Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 11.01.2023 uwzględniając wszystkie działy
-
wiek 21 to łomotanie do drzwi nocą wywlekanie z domów kryjówki i prześladowani głód i szabrownicy opaski na rękawach te oblężone miasta te miasta zrównane z ziemią gwizd pocisków na niebie łuny pożarów ogony dymów ta krew na chodnikach te ciała na drogach kolumny uchodźców żywe tarcze gwałty te łzy i rozpacz rąk załamywanie ręce wzniesione nad głowę ręce związane za plecami te egzekucje i masowe groby zaginieni i ekshumacje międzynarodowe komisje trybunały już były już były6 punktów
-
jestem daltonistą nie widzę zielonego żółtego czerwonego (rudego) czarnego białego nie razi mnie niebieski mógłby ktoś pomyśleć że jestem ślepy wydaje mi się jednak że widzę doskonale4 punkty
-
może kiedyś ktoś o mnie napisze jeszcze zanim spotkam nocy wiecznej ciszę może ktoś polubi szczerze bez udawania wiele dać potrafię nie pragnąc nic w zamian może ktoś zatęskni za moją bliskością uśmiechem szalonym ciepłą obecnością może ktoś zapragnie przyjaźni prawdziwej rozmów niedokończonych dążenia w tę samą stronę może ktoś zapamięta słowa co sens nadają wszystkim tym którzy prawdy szukają i może w końcu ktoś dostrzeże co skrywam w głębi duszy odkryje tajemnicę w sercu swym zapisze mnie4 punkty
-
Patrzę przez okno z samego rana. Przecieram oczy, szukam bałwana. Biały jegomość stał jeszcze wczoraj. Dziś przypomina raczej potwora. Śnieżne kuleczki straciły kształty. Garnek spadł z głowy cały obdarty. Nosek z marchewki obok gdzieś leży. Oczka przykryte kupeczką śniegu. Podwórko zdobił przez całą zimę, lecz czas się skończył. Jak wszystko - minie. Smutny ten widok już bez bałwana... Krokusa widzę! Nie będę sama!3 punkty
-
pojąć człowieka człowiek nie może pojąć Boga lecz mrówka może ugryźć człowieka a człowiek może Boga pokochać3 punkty
-
Jestem chory nieboraczek, Mały kaszluś i kichaczek Lecz narzekać nie zamierzam Bo na przykład weźmy jeża: Jakiż biedny z niego zwierzak! Od dźwigania tych jabłuszek, Plecki go tak boleć muszą! Albo ślimak, sami wiecie, Dźwiga cały dom na grzbiecie! Tego w krzyżach pewnie łamie, Nie zazdroszczę mu bynajmniej A pająki? Też się mają! Ciągle pajęczyny tkają. Sto odcisków, rzecz wiadoma, Pewnie mają na odnogach! Żaby za to ciągle skaczą. Się nie dziwię, że tak płaczą. Muszą cierpieć, daję stówę, Na zakwasy żabich udek Nie ma komu więc zazdrościć, Każdy ma dolegliwości. Ja się z nikim nie zamienię, Wolę moje przeziębienie! Autor: Adriana Gawrysiak3 punkty
-
W okno puka nostalgia bo ktoś zamknął drzwi echo ze snem rozmawia tuląc się do mgły W okno puka zagubienie w oku smutna łza w kominku płomień obok dobro ma straż Pukają pukają pukają myśląc a może dziś ktoś je usłyszy i uśmiechnie się3 punkty
-
w szkole na fizyce pani mówiła o akustyce starałam się napinałam neurony ale czułam tylko zmęczenie okno za nim drzewo na nim ptak zaśpiewał bez napięcia jakże chciałam być nim z nim byłam przez cudowną chwilę *************************** 'proszę wyciągnąć karteczki!' wyciągnęłam i zapisałam ten wiersz2 punkty
-
Wyciągnąłem broń z kulą śmierci. Panika i bezdech ogarnęły, martwe ciało. Ale czy faktycznie już martwe? Policzyłem do trzech sekund. Kiedy byłem szczęśliwy. Zamieniłem wspomnienia w lustro. Strzeliłem do siebie. Umarłem, ale nie do końca. Usłyszałem odpowiedź. Zabiłem swoją duszą, ale nie ciało...2 punkty
-
tu - nerwy puszczają ówdzie - ścięgna się skręcają a nitki krwionośne drgają flegmatycznie co na ziemi złączone to zręcznie rozplątane jak węzeł gordyjski przez tamtego typa zmęczony na sen prowadzony spójność w cieniu się zaciera - ktoś zgasił światło; serotoniny deficyt z prawa popytu i podaży w skąpej centralnie planowanej mózgowiźnie zmęczony we śnie rozwodniony puściła ostatnia nić znak życia albo nakaz w świecie tycia oto okno otwarte i skrzydła rozpostarte zmęczony z życia uwolniony z ramienia ślepej i nagiej kości palca w sielskie łany wprzód posłany 11 I 20232 punkty
-
moja pierwsza wszak porada oczywiście czekolada poziom endorfin podnosi złe humory świetnie znosi zamień kijek na siekierkę no i popatrz na węgierkę jak z kompotu wyskoczyła też bym ci to poradziła kiedy z lasu wyjdzie wilk ten którego wywołałaś to się nie martw bo to ten co o nic wciąż robi hałas i tak dalej i tak dalej jedz i pij lecz z tym nie szalej dbaj o ducha dbaj o kości nie zapomnisz o radości hopsasa tralala do przodu wciąż do przodu hopsasa tralala tak na starość jak za młodu2 punkty
-
ludzie są jak te ptaki jedni rodzą się nielotem drudzy szybują jak orzeł trzeci będą szczęśliwi jako zwyczajny wróbel bywają szarzy kolorowi albo wytargani wojnami z pierza poobdzierani z pogubionymi lotkami i bez dobrej sterowności podrzucani do gniazd gonieni przez drapieżniki płochliwi lub zadziorni niektórzy żyjący błękitem inni tylko jadłem i piciem a ty jakim się pierzastym stajesz gdy słońce wschodzi w różu żółci pomarańczu jaki pragniesz przedłużyć swój tutaj ptasi gatunek śpiewając o tym od rana2 punkty
-
przepuścił kosmos przez kalejdoskop poplamił płótno światem po chwili rozpruł brzuch słońcu przemilczał niezdarne płaszczyzny w końcu namówił cienie żeby wyrzekły się szarzyzny2 punkty
-
Dzień przywitał mnie uśmiechem echo do drzwi zapukało Więc poczułem się jak w raju który nadzieją jest ozdobiony Dzień przywitał mnie wspaniale był barwny jak tęcza Ja tym ucieszony sobie pomyślałem jaki ten dzień dziś mocno udany2 punkty
-
@sam A nie łatwiej wpisać -iskrzyk- w przeglądarkę? Byłoby szybciej , niż czekanie na odpowiedź. Ale wytłumaczę: ISKRZYK to owad z rodziny świetlików. Myślałam, że są tu osoby radzące sobie z komputerem... 😇 Przyznam, że mocno się uzależniłam od nietypowych świąt i ciężko mi usiąść i tak normalnie coś napisać. Dlatego chciałam pobawić się inaczej, w grupie, z innymi, ale mnie zacięcie znięchęciłaś, za co bardzo dziękuję🙂 i dziękuję również za komentarz i przychylność. Pozdrawiam! Nie każdy ma to szczęście, że śpi z drugą osobą. Dlatego ja śpię pod kopcem kołder, ale czasem trzeba wypełznąć i iść w zimne komnaty😁 Dziękuję za komentarz i pozdrawiam! @[email protected] Dziękuję! @Cor-et-anima Dziękuję!2 punkty
-
Pusta głowa, bez myśli Jak drzewo zimą, bez liści Wyobraź sobie drzewo, gołe, bez liści, zimą stojące samotnie w szczerym polu. Na widnokręgu nie widać nic, oprócz trawy wyrastającej ledwo ponad ziemię oraz to zagubione drzewo. Takim drzewem jestem ja, lecz pośród tłumu; goły, niewinny, samotny Smutek, żal; emocje i uczucia, które mnie przeszywają odczuwam tylko ja. Nikt nie potrafi, ani nie chce mnie zrozumieć, poprostu wysłuchać. Myśli zgiełk odczuwam dzień w dzień, one są w klatce, więzieniu, moim mózgu do którego nie mam klucza. A co czuje drzewo?2 punkty
-
ach te znaki zapytania drążą ciszę nie ma prostych odpowiedzi gdy nie słyszysz może kiedyś wykrzyknikiem ktoś napisze że nie wolno bez powodu pytać ciszy ona przecież sama w sobie odpowiedzią2 punkty
-
promień słońca wpadł do mieszkania oświetlił twoją twarz lekko pochylona siedziałaś na fotelu czytałaś książkę zmrużyłaś oczy obróciłaś się w stronę okna poddałaś figlom promieni słonecznych uśmiechnęłaś się pokój wypełnił się tobą wydałaś się taka spokojna pełna radości mógłbym na ciebie patrzeć bez końca miła jest ta cisza pełna pięknych myśli tyle lat a zawsze mnie czymś zachwycisz jesteś cudowna 1.2023 andrew2 punkty
-
no więc właśnie hmm... nowy rok trzeba by radośnie niech pomyślę wiem jaki był początek i jaki będzie koniec i to co pomiędzy też w większości znane pozostałość zresztą mało już istotna mogę być dla siebie wróżką najlepszą przepowiednią bez potrzeby sięgania do corocznych horoskopów tu akurat dla raka jaka mądra jestem i jaka wyblakła jak stara fotografia zrobiona umarłemu miało być radośnie a idę smutna w ten styczniowy wieczór sama nie wiem czemu przecież dla wielu to już nieosiągalne wiem ale świadomość tego nie dodaje mi otuchy gdy tak mijam wielkie kapelusze latarń na mokrych chodnikach po co idę dokąd wiodą mnie te kroki tyle wiem taka mądra a znikam wciąż tylko znikam przez zaledwie uchylone drzwi wślizgnęłam się do życia i tak samo pewnie wyjdę po angielsku niepostrzeżenie by nikt nie czuł się zażenowany że nie pamięta czy ktoś taki był czy kochał i był kochany2 punkty
-
Wieczorami w tym mieście nawet mój cień mnie przerasta kościelne dzwony budzą demony noc niezdarna złodziejka puste butelki potrąca w bramach "Przeżyj to sam" zawodzi przepity baryton1 punkt
-
Te myśli w głowach pań i panów: kosmate, rude i nieskromne bywa, że są powodem stanów, o których chcieliby zapomnieć. Lecz rzadko się dobiorą w parze i świat roznosi wspólna werwa.. Tworzą, kreują biegi zdarzeń, wierszem uchylą fragment nieba.1 punkt
-
iskrzyk z rodziną oświetla stół a także faktury za prąd __ 10 stycznia obchodzimy Dzień Obniżania Kosztów Energii 😁1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Jeśli się ma znajomych, rodzinę, przyjaciół to pewnie tak jest. Choć są i takie jednostki, które same sobie wystarczają i też nie odczuwają osamotnienia. Co najwyżej samotność, ale w pozytywnym aspekcie tego uczucia. Z drugiej strony są i takie relacyjne osoby, dla których egzystencja bez partnera/partnerki jest tylko wegetacją. Tu wiele zależy od typu osobowości. Miło, że pamiętałaś, żeby zajrzeć ponownie.1 punkt
-
@Tectosmith wiosna to odrodzenie, oby w tobie odrodziła się nadzieja i niech papugi dalej przyjemnie skrzeczą!1 punkt
-
1 punkt
-
Na temat opłat, Flap, Małe Drwiny, całymi dniami drwi bez przyczyny. Jutro faktury - bez awantury, bez trudu sprawdzisz na infolinii.1 punkt
-
@helenormeller Porobiło się z pogodą. U mnie w Belgii wiosna na całego. Być może papugi są nadzieją. Na pewno lubie je słyszeć mimo, że skrzeczą okropnie. Dziękuję za serduszko i komentarz :-)1 punkt
-
Życie to gra w klasy chodnikiem… Liczy się chwila, skok, ruch nóżki w podkolanówce; co było wczoraj, co będzie jutro, nie ma znaczenia. ♞ Ciekawe przemyślenia introwertyczki na ponury, deszczowy środek nijakiego tygodnia. 👍1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Rafael Marius tak też może się kojarzyć, ale w sumie wszyscy odchodzimy w otchłań niepamięci, to tylko kwestia czasu. Można się zastanowić nad sławnymi ludźmi. Horacy pisal nie wszystek umrę dopoki istnieje Kapitol, coś chyba tak, ale choć słowa pozostały, to sam Horacy , chyba już nie, ten z krwi i kości. Wszystko wyrównuje pług czasu , ale rzeka życia wciąż gna naprzód, po co i dokąd, to już inne pytanie Kredens pozdrawia @staszeko tak, smutek ma swój urok i jest bardziej subtelny niż rubaszna wesołość. Jednakże smutek wynikający z faktu przemijania , utraty pewnych rzeczy , wartości na zawsze, jest innego rodzaju i jest w pewien sposób nie ucieczką lecz raczej czymś nieodwołalnym na co jestesmy w gruncie rzeczy skazani. Musimy go doświadczyć chyba że wcześniej umrzemy Kredens pozdrawia @sam dziękuję, angielski humor zawsze w cenie Pozdrawiam wszystkiego najlepszego Kredens1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Nie wołaj mnie Tak natarczywie Nago we mgle Spaceruję Głaskam ciszę Zamiast Ciebie Godzę się z wiatrem To tylko mgnienie Puszczam latawce Leniwie Tańczę w tej mgle Teraz czuję Ciebie1 punkt
-
W strukturę koca wniknąć drobnicą, Okruchem lichym, co nie nasyci Żadnego oka wpadnąwszy w sito. W żadnych pustościach nie dać się zliczyć. Przepaść pomiędzy kłamliwe sploty Obiecujące kołyskę ciepłą, Jakby z litości milczące o tym, Że grzeją ciało tym, co zeń zbiegło. A jeśli trzeba - w kaprys sezonu Winę przetoczyć i tak się rozśnić, By - przegapiwszy otwarcie schronów - Nie mieć okazji dosięgnąć wiosny.1 punkt
-
przez lekko uchylone okno wleciał niebieski drozd usiadł na parapecie patrzy zapragnął złotej klatki na moment hermetyczny świat skrzętnie z włosem kątów ład może pełny etat dziatki i partnera bez strachu życie co nie doskwiera wszystko szło jak z płatka gdyby tylko nie ta złota klatka i ten piękny dojmujący śpiew co przywołuje wolności zew raz spróbować to nie jest grzech zrozumieć siebie nie zwalać na pech bo jedno... masz tylko do rozdzielenia na siebie... nim pochłonie ciebie ziemia *tytuł ma swoje głębokie uzasadnienie i inklinacje regionalne, każda próba ataku może zostać odebrana z bardzo stanowczą reakcją odautorską :) :) :)1 punkt
-
Nim jutro Zamieni się we wczoraj Chciałbym złapać to Co nieosiągalne I zatrzymać przy sobie Choć na chwilę Wiem Że to ułuda Ale jak przyjemnie jest pomyśleć O możliwości zapauzowania Tego osobistego filmu.1 punkt
-
@Czarek Płatak Genialne z tym krzyżowaniem przez widnokrąg. Słońce jak bierze, to nie ma żartów.1 punkt
-
życzliwość omijam gdy mogę płaczę lecz nigdy do końca nigdy do końca nie dotykam serca nie mam do ludzi głowy dziecięce tylko kocham natchnienia one są jak kwiaty1 punkt
-
1 punkt
-
Loteryja talentów bańkę rozpycha. Gdzie Ci tam ta uciecha, rozmnaża „myślałem”. Wcale, a wcale, nie jest jakżeś myślał. Pierwej ten pod cylinderkiem. Niby przechodzień, poznał soczystość, liryk, puent, pojęć. Zanurzony w talent. Tak! On pierwszy. Następnie i dama, winna pokazać. Wdzięk słówek, piśmiennie oddanych, kartce. Błagam! Czego i jaka miara? Stwarza wieszcza, arcy-malarza, tego co dłutem formom wszelakim żyć pozwala? No czym że?! I kto stanowi, o brzydocie, pięknie? Pan w cylindrze, owa dama? Czy to bazgranie w postaciach liter, dać nie może rady! Unieść ciężaru, rozpalonego umysłu wobec arcydzieła, bohomazu? autor wiersza: A-typowa-b1 punkt
-
Jak sroka złotka,ja zbieram wspomnienia. Chowam je w swojej głowy zakamarkach. Codziennie nowe,nie dają wytchnienia. Myślę...czy kiedyś przeleje się miarka. Niektóre miłe.Do tych często wracam. Gdy wokół ciemno,pusto i deszczowo. Niektóre śmieszne.W tych się nie zatracam. Mrugną,przelecą,błysną kolorowo. Niektóre smutne,te chowam głęboko. Nie chcę pamiętać,a jednak wracają. Z szufladek głębi zerka czarne oko. W którym się moje oczy odbijają. Nieraz to wszystko beztrosko sie składa. Gdy tańczę z Tobą,jakby jutro pękło. Życie się pętli jak jakaś szarada. Odpowiedź prosta niebo albo piekło. .1 punkt
-
Mówię : - I poszybujemy na Borneo wyspę prywatnym odrzutowcem takim z "careless whisper" ..albo "Bodyguard". ty się mnie pytasz -żart? no powiedz.. a mi się marzy szybowiec z silnikiem odrzutowym.1 punkt
-
Kiedy mrok spowija noc Myśli zbiegają się w jedno Niedomknięte okno uderza o brzeg Miejsce nas w ramionach Utulcie w skórzanych strzemionach Nie pozwólcie nam odejść Do spalonych lasów Jestem przecież gwiazdą Jasną i niezwykłą Ocalić mnie może Tylko jawny sen1 punkt
-
Być sobą czy lepiej udawać głupa nie widzieć tęczy Być sobą czy uciekać przed sobą czyli swym cieniem Być sobą czy bać się siebie nie szukać czystych prawd Prawd które uczą nocy i dnia czyli głębi sensu Być sobą czy tylko udawać że fajnie jest w tej chwili Że świat jest tylko momentem który umie cieszyć1 punkt
-
Kiedy byłem szczeniacko mały Wszystko było proste. Zimy, lata, jesienie i wiosny, Świat pełen słów wspaniałych. Kiedy pierwszy raz upadłem Na grzbiety życzliwych jeży, Poczułem jak trudno się leży Między młotem a kowadłem. Z ostatniego uderzenia Wykrzesana Iskierka Zapłonęła ogniem wielkim I wszystko zaczęło się zmieniać. Cichy brzask noc przeciera, Milkną gorzkie głosy, A pochylone złote włosy Z miłością całują mnie teraz. Leżąc łatwiej się pozbierać, Bo ażur kart na proch startych Nie wymaga już warty. Początek zaczyna się od zera.1 punkt
-
Na złe siły pod próg sól. Kwiat lawendy zniknie ból. Szałwią okadź każdy kąt, tak by strachu poczuć swąd. Groszem w kąty czysty zysk. Mantrą diabłu prosto w pysk. Na kochanie świece dwie. Zasmuż ziołem, kiedy źle. W pełni blasku kartę złóż. Z rozsypanych przypraw wróż. Popatrz w gwiazdy sens ich złap. Linię życia sczytaj z dat. Kamień ściśnij w dłoni swej. Pozytywne myśli siej. W dobrym słowie obmyj twarz. Zgubnym duszom miejsce wskaż. „I na cóż ci to” - mówią oni. Życie i tak swym torem goni. Zatrze ślady odciśnie nowe. Natrętną myślą zajdzie w głowę. Lecz ty chcesz ścieżki wyprostować. Choć małym skrawkiem decydować. Ułożyć ślady by mogły nieść przez życie, ubrane w magii treść. Więc… Na złe siły pod próg sól…1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne