwoli przeszłość odbarwić będziemy cieszyć się każdą chwilą splątani węzłem tego co było znajdziemy sposób jak go zaplątać by los oszczędzi ł kolejnych rozstań wspólnie stworzymy ostatnią zwrotkę którą zaśpiewasz i razem potem pójdziemy krętą miłości ścieżką będę Cie mocniej trzymał za rękę nieważne co napotkamy dalej będziemy marzyć4 punkty
-
ten wers to przypadek siódmy napisany na peronie między spóźnionym a odwołanym pociągiem moje wiersze noszę w kieszeni nóż się otwiera4 punkty
-
no i przywlokłeś z południa przyciągnąłeś ot tak niechcący całą kupę niedogodności z opóźnieniem włącznie ładnie to tak wytarzać się w śniegu a potem przeskakiwać z peronu na peron otrzepujesz utytłany na biało dziób tu jeszcze czysto więc bielisz, brudzisz, mieszasz mógłbyś chociaż sapnąć w imię przeprosin ale ty stoisz cicho bo wiesz niejeden sypnie się plan gdy sypnie śniegiem3 punkty
-
odwiedź mnie słowami tam poczuję ciebie bardziej niż tuż obok gdy upuszczam chusteczkę oziębienie pomija stałocieplne słowa w realu mróz nie gra w kalambury z trzaskiem ścina niedokrwione cząstki napisz3 punkty
-
- akrostych - Zima zawitała do nas, jak co roku, I śnieżną kołderką okryła świat wokół. Mróz skuł lustro wody, i fal nie ma wcale, Ale zimorodki fruwają wytrwale.3 punkty
-
Z cyklu: Nietypowe grzybobranie Dla pewności Nie wierzyłem, że żona zmarła Przecież w myślach nie umarła Jakby po domu wciąż chodziła Chodź od pracy, to stroniła Ale tłucze się garczkami Kto? Nie ona? Poza nami? Pewnie zgon swój sfingowała Inaczej odejść nie umiała Muszę sprawdzić, się upewnić Czy nie żyje, tych pieniędzy Co ich z konta nie ubywa To wskazuje, że nieżywa Ale może innego doi Może zażywa na Bahamach swawoli A grób pusty, zostawiony Świećcie świeczki, dla mej żony No to idę z łopatą w nocy Odkopuję, hej, pomocy Ale śmierdzi, bez perfumów Nie podbiła by serca tłumów Kiedyś to o siebie dbała A teraz, to jakaś zakała No i ciało, nadgryzione, Może to czas, przesądzone Dobra, zakopuję, jest To tylko dla pewności test Żon swoich nie okopujcie Albo, dobra, tak nie stójcie Teraz spokojnie po nocach śpię Tylko ktoś po głowie wali mnie Może duch, tylko jak go zakopać Znajdę sposób, żeby go dopaść //Marcin z Frysztaka Wszystkie moje książki Za darmo Znajdziesz na stronie: wilusz.org3 punkty
-
o śnie przecudny co mi dziś znowu rozkołysałeś lazurów skraje sponiewieranej niełaską czasu powiedz obiecaj że już zostaniesz niechajże wreszcie pośpią się myśli wierne tęsknocie uczuć strażniczki w małej ułudce co nie ma steru nasze są przecież powiem to wszystkim na co ci spytam mój śnie jedyny wciąż odchodzeniem od siebie trudzić zimno o świcie drogi poślepły zbłąkasz się jeszcze i nie powrócisz2 punkty
-
Już dekiel nie tego, polała się plazma Coś jakby silikon, więc można w niej rzeźbić Gdzie miękisz gdzie kości (bo skóra oblazła) Brak skutku brak struktur maziaja się lepi Wypłukać, wmasować, zasklepić i zamknąć Tu sufit, tam ściany, wersalka i spokój I spokój… zapadam się w welur i masło Wychodzę i czekam odkształca się konstrukt Tyrknęło, zaskoczył mi trybik, na darmo Grzebanie się w wosku i korze-rynsztoku Lepszeje mi pustka magmieje co za mną Gorzeję w chwilowym porzygu kolorów2 punkty
-
karmiła go, całowała, hołubiła mówią, że morderca złodziej i kłamca nie wierzy wie, że urodziła Anioła tylko upadł zaniesie go na własnych plecach do Najwyższego i będzie błagać mnie ukarz jego podnieś i Bóg posłuchał tylko w połowie2 punkty
-
Jurora od psów w mieście Piza spotkała niemiła siurpryza źle ocenił psa z przodu i pies z tego powodu warknął - a pies ci mordę lizał! * * * Pewna panna ze wsi pod Tczewem ujrzała gołego pod drzewem coś z przodu zwisało coś nad tym sterczało co?- do dziś tego panna nie wie.2 punkty
-
jestem chmurą gradową z piorunami deszczem padającym tonę w powodzi sama z tą ulicą gdzie tylko pustka wymarłego miasta2 punkty
-
Rozważania Czy każda mądrość jest cnotą? Ile dróg trzeba przejść, by na rozdrożu się znaleźć w chwili uderzyć sens Proste krótkie przesłania skrywane w marzeniach są Czy świat ukryty w książkach – nieodgadniony wciąż W głowie tworzyć obrazy stosami układać je Jak Caravaggio świadomie brutalnie podkreślać czas Marząc, że życie trwa. Czy tak jak ongiś Słowacki w wierze odnaleźć sens A kiedy wiary zabraknie – ku Prawdzie skierować się Herberta przesłania próbować zrozumieć choćby przeszkadzał ton IDŹ! NIE PRZEBACZAJ! POWTARZAJ! Prawdy ukrytą moc Boleści szkło wyjmuj z oka Zawsze jest wojny czas. Życie też można odnaleźć w pożogach Poeta tu rację miał Ocalić przeszłość wielkich Szukać swojego cienia wśród nich Być jak kamień przydrożny Choć nie zatrzyma się nikt.2 punkty
-
2 punkty
-
Będę nadal czekał Aż mi pokażesz Mój Świat Malowany twoją ręką. I zanim przywyknę Do twoich oczu Zakończę Już teraz, ten przedziwny dzień. Poczekam cierpliwie Aż moje usta Odnajdą Drogę i miłość do ciebie. I zaśmiejesz się Podając mi dłoń. A potem... A potem zawirujemy... ... W tańcu poczekamy Aż dokończysz Mój Świat Malowany twoją ręką.2 punkty
-
@duszka @duszka i to ciepłe zabójczo wiersze. \ dziękuję za komentarz. @kwintesencja @kwintesencja w pierwszym etapie tak wyglądał wiersz. Peronowy dodatek adoptowany na początkowe wersy miał rozbudować tekst ale czy .....Don't get lost in platform @beta_b przypadek .2 punkty
-
Grudzień Miesiąc nudy Dokoła ślisko Chodzisz po śniegu I mokną ci buty Grudzień Miesiąc smuty Ciemno od czwartej Ciemno do czwartej Brak ci otuchy Grudzień Miesiąc nadęty Wszędzie choinki Tanie ozdoby Ciągłe prezenty Grudzień Miesiąc wspomnień Mimo tej nudy Smutku, nadęcia Nie da się o nim zapomnieć.2 punkty
-
-Mistrzu, czy jest sposób, jak pozostać młodym? -Wybrańcy bogów mają na to metody*. * Wybrańcy bogów umierają młodo - Titus Maccius Plautus (Plaut)2 punkty
-
Witam - wiele lat jak tu występuje więc nie dziwi mnie to że rozpoznajesz - dzięki że zajrzałaś - Pozdr.uśmiechem. Witam - cieszy mnie twój komentarz i czytanie - Pozdr.serdecznie. Witaj - dokładnie tak jak napisałaś - dzięki za czytanie - Pozdr.uśmiechem. Witam - cieszy mnie twoje podobanie - dziękuje - Pozdr.serdecznie. @poezja.tanczy - @Tectosmith - @Rafael Marius - @ezsip - dziękuje za polubienia -2 punkty
-
2 punkty
-
Marian zapragnął - gdy mu koryto Po same brzegi napchał zasiłek - Spektakularnie dać upust zbytkom. Krzyknął: w Bangkoku jeszcze nie byłem! Szybko podróży punkty obmyślił, Wszak o Tajlandii dużo wie z sieci: Kuchnia przyjemnie kiszki przeczyści, W hotelu dziewczę z prąciem przeleci. Zamiast do celu, trafił do celi - Przy cudzym kręcił się samochodzie, Pobił człowieka, co się ośmielił Szepnąć: uwaga, Polak to złodziej.2 punkty
-
Piękna jest mroźna słoneczna zima, śnieg swoim blaskiem okrywa, Paltem, szalikiem mocno zakrywaj uszy i nos, bo każdy bałwan podpowie ci taki był ich los. I nic nie pomoże chirurg, czy krawiec. Kiedy mróz z nimi skończy, swój mroźny taniec.2 punkty
-
2 punkty
-
Toż to istne tortury. Niesamowite jak różni bywają ludzie. A mnie czasami denerwuje, kiedy muszę zmienić trasę do pracy. W domu tak samo. Ech... w ogóle zmiany są stresujące. Lubię stabilność i rutynę, ponieważ wtedy mogę poświęcić się najmocniej swoim zainteresowaniom. Kiedy co chwila miałbym coś zmieniać, to chyba bym umarł. Uff... chociaż tyle :-D2 punkty
-
@Ewelina Dziękuję Ewelino, wiesz, ten wierszyk-kolorowanka jest jednym z pierwszych, które napisałem. Mam pokręconą Wiarę w Boga, ale Serce Dziecka i może trochę heretycko postrzegam rzeczywistość, ale to już problem rzeczywistości, a nie mój ;) @Monia Dziękuję, proszę Pani! a tak serio, to przyniosłaś fajnie różowe niebo, wiem głupoty piszę, bo nie wiem co napisać... "Zawstydzony" jestem ;P i oczywiście: Gorąco Was Pozdrawiam! ;)2 punkty
-
niedawno szliśmy trzymając się za ręce chcę jeszcze wczoraj wracałam do wspólnych ram nie pragnę zmian policzek przyciągałeś by muskać twarz dziś to miraż głęboka miłość głęboka rana za ścianą ściana1 punkt
-
poszukuje Boga także ci, którzy Go nienawidzą złorzeczą Mu, wyśmiewają lekceważą, mają za nic każdy chce być szczęśliwy zrzucić jarzmo zrzucić krzyż z własnych pleców1 punkt
-
Filozofowie zawsze zadawali pytania O sensie życia, prawdzie i wartościach Lecz w dzisiejszych czasach coraz trudniej znaleźć odpowiedzi W świecie pełnym chaosu, kryzysu i niesprawiedliwości. Niektórzy filozofowie próbują być optymistami I wierzą, że ludzkość ma szansę na lepsze jutro Inni są bardziej sceptyczni lub pesymistyczni I uważają, że czeka nas tylko cierpienie i zgroza. Filozofia jest ważna, bo pomaga nam myśleć krytycznie I nie poddawać się manipulacjom i propagandzie Ale filozofia sama nie wystarczy, by zmienić świat Potrzebujemy też działania, współpracy i solidarności. Filozofowie mają wiele do powiedzenia i nauczenia Ale nie mogą być oderwani od rzeczywistości Muszą słuchać głosów ludzi, którzy żyją na marginesie I walczyć o sprawiedliwość, wolność i godność. “Myśleć to co prawdziwe, czuć to co piękne i kochać co dobre – w tym cel rozumnego życia” – Platon “Lepiej być nieszczęśliwym z rozumem niż szczęśliwym bez rozumu” – Epikur “W całym życiu szanuj prawdę tak, by twoje słowa były bardziej wiarygodne od przyrzeczeń innych” – Sokrates “Jest tylko jedna rzecz, która sprawia, że marzenie jest niemożliwe do osiągnięcia: strach przed porażką” – Paulo Coelho2 “Nasze życie jest takim, jakim uczyniły je nasze myśli” – Marek Aureliusz “Są dwie drogi, aby przeżyć życie. Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem. Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko” – Albert Einstein Życie jest zagadką, której nikt nie rozwiązał. Filozofowie próbują znaleźć klucz do jej tajemnic. Ale czy istnieje jedna prawda, która wszystko wyjaśni? Czy każdy musi sam odkryć swój własny sens? Niektórzy szukają szczęścia w bogactwie i sławie Inni w nauce, sztuce lub religii. Ale czy to wystarczy, by być spełnionym i radosnym? Czy nie trzeba też miłości, przyjaźni i pasji? Filozofowie uczą nas, jak kwestionować i analizować. Jak nie dać się zwieść pozorom i iluzjom. Ale czy to wystarczy, by być mądrym i uczciwym? Czy nie trzeba też odwagi, odpowiedzialności i współczucia? Życie jest wyzwaniem, któremu nikt nie sprostał. Filozofowie próbują pokazać nam drogę do celu. Ale czy istnieje jedna wartość, która wszystko przewyższa? Czy każdy musi sam wybrać swój własny ideał? I wreszcie. Religia jest zbiorem wierzeń, praktyk i instytucji, które łączą ludzi z transcendentnym, czyli tym, co wykracza poza zwykłe doświadczenie ludzkie. Religia ma wiele funkcji, takich jak nadawanie sensu życiu, zapewnianie pocieszenia, kształtowanie moralności, integrowanie społeczności, wyrażanie kultury i wpływanie na politykę. Religia jest często związana z filozofią, ponieważ obie zajmują się fundamentalnymi kwestiami dotyczącymi istnienia, wartości i prawdy. Jednak religia i filozofia różnią się pod wieloma względami, takimi jak: - Metoda poznania: filozofia opiera się na rozumie, logice i argumentacji, podczas gdy religia często opiera się na wierze, objawieniu i autorytecie. - Zakres zainteresowania: filozofia stara się badać wszystkie aspekty rzeczywistości, podczas gdy religia skupia się na tym, co uważa za święte, boskie lub nadprzyrodzone. - Postawa wobec innych poglądów: filozofia jest otwarta na krytykę, dialog i zmianę, podczas gdy religia często jest zamknięta, dogmatyczna i niezmieniona. - Cel i znaczenie: filozofia dąży do zrozumienia i wyjaśnienia rzeczywistości, podczas gdy religia dąży do zbawienia i spełnienia w zgodzie z wolą Boga lub bogów. Oczywiście, te różnice nie są absolutne i istnieją wiele przykładów filozofii religijnej, która łączy elementy obu dziedzin. Na przykład, filozofowie tacy jak Platon, Augustyn, Tomasz z Akwinu, Kartezjusz, Kant, Hegel czy Kierkegaard zajmowali się zagadnieniami religijnymi, takimi jak Bóg, dusza, wolna wola, zło, cnota, wiara czy modlitwa. Z drugiej strony, religie takie jak buddyzm, hinduizm, taoizm czy judaizm mają bogatą tradycję filozoficzną, która analizuje takie koncepcje jak prawda, rzeczywistość, jaźń, etyka, mądrość czy medytacja. Współcześnie, istnieje wiele nurtów filozofii religii, które badają relację między rozumem a wiarą, dowody na istnienie Boga, problem zła, pluralizm religijny, naturę doświadczenia religijnego, rolę języka i symboli w religii, wpływ religii na kulturę i społeczeństwo, a także krytykę religii z perspektywy nauki, polityki, feminizmu czy postmodernizmu .1 punkt
-
1 punkt
-
@Rafael Marius sing sing sing, będę chyba pracowała w singapurskiej firmie, może już od grudnia:) tam będę musiała wcześniej pracę zaczynać, bo od 8, oni wcześniej zaczynają dzień, ale super, bo fajna firma, lepsze pieniądze i praca jak w zegarku:)1 punkt
-
Z sutr kojarzę sutrę serca śpiewaną w sanskrycie - słowa niosą przekaz oscylujący na krawędzi paradoksów... coś w stylu "nie ma drogi" i "nie ma braku drogi" etc. Ja się generalnie fantastycznie czuję właśnie w takiej przestrzeni, gdzieś na styku przeciwieństw, przy ich jednoczesnym braku 😉 To tak jakby materia Wszechrzeczy wisiała sobie właśnie na takiej przędzy wymykającej się wszelkim określeniom, a słowa, które z natury są osadzone w dualiźmie nie wyrażają stanu faktycznego. Poprzez spolaryzowany zasób określeń już sama próba wyrażenia językiem głębi zjawisk przekłamuje prawdę Absolutu 😊 I ten "czysty widz" ... ależ genialne określenie, jestem zachwycona 🙂1 punkt
-
@Giorgio Alani Można tak spojrzeć. Ja jednak nie postrzegam grudnia w tak negatywnym świetle. Ciekawy wiersz. Pozdrawiam.1 punkt
-
@Leszczym Przeczytałem z zainteresowaniem Twoje "Wyplotkowanie". Miałeś ciekawy pomysł i realizacja tegoż jest całkiem-całkiem 🙂 . Ale. Powiedz, co oznacza "pilnować się tkliwie"? Owszem, pasuje Ci owo "tkliwie" swoistym rymem do "niegadatliwie", jednak byłoby lepsze "czujnie". Jako pierwsze, a "niegadatliwie" za nim. Zaproponuję "jaskrawie" zamiast "jaskrawo" oraz poprawienie kolejności: "wychodzi się im naprzeciw" zamiast "wychodzi im się naprzeciw" i "mocniej je się podsyca" w miejsce obecnego szyku. Zaletą wiersza jest kontrast pomiędzy "Pilnujcie się", "Omów", "Pamiętaj proszę" i "Zważ" a kolokwializmami jak "daj kiedyś stop" czy "promo". Serdeczne pozdrowienia 🙂 .1 punkt
-
Uzasadniony, bo nawet jak jest dobrze, mogłoby być lepiej, ale mogłoby być też gorzej, a nawet dużo gorzej, a pewności nie ma, bo jedna zmiana pociąga za sobą lawinę innych..1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Nefretete Myślę, że to zależy od człowieka Ale dużo racji w Twojej wypowiedzi Dzięki i pozdrawiam :)1 punkt
-
@Monia 🙂 Bardzo proszę. Niniejszym dziękuję Ci za przyjęcie przedstawionych uwag oraz za ich docenianie. Lubię gościć w Twoich poetyckich progach. Serdeczne pozdrowienia 🙂 .1 punkt
-
Cieszę się, że masz cały zestaw okularów, które pozwalają Ci rozumieć różne punkty widzenia :) Hmm .. rzeczywiście, nie zawsze poszukuje się (a nawet często!) nie z powodu odczucia ciężaru (gdy jest się np.zdrowym, młodym, pięknym i bogatym :)) ale z ciekawości poznawczej. Jednak ja rozumiem chęć zrzucenia ciężaru nawet jeśli to transakcja. Cierpienie bywa tak wielkie, że człowiek za wszelką cenę (transakcja ;)) chce się wyswobodzić. Teraz myślę, że to co pisałaś ('nie pyta ' 'nie czerpie korzyści ') to cechy miłości. Wiara zakłada jednak, że będzie lepiej. W związku z tym istnieje stopniowanie : wiara, potem nadzieja a na końcu miłość, która sama dla siebie już nic nie potrzebuje, natomiast może dzielić się sobą. Dzięki!1 punkt
-
Dość ekstremalne podejście chwilowy motyl czy zwiędły liść tak kiedyś w nim było życie lecz opadł zżółkł więc cóż tylko rozpaczać nam zostało po tych co kiedyś żyli jak kosmici I w nich był wigor piękno chęć a teraz leży na polanie By wydać ten jesienny chrzęst1 punkt
-
@GrumpyElf piszę troszeczkę jeśli zechcesz to podeślę Ci linka fajnie gdybyś też się w tym miejscu pojawiła Mili bardzo życzliwi ludzie i tam czuję się bezpiecznie Przytulam Cię kochana mocno i trochę za Tobą tęsknię1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne