Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.04.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. wiosna wybucha miasto rozstąpiło się połykając pierwszą falę ludzi inni na sygnał z nieba kulą się w kłębki jak kocięta chcąc stać się niewidzialni strzały nie trafiają chłopca który wrócił po upuszczonego misia uderzają w pień drzewa obok osypując korę matka dziecka zastyga z wyciągniętymi ramionami w pozie antycznej rzeźby paznokcie drapią chmury dymu obrączka na jednym z palców przypomina jej o mężu i jak całował jeden po drugim jeden po drugim strzępy gazet unosi wiatr
    8 punktów
  2. A odpłyńmy gdzieś hen za wielką wodę w anormalnie nieziemski bezkres i uczyńmy tak falując w zespoleniu niczym ocean niespokojny. Warszawa – Stegny, 07.04.2023r.
    5 punktów
  3. Wsiąkłem pod papier - i oto jestem. Już mnie nie można na strzępy podrzeć, Zalałem biurko natrętnym kleksem. Dla twego dobra - myśl o mnie dobrze. Lub wcale - mijaj i nie wspominaj, Zgub jak po deszczu trop w ziemię wtarty, Lecz gdy słabości przyjdzie godzina, Myśl - tylko dobrze. Jakbym był martwy.
    4 punkty
  4. musi być sens musi być misja powiedział do mnie i spojrzał z góry - Wielki Artysta
    3 punkty
  5. jesteś wielkim żółtym motylem przez szybę kiedy znikasz z widoku przed moimi drzwiami w szybkim trzepotanie pocałuj moją skórę niech płatki wiśni opadną na mnie
    3 punkty
  6. Gdzieś kiedyś przy okolicznościach nie mogłem być dla ciebie wszystkim i bynajmniej nie zrobiłem wszystkiego co można bo ja wiem bo się nie dało Potem, przy zajściach, po wszystkim ten nieszczęsny brak wszystkiego zacząłem analizować i wypominać sobie błądzącym sumieniem co tak strasznie bolało i gryzło Aż nastał dzień kalendarzowy podczas którego w końcu i ja musiałem wszystko sobie wybaczyć jedno po drugim za trzecie gdyż żyć nie dało się inaczej A teraz wpadłem wszystkimi zmysłami w przestrzenie i otchłanie branży rozrywkowej i to ona jest obecnie dla mnie więcej niż wszystkim i czasem szkoda że ona jest zamiast ciebie No ale mówią że nie można mieć wszystkiego... Warszawa – Stegny, 06.04.2023r.
    3 punkty
  7. Dusze przeklęte zamknij oczy trwa cmentarny spacer zmarłych o północy jeśli diabły patrzą w każdy smutek nocy czyj szloch okalecza każdy wdech południa jeśli piekło kąsa nieobmyte z winy ciała czyj śmiech szarpie zanurzone w sacrum palce zamknij oczy nie warto gdy nie wolno wątpią tylko uschłe drzewa w mroku jesteśmy obcy pod zgasłą latarnią umarło cierpienie nie otwieraj oczu nasze wierzby płaczą każdą martwą nocą
    3 punkty
  8. Konfederacja I taki mój los i taka życia noc i zimny serca mrok całuje śmierć i taki mój los i taka życia noc i jak samotny wilk - wędruję pośród ziemskiej padliny - ludzi i jak samotny wilk - wędruję i pełnią księżyca błyszczy - las i nic o nas: mówi czas - nie ma nas i pełnią księżyca błyszczy - las i taki mój sens i taka życia moc i poluję: pogardą na ten system - pluję i taki mój sens i taka życia moc i pełnią księżyca błyszczy - las i nic o nas: mówi czas - nie ma nas i pełnią księżyca błyszczy - las i jak samotny wilk - wędruję pośród ziemskiej padliny - ludzi i jak samotny wilk - wędruję i taki mój los i taka życia noc i zimny serca mrok całuje śmierć i taki mój los i taka życia noc... Łukasz Jasiński (luty 2019)
    2 punkty
  9. Tajemniczy- wężowniczy Trzeszczy ! Trzeszczy ! Ni : szczy, szczy, szczy… Czy ?
    2 punkty
  10. Pogłos przeinacza, odbicie jest zniekształcone. Nabieram wodę, wraz z pająkiem i śmierdzącym błotem. W głębi świeci światełko - świetlik ?
    2 punkty
  11. miłość jest jak... Hmm. ...jak róża... Nie, to wazelina. ...jak ptak... Co? ...gdy kc... To bez serca. ...jak rosół... O, lepiej. Głodny się robię na jej myśl. Chociaż, przecież nie każdy lubi rosół. ...to nie pluszowy miś... W takim razie co? ...jest jak okręt... Mdli mnie od choroby morskiej. ...miłość – rzecz nie do opisania. 5 IV 2023
    2 punkty
  12. @Ewelina tak, ale zagląda, a ja wyglądam:) @Tectosmith troszkę o Tobie wiem:)
    2 punkty
  13. Wiem ile za mną ale nie wiem ile przede mną Dlatego szeroko otwieram noce oraz dni Żyje mocno jak tylko się da podglądam sny Bo wiem że umieją ziścić kolejne uśmiechy i łzy Wiem ile za mną ale przed tylko przyszłe wie Więc muszę czekać cierpliwy być nie bać się burz Przecież po nich może być więcej udanych chwil
    2 punkty
  14. @Rolek ee tam, wszystko pod linijkę @aff jeśli wychodzi na dobre, to ok :)) nie, nie na akord, ale każda w pewnej chwili może się zmienić w rutynę. Pozdrowienia Dziadek wyciągał z ognia rozgrzane do białości żelazo gołymi rękoma. Aż wstyd skarżyć się na lutownicę ;) Dziękuję i pozdrawiam nie jest to taśmowa praca, ale charakteryzuje ją częściowa powtarzalność pozwalająca na oddalenie się myślami od tego co robią rece. Chociaż większość znajomych dziwi się jak mogę jednocześnie zajmować się elektroniką (rysunki techniczne, testy, konstruowanie układów scalonych) i słuchać audiobooków. Chyba po prostu nabrałem praktyki. Pozdrawiam Miło Cię gościć. Dziękuję za wizytę @Leszczym @Starzec @iwonaroma @Tectosmith Dziękuję
    2 punkty
  15. @Ewelina moje ulubione na mące kokosowej i migdałowym mleku:)
    2 punkty
  16. @Rafael Marius tak to prawda. Aczkolwiek ja miałam na myśli artystę - twórcę, który może jednak zbyt poważnie traktuje i siebie i swoją twórczość, przez co nadmiernie się nadyma ;)
    2 punkty
  17. @Rafael Marius ano, czasem się nie ma innego. ;-)))
    2 punkty
  18. @Ewelina Inaczej się nie da. Sama życie jest sensem i misją dla jego posiadacza. Jakiekolwiek by nie było złe lub dobre, aż do ostatniego...
    2 punkty
  19. @Ewelina mówisz, że powinnam:)
    2 punkty
  20. Ewo, za rowem, a tam? Ewo, razowe. Ewo, zaraz, za razowe! @JWF @Wiesław J.K. Dziękuję Soli Bug* za rower? Trewora zgubi los. *rzeka ;)
    2 punkty
  21. Na nudnej ławce niewinnie kreśli imię Anieli z modlitw wyklute na amen w grzesznych myślach zatonął w dzienniku dwójka od katechetki Na przerwie wzrokiem Anielę spotkał wpatrzeni w siebie godzin nie liczą serca wpisane w obwód okręgu tak miło płynie… matematyka Magnetyzm fali z lekcji fizyki przyciągnął dłonie muzyką wrażeń z chemii uczucia wybuchła radość a na biologii hormony kwitły Na wywiadówce Hiobowe wieści belferstwo grozi palcem systemu dwójki z klasówek piąteczki z życia ze szkolnych czasów młodzi wynieśli
    1 punkt
  22. Ma tik, wory Ted z bandą. Są dna, bzdety. Rowki tam.
    1 punkt
  23. Nie wszystko da się zauważyć. Nie wszystko da się opisać. Wyplenić należy barwy. Zarys światła trzeba utrzymać. ... Dla siebie.
    1 punkt
  24. Żebyśmy tak tylko teoretycznie ideologicznie się pokłócili i poszli jak mamy w zwyczaju w zaparte byłoby ok No ale jak to w życiu to nasze autopsje wzięły się za łby zrobił się nieziemski młyn i wpadliśmy w korkociągi spór autopsji fifty fifty stąd właśnie jest tak bezbrzeżnie głęboki i tak niebywale ciężki do zakopania autopsji łatwo nie wytłumaczysz że jest niebyła. Warszawa – Stegny, 07.04.2023r. Inspiracja - poetka Ewelina (poezja.org).
    1 punkt
  25. Krzysztof, inżynier z miasteczka Lasek, zawsze preferował seks za kasę. Często powtarzał zdanie: to wychodzi najtaniej. Raz w rozliczeniu przyjął kiełbasę.
    1 punkt
  26. Wypadłem dziś do rowu, a miało wiać. Ktoś posypał czekoladowy żagiel solą. Kadłub leżał beztrosko na brzuchu, plecy topiły się w słońcu. Skopany przez prąd, bez zera szans w zwarciu z wodą. Tak sobie powoli schodzę, coraz mniej tych stopni, odczuwam ich brak. Spróbuję się nie potknąć, jeden, drugi i trzeci wrak. Szukam po omacku windy, gdzieś kapitan nawołuje. Orkiestra grać! Wypełniam wolne miejsca po brzegi. Czuję dreszcz, coś pieści mnie gęsią skórką, to pastuch z mariańskiej zagrody. Rozpłynąłem się za bramą, tlen mam już w sobie. Zasilę ocean upraw, pełen nawożonej wody.
    1 punkt
  27. na skrzyżowaniu cierpienia sadzonka drzewa zawisła splugawiona miłość czysta bez selekcji zemsty zawiści do szkarłatu przyschła tak po prostu za wszystkich * kiedyś drzewo owoce policzy każdy pieśń inną skowronka usłyszy ~~~~~~~~~~~~~~ Ȥ ƠƘⱭȤJӀ ŚⱲӀĄƬ ⱲӀҼLƘⱭƝƠƇƝƳƇӇ ŻƳƇȤĘ ⱲՏȤƳՏƬƘӀⱮ ՏȤƇȤҼƓỚLƝӀҼ ȤƊRƠⱲӀⱭ ƝⱭ ƊⱭLՏȤҼ LⱭƬⱭ ƬҼŻ dd
    1 punkt
  28. @Rafael Marius on czyli kto, bo tym razem nie załapałam. Pewnie to moje dzisiejsze zmęczenie :)
    1 punkt
  29. A jeśli on przychodzi mimochodem, a potem niezauważalnie, na zasadzie gotowania żaby, kieruje nasze kroki tam, gdzie nigdy sami byśmy nie poszli?
    1 punkt
  30. @violetta urocze i zwiewne jak ten motyl - uciekinier :) Pozdrawiam ciepło
    1 punkt
  31. @violetta Ja jestem jak najbardziej znajomy a wierszyk fajny :-)
    1 punkt
  32. To już prawdziwy heroizm cnót godny świętych z obrazka. Ale oni są między nami w szkole i w pracy, jak śpiewają przedszkolaki z Arki Noego.
    1 punkt
  33. @Rafael Marius jak masz misje i poszukujesz sensu to żadne serduszka nie zawrócą Ci w głowie. Tak mi się wydaje. Oczywiście każdy jest inny.
    1 punkt
  34. Ale to jest bardzo trudne, dla wielu wręcz niemożliwe. Wszak serduszka wabią złudą miłości, wodzą na pokuszenie.
    1 punkt
  35. @Rafael Marius bardzo ładnie i trafnie to ująłeś. Właśnie w tym rzecz, żeby przez na przykład dbałość o formę czy chwytliwość tematu nie stracić sensu i nie zgubić własnej duszy.
    1 punkt
  36. - dla Belli Gdy na Ten Pierwszy Raz od blisko stulecia Ich - odpowiednio długie - Wzajemne Nieprzestawanie dobiegło końca, Bella raz kolejny spojrzała Milowi w oczy. Głęboko. Bardzo. Z uśmiechem, mającym złagodzić wrażenie duchowego prześwietlania. Czuła, znając go przecież dobrze, że nie będzie miał takiego. Ale powodowana swoją wysokowrażliwością nie chciała, żeby je odniósł. Wzięła głęboki wdech. - Nie zawiedziesz mnie, prawda? - szepnęła. - Powiedz, że nie. - Nie chcę zapewniać - odszepnął w odpowiedzi, uśmiechnąwszy się na Jej spojrzenie. - Chcę dotrzymać. Wreszcie. Po prostu. Uśmiechnęła się ponownie i położyła obok niego tak, jak lubiła: przytulona, obejmując go lewą ręką. I z nogą na jego nogach. Przygarnął Ją do siebie. Wcześniej dotknęła bransoletki z Jej znakiem Zodiaku, którą miał na lewym nadgarstku i zatrzymała na niej palec. - Bardzo mi miło, że ją nosisz - powiedziała cicho. - Zostawiam ci na niej cząstkę mojej energii. Uśmiechnął się, czując duchowe ni to pulsowanie, ni to głaskanie. - Dziękuję ci, minha Querida - przygarnął Ją do siebie jeszcze bliżej. . Westchnęła i obróciła głowę, by znów spojrzeć w głąb jego "ja", po Raz Trzeci połączonego z Nią w "my". Chociaż od dawien dawna było ono arozerwalne. - Jesteś znowu mój, chociaż zawsze byłeś - szepnęła. - A ja twoja. Pocałowała go czule i wtuliła się weń ponownie. - Proszę... - ledwie usłyszał Jej cichutki szept. - Nie zawiedź... Zasnęli w dokładnie tej samej chwili. Otoczeni miękko i łagodnie przywróconą Jednością. Która nigdy przestała istnieć, odkąd Ich podwójne "ja" stało się pojedynczym "my". Śnili o sobie wzajemnie. Pierwszy od dawien dawna Wspólny Sen trwał i trwał, mając najmniejszy z możliwych zamiar, by szybko się zakończyć. Tak samo jak Ich Pierwsza od dawien dawna Wspólna Noc, ciesząca się Ich spokojem oprócz własnego trwania. - Śnijcie o sobie, tak... - szeptał Sen. - Wreszcie mogę cieszyć się waszym spokojem... - uśmiechała się Noc. Spali więc spokojnie i spokojnie śnili. Odzyskawszy siebie, chociaż przecież, jako rzekło się wcześniej, nigdy siebie stracili. Cdn. Voorhout, 06.04.2023
    1 punkt
  37. @staszeko nie chciałam Cię zasmucić... Takie życie :)
    1 punkt
  38. @Ewelina chcesz, masz:)
    1 punkt
  39. @violetta OMG :) ale mi smaka narobiłaś :)
    1 punkt
  40. I chyba tak musi być. Bardzo ciężko tworzy się w pustce i pod przymusem. Wiem bo tak właśnie tworzę. Pozdrawiam serdecznie :-)
    1 punkt
  41. @Kwiatuszek He he. Właśnie. A dobrych przyjaciół trzeba szanować ;-))) Im człowiek starszy, tym częściej ten właśnie przyjaciel nas odwiedza. Można więc na nim polegać. Aż kiedyś tam w przyszłości obudzisz się rano i nic Cię nie będzie bolało. Wtedy to będzie znaczyło, że nie żyjesz. Pozdrawiam serdecznie. I wesołych świąt
    1 punkt
  42. @Rafael Marius śmierć z nudów człowiekowi nie grozi, sprawdzone info, bo zawsze sobie coś znajdzie ;) @iwonaroma ano ach ach ;) @Kwiatuszek Ślicznie dziękuję za uroczy komplement ;)
    1 punkt
  43. @violetta wiem :) z pełną świadomością czerpię z życia te słodkie chwile :) Nie ma co się nadmiernie spinać, czasem trzeba ulec słabości, bo wszakże czym byłaby siła, gdyby nie było słabości i któżby tę siłę docenił? ;) Pozdrawiam :)
    1 punkt
  44. @Ewelina tak smaczne jest, ale to jest chwilowe:)
    1 punkt
  45. @violetta ale browne takie smaczne 😊 Pozdrawiam :)
    1 punkt
  46. Niestety pop kultura wszystko spłyca, co tylko chwyci w swoje łapki lub pułapki.
    1 punkt
  47. Gdy poznaję dobrą i złą - swoją naturę, jestem trzecią osobą.
    1 punkt
  48. @Anastazja Sokołowska Intrygujący tekścik... Pozdrawiam :)
    1 punkt
  49. mam dwadzieścia lat plus w bardzo dobrym stanie nie bity, nie klepany czyściutki i zadbany niski przebieg to plus bo nie zajechany i kiedy potrzeba jeszcze depnąć mogę dziś promocja jest Prima ta wyprzedaż porywa April lubi zaskoczyć zmianami kto pierwszy ten..............
    1 punkt
  50. Witam - ciekawie piszesz - Pozdr.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...