Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 03.10.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ludzie są jak krety Ptaki koty świnie Mają po trochu wszystkie ich cechy Lew tygrys płotka Rekin Bywa też że są człowiekiem Z rzadka niestety
    4 punkty
  2. Zamiast tracić czas na debaty rodzące koślawe ustawy których potem sami nie rozumiecie i dlatego też się o nie potykacie klnąc.. gorzej niż zwykły szewc . Poświećcie więcej czasu na projekt takiej która zapewni każdemu prawo do szczęścia... a nie tylko wybranym którzy myślą że należy im się ono z urzędu. Zrozumcie to w końcu - pokażcie wszystkim narodom że polska to mądry i sprawiedliwy kraj gdzie nikt nie musi płacić za coś co się każdemu prawnie należy.
    3 punkty
  3. W domu marzeń nie dziwią często splecione dłonie ani mocno bijące serca W domu marzeń nie dziwią gesty proste lecz miłe jak początek wiosny W domu marzeń nie dziwi szczerość i prawda matki ojca i dziecka Bo w domu marzeń mieszka miłość podlewana słowami najwyższej wartości
    3 punkty
  4. Wiła Wiosna zdobi malachitem, popielica drzemie, Lato kwieci się różami na ciernistym krzewie, Jesień szczodrzy listnym złotem, wierzba tymże płacze, To co jednym świętość jasna, innym nic nie znaczy – Przeminęły długie lata, nowe też przeminą, Już nie młody lecz nie starzec, krętą szedł ścieżyną. Kroczył szlakiem i gościńcem, jarem raz – głębokim, Podskakiwał to na przełaj, prosto, czasem bokiem. Na moczarach, przy źródełku stanął. Dla ochłody, – Żar południa skwierczał w krtani – napić chciał się wody. Poprzez gąszcze na polanę spojrzał, a tam wiła Czarne włosy czesząc wiatrem, stała, nie patrzyła. Od początku nieśmiertelnie nią się zauroczył. Nie dostrzegła, zadumana odwróciła oczy. „Ucałować, ach te lica, usta te i szyję, I się wpieścić całą duszą, w to co jeszcze kryje. Przestworzami poszybować, w świetle się pogubić, Żar przemiły niech ogarnie, nigdy nie ostudzi.” Jeszcze marzył, gdy rusałka dalej podążyła. Cel jej drogi zasłaniała śliskiej skały bryła. Naraz głuchy huk usłyszał, poczuł drżenie ziemi, Podleciały w górę kaczki, woda ciut się pieni. Skoczył żwawo popod skałkę. Patrzy. Jest pęknięcie. „Żywo wpadła tam, zratuję ją, przysięgam święcie!” Przecisnąwszy się szczeliną, zaszedł na jaskinię Niewysoką, ale długą. Koniec w mroku ginie. Ujrzał ślady w dal wiodące krętym korytarzem. Ruszył śmiało. Droga wiodła stromo w dół zarazem. Mokre ściany mchem pokryte, w paproć przyodziane, Prowadziły coraz głębiej, w świat iście nieznany. cdn.
    2 punkty
  5. Nie chcę w tym szumie brać udziału, w tym całym zgiełku, krzyku, wrzawie. Ciszą mnie dzisiaj podotykaj, w objęć milczenia weź łaskawie. W lesie pod dębem posiedź ze mną. Wyszeptaj wierszyk o miłośći. I niech świat roślin, zwierząt, ludzi, tego spokoju nam zazdrości. Nie chcę zamętu lecz od ciebie, tej jednej obietnicy zgrabnej, że mnie w spokoju nie zostawisz. I tylko mnie i więcej żadnej!
    2 punkty
  6. Scenariusze dawno znane, co się stanie wiemy. Amen.
    2 punkty
  7. drobinki ciebie wychwycone wiernie z naszych pomiędzy złożyłam w duchową opowieść namiętność wyprowadziła mnie pod bezdrżeniową obojętność oddechu i wdowieństwo snów na chybotliwym moście przeczuć z księgą codziennych kłamstw pod pachą stoję sama bywa że siadam do kolacji zapomnienia z ludźmi przy których nie chce się żyć nocnice więź nie przerwana
    2 punkty
  8. dojrzewałam na jasnobarwnej tęczy pozornie z dala od lęków na kwiecistej polanie co koi i leczy zanim ból silny powstanie dojrzewałam... a może to nie było dojrzewanie może tylko asekuracyjnie przez młodość stąpałam - tak by się nie pokaleczyć dojrzewałam... postarzałam się w końcu - trudno zaprzeczyć
    2 punkty
  9. @poezja.tanczy dziękuję, na pewno warto żyć uczciwie. Pozdrawiam. @Marek.zak1 każdy jest kowalem swego losu. Dziękuję i pozdrawiam. @Rafael Marius oczywiście, że przypadki chodzą po ludziach, ale z reguły, to ludzie mają głos ostateczny. Dziękuję i pozdrawiam:) @viola arvensis Dziękuję, rozumiem, że kopniak w pozytywnym tego słowa znaczeniu:) Pozdrawiam:)
    2 punkty
  10. Wciąż wierzę w dobro Wciąż wierzę w niebo (I w zagubione anioły) Bo między nami Jest ich pełno I krążą jak szalone Po błękitnych orbitach Nie wiedząc czym Jest czas ani przestrzeń (Która je wypełnia)
    2 punkty
  11. Rządziły światem odkąd mamy cywilizację. Pytanie tylko, czy są to standardy jakich oczekujemy? Mnie tam się nie podoba rozkrzyczany, ekstrawertyczny świat i "buntuję się" przeciwko niemu, chociażby w wielu swoich wierszach. Standardem jest człowiek neurotypowy, czyli taki, który postrzega świat normalnie. Co jest normą? Ano np. to, że w zwyczajnej rozmowie będzie wiadomo, przynajmniej w większości przypadków, jak zareaguje Twój rozmówca, na przedstawione mu kwestie. Opowiesz kawał, tamten się uśmiechnie. Powiesz coś smutnego, tamten zacznie współczuć. Gorzej jest, kiedy nie potrafi się odczytywać emocji drugiej strony. Mnie często, zwłaszcza kobiety, w rozmowie w pracy pytają: "Panie Grzesiu, czemu pan jest taki smutny?" No, ale przecież nie jestem. Po prostu nie widzę sensu uśmiechania się, kiedy w rozmowie nie pada żadna śmieszna kwestia. Wiecie, jakie to jest męczące? Człowiek nie może być sobą, tylko wdrukowuje sobie schematy, bo inaczej będą go uważać za dziwaka. Przykładowy schemat - No tak, wchodzę, trzeba się uśmiechnąć. Dobra, może jestem dziwny. Kiedyś, na randce zacząłem opowiadać dziewczynie o historii Związku Sowieckiego. Zapytała, dlaczego jestem taki sztywny. Rzecz jasna można się domyśleć jak skończyło się owo spotkanie. :-)
    2 punkty
  12. Nieco zmieniłem spójrz czy widzisz te rajskie ogrody tam jabłonka kwiatów ozdobą a w zaciemnionym rdzawym krysztale małe nasionko śni przebudzeniem by zakwitnąć porzeczką czerwoną w lśnieniu włókien chusteczki białej niebo jest nisko prawie przy ziemi wyrastasz dotykasz lecz znowu więdniesz gdy pęd wzrastania dławi tożsamość co posiadałeś
    2 punkty
  13. Moje myśli mieszkają w lśnieniu gwiazd. Słowa, spisane zbyt prędko, stanowią świadectwo dla pragnień. Nie rozumiem, skąd w tobie tyle marzeń, skąd się wzięło aż tyle pięknych nocy. Miłość, sprzedana po okazyjnie wysokiej cenie, jest tylko wyobrażeniem martwego. Odkąd zobaczyłam ciebie w moim lustrze, dusza stała się podłym skojarzeniem, zdaniem bez znaków interpunkcyjnych. Na mojej napiętej skórze szeleści twój wciąż żywy oddech, karmisz mnie przeidealizowanym czasem. Uśmiech, przyszyty byle jak do twarzy, to tylko kilka chwiejnych skrupułów, lepszy świat, po którym każdy wciąż płacze. Moje zmysły, boleśnie przekrwione, są tylko bajką bez szczęśliwego rozwiązania, autobiografią, w której popełniłam zbyt wiele literówek. W gąszczu odpowiedzi retorycznych wciąż szukamy pytań, za jakimi wciąż się odwracamy, niezmiennie pragniemy, by niebo stoczyło się nam do nagich stóp. Sprzedany pośpiesznie los nie powróci, dopóki nie pęknie ostatnia myśl, nie zapadną ciemności.
    1 punkt
  14. I choć jestem sam bez Ciebie, bo ty jesteś dawno w niebie Nie za wiele się zmieniło, ale nie jest, aż tak miło Już nie widzę Twego cienia, choć zostały mi wspomnienia Już nie słyszę Twego głosu, wszystko przez złośliwość losu I choć czułem smak miłości brak powodu do radości, bo już Ciebie nie zobaczę, przez co skrycie w duszy płaczę Brak mi Ciebie każdej nocy, gdy łzy męczą moje oczy Brak mi ciepła Twoich słów, których nie usłyszę znów..
    1 punkt
  15. - dla Siostry Oleg, wciąż patrząc na to, co zobaczył, że Jezus uczynił i wewnętrznie wciąż słysząc to, co przed chwilą powiedział, żachnął siè Nań. Świadomie i celowo, rzecz jasna. Albowiem ciąg ostatnich wydarzeń wydał mu się nagle bez sensu. Z wyłączeniem, oczywiście, własnego wskrzeszenia - bo któż nie pragnąłby doświadczyć czegoś takiego? - Jezusie - słuchając chwilowej emocji odsunął na bok opanowanie i towarzyską ogładę. - Najpierw kazałeś mi zabić człowieka winnego mojej ostatniej śmierci, a teraz go wskrzesiłeś na moich oczach? Czy to aby na pewno - ogłada zaczęła powracać razem ze spokojem - konsekwentne? I logiczne? - Olegu - WszystkoMogący najpierw roześmiał się, po czym kontynuował zasłyszanym uprzednio tonem - podejrzewasz mnie i posądzasz o niekonsekwencję i o brak logiki w działaniu, a tym samym w myśleniu? Chociaż w moim przypadku oznacza to jedno i to samo? Dlaczego to robisz, wiedząc przecież doskonale, że nie jestem w stanie być nielogiczny i niekonsekwentny, a więc nie mogę też postępować w taki sposób? Pominę już to, że wcale często logika spraw duchowych różni się, i to zdecydowanie, od materialnego ładu. Soomąż nic odpowiedział, mimo iż zaistniała sytuacja wciąż wydawała mu się chaotyczną. - Kazałem ci go zabić - podjął, wskazawszy Piłata, który doszedłszy do siebie nadspodziewanie szybko, patrzył i słuchał uważnie - ponieważ należala mu się ta ta śmierć. Z twojej ręki z oczywistego powodu. Oraz dlatego, aby doświadczył tego samego, co ty wcześniej. On pozwolił na twoją śmierć, nie przejawszy się nią zbytnio. Toteż - zbiegiem okoliczności, jak zawsze - energia pozwolenia i obojętności wróciła doń za moją i za twoją sprawą. Po prostu odwróciłem sytuację. - I tu - WszechMogący podjął po krótkiej chwili - warto spojrzeć trochę głębiej. Podobnie jak dla ciebie, uczucia i myślowa oraz duchowa refleksja, płynąca z przeżycia śmierci* i wskrzeszenia, a także z zabicia kogoś, kto ci - dosłownie - śmiertelnie zawinił, uczyniły cię lepszym, a w przyszłości uczynią takim jeszcze bardziej. Tak też stanie się i dla niego. To konieczne, aby wszystko w twoim i w jego późniejszym życiu potoczylo się tak, jak należy. To konieczne, aby zarówno pomiędzy tobą i Soą wszystko układało się właściwie, jak i pomiędzy naszym gospodarzem i domina eius, jego panią. Słuchaj, słuchaj - zwrócił się lżejszym tonem do wspomnianego celem pewnego rozluźnienia atmosfery. - Tu facis bene, audiens - czynisz dobrze, słuchając. To zaś będzie miało wpływ na ludzi, którzy was otaczają. Tym samym na ich myśli, słowa i decyzje, co w oczywisty sposób przyniesie konsekwencje takie, jakie przynieść powinno. - Nadto - tu WszystkoWiedzący znów popatrzył na Olega - mam na uwadze wasze przyszłe wcielenia. Tam też i wtedy też musi wydarzyć się wszystko tak, jak zaplanowałem. Aby również przyszłość biegła właściwymi - przewidzianymi i zaplanowanymi przeze Mnie - drogami. - Ale - w tym momencie Jezus uśmiechnął się uspokajająco do swego towarzysza i jednocześnie znacząco do Poncjusza Piłata - chyba już tempus, czas, aby twoi służący podali nam to, co przygotowali. Wszyscy trzej - tu znów uśmiechnął się swobodnie - jesteśmy głodni, a przy jedzeniu i dobrym winie lepiej się rozmawia. - I lepiej myśli - dopowiedział Piłat. * To nawiązanie do - jak się okazuje, wcale nieodległej treściowo - piosenki "Noc komety" (Budka Suflera, 1983). Czytelnikowi, który jej nie zna, zalecam odsłuchać. Bezzwłocznie. "(...) Nie dowiesz się z gazety-kto przeżyje swoją śmierć (...)". Cdn. Voorhout, 30. Września/ 1. Października 2023
    1 punkt
  16. Naprawdę nie wiem. Przecież historia ZSRR jest bardzo ciekawa. Dokładnie. Uśmiechanie się bez powodu jest zwyczajnie bez sensu. Kiedyś jeszcze jako tako się tym przejmowałem, a dzisiaj po prostu mówię ludziom, że nie jestem smutny. Tak samo, spotykam się z niesamowicie wielkim zdziwieniem, kiedy mówię, że nie lubię podróżować. No, nie lubię. Co mam zrobić? No i dziwią się głównie kobiety, nie wiedzieć czemu. Z biegiem czasu, również nauczyłem się to lubić. Po prostu taki jestem.
    1 punkt
  17. @violetta Dlatego też: jest duża różnica między służbą i pracą - pracując w systemie Państwowym lub Samorządowym - nie masz wtedy pracodawcy, tylko: Przełożonego lub Przełożoną - składasz różne przysięgi i wykonujesz służbowe polecenia, podpisujesz również Tajemnicę Służbową - masz wtedy dostęp do różnych Państwowych i Samorządowych dokumentów, jeśli pracujesz poza systemem na wolnym rynku - wtedy masz pracodawcę, celem każdego pracodawcy jest sprzedanie towaru, a do tego jest potrzebny klient, niestety: jestem bardzo trudnym klientem, poza tym: Mateusz Morawiecki zaleca kupowanie polskiego jedzenia na polskich bazarkach prosto od polskich rolników - chłopy wybrali twojego ulubieńca - Donalda Tuska. Łukasz Jasiński
    1 punkt
  18. Umysł. 1) Odciął się od źródła, w prawdę swą uwierzył, sakiew monet pełną, swój wewnętrzny śpiew. 2) Pieśni Apostołów pozostawił w chmurze. Szczęścia szukał tutaj… na tej Ziemi Łez. 3) Umysł uskrzydlony, jednak niezbyt głodny, by zrozumieć siebie…, pojąć życia ból. Nazbyt podejrzliwy, by w mity uwierzyć… Dzieciństwo skończone. Bajek to nie czas. 4) Platona nie widział. W domu słyszał wciąż: „był kiedyś filozof, co wciąż głodny był…” Nie idź tamtą drogą Synu Drogi Nasz. Masz wszystko na stole. Teraz jest Twój czas. 5) Tatuaż na szyi będzie znakiem mym… wąż co ogon zjada… nigdy nie ma dość… Tożsamość znalazłem. To teraz mój czas. Zamyślił się chwilę… Miał na życie (siebie) plan. Ewę po sąsiedzku przecież w bramie miał, ogród na podwórku, drzewa wszystkie znał… Tablic mu nie trzeba - MIAŁ NA SIEBIE (życie) plan.
    1 punkt
  19. @Somalija chyba źle rozliczyłeś podatek:) masz dzieci, ulga jest na dzieci, masz męża, opłaca się razem rozliczać :)
    1 punkt
  20. @Łukasz Jasiński Uwierzę we wszystko, ponieważ w 2022 roku skorzystałam, przymusowo ( musiałam podpisać dokumenty) z Ulgi dla Klasy Średniej. Z każdej pensji miałam ,,rolowany" podatek, co polegało na tym, że zabierali mi około 350 zł co miesiąc. Dostałam zwrot tego podatku w ilości 250 zł... Zostałam okradziona w białych rękawiczkach przez rząd, ja pracuję uczciwie... kto zabrał moje pieniądze?
    1 punkt
  21. @Łukasz Jasiński wydaję tylko na siebie:) skąd masz na kredyt?
    1 punkt
  22. @Corleone 11 Logika spraw duchowych różni się od materialnej... zabiorę sobie tę myśli... POZDRAWIAM 🙂
    1 punkt
  23. @Łukasz Jasiński mam normalną, fajną pracę;)
    1 punkt
  24. @Łukasz Jasiński nie będziemy nazywać produktów, tylko będziemy starać się o certyfikat ce:)
    1 punkt
  25. @Łukasz Jasiński za dużą masz wyobraźnię:)
    1 punkt
  26. Wydaje mi się, że zdecydowana większość mężczyz niekoniecznie się z tym ostatnim argumentem zgodzi 🤣... kobiet zresztą chyba też 😉.
    1 punkt
  27. i nie rezygnuj z tego człowiek bez wiary jest jak pusta butelka wdłg M
    1 punkt
  28. @Łukasz Jasiński Czemu tak dogryzasz Violi, ona jest specyficzna, ale nie jest potworem...
    1 punkt
  29. -Mistrzu, co robić, żeby miłość nie umarła? -Dbać o nią i nigdy nie spoczywać na laurach, bo zwycięstwo, po którym człowiek w miejscu staje, przyczyną klęski, której niechybnie doznaje*. *Autorem powiedzenia jest Józef Piłsudski.
    1 punkt
  30. Dziękuję 😊
    1 punkt
  31. Zajrzałam że względu na tytuł, a tu taka sprawa ... ;)
    1 punkt
  32. @Rafael Marius Sam niestety wylądowałem w korporacji. Chociaż moja wizja szczęścia całkowicie od tego odbiega. Na szczęście jestem dopiero na początku swojej życiowej wędrówki i mam swoje cele do ,których dążę i gwarantuje, że nie jest to szare zabijające od środka życie korporacyjnej masy @Wędrowiec.1984 Całkowicie się zgadzam. Niestety odgórnie narzucone standardy normalności zawsze będą nam deptać po piętach. Też czuję się "inny" w towarzystwie większości ludzi, gdyż czasami ciężko mi odnaleźć wspólny język ze znajomymi, których tematy to praca, alkohol i polityka. Z drugiej strony tą inność traktuję jak swego rodzaju błogosławieństwo, którego nigdy nie chciałbym się wyrzec. Pozdrawiam @Marek.zak1 Inność też często oznacza samotność. Chociaż w dzisiejszym świecie nie jest ona taka zła...
    1 punkt
  33. @staszeko nie wiem z czego jadam:) smakuje tak samo. Lubię żółte sery wegańskie, a tofu to u mnie standard :) kto to słyszał, żeby jakieś zwierzę piło mleko nie swoje, my tym bardziej pijemy mleko matki, a później już nie potrzebujemy mleka, dlatego roślinne przetwory mają jakiś sens:)
    1 punkt
  34. Bardzo mnie to zmotywowało do kolejnych odwiedzin, to działa lepiej niż premia... dobre uczucia górą... 😊 Miłego dnia 🙂
    1 punkt
  35. @Natuskaa Zmyślnie 🙂 . Wymieniony przez Ciebie "omlet na śniadanie" kojarzy mi z pobytami w Egipcie i w Tunezji; podoba mi się też "optymalna temperatura istnienia". A zakończenie - przynajmniej dla mnie - pobrzmiewa wiarą w reinkarnację 🙂 . Zaproponuję "przetrzeć oczy" zamiast "wytrzeć" i rozpocząć tytuł wielką literą bez użycia nawiasu. Przeczytałem z przyjemnością. Serdeczne pozdrowienia.
    1 punkt
  36. @Natuskaa "Każda piekarnia ma swój smak". Pozdrawiam 😎
    1 punkt
  37. obrazek z sieci ~~ po deszczowym poranku wyzierające spoza chmur słońce tworzy ruchome obrazy malowniczej kolorystyki migoczących na drzewach liści poruszanych lekkimi podmuchami wiatru rozpięte gdzieniegdzie pajęczyny akcentują te widoki perlistymi kropelkami deszczu przez nie wychwyconymi kwieciste kobierce okrywające polanki ustępują teraz miejsca kolorowym dywanom opadłych liści wyścielających alejki coraz to przycichające odgłosy ptasich treli i tylko sporadyczne bzyczenie owadów zapowiadają nadejście zimowego odpoczynku przyrody my również podążamy ku tożsamemu przeznaczeniu opatuleni w coraz to grubsze okrycia ~~
    1 punkt
  38. Witam - dziękuje za owe miły - Pozdr. Witam - cieszy mnie twoje czytanie jest miłe - Pozdr.serdecznie. @Rafael Marius - @Tectosmith - @lirycznytraktorzysta @Andrzej P. Zajączkowski - pięknie wam dziękuje -
    1 punkt
  39. @Tectosmith Polska jest ładnym krajem, mamy piękny język, przyrodę, fajnych ludzi, a ludzie się przebudzają, wierzą w Boga na nowo. Nie mówię o sprawach materialnych, bo ja też nie mam za wiele, oprócz pracy, za to mam radośnie, wolny czas, zaczynam zaraz francuski i angielski, angielskiego będę się uczyła w ramach pracy, żeby mieć czas na miłość i oczym gadać z ukochanym:)
    1 punkt
  40. @Starzec super, taki wiersz kopniak 🙂
    1 punkt
  41. Albo od przypadku, a najczęściej, gdzieś pomiędzy.
    1 punkt
  42. Ano rządzą. Korporacje dążą do stworzenia globalnego, homogenicznego konsumenta, aby zwiększyć skalę produkcji i wyeliminować konkurencję. Niestety młodzi to kupują bezkrytycznie. Takie dajmy na anglicyzmy modne w języku młodzieży na całym świecie, te same. Owszem czuję się inny, z każdym rokiem coraz bardziej i mam do tego uzasadnione powody.
    1 punkt
  43. @poezja.tanczy Krok, to tylko w przód.. i tanecznie... Dobrego 🙃🙂🙃 Znalazłam dziś 250 zł 😋
    1 punkt
  44. @poezja.tanczy myślę, że Naczelnikowi w tamtym świecie jest miło. Pozdrawiam
    1 punkt
  45. @viola arvensis Miło słyszeć. @Dariusz Sokołowski Lakoniczność :) Ale łapię. @poezja.tanczy Kasa też raczej zostaje. Ale oczywiście na jeden okręt "dopłynięty" do portu przypada szereg na dnie. @Waldemar_Talar_Talar Dziękuję, cenię sobie. @Olaf Gawryluk @Leszczym dziękuję za lajki. @Alicja_Wysocka @Andrzej P. Zajączkowski Dzięks!
    1 punkt
  46. @Starzec Jedna z lepszych Twoich miniatur Tak, warto się starać Warto żyć.
    1 punkt
  47. Ja też zaprzeczę. Właśnie miłość jest za darmo. A jeśli nie, to nie ona tylko transakcja.
    1 punkt
  48. @violetta @Arsis Na podatkach i orgazmach mało kto się zna, więc warto się napić...
    1 punkt
  49. Pewnie, można rywalizować, kto ma większy entuzjazm, uwzględniając ilość zainspirowanych osób w jednostce czasu. A każde zwycięstwo ma swój niepowtarzalny urok. Bardzo mi miło.
    1 punkt
  50. Jestem zmęczona dniem i nocą Myśli czarne nocą łopocą Nie mogą odejść Małe marzenie po myślach się tłucze Z wielką łatwością na pamięć nauczę Nim słońce zdąży wzejść Mała tęsknota za czymś niewielkim W sercu ukryta w skarbie maleńkim Głęboko głęboko w toni Lecz dnia pewnego wyrwie się z wrzaskiem Powyje, powarczy - i z wielkim trzaskiem- Leży cierpliwie na dłoni.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...