Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 13.11.2020 uwzględniając wszystkie działy

  1. żyję codziennością własnego zdania nie studiuję prawdy uznawanej za objawioną nie przyjmuję za pewne wywodów ekspertów rozmyślam o tym co możliwe bo nawet najdziwniejsze rzeczy mają swoje argumenty zmiany przyjmuję stopniowo potrzebuję czasu
    6 punktów
  2. Jednak Moje jak woda, chociaż wciąż nie potrafię pływać, twoje jak skała rodząca, skała zielona i żywa. Moje jak palce ślepca, głodne i zalęknione, twoje jak pięść zaciśnięta, jak ostrze i chłodny płomień. Moje w podartych chmurach buja ptakiem niebieskim, gdy twoje woli akurat z ziemi zapatrzeć się w błękit. Moje co noc się kończy, w twoim światło dnia mieszka, a jednak wspólny mianownik znalazły nasze dwa serca.
    5 punktów
  3. Nie zasypiaj... wierszokleto, pojednaj się z ołówkiem i pisz, bo nasze życie ktoś próbuje rozegrać za nas. W sieci śnięte rekiny walczą o odłamki władztwa, a ja głupia zerkam na to, na co nie powinnam. Poprawiam koślawe wiersze, kiedy tylko mogę prostuję własne. Zakręty na poboczu, potykam się o sumienia, które lawiną kłamstw schodzą w dół i myślę, co jeszcze może mnie zaskoczyć. Może to, że wieczorami przestawiam łóżko, gdy w prostokącie okna pojawia się księżyc. Rozdzielam monologi na pół, bo tak łatwiej przywołać wróżki tkające ciszę na dobranoc. listopad, 2020
    4 punkty
  4. Wiesz, uwielbiam góry, ich spokój i tę ciszę, uwielbiam się zachwycać gdy mądrość ich usłyszę. I wtedy gdy się gwiazdy zejdą i gdy słońce się obnaży lubię usiąść wśród kamieni patrząc w górskie krajobrazy. Czuć na twarzy chłód poranka, jak wzrok sięga patrząc w chmury, usiąść w cieniu starej sosny, mówiąc "Wiesz, uwielbiam góry..."
    4 punkty
  5. łzy pocieszycielki gęsiego i truchtem biegną niestrudzone tam gdzie myśli smutne każda jest samotna gdy się w oku kręci lecz wspólnie obmyją czym się duch zaśmiecił jakże ich nie kochać kiedy najwierniejsze szóstym zmysłem czują które tulić wiersze
    4 punkty
  6. tęsknię za sobą kiedy jestem smutna tęsknię za swoją radością przeżywania bez zakłóceń kiedy jestem smutna jestem pamięcią kiedy cierpię nie ma Mnie wcale
    3 punkty
  7. nie wstydzi sie zapominania o tym lub tamtym nie wstydzi go słuch już nie ten co kiedyś nie wstydzi wzrok który mija znajome mu twarze nie wstydzi się życia która zaczęło lekko wyprzedzać bo wie że starość to inna bajka która też cieszy nie zamyka drzwi dni upiększa tak mu bliskie
    3 punkty
  8. gdy oczy zmęczony przymykasz wieczorem a sen znowu zapomniał przyjść bo zrzędzeniem losu znękany po prostu w długą wyruszył jak w dym i został pod lasem więc mówisz nie zasnę chono lulu za chiny za nic wtedy kochany nim noc oczy ćmami okryje przejdź ze mną na ty bo razem jest raźniej i bardziej jest razem zasypiać marzyć i żyć
    3 punkty
  9. A zatem przyjdzie nam znów umierać i Znowu pogrzebać nam przyjdzie praw ? I zamiast żniw puste nam plewy zbierać, I patrzyć na próżne ptaków gniazda traw ? A więc do szturmu dzwon znów zbudzi Młodości, co z życia złożą krwawy dar ? Znów gdzieś ktoś nam rycerza wskrzesi, Który usypie z herosów nowy stos i wał ? A więc znowu nam przyjdzie łzę uronić, Nad grobem gdzie białe lilie leżą w pęk ? A więc znów kolejny nam raz przesłonić Mrok światłem, co znosi każdy cień i lęk? I znów nam mozolnie piętra wznosić, by Wśród drwin, pogardy liczyć każdy krok ? Nie licząc lat jak siewca trwać i prosić, i Wierzyć, że drzewa puszczą żywny sok ? Trzeba uparcie sypać popiół w prochy i Z martwych popiersi liryk ścierać pył ? I wbijać w pamięć następne puste strofy, By płomyk buntu wzniecić, by w nas tlił ? Nie dziw się, że w bitwie życiem szczodry Na słów prawdziwych ktoś zapragnie lec, Wiesz wtedy, że wiersz naprawdę dobry, A Ona nie zginęła, nie zginie i ciągle jest. YouTube - wersja dla leniuchów
    3 punkty
  10. ptaki czarną wstęgą przepasały niebo wiążąc koniec z końcem deszczu z mokrą głową aż po horyzonty rozmyte i ciasne myśli smętnomokre bębnią szarugą w powieki listopad deszczy we mnie dosłotnie mam dość zbiera mi się na burzę
    2 punkty
  11. Za nieba błękity i róże w pąsach zaszczyty za pianę po piwie na wąsach szczęścia uśmiechy jesienie łzawe książki od dechy do dechy ciekawe słońca promienie zacny stary trunek za ,,Rolling kamienie" i pierwszy gatunek za bory i góry strumienie jeziora zaranne wstawanie współspanie z wieczora za ubaw po pachy i lód zimą śliski za szachy i za to że czeka ktoś bliski ceratę w kwiaty na kuchennym blacie za szaty zaświaty i fusy w herbacie za słony smak soli i w oknie zasłony za serce co woli do dzieci do żony za piasek na plaży rydze i kanie prawdę co waży więcej niźli łganie za Boga wiarę że gdzieś tam w niebiosach od czasów prastarych na wzór Hefajstosa nowy dzień kuje
    2 punkty
  12. Paryż paryż akordeon na dnie Sekwany już nie może z siebie wydobyć żadnego dźwięku a duchy Bastylii na Polach Elizejskich rozpętały pożogę tradycja islamu zabrania malowania ludzi co w obecnej chwili mąci obraz świata a bez punktu odniesienia trudno odnaleźć podobieństwo pastele jak dzieci toną w Morzu Śródziemnym wszystko wrze aż gołębie podrywają się do lotu odkrywając lej po bombie na moim podwórku nie wiem czy istnieje dobre rozwiązanie kiedy wszyscy czują zapach krwi to byłoby niegodne w ramionach gilotyny stracić głowę
    2 punkty
  13. po co nam to wszystko komu ma to służyć i tak będziemy mieszkać w jednym kraju kto serwuje prawdę kto nas okłamuje w pustych obietnicach niespełnionych marzeń głos ulicy krzyczy ojczyznę czas zmieniać nie popierasz głupcze już jesteś wyklęty farby czy petardy nie widać różnicy brunatna falanga tłum obrońców tęczy jaka wolność słowa jaka tolerancja szukasz trzeciej drogi zostajesz opluty masz się opowiedzieć która racja lepsza nie chcesz tego zrobić kończysz jak mamuty
    2 punkty
  14. Dziś wcale nie chce mi się wychodzić - przewietrzyć rzeczywistości. To tylko nudne, przewidywalne pudełko, upchnięte w lofcie, gdzie powstają kolaże z przygody Dotykasz mnie pyłem gwiazd - w pośpiechu zabranym z wczorajszej nocy Myślę: jesteśmy w dobrym punkcie - bez zaczepienia i bez pomocy Nauczmy się czegoś: białe jest czarnym, a czarne białym Wady budują nas bardziej, deprawuje - tak zwane bycie "doskonałym" Za zasłoną późnej jesieni i z chronometrem liści - ponownie kosztujesz budyniu moich trzęsących się kiści Z ołowiu te kilogramy... Czy mam się z tego oczyścić? Malutkie kamienniczki - pastisz kolorów i gestów, sztyletów, skarg nieubranych, opatulonych szelestów Tak mieszka nasze życie Krząta się w małych domkach Bywa, że w amfiteatrach, bastionach... Tam - miota się w skromnych podomkach. Choć nadal chcemy zdobywać Nie chcemy oblec się w stratę Ludzie!!! Dziś świat czeka na wykupienie!!! ... Gdzie jest ważności data?!
    2 punkty
  15. jestem uzależnionym nie boli mnie to nie wstydzi ten nawyk mnie cieszy kłaniam się mu co dzień co noc uzależniony od życia to fakt który jest mi bliski na pewno nie będę się z tego leczył wręcz przeciwnie przecież to on ciepłym wiatrem zachodem mgłą i sadem poproszę innych by ten nałóg docenili odkryli w nim sens
    2 punkty
  16. graphics CC0 Gdy zmrok utuli promenadę ulicznik księżyc błyśnie szpadą i w oczu twoich mgle Zabluźni gen, rozpięty żakiet ja srebrny kwant. ty osa w pasie tak mizdrzyć się? a fe! Będziemy szli wtuleni w siebie z łuny pąsowy nieba grzebień we włosy wplecie się Loków zamszowych liberia brązu otuli gwiazdy zamknie w kontur tu; cuda czyni zmierzch Jak mogłaś moje serce skarcić? z wiatrem pożądań biedne walczy wikłane w dziką grę Spójrz; ciemna brama. skręćmy szybko sweter się ciągnie długą nitką nieważne; rozpruł się… Piano na forte. prędko głośno gdzieś drzewa pachą czuć błogostan zaczynasz lekko mdleć Różowe usta puszczają jady w warg mych tunele pełne żenady w lepką się wplatam sieć Zerkasz mi w oczy. ja się gorszę całkiem przypadkiem targam gorset ciut; dyskontując pierś 31 sierpień 2016 r ——
    1 punkt
  17. są tęsknoty bez imienia i bez twarzy co zaledwie przeczuwają swe istnienie błądzą między snami i w kroplach deszczu przemycają łzy świadome niespełnienia
    1 punkt
  18. a po zachodzie przyjdzie nowy wschód a jeśli już nie dla ciebie to będziesz sam promieniem i słońce będzie większe dzięki tobie .
    1 punkt
  19. Idzie jesień, złotość niesie. Gałęziami mocno trzęsie. W żółcie, brązy i czerwienie Pozamienia nam zielenie. Powiewami, porywami, Słońcem, deszczem, kolorami. Chłodem, ciepłem atakuje. Zanim zima lodem skuje. Lasy łąki i ogrody Doczekały się nagrody. Morza kwiatów i owoców Warzyw, nasion...z nich potomków. Unurzajmy się po szyję, Zanim biel kolory skryje. W te zapachy, barwy słotę. Utaplajmy się jej błotem. I... pozwólmy sobie przy tym, Choć przez chwilę być bogatym. Dajmy się obsypać złotem. I nie martwmy się co potem!
    1 punkt
  20. gdy nic nie układa się pomyślnie i przeżywam złe chwile mam swoje miasta schronienia Muzyka i Poezja jedno na północy na południu drugie uciekam tam przed zgiełkliwą rzeczywistością która wyciąga po mnie zachłanne ręce chcąc wymierzyć sprawiedliwość
    1 punkt
  21. no tak zawsze jest winna kobieta:)
    1 punkt
  22. w duchowych opowiastkach strażą biali bogowie bez odwrotu zaprzysiężony ciałem zroszonym lepkim gorąco wplecionym bez ciebie wlokę dni targa samotna noc ukrytego choćby w kamieniu ogniem wyszeptam przebłagam wyciem sykiem dreszczem pokos my
    1 punkt
  23. Są we mnie dwie odrębne siły, A żadna z nich nie jest pozytywna, Obie najchętniej by mnie zabiły I obie wstydzą się do tego przyznać. I nienawidzę się za ten dualizm, Za brak decyzji przez paniczny lęk, Za to, że kiedy wszystko się wali, Dla mnie nigdy nie jest dostatecznie źle. Choć nic nie przeraża mnie tak jak ogień Od lat pozwalam innym się podpalać, Wciąż bezsensownie wmawiając sobie: "Jest dokładnie tak, jak bym tego chciała".
    1 punkt
  24. podejmowanie ważnych decyzji jest bardzo trudne i wcale się nie dziwię, że się boisz pozdrawiam.
    1 punkt
  25. "Mruczando sentymentalne" znowu śniłam śniłam dzisiaj tamten sen pachniał zbożnie szczęściem pachniał tamten chleb ręce babci szorstkie ciepło przytulały a za piecem świerszczy ciche serenady zegar tykał wszystkich równo bez wyjątku gdy za piecem kocie czary mrużąc oczko wymruczały do mnie jeszcze nie budź się wróć do baśni baśnij z nami to co chcesz znowu śniłam śniłam miłość czy ty też
    1 punkt
  26. iwonaroma ... chciałam 'miękkie' i spokojne zakończenie, bo reszta wzburzona, niestety. Polacy zwykle wyciągają nauki o laaata za późno, plus zależności jednych od drugich i mamy to, co jest. Wanderer ... jeśli tak, ok. cieszę się. leno2 ... rola wierszy, dzisiaj.?. obawiam się, że możesz mieć rację... "pomogą" tylko piszącym. Wiesławie... na pewno spora grupa ludzi przebudziła się i otworzyła szerzej oczy, dojrzeli coś, czego wcześniej nie zauważali, bo... nie chcieli, lub gonił ich pęd życia itp. Druga rzecz, zostaliśmy bardzo skrupulatnie uśpieni i omotani i tu, Twój cytat... chociażby idiotyzmami w TV, ale nie tylko. Masy programów nie da się po prostu oglądać. Na szczęście mając więcej kanałów, można znaleźć coś wartościowszego. Dziękuję za tę refleksję. Jacku ... dziękuję za wierszowany komentarz... :) dzisiaj o sensy coraz trudniej mętlik z chaosem tańczy walca pacierze jakby częściej więdną ołówek w dłoni zmierzchy brata kartka papieru wszystko przyjmie podeprze łokcie stół drewniany rozmyślań chyży potok spłynie zastuka w rynny pójdzie dalej Bardzo Wam dziękuję za wizyty, za zostawione słowa i .. punkciki. Pozdrawiam serdecznie.
    1 punkt
  27. Pan kamieniarz, ten z Kairu na śniadanie miskę żwiru z mielonym boksytem zjadał z apetytem gdy powracał z gór Pamiru.
    1 punkt
  28. Nic dziwnego jestem mikry szaro blady, brak mi ikry nie rozpycham się łokciami nie szafuję sloganami ciężko mnie wyłowić z tłumu jedno pewne, że rozumu stwórca mi nie pożałował więc nie będę się promował a do Ciebie propozycja Twoja sława i pozycja tu na forum jasno świeci zazdraszczają jej poeci ja nie wjeżdżam na ambicję lecz ponawiam propozycję pisz tak dalej tylko częściej czytać Ciebie to jest szczęście. Serdecznie pozdrawiam:)
    1 punkt
  29. @Wieslaw_J._Korzeniowski Tylko Ona, Wiesławie. Dziękuję i pozdrawiam. ☺️ @Nata_Kruk Tak, Natko. Zawsze w pamięci... Serdecznie pozdrawiam ☺️
    1 punkt
  30. A nie taki był zamysł. Miałam tu na myśli bycie przedłużeniem deszczu, tych kropel :) jak dziecko bawienie się nim, bo przecież można się ustawiać w różnych stanach kiedy pada, od smutku, nudy, złości aż po zwyczajną radość, kołysanie, przecież deszcz tak fajnie kołysze do snu, prawie jak odkurzacz :) Dzięki, ja też lubię do twojej twórczości zaglądać. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  31. Kocham cię, ale nie urodzę ci dziecka bo jak będzie coś nie tak każą mi je urodzić, wtedy odejdziesz, jak to robi wielu a ja zostanę z nim sama do końca życia, więc wybacz, nie zrobię tego. Boję się. 80% ojców opuszcza matkę z niepełnosprawnym dzieckiem. https://www.mjakmama24.pl/mama/psychologia/niepelnosprawne-dziecko-ciezarem-nie-do-udzwigniecia-dla-ojca-opuszczaja-je-z-tchorzostwa-aa-KmN4-zpFe-N7vG.html
    1 punkt
  32. graphics CC0 To jest ballada o talerzu kobalt z glazurą może miśnieński talerz jak talerz przyznać należy pewnie złocony albo niebieski. Biedny raz widział [chcesz to uwierzysz] jak newralgicznie dobyli broni pan no i pani - z miasta Żuromin! To była drama zajeb..ta pani baristka a pan artysta. Talerz złocony albo niebieski jaśniał i błyszczał nigdy nie struty z wzorzystych znaczków autoramentów. pysznie podkuty. Przez wzgląd na prestiż chylmy mu czoła jakie miał ego i tyle wdzięku w hurcie nie znalazł więc amatora. Pani kupiła talerz do zupy czasem i jedli w talerzu mięso... Talerz to znosił - zero cykora nie miał ci boski - nic z promotora dobra porcelanowa szkoła dostojnej buty. Jedynobóstwo i kult okręgu stał niczym posąg -na cokole- w zacnej rodzinie inteligentów a z czasem już na stole. Siła tajemna no i aniela mówili: jaki piękny talerz wzorki na buźce od Böttgera tak sobie talerz przyjednał parę. Egocentrysta i snobo-danser czciły go sztućce niepokupne i te bez logo i te pod transfer. Łyżki widelce noże okrutne te na wesela i bale huczne ot posrebrzane a nawet sztuczne talerz był dla nich mega birbantem. Niepomywalność niewycieralność niepodważalny autorytaryzm... Gdy go nie znałeś to byłeś nikim dla tej szczęśliwej pary. Aż w końcu przyszło otrzeźwienie przy pierwszej kłótni tego małżeństwa święci Anieli – Boże niebieski pani rzuciła w pana talerzem to finał talerzowej klęski. Cepelia perfum - Pan to Walewski więc porcelany kanonada! Potłukli talerz w dniu jej imienin pani do pana krzyczy: ZDRADA! a pan się z drugą ożeni! —
    1 punkt
  33. @Henryk_Jakowiec Dałeś czadu !!
    1 punkt
  34. rusałki nad brzegiem rusałki pluskały się w wodzie nie oszczędzał nasz stwórca nic na ich urodzie rybak co za nimi na ploso wypłynął dziwnym trafem tak jakoś rozkosznie zaginął
    1 punkt
  35. @Antoine W Zgrabna interpretacja !!
    1 punkt
  36. @Nelson Początek ciekawy. Myślałem, że będzie lekcja patriotyzmu. Tak Polski nie zmienisz. Polecam komercyjny przekaz z drugiej strony naszego morza. Albo walczymy albo jęczymy. Wybieram wariant pierwszy. Pozdrawiam
    1 punkt
  37. 1 punkt
  38. No proszę :) od szczegółu do ogółu :) I przy tym wiele ciekawych wątków pobocznych :) Pozdrowienia
    1 punkt
  39. oj tam zawrcisz w głowie, porzucisz, ja jednak wolę odwzajemniać wspaniałe uczucia tuląc się.
    1 punkt
  40. i to jest istota tej drogi po ziemi czasem gładkiej równej najczęściej z kamieni zazwyczaj pod górkę taszczysz ciężki bagaż który tak naprawdę na nic się nie nada przyjemnością z górki (wyznam Ci w sekrecie) rzadko mi jest dane cieszyć się w tym świecie ja też gram w tercecie lat ponad czterdzieści bym zmienił na inny w głowie się nie mieści umknąłeś mi w tej zabawie - teraz wypatrzyłem Pozdrawiam - tak trzymaj :))))
    1 punkt
  41. Pięknym apelem do życia stał się ten tekst, podziwiam, czuję, zatracić się dam w tym. Życzę kochania, i liczę na więcej. pozdrawiam
    1 punkt
  42. @duszka Pozwolilem sobie przerobić Twoj wiersz: po zachodzie przyjdzie wschód a jeśli nie dla ciebie to sam będziesz promieniem i słońce będzie większe w tobie Pozdrawiam i sercem nadrabiam! :-))))
    1 punkt
  43. Kochana jesteś, Nato :) Z serca Ci dziękuję i pozdrawiam :) @Joachim Burbank@tetu serdecznie Wam dziękuję i pozdrawiam :) :)
    1 punkt
  44. @Nata_Kruk Dziękuję Natko:)
    1 punkt
  45. Od musicalu, po krople deszczu, a w każdej.. ona.. Dlaczego nie.. Deszczowa piosenka.. to kultowy musical. Też go lubię. Pozdrawiam.
    1 punkt
  46. @Marianna- Gdy byłem nastolatkiem(19 :)) bardzo podobała mi się metafora w piosence ,,Bicie serc" zespołu ,,Ozzy" ,,... w kasynie gry usiądę sam, widelcem dziobiąc czas..." Do posłuchania poniżej, pozdrawiam serdecznie. :)
    1 punkt
  47. Dobre te komentarze:) Pozdrawiam:)
    1 punkt
  48. @Dawid Rzeszutek Przeczytałam wiersz kilka razy, starałam zrozumieć, było ciężko - ale się zawzięłam:) Nie pragnę twoich skrytych dukatów W cieniu majtek wypranych z bliskości (????) Gdy strzałami cienkich jak nić batów Wchodzę w ciasną szczelinę bezlitości (szczelina bezlitości???) Portfele w gwiazd świetle są zbyt pełne Dziwki niszczą w nich serca kochanek (dziwki niszczą w portfelach serca kochanek?) A bębny przebiły dno strzałą zbyt celnie (jakie dno przebiły bębny?) I gwóźdź w wieko wbił mi złoty poranek (trudno mi sobie wyobrazić, jak może poranek wbić gwóźdź?) Gdybym krzyżem leżał lub nawet wisiał Nietoperze rozdziewiczyłyby go echem (kogo rozdziewiczyłyby nietoperze?) A gotycki ich taniec sen w mózgu zapisał I ksiądz zabiłby mnie zimnym śmiechem Nie tracę pamięci dób i nadziei kulawej (???) Że nogi przywiodą znowu w otchłanie Do tej modlitwy gromu jednej i prawej (nie rozumiem, choć się staram) Której tyś nie nauczył mnie mój Panie Już życie wrzeszczy i skrzeczy, by uciec Z serca, które kochać już jak nie pamięta Wbito gwóźdź wczoraj, a dzisiaj też kolec Już tylko alkohol po wątrobie się pałęta Wzorkiem mierzę trumnę tą mi bliższą Wkładam buty czarne i wypolerowane Bo śmierć ma dla mnie wartość wyższą (od czego?) A oczy w orgazmach mam już skąpane Pozdrawiam:)
    1 punkt
  49. Opal ... bym pominęła Twój komentarz... oczywiście, możesz zwracać się do mnie, Natko, ja także lubię to imię. W treści odnalazłaś strumień myśli, fajnie i.. cząstkę, którą 'kupujesz w ciemno', cieszę się, choć taki 'zakup' bywa ryzykowny.. ;) ps. nic nie rozumiem, edytowałam poprzednie odpowiedzi, a wskoczyło, jako nowe. Pozdrawiam Cię. Bogadnie Brzózka.. dziękuję za punkcik
    1 punkt
  50. Sympatyczna treść i oddająca hołd babci Sabinie. Musiała być ważną osobą dla Ciebie. Pamiętam moją, i będę pamiętać, dopóki nie stracę pamięci..;) Pozdrawiam.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...