Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 07.04.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Po co są wiersze szczerze pisząc nie wiem Głowa po nich pęcznieje jak bańka mydlana Poezja ma to do siebie… szczerze pisząc nie wiem Jest ucieczką lecz po co uciekać skoro nie ma dokąd Wszystko przecież już było jak głosił Salomon po co więc nam odkrywać światy już odkryte chyba że się mylił najmądrzejszy prorok Z rana muszę wypić dwie kawy co najmniej żeby przejrzeć na oczy pod kątem widzenia a kąt ten bezustannie niestety się zmienia Wolę jednak prozę jest przewidywalna
    9 punktów
  2. Dziś śniegiem przysypało, ale ciągle za mało, ciepło miesza się z mrokiem, na puchu się położę. Pomarzę powściągliwie - aż poczuje igliwie, zrobię gwiazdę rękoma, niech mnie zimnem przekona. Patrzy z gałęzi w oczy, wiewiórka czas zauroczy, wstań - niebo nawołuje, czuję mokrą koszulę. Jakaż ona jest piękna po swoje zawsze sięga, kto powiedz jej przeszkadza, wiadomo, człowiek... władza? Sarna słuchy wystawia, w oddali rogacz... hrabia, pije wodę w potoku, zapach już chuci poczuł. Panna ucieka... młoda, król ma inną opodal, krasa natury nęci, oni bez ludzi... wielcy. Od rudej aż po misia, wszędzie życie umyka, złap w kadr chociaż kawałek, pod drzewem... pozostałem. Przyroda krwią pulsuje, słońce zaszło za chmurę, mróz, uciekam do domu, może opowiem komuś? Zjadają mi ogródek, głos słyszę - homo ludens, mi dziki zryły trawę, zeżrą ludzi niebawem. A wczoraj były w mieście, zabili kilka... wreszcie, zacząłem... nie skończyłem, w plecy wbili mi sztylet. "W lesie pełnym szeptów i ukrytych myśli... pochowałam swoje marzenia." - Mister... girl.
    6 punktów
  3. Adelę Mniszek, mieszkankę Wilna, by trwać w dziewictwie pchała chęć silna. Teraz (po pchnięciu), wmawia dziecięciu, że tak jak mniszek jest wiatropylna.
    4 punkty
  4. lubię się z Tobą przezywać jak czterolatki paskuda i drań słodko się stawiasz chociaż wiem że na końcu i tak się uśmiechniesz za starzy jedynie by wywijać rąbek u spódnicy i wiercić w chodniku dziurę nogą możesz mnie cmoknąć z przyjemnością wariat krowa chodź się całować Fot z Sieci
    4 punkty
  5. FORMA nadaje kształt nie zawsze prawidłowy SCHEMAT zakłada kajdanki za niewinność RUTYNA zaciska pętlę na szyi spontaniczności UCIEKAM
    4 punkty
  6. marzenia na szczycie sosny zawiesiły się szyszkami opadają to nie przypadek przeznaczeniem powiało może kiedy opadną nasionami skiełkują płodnej gleby zapachem ku słońcu
    4 punkty
  7. przyciągamy oko siostro razem mamy większe szanse — być albo nie być każde twoje mrugnięcie przekłuwa się na moje widzenie niedoskonałego świata nie naprawisz (nie jesteśmy przeznaczone do naprawy) zrośnięte myślami jednomyślnie zacieśniamy więzi lecz daleko nam do ideału czas (ka)leczy nasze wartkie ciało nie bój się siostro rachityczne lustro ma drugą stronę po której anna czytana wspak zawsze będzie anną
    3 punkty
  8. @[email protected] Chciałem żeby to moje pisanie było tak wstrętne, obrzydliwe jak wojna, po części się udało, nikt nie polubił i to cieszy
    3 punkty
  9. Pewnego dnia powstała bajka o babie i czterdziestu deserantach – trucicielach. Jestem babą, muszę to przyznać. I znałam wielu deserantów W kawiarniach przepełnionych dymem i optymistyczną atmosferą. Niektórzy kazali mi drzeć serwetki, liczyć do dziesięciu, zbywali z kwitkiem. Serwetki podpisane imieniem i nazwiskiem miały być wiele warte. Bioprądy, sny, rozmowy. Akcje upadły, skończyły się skale barometrów. Pisanie dzienników nie sprawiało radości. Nie wrócę tam, chociaż wiem: "Jeszcze PIĘĆ lat, a byłabym zdrowa!" W końcu wstałam od stolika i zamówiłam małą śmierć. Na dużą mnie nie stać. Nie będę już więcej lepsza od siebie samej.
    2 punkty
  10. do kilku ludzi należy świat kosmiczne obłoki to gromady galaktyk galaktyka to miliardy gwiazd Ziemia maleństwo wszechświata gdzieś między pustką a nieskończonością mam miliardy na kontach w złocie Czukotki sztuce prawo na bieżąco krojone prapłetwiec w afrykańskich rozlewiskach ukryty w suchym błocie przeżył zagładę dinozaurów czy mogę pomóc tak bardzo panu dziękuję to gram uranu w trzydziestu kilogramach ołowiu mały nocny padlinożerca na filogenetycznej drodze wylosował człowieka nie myśl
    2 punkty
  11. -Mistrzu, jak mam odróżnić chuć od miłowania? -Bardzo łatwo odróżnić branie od dawania.
    2 punkty
  12. nie tylko bliskim koledze i prawdzie się kłania kłania się drzewom trudnej pogodzie krętej drodze bo te ukłony lepsze jutro budują nie bolą są jego wizytówką nie szpecą życia ozdabiają je
    2 punkty
  13. W szponach czasoprzestrzeni wyrywa się z sieci igrając z losem wśród płomieni Liżą jej stopy, dłonie ... zaraz spłonie? Mała kokietka - myśli, że coś zmieni
    2 punkty
  14. lecący kamień zmienił się w gwiazdę ozdabiam włosy to perłowa spinka nie odpowiem w międzyczasie przeglądam się to nowa wrażliwość twój gorący duch zagrodził drogę nierozmrożana a jednak przypalona uwiodłam się i tak już zmarowałam życie przez znoje delfickich przepowiedni głupotę zastępowałeś wśród zimowych ciemnych nocy wszystko
    2 punkty
  15. Sennie poganiam fale Przy tym tracąc równowagę Już wiele zbędnych wiatrów Wyprowadziło mnie z równowagi Daleko w nagie pole Pozbawione nawet skąpych łodyg Mimo to jakoś znajduję grunt Ulepiony z niepewnego piasku Boję się że kiedyś mi umknie Kiedy za bardzo poddam się melancholii A wtedy nie zdołam zawołać Choć wiem że i tak nikt nie usłyszy Sennie spoglądam na księżyc Wokół którego niczym świadkowie Wtórują gwiazdy Woda pochłania każdy centymetr ciała Rozluźniając mięśnie Pozwalając mi na chwilowe osłabnięcie Unosząc mnie na własnym lustrze Nad złamanym światłem Umykającym między drzewami Klaudia Gasztold
    2 punkty
  16. nieustraszone wróble uwiły gniazdo na głowie stracha fot. Mathew Schwartz
    2 punkty
  17. Mówili puszczalska lecz nie wiem, dlaczego wiem za to, że mocno trzymała małego chłopczyka za rączkę z pewnością syneczka bo on do niej mówił kochana mateczka. Za skwerkiem lodziarnia a w niej pyszne lody więc mama z syneczkiem podeszła pod schody i słodko szepnęła chcesz loda kochanie a synek odmówił więc padło pytanie. Dlaczego? No, powiedz. Bo w przedszkolu moda, że to przedszkolanki robią dla nas loda.
    2 punkty
  18. (trzy akty...) ZNAKOMITE jest to miejsce... w którym jeszcze się czuje, jeszcze pamięta, ale już się odkrywa, że... to jest po prostu telegram. Akt pierwszy: ona i on. narrator otwiera wielki słownik wyrażeń bliskoznacznych STOP przymierza nogi i ręce STOP szybkość oddechu STOP poziom satysfakcji STOP doznanie uznaje za interesujące STOP ale nie zdarzające się STOP brak obrazów towarzyszących STOP skojarzeniowo - werbalnych STOP intensywność spoza banku pamięci STOP cieknący kran? - przez cały dzień STOP Akt drugi: ona i ona. brak słownika tematycznego STOP narrator szuka logicznych wytłumaczeń dla zastanej pozycji STOP technicznie niewykonalne STOP brak pobudek STOP fizycznego dopasowania STOP po dzwonku końcowym STOP nic nie wybrzmiewa poza obszar roboczy STOP Akt trzeci: ona. narrator zasypany słownikami które sam stworzył STOP zna na pamięć wszystkie definicje STOP pogrubione nawet stosuje STOP wyciąga też przed nawias niewiadome STOP by skrócić drogę do celu STOP który realizuje na bieżąco STOP poznając najważniejszą ze swoich postaci STOP Znakomite jest to miejsce, w które docierają telegramy. Mimo, że się wisi do góry nogami i tylko patrzy, obserwuje... miejsce, namawiające do tego, żeby jednak uczyć się pisać KROPKA
    2 punkty
  19. broni się, jak lwica - zawsze dziewica ;)
    2 punkty
  20. Ona i on Tacy piękni Ze wszystkich stron Szukają w swoich objęciach Słodkiego zapomnienia I kilka życzeń Wartych spełnienia
    2 punkty
  21. Nie mam czasu na czas Miejsca na wspólną przestrzeń Nie biegnę już po Twojej orbicie Na klucz zamknęłam świat Ze wspomnień głowę wietrzę Samobój - strzelam we własne odbicie Nie sięgam do naszych gwiazd Nie oddycham Twoim powietrzem Nie patrzę, nie mówię, nie słyszę Ile więc minęło lat? Wszystko zawsze ważniejsze Dlatego już na nic nie liczę
    2 punkty
  22. wszystko się mieści pomiędzy twoim szeptem a porami roku wiosną szerzej otwieram oczy nieprzywykły do wyblakłej zieleni w której przepadł cały natłok ciebie z jakiegoś powodu skracasz czas letnio-jesienne słońce rzuca półcień i uczę się istnieć po drugiej stronie zmarzniętego szkła światło zdjęte z krzyża
    1 punkt
  23. *** mój Boże ja proszę raz jeden na chwilę Ty dźwignij mnie z kolan pozwól głowę unieść wysoko spojrzeć wokoło szeroko chcę patrzeć podziwiać kosztować smakować a potem? a potem o więcej poproszę z rozkoszą zostanę i będę dziękować nie wrócę gdzie byłem zostanę na chwilę ta trwać będzie wiecznie i będzie bajecznie
    1 punkt
  24. ściana przyłożyła ucho do tętna domu słyszysz tam krzyki i szepty pochowały się w zakamarkach tynku tam głosy odbijają się od ściany ale nie tak jak piłki patrz widzisz czujesz tak oddycha strach nie bój się wszystko przemija pozostaje czas i pamięć w nas na murze __________
    1 punkt
  25. i wypowiesz moje imię już mnie zabiłeś. Snuję się gdzieś pomiędzy słowami by nie utknąć i nie skamienieć. Och, życie ty potrafisz rozwalać mur niemilczenia.
    1 punkt
  26. świetne ujęcie w niskim kadrze błoto folia kultowa czerwień od Sally Hansen złote Hollywood nie to Bucza umarł śmiercią artysty na scenie pękło mu serce ustrzelona jak drób w drodze po chleb bardzo stare baśnie snują o tym jak mężczyzna wraca z tarczą ta ma czewoną kanwę w martwych jajowodach nasienie długo żyje bóg niejedną duszyczkę strąci blender żonie telewizor matce noc od wystrzałów jasna zęby dziewczynki na pamiątkę na jednym oddechu Srebrenica Aleppo Katyń szarpnęło płucami świata zło nieświadomego narodu nową wojnę otwarło
    1 punkt
  27. Podoba mi się wiersz, przede wszystkim dlatego, że po prostu się z nim zgadzam :) Jest wiarygodny, dzięki czemu bije z niego taka naturalność. Faktycznie głowa pęcznieje od tych wierszy, faktycznie są ucieczką, to wszystko prawda i choć chciałoby się rzec, że wszystko, co przewidywalne jest nudne, to jednak w pewnym wieku tę nudę i ten spokój po prostu się docenia;) Fajnie to zmontowałeś. Zatem za pomysł, wykonanie i nieudziwnianie tych wersów zostawiam serducho. Pozdrawiam.
    1 punkt
  28. @Leszczym dziękuję Ci za spojrzenie na wiersz w jeszcze innym kierunku. Doceniam. Serdeczności.
    1 punkt
  29. wszystko się zmienia, a iskra ciągle się tli... pozdrawiam
    1 punkt
  30. Po dwóch kawach kąt się niechybnie zmienić może. :-) Z puentą można by podyskutować! pozdrawiam
    1 punkt
  31. @Konrad Koper Zawsze miały
    1 punkt
  32. @tetu Szedłbym w interpretacji w kierunku solidarności kobiet. Podobnego widzenia, czucia, rozumienia sióstr. Z dużym podobaniem ;)
    1 punkt
  33. @OloBolo Piszesz bo masz taką potrzebę, reszta nie ważna, masz talent nie marnujesz go na kolejny wiersz jak to fajnie wyglądają firanki na wietrze itd. itd
    1 punkt
  34. Uczę się, mam 55 lat Uczę się rozmawiać z matką, Metamatką. Ojciec już śpi, trzyma się planet. Syn pisze
    1 punkt
  35. Poczekaj do rana, gdy słońce zaświeci, Nie rób tego teraz. Zły nastrój odleci. To, co cię niszczy i tak bardzo dołuje, Zniknie w blasku słońca. Nie, nie pożałujesz. Nie rób tego w nocy. Poczekaj do rana, Wiem, że jesteś smutna, nawet załamana. Dotrwaj choć do rana. Jutro wszystko zmieni, Bądź silna. Nie odchodź do krainy cieni. Po samobójczej próbie dwudziestoletniej córki moich przyjaciół. Odratowano ja.
    1 punkt
  36. @error_erros Jak on na wydrę to ja go wydrę Lubię w tym roku trochę baroku Podoba mi się, że umiałeś się schować za wierszem pisanym w pierwszej osobie. https://poezja.org/wz/Gałczyński_Ildefons_Konstanty/2171/Dlaczego_ogórek_nie_śpiewa Pozdrawiam serdecznie
    1 punkt
  37. @A-typowa-b Biały bo jeszcze trochę śniegu zostało, a wśród nich te śnieżnobiałe łebki. A zapach... usypiający!
    1 punkt
  38. on go przełknąć nie mógł, bo cukru ma dużo i do tego proteinki
    1 punkt
  39. @A-typowa-b Mam w moich górach połacie śnieżyczek, jutro się wybieram. Zapraszam ze mną. Dobrego dnia Anno.
    1 punkt
  40. @[email protected] Dzięki, odetchnąłem. ja mam na posesji stworzony przeze mnie las a zaraz obok Mazowiecki Park Krajobrazowy, więc jestem blisko przyrody:). W tle stado dzików. Pozdrawiam
    1 punkt
  41. MA DUŻA LOKOMOTYWA - WY... TOM O KOLAŻU DAM. TUB WAGONIKI, NOGA W BUT. MIŚ, I ZDARTA WATRA DZIŚ IM.
    1 punkt
  42. A GNU? SYN: JEJU, KOLEINY, SAKWOJAŻ - A WUJ? UWAŻAJ! O, W KASYNIE LOKUJE JENY SUNGA.
    1 punkt
  43. guzik z pętelką wypluję deszczem zapłacę stanę pewnie przed lustrem odziana w nadzieje pomaluję usta by słońce rozświetliło wisienkę na torcie
    1 punkt
  44. @tetu Czytałem kilka Twoich wierszy, wybacz stać Cię na więcej niż schematy, przepraszam za szczerość
    1 punkt
  45. @Krzysica-czarno na białym Dobrze że jeszcze niektórzy zachowują dystans ;-) miło się czyta
    1 punkt
  46. -Mistrzu, co można zrobić, gdy tyran u władzy? -Niejednego tyrana ktoś najbliższy zdradził.
    1 punkt
  47. Kilka sposobów na życia stworzenie kilka milionów na unicestwienie
    1 punkt
  48. @Henryk_Jakowiec Jakaż Polska powiedz wielka, każdy siedzi w swoim domku. Ale wszędzie jest po swojsku, bo za krótka ta kołderka. Wszystko w ludziach mocno siedzi, ich inwencja i porządki. Jeden gorzki drugi słodki, segregacja - co ty bredzisz? I tak leci... od lat kilku, nie przymusisz do cymesu. Takich ludzi, chcesz - wytresuj, oni zaś nie ruszą tyłków! Pozdrawiam, Polak znany z brudu, syfu, boże możesz to się zlituj!
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...