Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 09.01.2023 uwzględniając wszystkie działy

  1. Pokaż mi gwiazdę na niebie co spełni moje marzenia wtedy uwierzę znów w siebie a może takiej tam nie ma Zabierz na spacer ze sobą i nakarm resztkami złudzeń niech w sercu wiosna dojrzewa nieważne czy maj to czy grudzień Podaruj mi kawałek serca wystarczy nawet maleńki i odkryj przede mną te miejsca gdzie się tak bardzo nie tęskni
    11 punktów
  2. Frontalne ujęcie w dość mrocznej scenerii (Koniecznie z domieszką tytoniu i skóry) Dym smaga powierzchnię nadając jej głębi Lecz płytko w niej brodzę na co dzień Bo tworzę Wszak wszystko zrodzone w tym samym barłogu Nie wierzysz? Przewertuj poduszki i kołdrę Obedrzyj histerię pisania z pozorów Wers płodzę, gdy nie chcę przyglądać się sobie Z pietyzmem sklecony obróci się w popiół
    10 punktów
  3. Staram się bardzo, staram się stale. Czasem coś wyjdzie a czasem wcale. Gdy brak emocji wiersza nie stworzę, jedynie pusty notes otworzę. Zamknę powieki, wyostrzę zmysły. Może się zdarzą "cuda znad Wisły". Do głowy zajrzę, do serca zerknę, długopis chwycę dwa słowa skreślę. Na wskroś przeniknę, napiszę cztery, tekst się ułoży między litery.
    10 punktów
  4. Te myśli w głowach pań i panów: kosmate, rude i nieskromne bywa, że są powodem stanów, o których chcieliby zapomnieć. Lecz rzadko się dobiorą w parze i świat roznosi wspólna werwa.. Tworzą, kreują biegi zdarzeń, wierszem uchylą fragment nieba.
    5 punktów
  5. w szkole na fizyce pani mówiła o akustyce starałam się napinałam neurony ale czułam tylko zmęczenie okno za nim drzewo na nim ptak zaśpiewał bez napięcia jakże chciałam być nim z nim byłam przez cudowną chwilę *************************** 'proszę wyciągnąć karteczki!' wyciągnęłam i zapisałam ten wiersz
    4 punkty
  6. Życie uczy pokory która zawsze ma racje Życie uczy płakać gdy pogrzeb gdy obok nadzieja Życie uczy radości gdy chleb na stole obok kwitnie kwiat Życie uczy tęczą echem i wiatrem ba nawet mgłą Życie uczy otwierać kolejne noce i dni oraz spełnienie Życie uczy zrozumienia to one jest prawdą która nie wstydzi Życie to poważna lekcja ona otwiera sensowi drzwi
    4 punkty
  7. W strukturę koca wniknąć drobnicą, Okruchem lichym, co nie nasyci Żadnego oka wpadnąwszy w sito. W żadnych pustościach nie dać się zliczyć. Przepaść pomiędzy kłamliwe sploty Obiecujące kołyskę ciepłą, Jakby z litości milczące o tym, Że grzeją ciało tym, co zeń zbiegło. A jeśli trzeba - w kaprys sezonu Winę przetoczyć i tak się rozśnić, By - przegapiwszy otwarcie schronów - Nie mieć okazji dosięgnąć wiosny.
    4 punkty
  8. spotkamy się gdy będę wiatrem znad uchylonej szyby w tym pędzie przyszłość czarny most w przestrzeń mknące smugi światła na poboczach znaki znikające cienie ciągle czuję lód na krzyżu odbicie księżyca w oczach próbujące wyrwać z odrętwienia oślepioną sukę
    4 punkty
  9. dwudziesta druga okna jasne i ciemne nawpółsenne bloki
    3 punkty
  10. -Mistrzu, co czynić, mój mąż w gorzałce gustuje? -Mało spraw, których ona ludziom nie rujnuje, wielu w jej szpony wpadło, biedni i bogaci, a kto się z nich nie wyrwie, zaraz wszystko traci. Znałem jednakże takich, co im się udało, głównie tych, którym wyrwać samemu się chciało.
    3 punkty
  11. Loteryja talentów bańkę rozpycha. Gdzie Ci tam ta uciecha, rozmnaża „myślałem”. Wcale, a wcale, nie jest jakżeś myślał. Pierwej ten pod cylinderkiem. Niby przechodzień, poznał soczystość, liryk, puent, pojęć. Zanurzony w talent. Tak! On pierwszy. Następnie i dama, winna pokazać. Wdzięk słówek, piśmiennie oddanych, kartce. Błagam! Czego i jaka miara? Stwarza wieszcza, arcy-malarza, tego co dłutem formom wszelakim żyć pozwala? No czym że?! I kto stanowi, o brzydocie, pięknie? Pan w cylindrze, owa dama? Czy to bazgranie w postaciach liter, dać nie może rady! Unieść ciężaru, rozpalonego umysłu wobec arcydzieła, bohomazu? autor wiersza: A-typowa-b
    3 punkty
  12. Wielką niesprawiedliwością byłoby względem historii ziem polskich, gdybyśmy pisząc historyczne opracowania naukowe oraz powieści osadzone w realiach historycznych, skupiali się wyłącznie na okresie po przyjęciu Chrztu przez księcia Mieszka I, pomijając zarazem jakże długą, jakże bogatą i przeogromnie ciekawą zarazem historię osadnictwa na ziemiach polskich. Wcale nie byłoby przesadnym stwierdzenie, że jakże długa historia osadnictwa na ziemiach polskich, jest równie ciekawa, co historia starożytnego Egiptu, czy starożytnej Persji. Kultura jerzmanowicka, jakże tajemnicza i ciekawa zarazem kultura pucharów lejkowatych, kultura pomorska, kultura łużycka, Celtowie na ziemiach polskich, zeslawizowani Sarmaci, czy wreszcie liczne plemiona lechickie, wciąż skrywają wiele tajemnic, przez wieki czekających ich odkrycia. Wszystkie te starożytne i wczesnośredniowieczne kultury, jak i liczne plemiona żyjące niegdyś na ziemiach dzisiejszej Polski, spaja niewidzialną, acz nierozerwalną więzią, nauka zwana „Historią osadnictwa na ziemiach polskich”. Jakże różne od siebie, a zarazem jakże bliskie sobie, były wszystkie te kultury i plemiona, a przede wszystkim… Jakże piękne w swojej historii i w samym swoim jestestwie… Ziemia polska obfitująca w liczne cuda przyrody, w niemniejsze obfituje skarby archeologii. Archeologia ziem polskich szczyci się odkryciami, jakich nie znajdziemy w żadnej innej stronie świata. Jakże nie kochać tej wspaniałej nauki, zwanej historią osadnictwa na ziemiach polskich, a przez nią jakże nie kochać całym sercem całej polskiej historii! Choć jestem tylko prostym pasjonatem historii, ośmielę się w tym miejscu napisać, że ogromnie szanuję Węgrów, za to że szczycą się historią żyjących niegdyś na Ich ziemiach Hunów, jak i szanuję Francuzów, za to że szczycą się historią żyjących kiedyś na terenie obecnej Francji starożytnych Galów. Historia świata w dostojnym swym biegu sprawiła, iż zrządzeniem dziejowych wiatrów w miejsce starożytnych plemion, powstały wieki później nowożytne narody. I tak z biegiem dziejów, zarówno starożytne, jak i średniowieczne plemiona wydawały swoich wielkich wodzów. Starożytni Galowie mieli swego Wercyngetoryksa, średniowieczni Polanie mieli swojego księcia Mieszka I… Wcześniej będące protopaństwem słowackim Księstwo Nitrzańskie miało swojego księcia Pribine, itp. itd. Jednak dla dalszej części niniejszych rozważań kluczowe będzie postawienie w tym miejscu pytania, imiona ilu takich wodzów na zawsze już przepadły w mrokach dziejów… Jakże wspaniale byłoby zebrać w swojej prywatnej kolekcji wszystkie książki, zarówno naukowe jak i publicystyczne, poruszające tematykę polskich, wczesnośredniowiecznych plemion słowiańskich. Zarówno Wiślan, jak i Pomorzan, Lędzian, jak i Dziadoszan. Cudownie byłoby czytając je wszystkie zanurzyć się w zapomnianą historię tych wszystkich polskich plemion, Ich wspaniałe dzieje, Ich wielkie wzloty i upadki. Jednocześnie poznając Ich zapomnianą, wspaniałą historię przybliżyć się nieco do odwiecznej tajemnicy całej Słowiańszczyzny. Tej odwiecznej, skrywanej przez historię świata tajemnicy, dlaczego to akurat narodowi słowiańskiemu została oddana we władanie połowa Europy. Połowa Europy z całymi jej bogactwami. Dlaczego nie starożytnym Grekom, Bałtom czy plemionom germańskim, ale właśnie Słowianom. I dlaczego jednocześnie jest tak jak pisał Ibrahim ibn Jakub, że „…Na ogół biorąc, to Słowianie są skorzy do zaczepki i gwałtowności i gdyby nie ich niezgoda wywołana mnogością rozwidleń ich gałęzi i podziałów na szczepy, żaden lud nie zdołałby im sprostać w sile”. Dlaczego to Polanie osiągnęli władzę nad Wiślanami, Pomorzanami, Dziadoszanami, Lędzianami, a nie na przykład Wiślanie czy Pomorzanie nad resztą plemion polskich. Dlaczego to na przykład władcy Lędzian Wyszowi czy tajemniczemu władcy Wiślan (Wisławowi?) nie przypadła taka sama misja dziejowa jak władcy Polan Mieszkowi I. Przeto my Polacy nie mamy najmniejszych powodów, by zazdrościć starożytnej historii ziem Ich Grekom czy Włochom, gdyż cała polska ziemia utkana jest archeologicznymi znaleziskami, niekiedy fenomenalnymi w skali całego świata. Zapewne nasze małe ojczyzny, które każdy z nas nosi w swym sercu, również mogą się poszczycić ciekawymi znaleziskami… Choć będąc Polakiem, chylę czoła przed starożytną historią całego świata, to jednak prahistorii ziem polskich, jak i historii plemion lechickich, przenigdy nie zamieniłbym na żadną inną na całym świecie! A szczególnie polskich znalezisk archeologicznych, będących fenomenami w skali ogólnoświatowej, nie zamieniłbym na żadne inne, z żadnego zakątka ziemi. Śmiem zaryzykować tezę, że potężne, megalityczne grobowce kultury pucharów lejkowatych, czy skarb księcia Wiślan (o historii którego jeszcze jako nastolatek zaczytywałem się z wypiekami na twarzy), są dla historii naszej polskiej ziemi równie ważne jak słynne Drzwi Gnieźnieńskie, czy choćby denary króla Bolesława Chrobrego. Gdyby to ode mnie zależało, bez wahania oddałbym wszystkie polskie hipermarkety i galerie handlowe za jedno nowe muzeum archeologiczne… No dobra, to był tylko sarkazm… Nasza polska ziemia, poprzez ukryte w niej skarby, zdaje się przemawiać do współczesnych zabieganych, pochłoniętych bieżącymi sprawami Polaków. Poprzez ich odwieczny, ponadczasowy urok, poprzez ich ogromną różnorodność, ziemia nasza zdaje się krzyczeć do nas z głębi wieków, byśmy przenigdy nie zapominali o naszych pradziejach! Jakże tajemnicze i intrygujące zarazem są licznie zachowane do naszych czasów urny twarzowe będące dziełem kultury pomorskiej! Jakże wielką tajemnicę skrywają w sobie wspomniane powyżej liczne grzywny siekiero podobne składające się na wielki skarb „silnego wielce” pogańskiego księcia plemienia Wiślan! (Od razu śpieszę dopowiedzieć że denary pierwszych polskich władców z dynastii Piastów, także po dziś dzień skrywają wiele niewyjaśnionych tajemnic…) Jakże wiele tajemnic skrywa po dziś dzień historia Wzgórza Wawelskiego! Jakże, jakże… Można by tak wyliczać godzinami… Ja z kolei, mógłbym chyba godzinami wyliczać, czego to bez mrugnięcia okiem nie oddałbym za jedną nową książkę o tematyce archeologicznej, albo historycznej. Jeszcze na pierwszym roku studiów, w przerwach pomiędzy sesjami egzaminacyjnymi, zawzięcie zaczytywałem się w „Rocznikach czyli kronikach Sławnego Królestwa Polskiego” Jana Długosza. Już pierwszą księgę roczników Długosza przeczytałem niemal jednym tchem. A piszę o tym w tym miejscu dlatego, iż jej lektura (która wywarła na mnie ogromne wrażenie) skłoniła mnie w późniejszym okresie do sięgnięcia po Starą Baśń autorstwa Józefa Ignacego Kraszewskiego. O moim niegasnącym pomimo upływu lat uwielbieniu, zarówno do tej ponadczasowej powieści, jak i nakręconego na jej motywach filmu w reżyserii Jerzego Hofmana mógłbym pisać godzinami, ale nie to jest teraz moim celem… [[Niniejszy tekst jest zaledwie fragmentem mojej niewydanej nigdy drukiem powieści zatytułowanej „Samotny posąg w sercu puszczy”. Wszystkie prawa zastrzeżone.]]
    2 punkty
  13. jakby nie patrzeć tekst się ułożył nic dodać ująć schowajmy nożyk i nie wnikajmy w co zajrzał autor skoro tekst powstał więc było warto spojrzał popatrzył wyostrzył myśli sercem rozumem nam oczy mydli jeszcze w rozmowie jest bardzo bystry świecąc po oczach "cudem z nad Wisły" skończmy domysły krótko i cicho bo słodka wena jest tajemnicą :)
    2 punkty
  14. @Ewelina przepełniony bólem i cierpieniem wiersz zaburzenia nastroju potrafią znacznie ograniczyć zdolności poznawcze nie ma na to dobrej rady i "złotego środka" :( to nasz mózg ... Pozdrawiam!
    2 punkty
  15. @kwintesencja I pojawia się pytanie: Czy to tworzenie to umiejętnosci aktorskie, czy jednak zwierciadło duszy? Martwi jedynie, że ten cały proces twórczy musi obrócić się w popiół. Obrazowo i jak dla mnie zagadkowo. To mnie zastanawia. Wydawać by się mogło, że jeśli twórczość jest ucieczką od siebie to raczej powinno się tkwić w niej dosyć głęboko zwłaszcza, że to jest "na co dzień" . Ciekawe :-) Zmuszasz mnie do używania zwojów mózgowych :-) Ładny wiersz. Pozdrawiam.
    2 punkty
  16. Ten fragment biorę sobie za klucz do całego tekstu. Ile jest autora w wierszu? - tylko ten, kto je pisze, wie, jak śliska i drażliwa to kwestia :P Chyba stanę w lekkiej opozycji do tezy, którą wyczytałem w wierszu (chyba, że wyczytałem źle, niewykluczone), ale wydaje mi się, że nawet kiedy na potrzeby wiersza powołujemy do życia alternatywny świat, jakąś postać itd., zawarcie w nich cząstki nas samych jest nieuniknione.
    2 punkty
  17. życzliwość omijam gdy mogę płaczę lecz nigdy do końca nigdy do końca nie dotykam serca nie mam do ludzi głowy dziecięce tylko kocham natchnienia one są jak kwiaty
    2 punkty
  18. Wieczorami w tym mieście nawet mój cień mnie przerasta kościelne dzwony budzą demony noc niezdarna złodziejka puste butelki potrąca w bramach "Przeżyj to sam" zawodzi przepity baryton
    1 punkt
  19. Przez horyzont uniesień I przez chłodny wrzesień Trafiam w twoje ramiona Bo taka piękna jest Zatracenia strona Jak piękny anioł Który delikatnie muska Twoją skórę Czas pokazać w końcu Prawdziwą dziką naturę Aby trafić gdzieś tam Po śmierci...
    1 punkt
  20. miasto w nocy nigdy nie śpi magiczny blask oświetla mrok smutny księżycu bez marzeń bez miłości wielką przyjemnością było poznać cię zrób wszystko, co chcesz zrobić tylko nie pytaj o czym myślę (tam) jest pokój dla kochanków ze złamanymi sercami, by mogli wypłakać swój smutek stają się tak samotni, że mogą umrzeć nie ma takiej osoby nie ma takiej strefy stary świat jest nędzny, gdy nie masz nikogo o kim mógłbyś powiedzieć, że należy do ciebie (więc) otwórz swoje serce (żeby) zwykły, pospolity świat stał się wspaniały mądrzy ludzie powiadają, że tylko głupcy się spieszą a ja wierzę, że anioły są wśród nas i mają tyle twarzy, aby pokazać nam jak żyć, aby prowadzić nas światłem miłości (bez pośpiechu) kochaj mnie czule kochaj mnie prawdziwie spełnij moje sny weź całe moje życie (bo) lepiej mieszkać w zwykłej chacie, gdzie ludzie się o siebie troszczą, niż w domu, który ma wszystko, prócz miłości prawie dzieliliśmy sen prawie dotykaliśmy gwiazd prawie przeszliśmy całą drogę nie ma już nic (więc) kiedy się pożegnamy nie złość się na mnie pewnego dnia nastanie pokój i bestie z dziczy zostaną ujarzmione przez dzieci kobieta jest kobietą mężczyzna jest mężczyzną niesamowita łasko odkąd jesteśmy tutaj Jasność błyszczy jak słońce dziękuję Bogu za to, że ten świat nigdy nie zginie dzięki miłości ___ 8 stycznia obchodzimy Dzień Elvisa Presleya, gdyż jest to Dzień Urodzin Króla Rock and Rolla Zapisany tekst kursywą pochodzi z następujących utworów: Heartbrek Hotel, Blue Suede Shoes, Hundog Dog, Love Me Tender, All Shook Up, Jailhouse Rock, Can’t Help Falling in Love, Return To Sender, A Little Less Conversation, (It’s A) Long Loney Highway, (Now And Then There’s) A Fool Such As I, (There Will Be) Peace In The Valley (For Me), A Boy Like Me, A Girl Like You, A Thing Called Love, Almost, Adam And Devil, A House That Has Everything, Amazing Grace, Angels Among Us, Blue Moon, City Be Night Love Me Tender*
    1 punkt
  21. Do Piotra, inżyniera z Warszawy rzekł diabeł: mam do ciebie dwie sprawy, po pierwsze daję ci młodość, i do tego z nową żoną. - Jeszcze raz? Mam dosyć tej zabawy.
    1 punkt
  22. Pamiętam pierwszy dzień, gdy było po wszystkim strumień łez, co przysłonił oczy Zmusił rozum, by dać się zaopiekować bliskim bałem się każdej nadchodzącej nocy Zasypiać i budzić się bez Ciebie Zgasły wszystkie gwiazdy na niebie Mowią mi, że zmieniam je jak rękawiczki Nagle żadna nie jest na mój rozmiar Poskramiam te ich brudne myśli Żagle w stronę snów, wokół koszmar Zasypiam i budzę się bez Ciebie Sterta naczyń czeka na mnie w zlewie Wspominam Cię jak różową trawę Wspólnie zwiedzony kosmos Jak walczyliśmy o naszą sprawę Wszystko samo sobie poszło Czas leczy rany, daj mi go więcej Nie chciałem Cię stracić, ale tylko tak mogłem coś zdobyć Czuję się słaby, pękło mi serce Gorzka prawda, to jedyny sposób, by poczuć słodycz Wspominam Cię jak różową trawę Prawdziwą Wspólnie zwiedzony kosmos Naprawdę Jak walczyliśmy o naszą sprawę Razem Już wiesz, czemu nie ufam wspomnieniom
    1 punkt
  23. @Cor-et-anima dziękuję za Twój komentarz. Wszystko trafione w punkt. Nasz mózg to nasza potęga ale i czasami prawdziwe utrapienie i jeszcze te chochliki, które nam robi, gdy lekko szwankuje ;) Pozdrawiam ciepło. @Rafael Marius nie ujęłabym tego lepiej. Do tego wszystkiego dodam tylko jeszcze, że jak natura tak i my ludzie powinniśmy dążyć do stanu równowagi, który i dla nas i naszego umysłu jest najzdrowszy :)
    1 punkt
  24. Szczególnie, gdy czyta osoba, która potrafi zauważyć różne subtelności i później z nich skonstruować obraz osobowości autora.
    1 punkt
  25. @Kwiatuszek Miła rymowanka, pozdrawiam serdecznie! :-)
    1 punkt
  26. no i wyszedł świetny wiersz, miłego wieczoru:)
    1 punkt
  27. Dzięki - najpierw myśl a potem czyn, ale często bywa odwrotnie i skutki opłakane Pozdrawiam dziś z perspektywy ...sięciu lat gdy wśród znajomych się rozglądam z dystansu zobaczony świat nie zawsze w różu wprzód podążał dla jednych dzieci główny cel dla innych świętość czystość boża lub poświęcenie "ciebie chcę" rozum wywalił sex na bezdroża :) Pozdrawiam
    1 punkt
  28. Dziękuję. Ja również pięknych natchnień niezależnie od pogody. A swoją drogą to jakieś ogólnonarodowe obniżenie nastroju. Na forum, też się czuje. Powiało smutkiem.
    1 punkt
  29. zdecydowanie się boje, dlatego się asekuruję przyznam, że nigdy nie patrzyłam na to w ten sposób, szczerze mówiąc nie mam pojęcia, może masz racje, a może proces twórczy dopiero te pozory przekształca w coś prawdziwego i to jest jego istota? ja zawsze odnajduje dozę fałszu w każdej autokreacji, którą przyjmuje pisząc jestem fanką stwierdzenia, że liczy się efekt, powody, które legły u jego podstaw nie są tak ważne i zawsze je będę spychać na margines, czy to dobrze czy źle? nie wiem...
    1 punkt
  30. Cóż, też uważam, że taka ucieczka może być tylko pozornie skuteczna, ja mimo to dalej próbuję uciekać i od rzeczywistości i od samej siebie, tak jak to zawarłam w tekście, natomiast ani razu nie udało mi się uciec tak naprawdę, to tylko pozory... dziękuję Ci za czytanie i za komentarz, pozdrawiam i życzę dobrego dnia :)
    1 punkt
  31. Bóg honor ojczyzna trzy ważne słowa które cieszą To one powinny być zawsze na podium Nie umieją wstydzić są czystym sensem naszego życia Bóg honor ojczyzna upiększają nie tylko nasze serca Upiększają horyzont do którego człek ciągle zmierza
    1 punkt
  32. Aż się zastanowiłem, czy znam kogoś, kto by w ostatnim czasie nie chorował... i nikt mi nie przychodzi do głowy :P W ogóle ludzie wokół mnie jacyś tacy sfatygowani, wymęczeni. Albo może ja - sfatygowany i wymęczony - tak wszystkich widzę. Że wiosna nadejdzie - teoretycznie to pewne. Ale ile się czasem trzeba namęczyć, by samemu do niej dotrwać.
    1 punkt
  33. Dar współczucia proza życia lubię fruwać w obłokach podziwiać naturę zatapiać się w jej pięknie wczoraj włączyłem TV oczywiście tą prawdziwą spadłem z obłoków strasznie się pobiłem jestem wzruszony nie wiedziałem że dotknął mnie kataklizm ci wielcy bogaci którzy dbają aby okruszynka nie spadła z ich stołu powiedzieli mi o tym martwią się współczują wykazują ogromną troskę tylko słowną co prawda ale to wiele zrobiło mi się wstyd oni z sercem a jestem najedzony i w domu cieplutko u wszystkich co znam także jest nam głupio obiecują nas zrobić bogaczami jak oni nie wiem czy jestem godny 1.2023 andrew Najbardziej cierpią bogaci, dla nich strata pięciu groszy to... Trzeba im pomóc… Ja poeta jakbym mógł dostrzec tak dramatyczną sytuację w kraju, jaką opisują. A może Polski już nie ma.
    1 punkt
  34. @ais lecz to dopiero w okolicach końca świata, nadzieja więc jest, że smoki jak na razie są bezpieczne...
    1 punkt
  35. Nim się poskarżę w progu na wściekłe Świata krawędzie, które orały Grzbiet, gdy sił resztką do niej wracałem, W oczach mych dojrzy, cokolwiek rzekłbym. A co widziałem i co ze wstrętem Pod powiek wiekiem zmęczonym cisnę, Wydłubie, na dnie zostawi iskrę, Ust łagodzący położy stempel. Niech mnie pancernej piżamy miękka Przystań zatrzyma na szeptów cumie. Tam w szczerby muru choć palec wsunę, Na westchnień hejnał forteca pęka.
    1 punkt
  36. @Giorgio Alani Mam wrażenie, że zabrakło Ci cierpliwości do lepszego wykończenia tematu, a wiem że potrafisz. Temat dobry.
    1 punkt
  37. Po co szkoły i tak niczego nie nauczą, jestem za domową, prywatną nauką;)
    1 punkt
  38. 1 punkt
  39. Już za tobą nie polecę w ciemność pytaniami naznaczoną. Już za tobą nie pójdę, otulona grubym paltem, takim w kroju niemodnym. Nie pójdę za tobą nawet, gdy mi rękę podasz i ciemność zblednie, bo moją lekkość noc ociężała jak robaka zgniecie. Już za tobą nie polecę. W dzień radosny i ponury rozgniotę w ustach wiśnię kwaśną na pachnacej kwiatami polanie. W marzeniach słodkich zostanę. Już za tobą nie polecę, już nie pójdę dalej. Anioła głos usta mi zamknie. Odpłynę w niewieczysty byt, w bez granic, zarzewie ognia. Odpłynę w dalekie ręce splecione ciasno. Odpłynę bez zrozumienia, odpłynę od ciebie na oddalony bezsłowem brzeg. Dopłynę tam. W ciszy modlitwę odmówię o radość bez ciebie.
    1 punkt
  40. @Pan Ropuch zamiast leżeć udaj, że się topisz, ciekawe jak Twoje muzy się wykarzą. Może się okazać, że jedna to Mariola, a druga Magdalena;) Pozdrawiam. @Pan Ropuch i kolejne dwie przypadłości na M
    1 punkt
  41. 1 punkt
  42. Machina człowieka się dźwiga z popiołów Choć z trudem, ze szczękiem buntują się kości I szczerbią się zęby o krawędź padołu Gdy wzejdzie znów będzie gotowy do drogi Ze szczętem wciągnęło go święto stagnacji W swój barwny korowód mieniącej się zorzy Śmiertelnie strudzony podąża w ślad za nim Na piaskach Arkadii swe ciało położy
    1 punkt
  43. ~~ Jędrek i Felek na nartach w Sudetach - zero alkoholu i bezmięsna dieta .. Tak o poranku, lecz w długie wieczory tańce, dziewuchy - no więc mówią .. sorry - należy zapomnieć o swej diety bzdetach .. ~~ bez reguł - zarówno sam zapis, jak i nasi znajomi
    1 punkt
  44. Pod bajkę z muchą, dama spod Gdańska, znalazła nazwę; "mucha hiszpańska" I przeczytała, że to do ciała, cena nie była wygórowana.
    1 punkt
  45. Czytała Balbina w pociągu felieton, że ludzie czasami jadają coś nie to; trafiła na chapulines, i miała nietęgą minę. Straciła ochotę na małe co - nieco.
    1 punkt
  46. @x l a x Ot wierszyk ten sympatyczny Jednakże nie jest klasyczny Dodał byś więcej jakości Pisząc ten on z miejscowości P.S. To nie krytyka. Podoba mi się.👍
    1 punkt
  47. Niepozorny gość z Pomorza chciał zasypać aż trzy morza piaskiem z piaskownicy nocą w tajemnicy nim polarna zalśni zorza.
    1 punkt
  48. Ein paar mal im Jahr (parę razy w roku) przejeżdżam rozgdybanym mostem ponad śniętą rzeką i znowu jestem Englishman in New York TU Nie nazywam cię Litwą bo nie jesteś ani ojczyzną (ta bowiem źle na niemiecki się przekłada). MOJE SERCE nawet jeśli chore - autonomiczny układ pobudzania z zakłóconym rytmem TAKA SOBIE STRONA ŚWIATA Niech mowa wasza będzie: tak kochaniutka, yhm rybeńko, nie mam takiej wiedzy. Nie ściskam przecież każdego ziomala na Długiej na Bahnhofsplatz też wrzucam na luz. Jak umrę dosypcie do mojej urny trochę piachu z Kaszub.
    1 punkt
  49. Mamy, czyli kto? To po pierwsze, bo niedawni o tych "my" była tu dyskusja i pisząc "my" warto określić w czyim imieniu autor pisze. Po drugie, jeśli kogoś podziwiam, to za jego / jej osiągnięcia, a wady są częścią każdego, więc, skoro nie stanęły na przeszkodzie w stworzeniu wielkich dzieł, to niech sobie będą, a może tak być, że bez tych wad te dzieła by nie powstały. Pozdrawiam.
    1 punkt
  50. @P.S. Ciekawe przemyślenia, są idolami chyba dlatego że ten "krzyk"( tu się nie zgodzę że w każdym) który jest w wielu z nas potrafią urealnić
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...