Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 05.03.2021 uwzględniając wszystkie działy
-
powoli więc nie wybuchaj mi wiosną prosto w serce - to grozi bólem nie chcę wolę twój powiew gdy we mnie szepczesz nie burzysz6 punktów
-
Kawy mi się zachciało, zwykłej, nie ze śmietanką. Tak więc, na „małą czarną” poszedłem z Koleżanką. Wiele już lat minęło jak jesteśmy po ślubie, a Koleżankę i kawę, do dzisiaj jeszcze lubię. :)5 punktów
-
byłem tuż tuż czułem ją chciała coś powiedzieć ja stchórzyłem obróciłem się udałem że jej nie widzę tak wyglądało spotkanie z mą własną duszą nie uwierzyłem widać jeszcze do tego cudu nie dorosłem nie dałem rady5 punktów
-
w szale porządków z dna szafy wyrzucam stare listy pożegnalne. nie ma w nich dla mnie ratunku w proch? dobre żarty wśród niemej owacji w blasku autopogardy zostanę tu na zawsze. ja, rodzaj nijaki4 punkty
-
Co ty pędraku nędzny wiesz, Ślepy wspinając się po słupie ? Tyle twojego, że resztki zjesz, A mnie od roku w krzyżach łupie. Na czym się lichy żuku znasz, Wsysając resztki białych kości ? Jak Syzyf kulę guana pchasz, A tam sąsiadka łóżko mości. Co ty prusaku z tego masz, Gdy ruszasz nocą sam na łowy ? Bo gdy ktoś w nocy z kotem śpi, Ty dźwigasz pancerz chitynowy. Czego ślimaku marny chcesz, Od świata uczepiony dna skorupy ? Zegar wybija: spiesz się, spiesz, Sadłem nie spływa z cienkiej zupy. Co ty szaraku w głowie masz, Gdy dajesz w rząd kapusty susa ? Przed lisem w poprzek pola gnasz, Kiedy poranek kryje cień wirusa. Dokąd człowieku śmieszny gnasz ? Przed cielcem padasz raz za razem. Lepiej ci będzie zasnąć raz, By zbudzić gadem albo płazem. YouTube - wersja dla leniuchów (wersja udźwiękowiona)4 punkty
-
DYLEMAT KŁAPOUCHEGO padło na ciebie padło i na mnie padanie to jest sztuka puk-puk czy jesteś tam Prosiaczku ? ja przyjaciela szukam na dobre na złe i na zawsze na łeb gdy z górki lecę na odmrożenia zimą i poparzenia w lecie nie każdy jest pluszowy nie każdy jest Puchatkiem puk- puk Króliczku powiedz podzielisz się obiadkiem ? a co ty tak Tygrysku wciąż brykasz bez powodu ? chodź pogadamy sobie jak było nam za młodu wysyłasz mnie do Krzysia ? Krzyś z Misiem sobie siedzi Miś jak to Miś niezguła z wszystkimi w gumki leci czemu go lubią dzieci ?3 punkty
-
czytasz wersy o które ostrzyć można noże już wiesz że do stołu przyszli poeci Osiecka Herbert Waits Bukowski.. siwo gwarno wódka paruje ze szklanic nie o warsztat tu chodzi nie o ciepienie i nie o nałogi prędzej wskoczenie na jedne tory skrzypi skrzy rzęzi nieważne jedzie nie palisz nie pijesz nie jesz mięsa równie dobrze nie piszesz nie żyjesz przynajmniej pouprzedzaj znaki cieknące krany we śnie to nic innego jak wyparowywujące zaufanie do siebie samego3 punkty
-
po zakończonej kolacji domalowałem usta na czerwonej sofie spał kot w zegarach przebudził się wieczór żyrafy przeżuły camembert na słodko za horyzontem ulewało się morze słońce zlizywało Chupa Chups3 punkty
-
tak daleko stąd do Plutona i działa Nawarony milczą mam apetyt wilczy na poezję która drzemie w nas dwa kiwaczki wędrują po równiku słońce pali jak strzała Apacza krok po kroku docieram do Bazy ludzi umarłych sosny wygrażają chmurom zielonymi gromami gwiazd mrugawica nade mną smutno mi Boże bo..... jutro nigdy nie nadejdzie!3 punkty
-
3 punkty
-
za krótka noc za krótka noc na płytki sen i tylko koc naciągnij jak wstanie dzień ustaną łzy bo trzeba żyć do n o c y2 punkty
-
-------------------------------------------- I. Nadchodzi wieczór i krzewy snu idą już spać, Pinie, buki i cynie stuliły swe grona, Ptaki zamilkły, drapieżcy wyszli na łowy, Watahy napełniają wyciem okolicę. Mój mąż pokłonił swoją udręczoną głowę, Śpiąc na poduszce niczym niewinne dziecko, A ja siedzę tu przy czarce białego wina, Światło mej duszy rozjaśnia ciemności mroki. Mój syn, Lamprokles, który śpi w sąsiedniej izbie, Skłonił swą słodką głowę na pachnący siennik, Przebywa w cnej Arkadii, szczęśliwej krainie, Polując w Kalidonie, u samego Ojna. ----------------------------------- II. Zakładam swój peplos i do ogrodu idę, Gdzie pędy winorośli muskają mi uda, Pod memi stopami płożą się wonne zioła, I czuję na twarzy rzeźwość chłodu nocy. Po prawej, w kącie grójca, kwitnie bez bezwstydny, Po drugiej stronie, roście wiąz aromatyczny, To tam, gdzie na aulosie gra Dionizos opój, Swoją skoczną melodię rodem z Olimpu. Lilaki, tańczące w krąg za gałązki, Otworzyły kwiaty fioletowo-złote, Śpiewają radośnie, wrzeszcząc wniebogłosy, Ofiary składają Demeter bogini. ------------------------------------- III. Tańczę i ja, zakasując swój peplos, W rytmie nadawanym przez dźwięki aulosu, Dołączają doń chóralne głosy, Wychwalając Zeusa pośród drzew poszumu. Pot oblewa ciało, ale tańczę z radością, Rozkoszy ruchu nie sposób się oprzeć, Choreja śpiewa swoje hymny pochwalne, A Boreasz radośnie gwiżdże razem z nią. Hypnos, pan snów, pochwycił mnie w swoje objęcia, Zamknął moje protesty w pocałunku mocnym, Potem spółkował ze mną w rozkoszy najdzikszej, Aż jęki nasze rozbrzmiewały w Kefalonii. -------------------------------------------- IV. Następnie wstaje Helios, najjaśniejszy z bogów, Obejmując świat w swoje władanie radosne, Chronię się do cienia, szukając błogiej ochłody, Zanosząc swe modły do Ereba mrocznego. Zmęczenie mnie ogarnia, więc zamykam oczy, Lecz sen nie chce przyjść, mimo wszelkich starań, Pod powieki wciska się jaskrawe światło, tworząc obrazy Ukryte, zdawałoby się, w przeszłości. Wyciągam ramiona ku płomieniom złotym, Czując ich słodkie pieszczoty na piersiach, Podróżując do niebios przesłodkiej sadyby, W Olimpie, gdzie panuje wieczna szczęśliwość. -------------------------------------- (...KONIEC...) Warszawa, 11 IV 20212 punkty
-
im dalej się cofam tym trudniej mi wrócić moje rozumienie rzeczy prostych określam przystankiem do rzeczywistości która wykracza poza doświadczenie rozmywa znaczenia i poglądy prześladuje mnie fanatycznie jedna myśl słowa to tylko ułożone litery i nie ma drugiego takiego odgłosu2 punkty
-
są słowa których nie da się cofnąć są myśli od których nie sposób uciec i czyny nie z baśni których nie można odczynić czarami są dni czarniejsze od nocy i noce na dnie beznadziei jest też czas który płynąc trupa pokryje strupem wskrzeszenia dopełni gdy skrzep odpadnie2 punkty
-
2 punkty
-
@Franek K Teściowa jest tylko jedna pamiętaj bratku to szczęście bo co by to było gdyby miałbyś teściowych ze dwieście :) Pozdrawiam2 punkty
-
Kowal do czego przewiążesz się tego żal zżycie zbratane z losem człowieczym jest podporą nie ma jakbyś ręki nie miał kaleka ale i do tego można się przyzwyczaić jakby w nagrodę kujesz więc kuj z ręką czy bez ręki wykujesz swoje2 punkty
-
2 punkty
-
Piosenka do Boga Dziś Boże piszę Ci piosenkę, piosenkę co wiatr będzie ją śpiewał, co liście na nowo rosnąć zaczynają na drzewach. Ty mnie otulisz swoim grubym głosem do snu, pragnę być przy Tobie znów. Wśród aniołów się schować, nie ominąć do nich przyjaznych dróg. Serce swoje otworzyć, bo nawet najgorszy wróg, jest dla mnie przyjacielem Ty mnie tego nauczyłeś, umiem już wiele. umiem wybaczać, kochać, przepraszać żyć. Do Ciebie Boże biegnę dziś. W ten sposób modlę się gdy ułożę o Tobie jakiś wiersz. To moja modlitwa ciche zrozumienie do drugiego człowieka. Bo wiem o Panie że w niebie na mnie czekasz. Lecz we śnie karzesz wracać na ziemię, więc wracam mam nadzieję że. Pokażesz mi jeszcze lepsze moje serce. Kocham Ciebie.2 punkty
-
2 punkty
-
JEDNĄ TRZECIĄ ŻYCIA PRZESYPIAMY wczoraj we śnie zabiłem królową jak tchórz z tyłu strzelając jej w głowę odwróciła się do mnie jak pan mógł rzekła ja przez pana trafię z monarchii do piekła ksiądz mnie nie wyspowiadał nie dał rozgrzeszenia nie wskazał mi drogi wiodącej do nieba potem z krwi jej posoki wyłonił się jeleń skoczył na mnie kopyta zanurzył w mym ciele a poroże jego znaczy tkanka kostna zahaczyła o Baśki nadchodzącej biodra otworzyła usta chciała coś powiedzieć ale tylko pięścią zdzieliła mnie w czerep seks uprawialiśmy namiętny i dziki na zielonej łące przy dźwiękach muzyki nagle dzieci przybiegły cała ich gromada skakały tańczyły i krzyczały - biada twarze miały podobne prawie jednakowe aż mi ze zdziwienia odebrało mowę (2012)2 punkty
-
... dla wszystkich krytykujących, pouczających "wujków dobra rada" :) Gdzie stanę obosiecznym chłodem pod stopami mi pękacie w cieniu gorzkiej pieśni rdzewiejecie własnej winy wędrowcami się stając kamień wymierzacie w świętą pierś moją nie widząc że w potopie własnej próżni na oślep gnacie ciemności łzą pokryci i pytam jak klątwę z was zdjąć co to w konaniu strudzonego rodu po omacku człowieka w sobie poszukuje w podanej wam dłoni bezładnie zwinięci kwilicie jeno topielcem na dnie własnego bólu gorejący jesteś tam jeszcze smutna duszo wonią swych racji urojona? zatem złotem milcz.1 punkt
-
zamiast poezji piszę listy zakupowe i stają się obce słowa więcej niż pięciosylabowe nie mówmy o tym przemilczmy to może jak milczy dwoje przy zastawionym stole jak milczy para po gotującej się wodzie kranowej ostygło już pij swoje1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@Ełgien Wiosną wypływają i jeszcze zeszłoroczne spuchnięte trupy spod stopniałej kry na rzece, ale życie trwa dalej i za rok będzie to samo.1 punkt
-
@Father Punguenty Nie złe, niby bardzo żartobliwe, ale zarazem bardzo poważne.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Bardzo dobre, a puenta jeszcze lepsza, ale jeszcze może wyrównać liczbę sylab? Pozdrawiam1 punkt
-
@marekg też się melduję. Lubię uwielbiam sztukę Dalego. Nie znam jej bardzo dobrze, ale dzięki za nazwijmy to przypomnienie:))1 punkt
-
@Antoine W Dziękuje Antoine, jak widzisz nie wszystkich przekonałem i to jest piękne, bo z gustami się nie dyskutuje. Miłego weekendu.1 punkt
-
1 punkt
-
Nie tylko każdy myśli swoje tak do tego podchodzę w strzępy nie rozerwiesz świat taki będzie który od dawień dawna rozerwać chcą dzierżysz to co masz które nie jest pewne potknięcie nogi zabrać mogą to ty wtedy w młynku nie oni nic nie jest pewnego stałość nie jest stałością rzeczy również umierają nie tylko ludzie1 punkt
-
@huzarc damn! czyżbym wreszcie znalazła przestrzeń, gdzie można dzielić się myślą i zostać zrozumianą?! Rajsko odpozdrawiam!1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Piękny głos poety : Wyraża emocje i układa zwrotki, za pomocą różnych, akcentów i tropów. Piękny głos śpiewaka : stoi na estradzie, ćwiczy intonację, dba o barwę „ mowy”. Cudnie śpiewa muza.1 punkt
-
pająk pod sufitem śpi kociak pomrukuje pies łapką sie bawi okiennica z oknem rozmawia drzwi podsłuchują śmiejąc się obok kredensu stoi zapomniana tęsknota w której myśl się tli widzą to gwiazdy pocieszają ją że każda chwila duszę ma prędzej czy później coś komuś sie uda że zapomnienie choć boli sens ma1 punkt
-
czemu dobro się kłania uśmiecha sie jest szczere dlaczego zło inaczej wszystko widzi jest na nie czemu dobro fajne ścieżki ma lubi to i owo dlaczego zło kombinuje ma bardzo trudne horyzonty czy jest możliwe że jedno drugiemu poda dłoń przytulą się do siebie zapalą światło wieczności1 punkt
-
Powiedziała — ostatnio dużo pracuję nad samodoskonaleniem: — joga, medytacja, weganizm, lektura. Dla ciała, ducha i umysłu, wyzbycia się ego, pogłębienia empatii, zwiększenia świadomości, stania się lepszym człowiekiem. Newsów nie śledzę — za dużo tam nieszczęść. Nie wychodzę z domu, nie utrzymuję kontaktów — ludzie mnie wkurwiają.1 punkt
-
@error_erros kotlety (bomby) z błota = syzyfowe prace ;) @Henryk_Jakowiec ja bym zeżarł :) (chyba jestem z Węgier)1 punkt
-
Jak można bronić praw zwierząt, nie broniąc praw dzieci nienarodzonych… Jak można bronić praw dzieci nienarodzonych, nie broniąc biednych czy dzieci głodnych… Prawico, lewico… Konserwatole wyzwą mnie od lewaków, A na lewiźnie zarzucą mi prawactwo. Nie jestem prorokiem w swoim kraju. 1.2.21 r.1 punkt
-
"Różnorodność przeżyć nigdy nie zaszkodzi Pod warunkiem, że się człowiek przy tym Zbytnio nie zasmrodzi. A gdy i to nawet, to i tak nie szkodzi, Bo prawdę mówiąc, kogo to obchodzi."1 punkt
-
1 punkt
-
@Radosław zgadzam się! totalnie, absolutnie przytakuję :) przeglądamy się w sobie nawzajem, nieustannie :) a jak się utuli swoje „psy piekielne” to z podobną czułością możemy pogłaskać „sierściuchy” bliźniego. w moim odczuciu Wszechświat tętni nieskończoną ilością obserwatorów, takich mini zwierciadeł, z których każdy generuje indywidualny poziom głębi i interpretacji, tworząc tym samym przeróżne struktury fraktalne. jest to cudowna, moim zdaniem, ścieżka ewolucyjna, dzięki której dane jest nam doświadczać iluzoryczności własnego ego. w zasadzie na głębszym poziomie każdy człowiek ma rację - gdyż każdy z osobna jest sumą wszystkich swoich projekcji, przez które zerka na kosmiczny spektakl. obserwator sam w sobie jest zatem kluczowy - dokłada bowiem własną niepowtarzalną „cegiełkę” do matrycy. zawsze, w tu i teraz, możemy świadomie zadecydować o jakości energii jaką pragniemy zasilać Przestrzeń. i jakie słowa/czyny kierować do innych istot. dobrej nocy ? obserwatorka ?1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne