Ranking
- uwzględniając wszystkie działy
-
Wprowadź datę
-
Cały czas
8 Kwietnia 2017 - 15 Października 2025
-
Rok
15 Października 2024 - 15 Października 2025
-
Miesiąc
15 Września 2025 - 15 Października 2025
-
Tydzień
8 Października 2025 - 15 Października 2025
-
Dzisiaj
15 Października 2025
-
Wprowadź datę
08.01.2022 - 08.01.2022
-
Cały czas
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 08.01.2022 uwzględniając wszystkie działy
-
trzeba być tam kiedy trzeba ona też musi być mieć aparat dobry obiektyw łut szczęścia i refleks być gotowym oraz chcieć zdjęcia prawie niemożliwe myślę patrząc na sarnę rozciągniętą nad leśną drogą4 punkty
-
Po mapie Twego drżącego ciała przesuwam dłonią, Rozognioną, niespokojną w niecierpliwości, Napełniam się cały twą boską wonią, Czując w moim sercu pragnienie miłości. A w ślad za dłonią, usta zdążają, Znacząc swą drogę pocałunków mnóstwem, Okrzyki, od których tamy pękają, Wydaje z siebie ta, co jest mym bóstwem.3 punkty
-
Jedyne co pamiętam, to popielnik Z dogasającymi iskrami młodości Zachodzącym cierpką brusznicą słońcem Salonem wiecznie otwartym na gości Czas zamienił ogień w popiół Sadza szyby i ściany pokryła W spalonych resztkach nurzam swe dłonie Świat dawno zniknął z popielnika3 punkty
-
Tak jak samiec do samiczki, Rzekł różniczek do różniczki, Na różniczkę patrząc mężnie: Popatrz, krzywą wznoszę prężnie. Pomysł taki mi się snuje, Że cię wezmę, zróżniczkuję. Nawet kwadrans nie upłynie, Zróżniczkuję po dziedzinie. Limes kusi, więc z całej siły, Raz a dobrze, jak Euler miły ! Już nie skryje żaden ciuszek Gdzie dolinka, gdzie cycuszek. Jak w nas miłość zakiełkuje, W Monte Carlo przecałkuję. Po twych stopach, brzuszku, licach Wycałkuję, lecz w granicach. A że romantycznie cenię, Nie pogardzę i podstawieniem. Nim ulegnie twa kibić krągła, Bądź mi gładka oraz ciągła. YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona) * - pomysł wiersza yoteck52 Do pewnego zrozumienia wiersza wymagana jest podstawowa znajomość pojęć z rachunku różniczkowego oraz całkowego (albo i niekoniecznie...)3 punkty
-
G Wiersz naturalny Dzisiaj wieczorem przyczytałem jeden z moich wierszy mojemu młodszemu synowi. Wysłuchał w milczeniu następnie zapytał, czy mam więcej. Mam i to nawet sporo. Przeczytałem jeszcze kilka wierszy. Syn poszedł do swojego pokoju. Przyniósł album ze zdjęciami, które latem robił podczas wypadu do Gruzji. Czarno białe, kolorowe. Urzekające Góry Kaukazu. na jednym zdjęciu pies bez lewej przedniej łapy obok spalonego słońcem starego Gruzina. Na drugim planie murowany dom z kamienia i cegły. - Tam mieszkałem. Opowiadał syn. - Piłem czacze i koniak z gospodarzem drapiąc za uchem i przytulając jego psa. Gospodarz znał zaledwie kilka słów po angielsku, a mimo to potrafiliśmy cały wieczór przesiedzieć przy jednym stole. On śmiał się z mojego kartuli ena, Giorgi, a ja z jego good morning, Bartek. Rozmawiałem z synem oglądajac zdjęcia, czytając wiersze. W międzyczasie wspólnie na chess stream PZSzach prześledziliśmy kilka partii 17 letniego Abdusattorova Nodirbeka z Uzbekistanu Zdobył mistrzostwo świata w szachach aktywnych aktualnie rozgrywanych w Warszawie. Co ciekawe, na niewielkich rozmiarów szachownicy ilość możliwych kombinacji, według tzw. liczby shannona to, 10^120. Dla przykładu liczba atomów wynosi około 10^80. ?! Tej nocy długo nie mogłem zasnać. Wstawałem z łóżka, kładłem się. Podszedłem do okna wypatrując sam nie wiem czego. Postałem tak przez dłuższą chwilę. W lodówce powinny być jeszcze kiszone ogórki. Poszedłem do kuchni. Następnego dnia zacząłem szykować się do drogi. Zrobiłem kawę, zapaliłem papierosa i wtedy do mnie dotarło. Moje ojcowstwo doczekało się zwieńczenia. Wszystko, co w sobie miałem najlepsze przekazałem synowi. Łódź, 28. 12. 2022.2 punkty
-
Kilka chwil z życia przedstawiciela rodziny Columbidae na placu Jubilee w Leicester w godzinach wczesnopopołudniowych krok bruk jesteśmy jeść zawsze jeść zawsze jesteśmy tutaj dobrze dużo jeść rzucą leży krok jesteśmy w wodzie szpic budowli pić niebo z ziemi pić i chmury by pył ziemię z siebie zmyć brud miasta i hałas ulic ona patrzy taniec śpiew rosnąć rosnąć wielki wielki muszę chcę muszę chcę mieć będę wtedy my będziemy ruch nas nagły trzepot skok puch i wir wszyscy w niebieskie w dół guano stamtąd śmiech i głos że będzie na szczęście2 punkty
-
2 punkty
-
A NORKI MOL OMIKRONA? ILE INA WOZI - W AWIZO - W ANIELI? O, WALKOWEREM I MER. EWO, KLAWO.2 punkty
-
2 punkty
-
A MI - KABAŁA WYŻU. KORZENIA INEZ ROK UŻYWAŁA. BAKI MA. ELKA N. WOZI? ULICA WAŁOWA. A KAMIL ŚLIMAKA WOŁA WACI, LUIZO, W NAKLE. O, I ROT CI VIP, ŚLIMAK KAMIL, ŚPI, VICTORIO.2 punkty
-
Proponuję zabawę w pisanie najdłuższego palindromu świata. Zasady: 1. Każdy kolejny uczestnik dodaje słowo/słowa lub fragment słowa z przodu i/lub z tyłu 2. Dodając słowa można stworzyć palindrom, ale nie trzeba - może być parę dodatkowych liter dla kolejnego uczestnika. 3. Zawsze jednak całość powinna być poprawnymi słowami a nie ich fragmentami. 4. Jeśli uczestnik zablokuje możliwość dodania sensownego słowa jego odpowiedź się nie liczy i kolejny uczestnik cofa się o krok. Mam nadzieję, że to nie jest zbyt skomplikowane :) Oto przykładowa rozgrywka: AR ARA - można stworzyć palindrom KOTARA - ale nie trzeba MIMIKRA KOTARA TOKARKI - można dodać słowa z dwóch stron MIMIKRA KOTARA TOKARKI MIMOCHODEM - palindrom zablokowany, z odwrócenia OCHODEM nie da się utworzyć sensownego słowa/słów MIMIKRA KOTARA TOKARKI MIMOZA - kolejny uczestnik zmienia mimochodem na mimoza GŁAZ O MIMIKRA KOTARA TOKARKI MIMOZA A GŁAZ O MIMIKRA KOTARA TOKARKI MIMOZA ŁGA Dobrze oczywiście byłoby, żeby nie były to same rzeczowniki, tak by się ciekawiej czytało. Można sprawdzać przed wysłaniem poprawność palindromu na tej stronie: https://www.willpeavy.com/palindrome/ Podaję pierwsze słowo: TRAWA1 punkt
-
Koniec tajemnic, zawrzało w barach!!! Koń złamał skrzydła obydwa naraz. Gdybyś tak w razie co, padł Pegazie, wciąż drugiś w zbrodniach, po... PO Ikarach.1 punkt
-
ona nie wchodzi na statek on nie schodzi na ląd wrzos na strzechę powróz do herbaty żyli zgodnie pod nieznośnym niebem a ja szukałam twoich oczu na dożywocie mocz byka mieszany z ziemią wtarła w krocze i odeszła dziadkowi gangrena zaogniła stopę nie przetrzymał zimy to złożone uczucia wystarczy że o tobie pomyślę mięknę pamięcią skóry upajasz dotykaj1 punkt
-
1 punkt
-
Prędzej ciele wyleci oknem. Słoń przejdzie przez ucho igielne. Prędzej kura wyschnie niż zmoknie. Kot miauknie i myszy się zlęknie. Prędzej krowa poglądy zmieni. Lis łup do kurnika odniesie. Prędzej tęcza w czerń się odmieni, Zaś Kapturek wilka powiesi. Prędzej Zenek zanuci jak Pavarotti, A żaba połknie bociana. Zaś Donald na Jarka weselu Zatańczy z wybranką do rana. Prędzej kanarek w garści zaśpiewa. Ze szczęścia karp na patelni zarży. Prędzej runie na Marsie ulewa. Baba wejdzie na wóz, a koń nie poskarży. Prędzej gaz się do butli wessa. Putin zwróci 'skrzynki' kurierem. Prędzej na łono wróci Odessa, Jak Zbigniew zostanie premierem. Prędzej rura się sama odetka, A Wisła zamieni się w rzeczkę. Prędzej ziemia 'na trzy' się zatrzyma, Nim poseł Braun nałoży maseczkę ! Gdy bez brody widokiem nas ubogaci - Myśl taka delikatnie mnie kręci - Sam utopi się wirus z rozpaczy I wszystko się samo odkręci. YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona)1 punkt
-
(Gmail) e-mail: Arbuz, sok... wyro? Defilada! Bo przesyły, że i w wieży łyse z RP obadali. Fedory w koszu brali. -- Amelia M.G.1 punkt
-
A obłudom w moduł boa. Na balu z soku koszula? Ban. Ma kły, łata łyse, i biesy łatały... łkam. Może jak i peruki kur epika jeżom.1 punkt
-
1 punkt
-
A I SIANA DODANO Z SAGANA, WARTO; TO TRAWA NAGASZONA DODANA, ISIA. (cd - np. Isia - I sialala)1 punkt
-
w puszczy skrytej w nagłej zimie wył wiatr raz po jednej raz po drugiej stronie w sfermentowanych kolorach tliła się zieleń między wycinką a przecinką słońce przeciskało się przez drzewa jak lisie kity rozbiegane po torach kolejki wąskotorowej której nie ma1 punkt
-
1 punkt
-
Ona? Mamona mikra... i słabawe... i znoś OC żeton... no, też coś! - on ziewa! Bał siarki? Mano mam, ano.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Z SADU TY. TY Z SEZAMU?... SAM IMA SUMA. ZESZYTY TU DASZ!1 punkt
-
1 punkt
-
Chwytaj młodość - taką radę daje moim dzieciom. Teraz jest was czas żeby być dziećmi. Czas bycia dorosłym i tak nadejdzie. Nie trzeba próbować go przyspieszać. Pozdrawiam1 punkt
-
Choćbyś najdoskonalszym był i słusznie wyrokował, a mądrość płynąca z twoich ust, płynęła wprost od Boga. I gdybyś charyzmę miał, mogącą ponieść tłumy, głos niczym grzmot na niebie, pot pachnący jak perfumy. I gdybyś tak dobrze chciał, że lepiej chcieć nie można, a siła twa góry by podniosła. Na nic ci to, bo kim ty kurwa jesteś? Śmiesz lepszym być? Zadarłeś właśnie z plebsem!1 punkt
-
1 punkt
-
Wspomnienia: 1. Babcia mojej żony mawiała - Całka herbata mi wyszła. 2. W moim liceum (lata 70), na ścianie budynku wmurowana była tablica ku czci patrona opatrzona cytatem - Macież wy odwagę Lenina żeby wszcząć dzieło nieznane, zburzyć stare i wszcząć nowe? Humaniści twierdzili, że jeśli chodzi o macierze to już nic dodać nie można. 3. I oczywiście różniczka jako wyniczek z odejmowanka. Pozdrawiam.1 punkt
-
Rymopisarza, mieszkańca USA, by zostać sławnym brała pokusa. Przez liche skrzydła fraza mu zbrzydła; Przegnał Pegaza, wziął Pegazusa1 punkt
-
1 punkt
-
I MEI ZA NUTĘ ILE, MAŁA TY? PIJAK O TOKAJ I PYTAŁ AMELIĘ TU NA ZIEMI. OJ, CI LAS, POMADA, JUKATAN. A TAK UJADA MOPS, ALICJO.1 punkt
-
TKA AREN SIERP OTO PREISNERA AKT. ONA: IDY MARKOWE, EWO? KRAMY, DIANO. I MAŁO W UE. IDA "ADIEU" WOŁA MI.1 punkt
-
1 punkt
-
@Marianna_Katarzyna Ot, to mem, a ze szmatami kima tam z sezamem Otto.1 punkt
-
ŻE TY TO CO TAM, I JADAŁ; A DAJ, I MA TO, CO TY TEŻ. A MIKA, JAKIE BUTY TU BE... I KAJAKI MA?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@A-typowa-b Och, ja to widzę nawet bardziej. W gruncie rzeczy pogoda zawsze ma swój urok i piękno. Jest albo fantastyczna, lub nostalgiczna, nastrojowa, urocza, fascynująca, malownicza, groźna, nieprawdopodobna, i jeszcze mnóstwo innych, a każda z odmian zawiera w sobie moc i piękno. Co niestety jednak nie rozwiązuje naszych dylematów, problemów. Pod ręcznie szytą, jedwabną pościelą umiera i żul i książę.1 punkt
-
JAKA TY... DO ELI MILE ODY - TA, KAJ. MAŁY DOM; I MODY ŁAM. TAKI TO PiJAK, I KAJ, POT, I KAT.1 punkt
-
O, NA ŁOWY DIANA PANA IDY WOŁANO. A TO KABARETY Z... SZMATĄ SĄ TAM ZSZYTE - RABA KOTA.1 punkt
-
@Waldemar_Talar_Talar jestem coraz starsza i czuję się zazdrosna o tą młodość. Ech no ;). Młodość, piękna, spontaniczna, jędrna. Ale wiesz dojrzałość też ma swoje zalety. Pozdrawiam1 punkt
-
1 punkt
-
poduszka powlekana czasem zwykła zabierać w podróże ofert ma mnóstwo i sytuacji przeglądam ostatnie zdjęcia to była przejażdżka pociągiem powolnym piętrowo-osobowym o tu się okazało że na gapę a tu że jestem stworem z bajki o a tutaj chciałam kupić bilet pociąg jak życie się toczył ni wysiąść z niego ni odpocząć ni oglądać widoków za oknem patrz jaką kiepską minę miałam do tego zacięcie w szukaniu pomocy wszelkimi sposobami po dobroci bym nie pojechała być może ktoś mnie zawołał swoim bezsennym wędrowaniem ale o biletach zapomniał1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Substancje iście żrące wwiercają się w żołądek robią faktyczny raban w czeluści wnętrzności I pisać byłoby nie warto gdyby nie okoliczność że dalece smakują rozkoszują zgoła najbardziej Przepełny trującego dobrego smaku dzisiaj nie zamierzam martwić się o jutro Pojutrze? W planach napisane zostanie Danielem Forsitem. Inspiracja: "Francuski Kurier" Wesa Andersona.1 punkt
-
Róża trzymana w dłoniach Wbija swoją delikatność W opuszki palców Onieśmielenie miesza się Z czerwienią Kolce przecinają Subtelne oczekiwanie Na wskroś. Zostać Na jeden łyk ciepłej Jeszcze kawy Najlepiej w filiżance Smakują ziarenka goryczy Odejść. Po gładko Wydeptanych kamieniach wyznaczyć drogę. Nie wiem Mam jeszcze te róże I myśli niesplecione Poproszę o kawę. Najlepiej W filiżance smakuje Nadzieja. Nawet gorzka1 punkt
-
W miejscach, w których przysiadam coraz dłużej, zaciera się granica tego co słuszne i tego co zabawne. Coraz częściej w słowa mniej składne ubieram pojedyncze chwile. Wokół unosi się zapach nadziei. Oddycham wówczas pełniej. Odważniej podnoszę wzrok. Nie przegapię już więcej chwili, w której gwiazda opuszcza niebo, znika tuż nad moja skronią. Wyciągam dłonie po okruchy szczęścia. Do syta wypełniam uczucie. Każda chwila dotyka mnie czule. Śpiewa do snu. Zasypiam Czuję się bezpiecznie. Za zamkniętymi powiekami budzi się baśniowy sad. Rozkwita myśl, że dziecko jest w każdym z nas.1 punkt
-
Ostatnio dodane
-
Popularne aktualnie
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne