Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 27.05.2022 uwzględniając wszystkie działy
-
5 punktów
-
tak dużo nieszczęśliwych ludzi matka ziemia ciągnie za rączkę głodnych prędko jej nie zabraknie chorych czy kiepsko urodzonych tych uparła się mieć pod dostatkiem a ja taki zdrowy dobrze urodzony nieprzyzwoicie najedzony szczęśliwy aż pękam szczęściem choć czuję że mógłbym więcej ... gdyby tak tylko zdepopulować i sterminować empatycznie chronicznie nieszczęsnych4 punkty
-
Taki sobie wiersz Bez względu na deszcz właśnie pada krople jak małe, niegroźne pociski balistyczne bombardują balustradę (niestety, syndrom wojny na Ukrainie) Bez względu na lekko uchylone drzwi do łazienki słychać, jak myjesz zęby płuczesz gardło gulgocząc (nie wiem dlaczego ale to słowo zawsze robiło na mnie wrażenie) Bez względu na krajobraz North York Moors rozległe wrzosowiska ładnie wpisują się w cierpliwość i pokorę (dwa jakże kluczowe rzeczowniki) Bez względu na cholernie niezobowiązujące i zarazem cholernie zobowiązujące wiersze które zdarza mi się pisać czasem także czytać u Świetlickiego i wielu innych (pamiętacie ten wiersz jak, Rozpierdoliłaś mi wakacje) Bez względu na pufy w kolorze musztardowym mają za chwilę dostarczyć przeznaczone do przedpokoju (żona z łazienki krzyczy - tylko uważaj na domofon!) Bez względu na jedzenie na wynos Bez względu na galopującą inflację Bez względu na śmierć i życie Bez względu na białe storczyki w szklanym wazonie Bez względu na pilota od telewizora Bez względu na piątek Bez względu na ciężarówkę, autostrady, drogi gruntowe Bez względu na te wszystkie łatwe i przyjemne i ładne kobiety Bez względu na dziwki i kurwy i cały ten syf który zdarzał się i zdarza się w życiu kierowcy ciężarówki Bez względu Kocham cię... Łódź. 27.5.2022.4 punkty
-
Lubimy bawić się w kotka i myszkę że niby ty uciekasz ja ciebie gonię uwielbiam zabawy w doktora ty preferujesz zabawę w żonę Trudno powiedzieć o co chodzi w tych zabawach damsko-męskich że ty niby taka idealna? ja taki męski? Zabawiamy się tak od rana do wieczora i od wieczora do rana ty najlepsza z żon żona ja macho mąż ojciec... doktor erotoman? Ciągle mi ciebie mało i mało jak deszczu w upalny dzień jak słońca w deszczowe lato wciąż mi ciebie za mało Niedosyt ogarnia mnie jak dziecko w hipermarkecie powtarzam tupiąc nogą ja zabaw takich chcę więcej Zdobyta i ubezwłasnowolniona odłożona na półkę jedna z wielu prawie jak żona gify z netu. ... nie mogłem się na jeden zdecydować, wszystkie fajne są ?4 punkty
-
a teraz musimy już tylko poczekać aż groby dzieci porośnie trawa a po tej trawie inne dzieci przebiegną rozkrzyczane a echo pomnoży te ich krzyki w skromnej rekompensacie za przerwany hejnał grany na trąbce ze sklepu z zabawkami3 punkty
-
Szukaj Boga w sobie gdzie jest wasz Bóg nie raz słyszałem te słowa i nie raz nie widziałem co odpowiedzieć to było kiedyś dziś wiem że Bóg jest w każdym z nas jeśli idziemy drogą pokory miłości pełną szacunku dla bliźniego łatwo GO zauważyć w naszym postępowaniu zachowaniu nie szukajmy GO w niebie ale na ziemi wśród nas rozglądnijmy się dobrze a zobaczymy GO nawet w tych którzy odeszli od wiary Jezu ufam TOBIE 5.22 andrew3 punkty
-
Płyną chmury płyną Nie chcą przestać płynąć U nas tu na dole W wątpiach rzeki mrą.. A dokąd a dokąd? A pokąd a pokąd? Do malutkiej chwili.. Ech by my się spotkali Na trąbkach głośno zagrali Między duszą a miedzą.. Płyną chmury wysoko Górskie szczyty całują Rozgonione wiatrem dłoni Rozgonione wiatrem dłoni Uciekają sprzed oczu3 punkty
-
Dotarłem do Ziemi Obiecanej Lecz nie wytrwałem tam długo Było tam bardzo gorąco I boleśnie obleśnie Porzuciłem ją Wycofałem się stamtąd Na z góry upatrzone pozycje Celem przegrupowania sił. Warszawa-Praga II, 25 V 20223 punkty
-
szczerzą kły turcy na greków serbowie na kosowian chińczycy na tajwańczyków japończycy na rosjan ... wojna sprzedaje się dobrze zniszczone miasta zastąpią nowe bomby świszczą supersonicznie a testosteron bulgocze jak buldog ten cud co przykrywał podłą nikczemną sapiens naturę właśnie kończy się na naszych oczach ... giełda zachowań ludzkich pełza krwiście po bruku aż siedemdziesiąt lat pięknie królowała królowa - pokój z małymi przerwami na pstryczki w ucho3 punkty
-
Cegła Piotrkowi który tkwił w tym samym murze Kiedy już nas wszystkich przystroili w koszule i bluzki kamizelki i marynarki zawiązali pod szyją stryczki kokard i aksamitek ustawili nas w dwuszeregu ochrzścili atrapą ołówka długości rycerskiej lancy mówili mówili mówili mówili aż jedna dziewczynka z warknięciem klepek parkietu zemdlała z nudy albo że nie przywykła tak długo na baczność kiedy przebrzmiało „jeszcze Polska” pożyczyli sukcesów a delegaci wręczyli goździki w asparagusie położyli kamień na piersi przyszedł walec i wyrównał zaczęli nas edukować.2 punkty
-
Z okazji Dnia Mamy, podzielę się z wami wierszem, który już kiedyś zamieściłem tutaj. ******* mama nie zerwij nigdy tej nici moc miłości to cud przetrwa bez znaków taką jest2 punkty
-
2 punkty
-
Czy śmierć jest początkiem końca jeżeli tak to czemu ma służyć Co za nim się kryje czy warto pytać czy być cicho o tym nie mówić Bo śmierć to śmierć na nią nie może być odpowiedzi - bo ona jest czymś ponad A my musimy umrzeć by się przekonać czy to koniec początku czy początek końca2 punkty
-
Refleksja deszczowa... Popołudniowy deszcz wiosenny werblami zagrał na spragnionych liściach Róże uniosły pąki kwiatów Przyroda zawirowała nasyconymi barwami Nuty deszczowe powoli cichły chmury zaczerwienione rzeka życia odchodziła... Zachód słońca witał się z nadchodzącym mrokiem Rozbudzone ptaki koncert ballad rozpoczęły Białe kiście akacji odurzały zapachem Noc w pantofelkach ciszy nadeszła Rześki wiatr obmywał oczy opartej o mur postaci Zamknęła oczy mając je otwarte Wspomnienia wirują teraźniejszość pytaniem... Milknie wszystko Kropla po kropli życie ucieka upada na ziemię Nic już nie widać noc wszystko zasłania dzień się przebudzi przy murze stanie posąg człowieka.. . Ptaki szybując pieśń Niemena zaśpiewają... "Dziwny jest ten świat" "...Dziwny jest ten świat Gdzie jeszcze wciąż Mieści się wiele zła I dziwne jest to Że od tylu lat Człowiekiem gardzi człowiek Dziwny ten świat... " LRD2 punkty
-
Rzewnie zawodzę, że mnie zwodzisz, bo zapewne ja poeta niezawodowy zawodzę na całej pięciolinii i niecierpliwie czekam aż w końcu opuścisz most zwodzony. Warszawa – Stegny, 27.05.2022r.2 punkty
-
duma i radość ból i strapienie od wieków się nie zmienia kiedy łączymy się z wszechświatem w cudowne dzieło stworzenia2 punkty
-
spostrzeżenia nic nie kosztują pomocne bywają to fakt grunt to mieć chwilę na ich refleksję ot tak! dbanie o czystość w krew wchodzi szybko później nawet brudne naczynia mniej niż przedtem są - brudne łóżko się szybciej ściele podłoga błyszczy z kosza nigdy się nie wylewa a kot chodzi jak pers po wybiegu w końcu klaruje się i głowa plan za planem dojrzewa samoistnie bez bzdetu zdrada gaśnie w zalążku a waga dogaduje się z ciałem ... być może nałogiem czystość śmie stawić czoła nieczystym2 punkty
-
delikatnie na paluszkach daję słowo już nie będę tak nachalnie budził cię jutro tylko na dobranoc cmoknę w czoło a poranek jest dla ciebie tak jak chcesz1 punkt
-
Bizneswoman z ulicy Rogatki bukiet chciała raz wieźć na Dzień Matki; lecz tak była zajęta, że dotarła na Święta. Matka na widok jej: "Ładne kwiatki!"1 punkt
-
Czas mija Życie mija A przyjaźń zostaje Na zawsze Na wieki Choć czasami Horyzont wydaje się Taki daleki Przyjaźń cementuje Człowiek dzięki niej Lepszy się staje I nic nie jest tym Czym się wydaje Od przyjaźni jest krok Do miłości A gdy jej nie ma To brak w sercu radości Pragnę ją mieć Niech u mnie gości1 punkt
-
poezja nie boli oddycha widzi więcej niż dal poezja to drzewo miłość nadzieja to barwny kram poezja światłem drzwi do lepszego radość i żal poezja pachnie kaliną i bzem to fajny świat poezja nie kłamie zawsze szczera jak tęcza i mgła poezja dla każdego nie umie dokuczać to ocean prawd1 punkt
-
JAKA TAM DANKA, JAK NAD MATA KAJ. A SADŁO - HOŁD ASA. ZARAŻA? SA - MY NAD UDANY MASAŻ. A RAZ? A SAMCA PAC - MASA.1 punkt
-
Inspirowane utworem "Ploteczki" oraz dyskusją na temat Nieporętu i langusty. @Klip Wcinał wędrowiec chrupkie langusty A w głowie zero rozum był pusty W pięknej trattorii chyba w Trydencie Gdzie ja już byłem czy w Nieporęcie? Zawinął sobie na głowie chustę Zabrał pod pachę swoją langustę No i najkrótszą drogą z Trydentu Udał się żwawo do Nieporętu Gdy minął Alpy trakt już był pusty Bowiem w kościołach były odpusty Nad ranem ujrzał już zza zakrętu Pierwsze budynki te z Nieporętu1 punkt
-
Raz i dwa i trzy i cztery raz i dwa i trzy i cztery. Były w szkole lekcje śpiewu, nie śpiewałem, więc dlatego ryczę dzisiaj niczym osioł i o(!) aplauz się nie proszę! Graliśmy na instrumentach, lecz niewiele już pamiętam zapomniałem o trójkącie, z cymbałami stałem w kącie! Raz i dwa i trzy i cztery raz i dwa i trzy i cztery. Ale teraz mam gitarę i wydusić z niej się staram jakieś rytmy i melodie i się bawić przy tym dobrze! Czas zamknięty w cztery takty przelatuje mi przez palce, więc do czterech tylko liczę. Co wychodzi, to słyszycie! Raz i dwa i trzy i cztery raz i dwa i trzy i cztery. Jak wychodzi, tak wychodzi, mi to granie życie słodzi i weselej płyną chwile, gdy muzyka czas umila. Tobie tego również życzę! Choć nie śpiewam tylko krzyczę, możesz śmiać się, możesz skakać. Przecież widzisz, że się staram! Raz i dwa i trzy i cztery raz i dwa i gra gitara!1 punkt
-
1 punkt
-
Bardzo nastrojowa i plastyczna jest ta refleksja - pięknie oddałeś zroszoną deszczem świeżą zieleń. Wiersz zatrzymuje i wciąga czytelnika w głąb obrazu, który z płaskiego staje się trójwymiarowy. Mam jednak dwie uwagi co do formy. Osobiście podzieliłabym tak długi utwór na strofy, aby pozwolić czytelnikowi złapać oddech - chyba że Twoim celem jest nieprzerwany strumień świadomości. Ponadto, dodałabym kropki na końcu zdań, skoro rozpoczynasz wielką literą. Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Matki potworów, one nie wiedziały, jak będzie ,a może są dumne, ze ich synowie realizują plan o wielkiej Rosji? Pewnie nie wierzą, w oskarżenia pod ich adresem i myślą, że to tylko plucie ich wrogów.1 punkt
-
1 punkt
-
A MOTOR OD ANI? NAGANĘ NAGA NINA, DOROTO, MA. A MOTOR? OD ANI NAGANĘ NAGA NINA, DOROTO, MA.1 punkt
-
-Mistrzu, milczenie złotem. Wielu się z tym zgadza. -Nie zawsze, ale wtedy, gdy ktoś głupio gada.1 punkt
-
1 punkt
-
... piętnaście przymiotników, unikaj tego, pomyśl nad nieco inną budową tych 'części'. Ogólnie... jest klimacik, ale te przymiotniki... :( Pozdrawiam serdecznie.1 punkt
-
... a któż to taki.. polorysta... to Twój wynaleźnik.? Układ wersów nie wskazuje, że to wiersz... trudno.. ale... wszytkie "tłuścioszki", sprawiają, że uśmiecham się do tej treści i widzę Ciebie, jak głowisz się nad stołem, by odłożyć sztućce... artysta ą ę... a fee... :)) Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
Być kobietą, być kobietą ktoś śpiewał jakiś czas temu co właściwie znaczy to, i czy znaczyć coś powinno ? Może chodzi o makijaż i fryzurę noszoną od tak najmodniejszy ciuszka szyk biżuterii kokieteryjnej błysk a ja myślę, że może chodzi o ten dziwny ciepła kobiet blask i nawet nie chodzi o bycie mamą żoną, czy nawet kochanką tylko o ten czar, ukrytą magię która każda z kobiet ma co sprawia, że pokona każdy ból tą siłę każącą ciągle trwać1 punkt
-
oczy zaraz sen zmorzy piżamy nie założył kładzie się tak nieskładnie bajeczki czeka ładnie śpiący - jak nieżyjący płomyk jakby gasnący jedno tedy ich różni status tejże ich próżni jedna tak w obłęd biegnie światem tym - żywe brednie druga - raz cię zabierze nie obudzisz się na zerze1 punkt
-
1 punkt
-
@Nata_Kruk OMD ;-)) kiedy to było ? nawet chyba wąsa wtedy miałem ;-))) a masz jeszcze troszkę polszczyzny1 punkt
-
@Dared A o do Sabaton'a, więcej zrobił dla poszanowania naszej historii i patriotyzmu niż minister jakiś tam @OloBolo Spróbuj1 punkt
-
W tafli wody odbijają się postacie dwie, W milczeniu tkwią, trzymając się za dłonie. To ja i ty, na brzegu tej rzeki, To ja i ty, wpatrzone w siebie nawzajem. Nie mam ochoty oczu odrywać, Poza tobą nie wiem co może mnie jeszcze tu trzymać. Gdy odwracam wzrok samotna czuję się, Chcę na pamięć nauczyć ciebie się. Gdy zamknę powieki niech obraz nie zniknie, Niech on się w ciemności nigdy nie rozmyje. Ale co to? Rozglądam teraz się, Na brzegu tylko ja, ciebie już nie ma. Smutek okropny ogarnia mnie. Pamiętasz te słowa? "Po tobie nie pozbieram się..." "Proszę, skarbie... Nie zostawiaj mnie" Samotności boję się nadal, Dlatego gdy choć na chwilę się oddalasz odgrywam kolejny skandal. Walczę z tym cały czas, Lecz gdy ciebie nie ma słabnie ma bariera. Znów się boje. Znów się rozstroje. Znów śmierć zacznie się kręcić niedaleko mnie. "Skarbie wróć!" - krzyczę przerażona z koszmaru dzięki tobie obudzona "Nie zostawiaj więcej mnie" - dukam i się w ciebie wtulam. Tak bardzo cię o to proszę, po kolejnym rozstaniu się już nie podniosę.1 punkt
-
Arsis... jak dobrze, że dałeś ten wątek... przepiękna muzyka i.. ten język z melodią brzmi przepięknie, tysiąc razy lepiej niż niemiecki. Wysockiego 'znam' dobrze, niektórych innych już słyszałam, Pugaczowa... wiadomo, ale ten pan z siwą brodą... buu.. pierwszy raz go słuchałam, fajne także jego piosenki. Ode mnie... Sevak1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Nefretete To jest takie że dawno nie czytałem nic tak dobrego (bo dawno nie czytałem Peipera). Wszystkie wykrzyknienia przemyślane, to czyta się wspaniale. No i tyle piękności że nie idzie wypisać. Już pierwszy wers genialny. To jest fragment wiersza "z Ukrainy", czy też napisałeś go na Ukrainie? Pozdrawiam ?1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne