Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 31.03.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
trybiki, trybiki wstać, wyjść, przyjść, przynieść. oszukiwanie myśli pośród mechanicznych ruchów. robot nie słucha historii, nie notuje kiełkujących fraz z zamiarem [słowa, słowa, słowa. słowa na kolanie] dowiedzenia, że pracują nie tylko ręce. najpierw oporniki należy nanieść na układ scalony przy pomocy rozgrzanej do blisko 400°C lutownicy. to prawda co mówią, że nie ma bólu dopóki nie zauważysz bólu. świadczą o tym ślady po rozgrzanej stali, wstydliwie zmieniające się w pęcherze. poza tym raczej sporo czasu na wybieganie w siebie, z siebie i za oknem obserwacje ruchów powietrza. wiesz, wierzę, że w podmuch, który porusza gałęziami drzew wplątane są twoje oddechy, że je do mnie tą pocztą wysyłasz.6 punktów
-
Chciałbym światu odwrzasnąć głośno dobitnie i ciut na pokaz że się tutaj tylko zawzięcie bronię bronię bezbronnie choć zaczepnie ale z dźwignią wykrzyczę proste słowa i zbiorę tęgie lanie po czym wyląduję pod pościelą a oni krzykną – sprowokowałeś a ja im odpowiem że nie że tak ma Aikido W końcu zmiękną – ze zmęczenia i któremuś z poetów celebrytów dadzą spokój no ale przyjdą następni i kolejni i silniejsi niekiedy rezygnuję z odwiecznych atawizmem chęci Inspiracja – poetka Ewelina (poezja.org).4 punkty
-
na co mi erotyk pisać do ciebie ten o włosach splątanych frywolnie w twoich dłoniach i drżeniach w moim ciele... po cóż ja mam pisać o lędźwiach kipiących z gorąca skoro i tak każdej nocy wymykasz się z ramion moich i nie wiem doprawdy nie wiem czy czujesz to samo co ja czy tego czucia ciągle się boisz4 punkty
-
Pewna piękna Meggi spod miasta Solura, Miała męża lenia, prawdziwego knura. Jak go zmusić i zrobić, By chciał franki zarobić? On odmawia, twierdząc "ot moja natura".3 punkty
-
wyczuwam delikatne nadejście chwyć pąk magnolii pnąca do ciebie otwieram wiśniowe płatki nieś mnie jak wczesnowiosenny ty3 punkty
-
Kuchenne okno uchylone słychać ptaków śpiew, przy stole siedzi dziecko rączkami podpiera gniew Oczy ma wpatrzone uniesioną w górę brew bo na ceracie widnieją: kubek owoce i chleb. Obok stoi wątła kobieta, którą malec pyta z troską mamusiu,czy dzisiaj zjemy śniadanie z Matką Boską? Tak- powiedziała odwracając zatroskany wzrok jak dwie kromki chleba po jej twarzy spłynęły łzy co zbierały się cały rok3 punkty
-
"Praca czyni wolnym" tak okłamywali ludzi którzy bramy Birkenau przekraczali. Czy tak właśnie było nic bardziej mylnego hasło nad wejściem z wolnością nie miało nic wspólnego. Chociaż jak bliźniacy wszyscy wyglądali jednak przez oprawców nie byli szanowani. System wymyślony przez człowieka złego pozbawić miał życia w obozie każdego. Nawet orkiestra co marsze grała o okrucieństwach za drutem wiedziała. Zginęło tysiące ludzi różnych nacji tak właśnie się dokonał akt dehumanizacji.3 punkty
-
3 punkty
-
Spóźnienie O tej porze nie przychodzę do pracy, śpię nadal jak czarny kot na piecu, budzi mnie skrzypienie mrozu przez dziurę w szybie, wstaję i szukam zagubionych kalesonów, znalazłem, leżały obok księgozbioru, wrzuciłem do pralki, kręci się wolno jak słońce wokół ziemi, szoruję tytoń na zębach, znajomy dentysta przepisał mi plombę na mózg, golę się brzytwą z dzikiego zachodu, gaszę światło prysznica, z ręcznika robię wycieraczkę i goni mnie pogotowie kanarów. Łukasz Jasiński (styczeń 2010)2 punkty
-
Najpierw biegaliśmy na podwórku za pierwszym motorowerem marki "Komar". Był to pierwszy mechaniczny pojazd w naszym bloku. Sąsiad trzymał go w piwnicy a wydobycie go na powierzchnię, po schodach było karkołomne. Piękny był, czerwony. Później dwóch kolegów taty kupiło sobie "Syrenki". Fajne. I odtąd panowie inżynierowie jeździli już własnymi samochodami, a nie tylko służbowymi. A ileż było dyskusji o konserwacji podwozia, spalaniu czy zdobywaniu części zamiennych. Były to długie rozmowy w oddziale "Automobilklubu". I przyszedł ten piękny dzień z "Polmozbytu" odebraliśmy Dacie 1300. To już nie przelewki. Znaleźliśmy się w gronie "motoryzacyjnej ludowej szlachty". Pamiętam pierwszą przejażdżkę. Mroźny wieczór, bezchmurne niebo i złote gwiazdy. - Patrzcie jakie mocne, mamy reflektory. Po prostu; snop światła - z dumą powiedział ojciec. - Tato, Fiat 125p. jest lepszy od naszej Daci? - zapytałem. - Dacia to nowsza konstrukcja - odparł z dumą. Niestety Fiaty 125p. miały mocniejsze silniki o pojemności 1500cm i kiedy się wyścigowaliśmy to z marnym skutkiem. Podrosłem. Pierwsze próby za kierownicą pod okiem ojca nie były przyjemne. Nie dziwię się, nastolatkowi dano do prowadzenia "szczyt marzeń" wart fortunę w dodatku zdobyty poprzez podlizywanie się w pracy. Nie każdy zasłużył na przydział. Ale nauczyłem się prowadzić . Prawo jazdy zdałem na wojskowym, trzybiegowym gaziku w LOK'u**. Widoczność z tyłu i przy cofaniu zerowa, trzeba było podnosić plandekę. Znowu podrosłem tym razem tylko mentalnie, miałem już swoją rodzinę. Jak dla każdego w tych latach, przyszedł czas na własnego "Malucha". Kupiliśmy na giełdzie białego Bisa. Miał dodatkowy bagażnik, bo silnik typu bokser z tyłu był położony. Jeździliśmy do teściów prawie 500km. na święta, czasem na wakacje. O autostradach czy ekspresówkach można było tylko pomarzyć. Z tyłu na ławeczce spał nasz synek. A później już się potoczyło. Nie zliczę wszystkich Fordów, Renówek i Opli, które nam się przewinęły. Zachodni sznyt. I to już koniec opowieści. Od 2035 roku samochody spalinowe w Europie nie będą produkowane. To dla nas nie tylko koniec motoryzacji, ale i wolności. *Od 2035 roku w Europie nie będzie produkcji i sprzedaży nowych aut z silnikami spalinowymi. Guy Verhofstadt, znany belgijski europoseł i niegdysiejszy premier tego państwa, poinformował na Twitterze o bardzo ważnej decyzji Parlamentu Europejskiego. We wtorkowym głosowaniu europarlamentarzyści przegłosowali zapowiadany od jakiegoś czasu zakaz produkcji samochodów spalinowych. Od 2035 r. na terenie Unii Europejskiej praktycznie nie będzie można sprzedawać nowych aut benzynowych i z silnikiem Diesla. - źródło Bezprawnik. ** Liga Obrony Kraju.2 punkty
-
Nasze byty są nieświadome Nadejścia chłodnej nocy Uderzającej w serca i dusze Wiekuistym mrokiem2 punkty
-
pośród galaktyk obfitych utuczonych sytych gwiazd złotem i purpurą zdobionych byłem ich blaskiem bogactwem kuszony nie uległem rozkoszą wabiony po zimnych martwych kamieniach boso sam jeden kroczyłem wolny byłem2 punkty
-
Najcięższa koparka ziemię ugniata a ta faluje jak szefo nadźgany pod kołami się cofa w górę wylata jak gdyby rozhuśtał bagno gleb szatan ażeby odebrać miejskie nam plany. Jak ciężko zagęścić zgniłe podłoże zgminniałe powiatem nieświeżych procesów wie ten kto na zagęszczarce w uporze dzień cały przesiedział w pracy – po zorzę i ma przy kieliszku drżeń długopisu. Cóż jest pod tym miastem? Pęka skorupa kostki brukowej: zdębiali jak pale co klasztor trzymają patrzym jak grupa dziecięcych odkrywców: wewnątrz po drutach zbrojeń przedwiecznych wzrok zsuwa się dalej: Tam Niemcy? Tam Czesi? Polska przedpolska? Szambociąg pęknięty? Rury i krany sanepid zalepił? Głupstwo i troska… wszystko zmieszane. - Nie kopcie! Stop pany! – wychynął z trzęsawisk majster pijany.2 punkty
-
Świecie... Nie przepraszamy cię za niewolnictwo, bo nie mieliśmy niewolników. Europo... Jesteś w błędzie. Demokracji możesz się uczyć już od I Rzeczpospolitej. Nie przepraszamy cię za brak demokracji czy praworządności. Narodzie Wybrany.... Nie przepraszamy cię za Holocaust i za pogromy, ponieważ tego nie robiliśmy. Lesbijki i Geje... Nie przepraszamy was za prześladowania, bo was nie prześladowaliśmy. Kobiety... Zawsze was kochamy. Przepuszczamy w drzwiach, marzymy o was i całujemy w rączkę, jeśli pozwolicie. Podpisano my, Polacy - Janusze z wąsami. P.S. Wszyscy jeździmy dieslami.2 punkty
-
2 punkty
-
Dziękuję za życzenia. Ale taki radosny to on nie był, bo naprawialiśmy z dwoma sąsiadami przez kilka godzin, na korytarzu mój inwalidzki elektryczny skuter. Tak było ciężko, że jeden nie dawał rady. Potem jeszcze dołączyły 3 sąsiadki. Dwie po 80tce i jedna w wieku przedszkolnym. I zrobiło się małe zebranie towarzyskie. Częściowo się udało, ale będzie ciąg dalszy po świętach. A bez tego pojazdu to kontakt z naturą dla mnie nie jest możliwy. Dobrze mieć życzliwych sąsiadów.2 punkty
-
leżą równo przycięte szarością bijące bloki skalne na duszonej ziemi wyrasta tu i ówdzie spiekota dławi przechodnia ten widok męczy trwoga fontanna tryśnie wodą niezgodnie z jej wolą popłynie jak jej każą dzieci skąd ten projekt w miastach skąd owacja akceptacja wykonanie brak refleksji architekta gdzie ogrody szanuj zieleń zaginęła tabliczka © Artbook2 punkty
-
Totalitaryzm biurokratów* Szczegółowy opis wczorajszej sytuacji: około godziny osiemnastej odebrałem formalną umowę o trzymiesięczny pobyt tymczasowy w schronisku archidiecezji warszawskiej pod zarządem Opieki Pomocy Społecznej w imieniu miasta stołecznego - Warszawy, data wystawienia powyższego dokumentu: pierwszego kwietnia dwutysięcznego dziewiętnastego roku, proszę zwrócić uwagę na wyjątkowo istotny szczegół - czas: od daty powstania umowy do daty odebrania umowy, pytanie: czy przypadkiem nie było to świadome ukrywanie umowy w celu wyłudzenia całego mojego dochodu - jak wynika z zawartej umowy: muszę teraz zapłacić za dwa miesiące pobytu, dokładnie - podwójnie? Muszę zapłacić około osiemset siedemdziesiąt dwa złote, dalej: przy moim dochodzie - około tysiąc dwieście złotych - zostanie mi około dwieście czterdzieści osiem złotych, teraz: skąd mam wziąć sto złotych na miesięczną ratę telefonu komórkowego, sto dziesięć złotych na legalną agencję towarzyską, sto dwadzieścia złotych na obowiązkową stomatologię - dentystę, sto złotych na zdrowe jedzenie i sto złotych na artykuły pierwszej potrzeby, razem: około pięćset trzydzieści złotych, a przy odjęciu około dwieście czterdzieści osiem złotych - skąd mam wziąć około dwieście osiemdziesiąt dwa złote na normalnie funkcjonujące życie? Powyższą umowę odebrałem z rąk pracownika socjalnego - wielce szanownego pana Grzegorza, który jednocześnie napisał na małej kartce datę: czternastego kwietnia dwutysięcznego dziewiętnastego roku, pytanie: czy przypadkiem nie była to świadoma manipulacja sugestywna, abym przy odbiorze umowy wpisał zaproponowaną datę - zamiast piętnastego maja dwutysięcznego dziewiętnastego roku? Natomiast kierownik schroniska - wielce szanowny pan Andrzej - natychmiast zamknął drzwi od jednoosobowego gabinetu biurokratycznego, potem: bardzo szybko pobiegł do własnego samochodu obcej marki, pytanie: czy przypadkiem nie była to jak najbardziej świadoma ucieczka? Przypominam: w październiku dwutysięcznego siedemnastego roku zostałem bezprawnie wyrzucony na warszawską kostkę brukową - winę ponosi rodzina, administracja i temida, a jestem osobą niepełnosprawną - niesłyszącą, teraz: proszę łaskawie otworzyć ustawę zasadniczą - Konstytucję i sprawdzić: co ona mówi na ten temat? A na ten okrutny padół ziemski przyszedłem na warszawskim Górnym Mokotowie - Madalińskiego i od samego urodzenia do bezprawnego wyrzucenia mieszkałem na warszawskim Dolnym Mokotowie - Czerniakowskiej, trzydzieści cztery metry kwadratowe kosztowały czterysta złotych miesięcznie od jednej zameldowanej osoby, natomiast: dwadzieścia metrów kwadratowych lokalu socjalnego kosztuje dwieście złotych miesięcznie, teraz: za jeden metr kwadratowy w domu ludzi bezdomnych - schronisku: muszę płacić czterysta dwadzieścia pięć złotych miesięcznie, zresztą: ten jeden metr kwadratowy dzielę z inną osobą płci brzydkiej - wielce szanownym panem Władysławem - ma on już na karku siedemdziesiąt lat, pytanie: czy to jest prawdziwe życie? Władze publiczne mają obowiązek dostarczyć pismo obywatelowi w ciągu siedmiu dni od daty wystawienia danego pisma, pytanie: kto tutaj złamał kodeks prawa administracyjnego? Opieka Pomocy Społecznej w imieniu miasta stołecznego liczy sobie czynsz na podstawie dochodu obywatela - zabiera trzydzieści procent, teraz: mam zapłacić podwójnie - za dwa miesiące, potem: pracować i jeszcze więcej oddawać pieniędzy Opiece Pomocy Społecznej - czy to przypadkiem nie jest świadome wyłudzanie pieniędzy pod pozorem obowiązującego aktualnie prawa? Niedawno otrzymałem podwyżkę w postaci około stu złotych, natomiast: reprezentant Opieki Pomocy Społecznej - wielce szanowna pani Joanna - pod maską prawa ukradła mi około sto piętnaście złotych, zresztą: proszę samemu sprawdzić - używając logiki greckiego filozofa - Arystotelesa, pytanie: jeśli odrzucam symulację, lichwę i manipulację - rozbieranie całych liczb na pierwsze czynniki liczbowe - jestem całkowicie pozbawiony inteligencji matematycznej? Decyzja Opieki Pomocy Społecznej jest całkowicie niezgodna z obowiązującą ustawą zasadniczą z tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego siódmego roku - bazuje ona na ustawie z dnia czternastego czerwca tysiąc dziewięćset sześćdziesiątego roku jako kodeks postępowania administracyjnego, tym samym: późniejsze rozporządzenia Rady Ministrów również są całkowicie niezgodne z obowiązującą ustawą zasadniczą z tysiąc dziewięćset dziewięćdziesiątego siódmego roku, dalej: obowiązkiem Sejmu jest utworzenie nowej ustawy o Opiece Pomocy Społecznej, potem: przekazanie nowej ustawy Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej, On: po podpisaniu nowej ustawy winien przekazać nową ustawę Trybunałowi Konstytucyjnemu w celu zbadania jej zapisów z obowiązującą ustawą zasadniczą - Konstytucją, to: nazywamy - procesem legalizacji nowego prawa o Opiece Pomocy Społecznej. Jestem zmuszony złożyć następujące formalnoprawne wnioski o bezprzymusowym zrezygnowaniu z dożywotniego odszkodowania (renta socjalna) za utratę zdrowego słuchu - wina całkowicie leży po stronie państwowego szpitala - została źle użyta narkoza podczas operacji na moim bardzo wrażliwym nosie i z głodowej łaski podatników (zasiłek pielęgnacyjny), odpowiednio: Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych i Opiece Pomocy Społecznej, inaczej: nie będzie Żywiciel utrzymywał Pasożytów!!! *publikuję jeszcze raz ze względu na zewnętrzną cenzurę pod postacią wyrafinowanej aluzji - tak działa głęboko zakonspirowany tchórz Łukasz Jasiński (Warszawa: 2019)1 punkt
-
Na nudnej ławce niewinnie kreśli imię Anieli z modlitw wyklute na amen w grzesznych myślach zatonął w dzienniku dwójka od katechetki Na przerwie wzrokiem Anielę spotkał wpatrzeni w siebie godzin nie liczą serca wpisane w obwód okręgu tak miło płynie… matematyka Magnetyzm fali z lekcji fizyki przyciągnął dłonie muzyką wrażeń z chemii uczucia wybuchła radość a na biologii hormony kwitły Na wywiadówce Hiobowe wieści belferstwo grozi palcem systemu dwójki z klasówek piąteczki z życia ze szkolnych czasów młodzi wynieśli1 punkt
-
Wolnością i miłością was obdarowałem. Uczyłem jak się nimi macie rozkoszować. Bez stawiania ograniczeń was pokochałem, a wy otwarte drzwi próbujecie forsować. Miast prawdziwej miłości cenicie ołtarze. Złóżcie na nich swą hipokryzję i zakłamanie. Pragnę widzieć wasze dobre i szczere twarze, które nienawiść przemieniły w miłowanie. Zdejmijcie te kajdany zgubnych nawyków i wsłuchajcie się uważnie w swoją duszę! Porzucicie wtedy fałszywą drogę mitów, a ja nową drogą chętnie z wami wyruszę. Wiedzcie, że kocham miłością bezwarunkową. Stałem się waszą cząstką, odrzucając koronę. Poznawajcie prawdy o mnie z otwartą głową, wiarą, że życie wieczne macie zapewnione!!!1 punkt
-
W otchłani Czerni te Ciemne gwiazdy. Bilionem Refleksów niebo upstrzone. Dotykam Słońca martwą już dłonią. Mroczne Konary w lustrze zmęczone... Barwią i bawią w skali szarości. Niejednej Gwiazdy to są marzenia. Oprócz tej Ciemnej na skraju zazdrości, Co wszystko wchłania i życie Wyplenia. W otchłani Czerni jaśnieje poświata. Wcale nie prosi o czułość i troskę. Mroczne konary na skraju Wszechświata Budują Słońcu Wszech wieczną podporę. . .1 punkt
-
nie pozwól mi odejść proszę i nie daj zwątpić że jestem coś warta dla ciebie właściwie to błagam nie pozwól mi odejść w sen nocy ulotnej liście pożółkły na niemym drzewie pomóż mi zostać tu blisko ciebie proszę cię zostań tuż obok jak długo? nie wiem1 punkt
-
1 punkt
-
@Cor-et-anima Ja nie wiem kto się przysłużył bardziej do takiego stanu rzeczy, ale w sumie jakie to ma znaczenie? Z sytuacją należy się po prostu zmierzyć i owym stereotypom się nie poddać. Pozdrawiam Cię serdecznie :)1 punkt
-
1 punkt
-
@Olgierd Jaksztas Dla mnie tsundoku to były kiedyś znaczki. Kupowałem wszystko, wymieniałem się kierując się "podoba" się albo nie. Pozbyłem się wszystkich. A wzmacniacz lampowy tez mam i jego nigdy się nie pozbędę bo muzykę cenię dość wysoko w swoim życiu.:-)1 punkt
-
@Olgierd Jaksztas Trochę nie bardzo wszystko wiemy. To są tylko pobieżne infa z internetu. A sprawy mogą mieć sporo głębi, z których możemy nawet nie zdawać sobie sprawy i się ich nie domyślać. Ale tak Seagala już nie lubię. Zresztą trochę drętwe to jego kino i filmy. Upraszczając, bo nie znam dorobku prawie w ogóle, taka tylko naparzanka://1 punkt
-
Mówiąc szczerze osobiście nie mam nic przeciwko pojazdom elektrycznym, chociaż rozumiem postawy temu przeciwne, to już w dość odległej przeszłości spotkałem ludzi, twierdzących, że przesiadka na takie pojazdy jest sztucznie blokowana przez lobby związane z przemysłem petrochemicznym. Samochody elektryczne mają bardzo wiele zalet, największą ich wadą jest chyba czas ładowanie, ale ten problem można rozwiązać np. przez wymiany baterii (jak to się robi elektronarzędziach) na stacjach ładowania. Taka wymiana prawdopodobnie trwałaby krócej niż tankowanie baku do pełna. Co mnie najbardziej zaskoczyło i czego nie przewidziałem, to że wielkie firmy motoryzacyjne masowo zwalniają pracowników. Przestawiają się na samochody elektryczne, a te są znacznie prostsze w konstrukcji i wymają niższego nakładu pracy... w związku z tym mogłoby się zdawać, że z czasem powinny być też znacznie tańsze. Zobaczymy. Jest jeszcze jedna rzecz, którą chciałbym się podzielić. Podobno ostatnio w Niemczech zakup używanego samochodu spalinowego w przyzwoitej cenie niemal graniczy z cudem. Pozdrawiam P.S.: Natomiast budzi mój sprzeciw zmuszanie ludzi do czegokolwiek.1 punkt
-
Natura jest jak królowa śniegu. Zawsze piękna, ale potrafi być też okrutna, kiedy zabraknie wobec niej pokory. Pozdrawiam1 punkt
-
@staszeko Wszystko się zgadza, tylko że pomysł jest zbyt radykalny i po prostu chory, choćby z uwagi na konieczność stworzenia pełnej infrastruktury, by obsłużyć tego rodzaju "Rewolucję". Poza tym dla najuboższej części społeczeństwa, to będzie zwyczajne pozbawienie praw obywatelskich i być może nawet skazanie na klepanie biedy. Dzisiaj z mniejszych miasteczek i wsi ludzie dojeżdżają do pracy do większych miast, bo u siebie jej nie znajdują. I nie jeżdżą bolidami ferrari ani lamborghini, a te nie będą jak się okazuje pozbawione możliwości jazdy, mimo spalinowych silników. To zapewne może stworzyć poważniejszą rewolucję, niż starają się nam narzucić Eurołapówkarze. Właśnie tak. Nie wierzę w żadną czystość intencji tej skorumpowanej części Europarlamentarzystów i całej tzw. Organizacji C-40 narzucającej nam jakieś idiotyczne pomysły żywieniowe. To są tylko lobbyści, nie żadni światli ludzie myślący o przyszłości tego globu, którym wiecznie mało, bo nie wystarcza im - do pierwszego ;D Pozdrawiam. https://polskieradio24.pl/5/1222/artykul/3119589,jedz-mniej-miesa-i-nabialu-pozbadz-sie-auta-warszawa-skorzysta-z-zalecen-ekologow PS Wystarczy popatrzeć, co zrobiła z siebie pani Ochojska, niegdyś szanowana prezes pięknej organizacji pomagającej ludziom. Jak zachowują się wszyscy ci, którzy szkalują własną Ojczyznę. Jedena wielka hańba. Co myślą o naszym społeczeństwie, mając taki wizerunek parlamentarzysty europejskiego ci, którym być może sodowa i kasa nie popieprzyła jeszcze w głowach. https://nieoddamyaut.pl/?ka=008642&fbclid=IwAR00opz53yR0uPn5BCwDvojgZ-JLhTSP96XsPkyqz_qfA5gv97mRZK0f34w1 punkt
-
@Olgierd Jaksztas Depardieu jest świetnym aktorem Jego bym bronił. Strasznie go o podatki zaczęli ścigać, a Francuzi, ci z niższych że tak powiem rejonów mieli mu bardzo za złe, że miga się od tych podatków skoro jest bogaty i Francji wszystko zawdzięcza. Wyciągali mu też starym zwyczajem jakieś obyczajówki. Uciekł do Rosji, ale faktycznie chyba wrócił, bo zrozumiał że z tym totalitaryzmem wojennym nie chce mieć nic wspólnego. Seagal natomiast zdaje się nie przejrzał jeszcze na oczy:// O Van Dammie tego nie wiedziałem, cóż właśnie urósł w moich oczach :)) Fajnie sobie tak o filmie pod wierszem pogadać swoją drogą :)) Także dzięki :)1 punkt
-
@Leszczym Seagalla też nie lubię, nie podoba mi się, jak w filmach, zresztą reżyserowanych przez siebie, łamie ludziom kości za nic. Nie oglądam Go od lat. Dlatego opowiedziałem, jak prowokował Van Damme'a, którego lubię, On zresztą ma chorobę dwubiegunową, a ja lubię świrów. Podobno Seagall się zmył z imprezy, a wkurwiony Van Damme szukał Go bezskutecznie po całym mieście 😃 Depardieu to podobno idiota, ale On chyba przejrzał już, gdzieś czytałem.1 punkt
-
Mam wrażenie, że świat jest tak głośnym, chaotycznym miejscem, że tylko spokojny szept jest się w stanie przez to wszystko przedrzeć. Pozdrawiam1 punkt
-
@Leszczym bardzo mi miło. Dzięki i udanego weekendu @Ewa Witek @miauczenie owies @Asia Rukmini @iwonaroma, @Tectosmith Dziękuję bardzo1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@andrew Ja się cieszę, że piszesz na temat religii i wiary. Choć wielkiego odzewu tutaj nie znajdziesz, masz moje wsparcie. Tak trzymać!1 punkt
-
1 punkt
-
@Ewelina ciekawy tekst. Sztuką jest spoglądać w lustro i pokochać siebie bezwarunkowo- zaakceptować wszystkie swoje wady i patrzeć na nie z przymrużeniem oka;)1 punkt
-
Kocham chciałam Ci to jeszcze powiedzieć bo jutro może być za późno bo jutra może już nie być zatrzymam wszystkie wspomnienia zatrzymam wszystkie piosenki i niknąc pójdę na spacer samotnymi alejami1 punkt
-
@Rafael Marius Ciekawe podejście :) No cóż, "o siebie" tak, co do reszty jestem zupełnie innego zdania. Po co w takim razie się kształcić, kończyć Akademie i Uniwersytety? Czy jeśli się o nią nie zatroszczymy, nie zostawi nas przypadkiem (w najlepszej z opcji) w jakimś "okienku życia"? Bo przecież może też nas zwichnąć, uwiązać, uzależnić, albo gdzieś porzucić, skąd ciężko będzie nas potem wygrzebać, nawet przez bliskich. Poza tym, co z marzeniami, dążeniami, ogólnie mówiąc spełnianiem się, o które też trzeba zadbać, pielęgnować, budując dla nich ścieżki, kładki a nawet mosty. Zwodzone będą przy okazji, ale to już kolejne zagadnienie ;) Dziękuję za komentarz. Pozdrawiam.1 punkt
-
Jak to miło wstać z rana i przeczytać przy kawie☕ nowy wiersz🪶 panny Eweliny. Przyroda, uroda, mądrość… Dawno nie czytałem nic piękniejszego. 👍1 punkt
-
1 punkt
-
stoisz na krawędzi dachu dołujące myśli szybują wokół niczym spłoszone ptaki samochodziki zabawki i ludzie mrówki przemykają pod czubkami butów wiatr kołysze decyzją na dwie strony lecz w kroplach deszczu dostrzegasz aprobatę niechętnie wątpisz gdy szybujące wracają do umysłu po chwili fruniesz razem z nimi jesteś ich ostatnimi skrzydłami1 punkt
-
Pani oczami nie widziała życia poza słowem o mnie gdy dowcip blednieje za dnia i uśmiech donikąd w pokoju śle kąty do słuchu / szczerzenia nie słyszała Pani po imieniu tu nic na odległość całej polski poza zdaniem wprost do ściany która mówi w noc ustami o tej samej1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne