Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 18.03.2022 uwzględniając wszystkie działy

  1. Ty o rzeczach z kamienia, metalicznych słowach przez zęby twardsze niż kości, a jednak oceniasz upuszczając człowieka bez reszty... Patrzysz na skończony film naprawdę Ty, upływają wspomnienia i zupełnie topisz się w nich, przykuty do krzesła przez łzy wokół miękkich ścian... Czasami wszyscy nie mają znaczenia i w tym naprawdę Ty i twoja kolejka, wtedy wychodzą do innego wejścia a w dłoni tkwi prawda i pusta manierka...
    4 punkty
  2. nie boży palec naciska pstryczek i znów kolejna pali się lampa po niej zapłoną już tylko znicze a my lecimy jak ćmy do światła chociaż po oczach kolor czerwony bije z daleka znakiem przestrogi lecz my olśnieni i zaślepieni jak ćmy lecimy znów prosto w ogień
    4 punkty
  3. jeszcze założę sukienkę w kwiaty i bosą stopą zatańczę w zieleni będę oddychać błękitnym powietrzem gdy wreszcie zima w wiosnę się zmieni niech tylko słońce ogrzeje duszę która złamana i ociemniała a ptak swym śpiewem zagłuszy burzę która tej zimy się rozszalała niech tylko zima w wiosnę się zmieni niech tylko świat kolorów nabierze deszcz ciepły zmyje z twarzy cierpienie strach i demony spod gruzów zabierze niech tylko zima minie a wiosna nadzieją niech wrośnie w moje serce niech kwiatem białym wyrośnie na zgliszczach bym mogła znowu zatańczyć w sukience
    3 punkty
  4. Ottava rima By Andrew Alexandre Owie ENDYMIONIC INSTINCT In winter shutters down too early, In summer up till late at night. And being insipid, gone to glory Selene shines out all the time. Yet no Moon, no further story (It’s a love affairs' true guide). Nights when the moms as usual snore, Their daughters sleepwalk outdoor. Przez Andrew Alexandre Owie INSTYNKT ENDYMIONICZNY Zimą okiennice zamykają się zbyt wcześnie Latem otwierają się do późnych godzin nocnych. I tylko nudna, blada, wieczna Selene cały czas świeci. Jednak nie ma księżyca, nie ma dalszej historii On jest prawdziwym przewodnikiem po romansach miłosnych). Noce, kiedy mamusi jak zwykle chrapią Ich córki lunatykują się na świeżym powietrzu. Selene, the goddess of the Moon, fell in love with mortal Endymion. She asked Zeus to grant him eternal youth, so that he would never leave her. Zeus satisfied her wish and put him into an eternal sleep. Every night Selene visits him at the place where he sleeps. Selene, bogini Księżyca, zakochała się w śmiertelnym Endymionie. Poprosiła Zeusa, aby obdarzył go wieczną młodością, aby nigdy jej nie opuścił. Zeus spełnił jej życzenie i położył go w wieczny sen. Każdej nocy Selene odwiedza go w miejscu, w którym śpi. *** Marika Rökk sings “Mir ist so langweilig” (I am so bored) from 1:09:18. A fragment of the movie "Bühne frei für Marika" (1958). This really is something. Space Age kitch morphing into Exotica. All in German! Marika Rökk śpiewa "Mir ist so langweilig" (Jestem taka znudzona) od 1:09:18. Fragment filmu "Bühne frei für Marika"(Zróbcie scenę dla Mariki) (1958). To naprawdę jest coś. Kitch z epoki kosmicznej, przekształcający się w exoticę. Wszystko po niemecku! I am the Moon Lady There is only one such Living here alone on Neutron. That Moon man is my father, My house is right on the lunar far side, And I am so bored (x2) Jestem Księżycową Panią Jest tylko jedna taka Mieszkająca tu sama na Neutronie. Ten człowiek z Księżyca jest moim ojcem, Mój dom jest po drugiej stronie Księżyca, I jestem tak znudzona (x2) Nothing is going on here, I am alone without a man. I am so bored, I am so bored. I have no friends here to gossip with. Nic się tu nie dzieje, Jestem sama bez mężczyzny. Jestem tak znudzona, Jestem tak znudzona. Nie mam tu przyjaciół, z którymi mógłabym plotkować. There is no movie house, There is no TV, There is no rock'n'roll or jazz. I cannot go to the hair salon, I say only "Bonjour, tristesse!" [Hello, sadness!] I am so bored (x3) Nie ma kina, Nie ma telewizji, Nie ma rock'n'rolla ani jazzu. Nie mogę iść do salonu fryzjerskiego, Mówię tylko "Bonjour, tristesse!" [Witaj, smutek!] Jestem tak znudzona (x3)
    3 punkty
  5. Świętym mordercom poezji... Cienie szkarłatnego światła, wyblakłe litery papieru i gnijący zapach pióra, zardzewiałe krople atramentu, pusta lampka wina - przewrócona podłoga: spija resztki okrutnej prawdy i leśne pomruki symbolu mądrości - sowy, drzwi lekko - otwarte i wieje śmiercionośny wietrzyk i stado: zdziczałych ludożerców jak szaleńcy tańczą, tańczą i tańczą marsz żałobny: na jej - życiu... Łukasz Jasiński (czerwiec 2021)
    2 punkty
  6. pączek na zimnej nagiej gałązce wieczny początek
    2 punkty
  7. na drzewie została sama zjadła myślącego banana reszta już zeszła ona jeszcze nie dylemat mieć jestem małpą czy zostać człowiekiem warto?
    2 punkty
  8. endorfiny dziś poczułem a to chyba twoja wina uskrzydlony jak albatros bujam się może w nieuważnej chwili wypuściłaś klucz motyli czuję je potem przypadkowym słowem wywołałaś mętlik w głowie cały drżę albo sama tego chciałaś i się we mnie zaplątałaś
    2 punkty
  9. Połóż ucho na chłodnej stronie miękkiego. Wczuj się w puls ziemi, w hipnozę rytmu. Utul sierść pobliskich zwierząt i Księżyc. Świadomość niech czeka na brzegu. Ty odbij. Jasiek, kołdra i pościel to nocni sojusznicy, rzuć im się w cztery rogi. Sny będą dobre, zasłużone. Nabierzesz wysokości, zmienisz beton w polne zioła. Złe brata się z mrokiem, łapie zagubionych, lecz kiedy śpisz, z powiek masz tarcze, a ze mnie stróża.
    2 punkty
  10. Czy naprawdę jest wart tyle, Że potrafisz każdej stracie Całą przyszłość dać Za straconą, przeszłą chwilę? Jeśli po bezdusznej grabieży Mrówczy tłum cię szturcha I szepcze do ucha, Że inny się znajdzie, tylko trzeba wierzyć, To wrze prostej wiary jucha, A prawda jest głucha, Bo sens życia całym życiem trzeba przeżyć. Tak. Znalazłem przy niej cały świata sens. Razem mrugaliśmy z łąki do nocnego nieba, Dojadaliśmy różne pajdy chleba… Gdzie teraz to wszystko jest? Ten bukiet świateł i smaków stracony. Jeden, jedyny, jak ja, ona, my. Nie leczą żadne sny. Gaśnie sens upuszczony, Jak ostatni skok pchły Po którym cyrk znikł. Tak tęskni mąż do żony.
    2 punkty
  11. Porzuciłem mistrzów uznanych na świecie. Ale polubiłem muzykę filmową z mrocznych dreszczowców. Dominują w nich : strzały, straszne jęki, egzystencjalny gwizd… Ma pasja stała się : naturą mej duszy.
    2 punkty
  12. Spokojnie, nie bój bidy jeszcze napytamy sobie biedy szukając łatwych odpowiedzi. A gdy answer się w nas rozgości i się rozsiądzie zgaśniemy - my tacy prości. Kto odpowiada ten dudni odpowiedzialnością - uwiążą nas w więzy ci pytający do kości, zadając nam biednym stokrotne boleści rychło przywołanych do tablicy. Kolega Stefan jest rozsądnym gościem, bo na pytania odpowiada potrójnym znakiem zapytania, cytuję: "???". Seranon, 16.03.2022r.
    2 punkty
  13. @23. Och, te "miękkie ściany" i ON jakże zapłakany, łapie poręcz krzesła, czy słabość już przeszła? Pozdrawiam, jak dobrze że tutaj zajrzałem, też siedzę na krześle.
    2 punkty
  14. @Henryk_Jakowiec i na odwrót Kamasznikowi z wioski pod Piłą z żoną fryzjera bywało miło. Gdy mężuś to zoczył, gach z kapci wyskoczył; z dziurą w skarpecie łyso mu było.
    2 punkty
  15. @Henryk_Jakowiec Gdy łysy fryzjer spod miasta Łodzi stwierdził, że licho mu się powodzi, przywdział tupecik, a na to berecik. Nie może szewc bez butów chodzić!
    2 punkty
  16. takie jest życie z francuska brzmi to c'est la vie po nocach czasem mi się śnisz zapalam świeczki kiedy mam chęć nie w wyznaczony dzień przez kler tradycjonalistą więc nie jestem zapalam znicze kiedy zechcę a ciebie nie ma i nie będzie już mnie nie dręczy durna myśl że cię nie spotkam w parku dziś
    2 punkty
  17. Przyleciały ptaszęta... okupują drzewa, kluczami jak bombowce w karmniki i nazad. Czasami w nos podskubią słomianego dziada, a plejada gatunków kontrastem olśniewa. Gdzie żeście zimowały, gdzie druga ojczyzna, jak podróż przeleciała, czy stado w komplecie? Chyba wiem, nie liczycie, ćwierknij że nie wiecie, bo z okien nie rzucają - mówią że drożyzna. Bociany się rozparły na dachach słomianych, żaby uciekły głębiej aby bronić skóry. Nie posiedzisz tam długo, rechot w ciszy umilkł, głodne boćki dziś rządzą, klekoczą dziobami. Czy skowronki najwcześniej w tym roku przyfruną, zwiastują ciepłe lato, niosą wczesną wiosnę. Zanucą z raniuszkami - etiudę rozkosznie, a człowieka obdarzą przeżycia fortuną. Zięby biednych partnerów w gniazdach zostawiły, przylecą na gotowe.... małżeńskie spryciule. Będziemy oczekiwać, ile się wykluje, zapełnicie od nowa znane wam rewiry. Lecą żurawie, szpaki, trznadle i potrzeszcze, myszołowy z łozówką, jaskółki i żołny. Cudownie zaśpiewają, przyozdobią bory, chciało by się wykrzyknąć... prosimy kto jeszcze? Jak ptaszęta ze wschodu, fruną Ukraińcy, z podciętymi skrzydłami... niezdolni do lotu. Z przyszywanym uśmiechem, kręgosłup wyprostuj, przecież Polak Słowianin, jak najbardziej bliski. "Natura nie łamie swych PRAW". - Leonardo da Vinci.
    1 punkt
  18. kołdra dla M. kawę posłodzić. chociaż ostatnio unikałem cukru. z trzaskiem złamać tabliczkę czekolady. zjeść pół albo więcej. nalać ci białego wina; gadać o bzdetach i codzienności. puszczać na youtubie nowe kawałki wściekając się na kota, że znowu skamle o żarcie. ulec mu. przypalić po drodze z kuchni. obejrzeć serial podjadając czereśnie. sprawdzić, czy dzieci już zasnęły. chwilę sycić oczy widokiem. później kochać się z tobą jakby miało nie być jutra. bo kto wie, jakie nam jutro słońce zaświeci ze wschodu
    1 punkt
  19. A kiedy się zastanawiam, czy miejsce i czas są odpowiednie, naraz odpowiedniość staje się tak wyraźna, że pytania przestają do niej pasować. Słowa, które straciły pion kładą się na płasko, nie mając pewności co do zasadności wyłaniania się. Chociaż robią za plon uprawy trwającej przez całe dekady, zdają się nie być dojrzałe, albo nie być odpowiednim tutaj owocem. Nastaje cisza... zawiesza się jak coś, z czym właściwie nie wiadomo, czy powinno się robić cokolwiek, bo co miałoby się z tym zrobić, poza przedłużaniem i przeciąganiem. Świat mógłby się tak właśnie skończyć, w ogromie tego co odpowiednie, kiedy temperatura i od zewnątrz i od wewnątrz sprawia przyjemność na tyle, że umysł jest w stanie skupić się na samych tylko doznaniach, kiedy tu o... i tu - łączy się tak ściśle, że nawet nie sposób w tym odszukać centralnego zasilania. Na tę chwilę, na teraz... teraz mogłoby przestać istnieć, a jednocześnie stać się jedynym co istnieje. Ale nie jest łatwo pozostać w odpowiedniości, nie jest łatwo rozgościć się w tym. Przebiegła proza nie pozwoli zbyt długo nakładać poetyckiej mgły na krajobraz życia. Przybiera najbanalniejszy z kształtów, bo oto jako dzwonek budzika wciska się przez uszy... ale przecież ja nie śpię, ja nie – chciałoby się zaprotestować - ja, jeszcze przez chwilę... jeszcze pięć minut... poleżę po prostu... poleżę tylko, przecież jest odpowiednio... tak bardzo odpowiednio.
    1 punkt
  20. marzec czekam i nic nie rzekł
    1 punkt
  21. Jeszcze śpisz słodko w zanadrzu serca, marząc o słonku, pachnącej trawie i jeszcze nie wiesz, że dzisiaj dzieci, muszą uciekać z kraju w nieznane. Jeszcze wtulony w ciepłym przedświecie, karmisz się szeptem troskliwych myśli i kołysany oczekiwaniem, śpij mój maleńki, świat lepszy wyśnij.
    1 punkt
  22. był wolny jak wiatr pilnował go czas wysoko mierzył jak w locie ptak był zawsze sobą nie dokuczała dal nie bał się grzechu na nosie losowi grał był zawsze tam gdzie gdzie uśmiech ozdabiał chwile cień był mu jak brat dziś dusza go boli nie cieszy świat w domu obok ciszy stoi smutek i żal myśli mu dokuczają mówią tak przyjacielu niestety mija powoli twój ziemski czas lecz nie martw się tym nie ty pierwszy dogoniłeś starość nie ma czego się bać
    1 punkt
  23. zazębiony ciężki mechanizm w przeciwną stronę ruszyły koła w nadciśnieniu chrzęst żelaza morderców odznacza i niezamierzonych zwykłych bohaterów rodzi charczy perzem rządowa stacja to tylko wyrostek robaczkowy maleńki uchyłek otworzymy wyczyścimy szwy same się rozpuszczą sowiecki obywatel ofensywę w umyśle na czewonym prawie lokuje przecież na wrogie zamiary nie możemy pozostać obojętni pazur zła rozdziera kuloodporną kamizelkę i delikatną tkankę dziecka morze czarne krwią czerwienieje ,,...sługi za szlugi, świat gotowi spalić..." M. Maleńczuk.
    1 punkt
  24. Wzięty fryzjer z Poronina się zamartwia i chłopina klientów się wstydzi bowiem co dzień widzi jak powiększa się łysina.
    1 punkt
  25. piękny jest świat wokół nas co jeszcze wydarzyć może się nam jakie szykuje niespodzianki cudowny wieczór z radosnym porankiem czy jeszcze zdarzy się coś innego zupełnie dla nas niepojętego zło trawi miłość obojętność odsuwa od człowieka cóż dobrego jutro nas czeka nie dajmy się zwariować zbudujmy razem od nowa coś co przyniesie Nam szczęście niech ono po świecie się niesie
    1 punkt
  26. sucha_rzenie (; o Szopenie ;)
    1 punkt
  27. też tego nie wiem, a nuż ci tak dalej nie będzie truł
    1 punkt
  28. ... tam od razu lenistwo - wstać przed budzikiem i poczuć "odpowiedniość"... Nie, to nie jest lenistwo. Dziękuję i życzę miłego wieczoru :)
    1 punkt
  29. Przedłużeniem promieni. Ma niebieski atrament i tęczową osłonkę. Miłosne znaki kreśli zwykła ,powolna ręka. Liryki są trwalsze niż…
    1 punkt
  30. Otacza mnie morze, lecz nie wiem gdzie jest dno. Czasem unoszę się, ale nie sięgam nieba. Bywa, że pochłania mnie bezkresny kosmos. Mogą obracać się liczne, białe kartki. Jestem zagubiony…
    1 punkt
  31. tak czy owak żurawia zapuścił najpierw w górę potem w dół
    1 punkt
  32. Dziękuję @Sylwester_Lasota, Twoje słowa dużo dla mnie znaczą. @[email protected], każdy kiedyś siedział na takim krześle. Pozdrawiam
    1 punkt
  33. @Marek.zak1 Dzięki . https://www.facebook.com/watch/?v=1432598860476035 pozdrawiam
    1 punkt
  34. Zerwij ten owoc Wzmocni Podejdź do drzewa (nie) zakazanego Wyciągnij rękę Wpij zęby W miąższ soczysty Puk, puk Słyszę To moja przeszłość Niezdecydowana Pod bramą stoi
    1 punkt
  35. @michal1975-a Polak... czy Fin? W odpowiedzi... klin!
    1 punkt
  36. @[email protected] o właśnie coś w tym stylu ;) Trzeba uważać ;) Pozdrawiam
    1 punkt
  37. @Leszczym Jak cię pytają... gęba w kubeł, wiesz co pomyślą... czubek! Miłego i słonecznego dnia.
    1 punkt
  38. @Natuskaa Początek nie zwiastował lenistwa lecz rozprawę filozoficzną na temat egzystencjalizmu, "słabość" kobieca zwyciężyła. Miłego dnia Natusko.
    1 punkt
  39. Nie wiem czy to Lukrecja Borgia się nudzi czy OloBolo i pier… trzy po trzy. W każdym razie życiorys Lukrecji masz zagłębiony bardzo dokładnie :)
    1 punkt
  40. Czyta się to i daje do myślenia. Jest poezja w Twoich tekstach. Pozdrawiam
    1 punkt
  41. To ekstrapolacja powiedzenia, że szewc bez butów:). Celne.
    1 punkt
  42. @Klip Znam ja szewca nieboraczka, który szuka swego laczka. Nie chce się pogodzić z tym, że boso chodzić musi - laczek zjadła kaczka.
    1 punkt
  43. UMYTO, JEJU, GO. LATA KRUK - I PEKINU OTO UNIK. EPIKUR KATALOGUJE JOTY MU.
    1 punkt
  44. A KIPIAŁO? WOŁA I PIKA. MATKA: JEJU, I PO? KLIENT: NOWE? IGORA SYN: BO DO PASA - MASA. PODOBNY SARO, GIEWONT NEIL KOPIUJE. JAK TAM?
    1 punkt
  45. OLE MA PILAW? O, TU KOPIOWALI PILAW - O, I POKUTOWALI, PAMELO. O, TU SATYR. KOPIA KAI POKRYTA SUTO.
    1 punkt
  46. @izabela799 "Piękno świata" - dziś ukrwione, ręka w rękę... dziś z Charonem. Pozdrawiam Izabelo. Ujęłaś kontrasty życia w dłoń.
    1 punkt
  47. Diabeł ma azjatyckie spojrzenie stepowych ord, które choć przeminęły pozostawiły model władzy i pogardy, który wciąż w nowych odsłonach odradza się na rubieżach naszej cywilizacji i straszy ją.
    1 punkt
  48. Dalej niż za rogiem w przydrożnym folderze widziadeł ze zmęczonych spojrzeń na szlochy i machy codzienności jesteśmy daleko może dalej niż wczoraj pod przerwą dla serca w deszczu z łez płynących ku sobie tak do jutra niby romantyczny film bliżej ciszy dalej w krzyku do zachodów słońca nad panoramą bytów fabrycznych gdzie zbyt daleko jesteśmy a jednak byliśmy...
    1 punkt
  49. Patrzyłam jak delikatnie, jak mimowolnie wszystko mieści się w oknie a dzieli nas tylko chwila Patrzyłam jak pięknie tonie pelikan w bladym kłamstwie w niebieskich żyłach aż topniały dłonie Za życia patrzyłam już widzę w niebie nigdy nie było wyjścia straciłam nadzieję.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...