Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 31.05.2020 uwzględniając wszystkie działy
-
5 punktów
-
Dlaczego się boisz - to może być piękne pokochać prawdziwie wiekowi na przekór masz tylko pięćdziesiąt a pesel wciąż krzyczy prawdziwa jak wino - najlepsze wyniki już przestań unikać – to naprawdę piękne powiedz jej że kochasz i poproś o więcej też nie jest już młoda na pewno zrozumie od lat na to czeka ty dalej nie umiesz pół wieku minęło – wciąż nie wiesz co piękne do ręki telefon i dzwoń jak najprędzej to nic że siwiejesz – nie jesteś już młody istnieje eliksir odżyjesz na nowo4 punkty
-
3 punkty
-
Życie to taniec, więc siebie zatańczę, znów mi ubędzie lat. Wezmę do ust słodką pomarańczę, tak będzie teraz smakował mój świat. Zapraszam ciebie do mego tańca, niech nam miłośnie zapachnie majem. Potem zatańczmy siebie nawzajem, tworząc prawdziwych luster obrazy. Maski spadają, złudzenia pękają, niepotrzebne nam fałszywki bez najmniejszej skazy. Mocną przyjaźnią potem złączeni, nareszcie możemy być sobą. Wspierając siebie idziemy, prawdy o sobie, drogą.3 punkty
-
––––?/–– zamglone światła krzyk wnętrza ciszy muzyka budzi ze snu poczwarkę wierzy że ktoś ją znowu usłyszy na horyzoncie gdzie nieba sploty tam ślady tęsknot dawno zdeptanych zespala skrzydłami biały motyl tworząc z wiatru ten czas pamiętny gdzie zapach kwiatów chwile jednoczy nowym obrazem w kryształ zaklętym –––?/–– czy skrawki światła mam odkleić z blasku tego co zwabia magią może lepiej tam gdzie są cienie nasączyć umysł znów rozwagą a gdyby zabić smak w pokarmie zdeptać co w ustach sens nadaje lub przeciwnie przestać się lekać przełknąć z wiarą gorzki kawałek siedzieć jak kiedyś na huśtawce rozkołysać pod same niebo łańcuchy trzymać odpowiednio rozhuśtać siebie na całego nie rzucać słów na wiatru powiew wśród drzew zaginą niespełnione lepiej zatrzymać ciernie róży zapach przemienić w kwiaty nowe3 punkty
-
Gdy już wyfruną wszystkie ptaki, wiatr pustym gniazdem zakołysze i nucąc tęskną pieśń topoli, pomoże obłaskawić ciszę. Wsłucha się w szelest rzewnej skargi, że niknie konar bez świergotu. Szeptem, w prześwitach ją pocieszy, warto żyć dalej – dla powrotów.2 punkty
-
graphics CC0 to było latem. pamiętam dywanowe klomby jej letnią sukienkę na ramiączka. mój pies mówił do mnie w liściach rabarbaru. gdy nagle pękła nad młodymi głowami kulista napowietrzona korpuskuła - niczym mydlana bańka ogrody pokrzyw. z piekącego tembru lewitujących parzydełek ożyły dreszczy enkefaliny. bramy karminowych ust wygłaszały orędzia. w surmy zadęły profity mrugnięć wytrzeszcze. bielma flesz. wypieki aktów z lepkiego retuszu gdy słońce znad fontanny świeciło w kadłubek jej kości słoniowej pies mówił do mnie w języku esperanto i rozumiałem każde jego słowo w ogrodzie rododendronów wtedy. w iluminacji akweduktu zakwitła krtań mojego talentu duszne malinowe powietrze smużyło odtąd już tylko wierszem mokre roznegliżowane słowo jak z Mariańskich Łaźni użyło świetlistej mulety by podrażnić nozdrza ambitnego byczka poezji. i wszystko stało się żyzne jak Sirinks z tamtego zakurzonego ogrodu --2 punkty
-
oddycha żyje je i pije czasem kopnie ugryzie umie kłamać przeklinać nauczył się płakać śmiać a gdy trzeba to pokocha zawsze taki był i będzie bywa zmienny jak wiatr by na końcu w piachu zgnić2 punkty
-
Zbliża się koniec ludzkości. Wykorzystując naukę „ SETI”: Opracowaliśmy formę komunikacji. Umożliwia ona, odczytanie informacji. Fale radiowe, które wysyłamy zawierają wiedzę: o naszej historii, kulturze, nauce, budowie układu słonecznego… Przestrzegamy kosmicznych braci, przed błędami które popełniliśmy : broń jądrowa, biologiczna, modyfikacja życia, sztuczna inteligencja… Przesyłamy też informacje o genomie ludzkim, oraz instrukcję w jaki sposób można wskrzesić człowieka. P.S Wysłaliśmy też arkę zawierającą zamrożone ciała, dryfuje ona miedzy gwiazdami.2 punkty
-
@Roman Bora Witam :-) Patrzę na nich i mam ogromną ochotę do nich dołączyć, bo uwielbiam tańczyć, dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)2 punkty
-
@Wiesława Kobiety zawsze są piękne, ich uroda nie przemija . Mężczyznom psuje się z wiekiem wzrok. Najlepszym lekiem jest Pani M. Dziękuję Pozdrawiam2 punkty
-
2 punkty
-
@Katarzyna Czapska nie przejmuj się wszystko będzie dobrze a błędy językowe z czasem nadrobisz... liczy się treść wg szeroko pojęta poezja to ona skupia tu ludzi i to ona jest szukaniem sensu i piękna... pozdrawiam Katarzyna2 punkty
-
Lenie 2 na wysypisku słów są wiersze jak stokrotki choć wokół brud i gruz same wśród nich wyrosły klimat trzymając sens spleciony nienagannie dojrzałość myśli gnie nostalgia umysł zajmie maleńkie niby nic dobrane ładne rymy stokrotka w oczach tkwi i to nie bez przyczyny powala pośród traw urodą oraz wdziękiem słów naukowych brak trywializm z niej nie mierzi w obyciu prosta dość lecz nigdy nie prostacka czułości ciepłą mgłą wyciszy – nie pogmatwa zdziwienie – czapki z głów i ukłon szybki wiotki na wysypisku słów są wiersze jak stokrotki2 punkty
-
Kopę lat się nie widzieli- - od dzieciństwa przyjaciele, przy okazji znów się zeszli - ot historia jakich wiele. Jedli śledzie, wódkę pili, w polityki weszli wnyki, i siódmego dnia wigilii się pobili jak indyki i najszczerszy druh druhowi - chociaż kiedyś przyjaciele, wziął maczetą odciął głowę, że dyndała mu przy ciele. Bratnia krew trysnęła z krtani na oblicze przyjaciela, a on się nad trupem pastwił- - taka z niego wyszła bestia. Do was dziś kieruję mowę o szanowni dygnitarze: dla was człowiek stracił głowę na prowincji świata zdarzeń. (Nic by w tym nie było złego gdyby nie ów szczegół przykry, że jak dojdzie już do tego to z powrotem trudno przyszyć.) Niech więc głowa się wypowie: O, posłanki i posłowie- - czerep ów sino-zielony wam przynoszę na salony.2 punkty
-
Jedwabne nici niespełnionych obietnic zacisnęły kokon. Decyzji wspólny mianownik, strach. Ślepych ciem nie potrafię ściągnąć. Wykrawana kawałeczkami nie nadążam zbierać, zagrabiać. A już ostrzy się o mój umysł zmęczenie zapominaniem świata. Ile razy zacznę miłość Umiera drobinami życia.1 punkt
-
czy to serce płonie czy to twoje dłonie pulsujące skronie wrzaski na ambonie zagraj nam Arionie popędź swoje konie serce nie ochłonie nie mów tylko żonie zgaś się Edisonie i ty Hyperionie pamiętasz momenty w zamkniętym wagonie popędź swoje konie pulsujące skronie na łonie na łonie czuję twoje dłonie zgaś się Hyperionie i ty Edisonie zagraj nam Arionie serce chyba płonie sorry ja się tylko bawię na waszym iphonie.1 punkt
-
zgubiłem zgubiłem ziarnko gorczycy akurat teraz kiedy anioł z diabłem na tandemie jadą drogą mleczną i pedałują zgodnie Bóg zwinął interes po cichu a my dopalamy się jak zimne ognie1 punkt
-
1 punkt
-
No powiem ci, że się ubawiłem, bo na słuchawkach akurat jestem, efekt poczułem. Co za rytmika, Romowie mają swoistą kulturę, są oryginalni. Ta cycata to coach - weteranka, tej tlenionej minimalnie gorzej szło, no ale co tam, ta mała wywijała jak na konkursie tańca. Takie weselisko to się ubawisz ;) Dobre, dobre!1 punkt
-
1 punkt
-
Starałem się patrzeć bez mrugnięcia Ale nie wiem Kiedy wieczór nadszedł Kiedy dnia zaczęła się pointa Starałem się być czujny Zgasiłem wszystkie światła Ale nie dojrzałem Wśród krzewów bujnych Półcienia zniknięcia Na nic nasze starania Gdy woda w strumieniu odpływa A następna już nie jest tym samym Choć inaczej mówi fizyka1 punkt
-
1 punkt
-
@fregamo niestety, mężczyzna, któremu poświęciłam te słowa powiedział... "Bardzo miło, dzięki" ?1 punkt
-
To pani poszła na całość ;) Bałkańskie klimaty są ok. Choć to może trochę wyżej - coś pomiędzy Karpatami a Dniestrem? Mołdawia? Super, lecz wolę w bardziej rockowym entourage'u. Proponuję polski band - Enej.1 punkt
-
Niestety nie mogę otworzyć. Pozdrawiam Zgadzam się z Tobą. Rosjanie pięknie o niej potrafią śpiewać. Tak duszoszczypatielnoj. Pozdrawiam1 punkt
-
@Domanski Szanson - bo chyba tak się nazywa ten gatunek nie należy do moich ulubionych. U przyjaciół Moskali najbardziej poza klasykami utkwił mi w pamięci Coj i Kino. Pozdrawiam1 punkt
-
@Domanski Bardzo nostalgiczna i refleksyjna piosenka. A we mnie ciepła za kilka osób, dziękuję i pozdrawiam serdecznie :-)1 punkt
-
1 punkt
-
Koło jeziora, z wieczora - lecz jeziora Niasa, Zaczęła się komuś i skończyła dobra passa. Kiedy do snu, w zaroślach przyłożył się lew, Nad brzeg przylazł bawół. Przylazł i zdechł. Wpierw lotem trzmiela, potem błyskawicy Dotarła wieść szybko do miast i stolicy, A pośród stronników oraz oponentów, Jednak dotarła na pięć kontynentów. Nazajutrz, gdy ustał tęskny śpiew kojota, Zaś orzeł szybował nad prerią w Dakota, Rozgrzały się kable, z kablami łącznice - Rynki na czerwono ! Rynki są w panice ! Rozgęgotały się puszczyków całe hordy. Szaleństwo i amok ! - Strzępią gładkie mordy. Czerwony telefon dzwoni, FED czyni uniki, Lecz zjeżdżają z taśmy pachnące 'bagsiki'. Słowem jednym - Kryzys i finansów bomba, Szczęk walut, Pandora, rynków hekatomba. Mimo że obiecują - Koniec całkiem blisko, Szarpie się na rogu dwóch gości z walizką. Żeby uciec w krzaki, jest pilna potrzeba, By tanio coś kupić - A to tak, już się nie da. Trzeba pasa zacisnąć - Tak głoszą grubasy, Żeglując jachtami gdzieś na Papuasy. Ktoś stracił – tłucze ktoś ze złości garnki. Ktoś zyskał - mdlą z podniecenia pensjonarki. Nad tym wszystkim słychać sępa śmiech - Czemu ? A temu, że w Tanzanii stary bawół zdechł. YouTube - wersja dla ciekawych leniuchów1 punkt
-
ptaki tak pięknie śpiewały tej wiosny na drzewach pączki radośnie ekplodowały nieustraszone życiem obficie pachniały i tylko smród gnijących ciał miedzy kromką nieba i ziemi zasysały zachłannie nozdrza ścierwojadów w ośrodku przygotowań lata całe piłem late uspokoiłem puls nabrałem pewności gwiezdnym statkiem lecę1 punkt
-
idzie pan za panem kopsa w pupę kolanem w mateczniku modrzewie i brzozy a na Marsie cień Kanta...Spinozy.... czy zasadzę dwa dęby no przecież na odleglej Czerwonej Planecie? czy i bratki i białe konwalie? tam wyrosną ? to dwie anomalie... krasnoludków w paprociach jest dwustu jeden tylko na Marsie turysta... ziaren piasku zaś multum i mnóstwo długa poważna Szindlera jest lista skierujcie swoje stery na środek Słońca ! Cała naprzód!1 punkt
-
@fregamo @[email protected] @Marek.zak1 @AOU @puszczyk dziękuję bardzo za komentarze i krytykę! do tej pory nie interesowałam się "głęboką" gramatyką, ale dzięki waszym opinią będę starać się i mam nadzieję że mój następny wiersz będzie o wiele lepszy! Miłego dnia życzę! Pozdrawiam!1 punkt
-
Kręcił guzik - W bok patrząc - ważąc tę myśl - w alternatywnym równoległym świecie mogłem wieść życie wygodne bez większych trosk i zmartwień strzygłbym brodę w renomowanym salonie barbershop jak hipster podkręcałbym sobie wąs a przed wyjściem ze stylowego mieszkania codziennie wypijał naparstek espresso niczym wytworny barista nosiłbym się epicko po zbawixie lub podobnych kultowych miejscach płynąłbym przez życie z elegancją księcia także każdy twór moich cudownych rąk byłby kupowany na pniu jako utytułowany artysta nieodrodne dziecko swoich czasów wszyscy mówiliby och ach cóż za talent podobny jak dwie krople wody do zasłużonych dla kultury tego kraju rodziców a tak na poważnie to nie mam nic z tego blasku no może jedynie przed sobą najgorszy rok życia nie zdołam wydłubać wszystkich rysunków z matryc linorytów które tamtego roku naszykowałem nic nie idzie po myśli niebawem zdiagnozują u mnie nowotwór jelita grubego po dość mało przyjemnym badaniu kolonoskopii potoczy się wszystko błyskawicznie dopiero po śmierci odwiedzę meczet umajjadów ale już w innym wcieleniu bo w tym guzik z pętelką1 punkt
-
1221 I znowu spotkałem szatana i znowu było z nim źle. patrzaj, powiedział i zatoczył dookoła ręką wiem , to już było. znowu pijany i brudny. skrzywił się do płaczu jak dzieciak. przestań, mówię - tu nikt nie płacze . odwracamy głowy, nie patrzymy , nie chcemy o niczym wiedzieć. jesteśmy zażenowani starością, chorobami , biedą , tym całym syfem . nikt tu nie płacze . umieramy. no i masz poryczał się w noc co jest tylko odvróconym dniem przyjdzie po ciebie ten co go w piśmie zvą "szevc" lub "szevski" tedy ukorz się przyklęknij i tak proś nie bierz mnie szevcze odvleknij czas choć to twe chrzęszczące żniva osikova stal a serce drży povstrzymaj cios i oszczędź nas ostatni raz1 punkt
-
Droga autorko Basiu, zakładanie kolejnych kont nie sprawi, że uda się uniknąć blokady konta. Żegnamy i nie zachęcamy do powrotu - każde kolejne konto będzie blokowane bez wyjątku.1 punkt
-
zanim znajdzie swoje miejsce dłoń w której dłoń spoczywa trumna wywrze piętno śmierć przy życiu trzyma ból, kogo nie dosięgnie jest wpleciony w wyraz nieszczęście szczęście obecność niczym najcenniejsza maksyma prosta droga kręta w gruncie i tak jest wyjątek smakować trzeba skrzętnie żeby nie żałować do końca1 punkt
-
cześć grubasku (: co to znowu za ruskie głupstwa puszczasz ? to jest fajne, nadstaw ucho1 punkt
-
Liryka, to nie matematyka, ale niektórym udaje się od razu zliczyć, podliczyć, pomnożyć, żeby grało i śpiewało. passa jest kojarzona z czymś dobrym. Przeważnie. Poza tym wychodzi to z kontekstu. Jak sobie chcesz, ale utwór jest naprawdę bardzo fajny i warto byłoby, imho, nad nim popracować, by go doszlifować. Ale ne ma, oczywiście, przymusu.1 punkt
-
niczym doświadczony Azor wsze szczegóły opisujesz więc się chichram tylko na to że doświadczasz problem czujesz wsze szczegóły masz obrożę niewidzialna nic nie szkodzi łańcuch trzyma i daj Boże jeszcze coś się czasem stworzy jeszcze dodam Ci na koniec że łańcucha też nie widać jest mocniejszy jak postronek dobry tak jak świeża ryba niech mnie trzyma i pilnuje bym nie uciekł nigdzie skrycie świat pokusą wciąż szokuje a przed nami nowe życie Pozdrawiam1 punkt
-
chciałby piesek se pohasać upolować coś na ząb nie dla niego ta kiełbasa której wabi ostra woń co się praży na gorącu opalona w szklisty tłuszcz czy zrozumie wreszcie w końcu ona nie dla niego już choć instynkty ciągle grają i wnętrzności szarpie głód pieskie lata przemijają trudno liczyć by na cud sam się zresztą już uwiązał krótki łańcuch teraz ma starą budę w której można i tę miskę co mu da albo nie da umrzeć z głodu i o szynkach dalej śnić rozplątywać jak za młodu kiełbasianych marzeń nić tęsknym okiem może śledzić jak podaje się na stół coraz nowe to wędliny które żarłby gdyby mógł może gapić się w witryny jatki która wokół trwa urwać raz się może chciałby ale o tym to już sza Dziękuję Jacku, również pozdrawiam :)1 punkt
-
1 punkt
-
Spójrz głęboko w moje oczy uchwyć spojrzeniem rąbek duszy. Niech zadrży w twym uchwycie, pokazując ci minione życie. Kalejdoskop barwnych zdarzeń przed oczyma się przetoczy może ma dusza cię zauroczy? Ty tajemnicą pragniesz zostać, intryguje mnie twa postać. Zawiłe meandry twej duszy chciałam postudiować, mam czasu już niewiele może go brakować. Bądź bardziej otwarty po cóż ta zasłona potrafię wiele zrozumieć otwarte me ramiona, A serce spragnione czeka na szukającego miłości drugiego człowieka.1 punkt
-
@Dawid Rzeszutek koniec czwartej zwrotki coś zgrzyta ale ogólnie... pozdrawiam Dawid1 punkt
-
Bo to był efekt motyla. Szkoda, że zapis jest nierówny, bo historyjka całkiem, całkiem. Pozdrawiam. To byłam ja, AOU.1 punkt
-
A aniołom o nas mówiłaś? … Nooo, tym spod śmietnika. Szare mają pióra i zmęczone twarze, nawet jednego jakoś tu kojarzę… gdzie? Tam w rogu miła. Ee, to kłębek kurzu w przeciągu pomyka. ... A temu chłoptasiowi z nieba coś gadałaś? … Cholera, no i po co? Przecież to zdrajca! Suszy zęby sine z wlotami kraterów Pyzaty chuj… sprzedał już kochanków wielu. Prądem go po jajcach! Że nam świeci? ... W zamieci… lepiej wygląda śnieg w reflektorach, dużo piękniej, kiedy jadę do ciebie. Bo pora i na czas powinienem być. I nic? Kobieto, jestem seansem srebrnym i podnietą, by śnić, marzyć i kumplować się z łysym. Estetą czasu, wszystkim (dziś) i niczym teraz... Jutro powiem żegnaj, czas na detoks.1 punkt
-
@Polman Odchodzą po cichutku, zostawiają wiele dla kultury Polskiej. Cześć Jego pamięci.1 punkt
-
1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne