Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 12.12.2019 uwzględniając wszystkie działy
-
Był Ikar Wrzask co zagłusza serca bicie, drap mnie, i wydrap mnie, i krzycz, mówisz, że znowu brzuch boli cię, że ja nie umiem dobrze w życie, że dobrze umiem tylko śnić. Na szyi ciepła dłoni pętla, pode mną przepaść mieszka, a ja znam tę przepaść, ona mnie zna, kapie gwiazd kwaśny deszcz z kłów nieba, że może lepiej by już spaść. Ja tych zastrzyków nie chcę, nie chcę, krótkie rozbłyski, głuchy huk, już chyba lepiej zlecieć wreszcie w zimną, bezdenną, czarną przestrzeń runąć jak Ikar spod chmur w dół.3 punkty
-
Tylko czas jest naszym wrogiem, nic zatrzymać go nie może. Jedni chcą się wspomóc Bogiem, wierzą, że im dopomoże, inni, w wirze codzienności, zatracają się zupełnie. Małe cieszą ich radości, a porażki znoszą dzielnie. Czas zatrzymać jednak można, odkryć życia wielką siłę. Przyszłość jasna i beztrwożna? Tę zapewni tylko miłość. Tylko miłość czas zatrzyma, chwilę w wieczność przepoczwarzy. Spada na nas jak lawina, spróbuj o niej choć pomarzyć.2 punkty
-
świat jest porąbany ma krzywe zakręty nie wstydzi się kurew Boga ma w dupie ale to mój świat muszę go szanować nie mogę wyśmiewać bo może w pysk dać świat jest jaki jest trzeba płakać i się śmiać jedyny w kosmosie nie powtarza się jedyny taki gdzie można pluć i kraść wulgaryzmem się cieszyć dupy komuś dać2 punkty
-
Ciut przegadane, ale mimo wszystko fajne. Miło dobiłem do końca wiersza. Co do treści trudno się nie zgodzić z podmiotem lirycznym. Seks jest ale o tej emocjonalnej naturze jakoś tak zapominamy.2 punkty
-
Kogo dotyka miłość, ten zaczyna pojmować, czym właściwie jest życie - Benedykt XVI zostańmy tajemnicą Piotrze w ułożonych wierszach ten sam rytm przyspiesza kiedy wypełniasz słowem nasz świat leży w boskich dłoniach przemieniają codzienność w której jesteśmy ciałem i krwią - miłością trzeba się dzielić więc zanurz się Piotrze wejdź w światłość oto ja służebnica twoja przynoszę wino niech będzie jednym z cudów dopełnieniem soczystych obrazów gdzie raj jest bliższy ziemi a wszechobecne niebo otwiera nas na potrzeby umiłowania we mnie dużo jeszcze więcej wiary bo przecież pełny jest dom w którym ziarno wyrasta z naszych ust1 punkt
-
Problemy są i zawsze będą Z każdego z nich jest wyjście Nie ma budynku bez okien lub drzwi Zmiana miejsca zamieszkania lub pracy Izolacja od rodziny i innych trujących ludzi Wybór nowej religii, to wszystko jest wyborem Każda Troska chodzi za rękę ze swoim bratem Założenie pętli na szyję nie jest rozwiązaniem Dalej się tkwi w kole narodzin i śmierci Następne życie też będzie miało swoje małe dzieci Troskę i Wybór, wpatrzone w nas i wiecznie wierne Tylko od nas zależy jakimi będziemy rodzicami Własnego życia Klaudia Gasztold1 punkt
-
Małżeństwo to nie taka prosta sprawa małżeństwo to niestety z diabłem deal kończy się młodzieńcza zabawa kula marzeń rozpada się w pył to, co było szybko umiera nowe wchodzą reguły gry i nie szukaj w niej przyjaciela ona rzuca - aportujesz ty po co ja to zrobiłem popełniłem ten błąd gram dziś psa w niemym kinie z rzadka mogę dać głos po co z nią się związałem przecież nie miałem źle przychodziłem, gdy chciałem nigdy nie było nie noce z tobą teraz są trudne pukać chciałbym, lecz kłódka na drzwiach mam nadzieję, że może jutro jakąś szansę w końcu mi dasz związek taki to ciężki maraton ekstremalny solowy bieg muszę ciągle uważać na to czego pancia ode mnie chce1 punkt
-
Myślę, że warto naprawdę było chociaż, nocami rany wciąż liżę te dwie godziny, co trwały chwilę motel przydrożny, sny na godzinę śmiały się drzewa a łysy portier dowód chciał widzieć nie prawo jazdy w końcu zrozumiał prawo miłości położył klucze zniknął w oddali zatańczyliśmy, ciała tak chciały po latach widzę, że również dusze dzisiaj nad ranem czkawkę poczułem sama nie przejdzie pomóc jej muszę1 punkt
-
cześć to ja twoja przeciw waga wkraczam gdy zdążysz poukładać pasujące kawałki chcesz czy nie chaosem jestem wtulona we mnie zatrać się w szaleństwie ty przecież jesteś moim szczęściem1 punkt
-
1 punkt
-
odzobaczenie okna podobne do oczu, które patrzą aby nie myśleć - E.A.Poe gwałcony przez oko lewe drętwiałem leżąc skulony w kłaczek nic nieznaczący paproch próbowałem ustawić ostrość widzenia niestety w tym domu było dużo okien światło docierało z różnych stron gwałcony przez oko prawe moje dominujące broniłem się zasłaniałem okna na zewnątrz i okna na siebie słabłem w środku ale obrastałem łuską w końcu mogłem wypełznąć ze światła żyję w mroku od lat a wspomnienie światła wciąż mnie rani1 punkt
-
Rozumiem, że ogólnie chodzi o czynności ogrodnicze? Zdaje się, że rżnięcie też do nich należy...?? Dodam jeszcze: Całość w najwyższej klasie:)1 punkt
-
Pewnie, że warto szukać Waldemarze. Ale w moim odczuciu to ślepy korytarz. Jestem gorącym przeciwnikiem używania słów zwanych przecinkami w wierszach. To w moim odbiorze rzadko dobrze wygląda. Zawsze będę protestował przeciwko wulgaryzmom w poezji, bo dla mnie poezja nie polega na kalkowaniu otaczającej rzeczywistości. Wulgaryzmy stają się coraz bardziej słowem powszednim w naszym języku. Poezja jest jak najbardziej uprawniona do opisywania świata, ale dla mnie powinna być jednocześnie świątynią języka. Nie pochwalam takiego pójścia na skróty. Jeśli będę chciał posłuchać wulgaryzmów, to wystarczy szerzej uchylić okno, a tłum na ulicy uraczy mnie całą gamą przekleństw we wszystkich możliwych językach. Odmalowujesz głębokie zdegustowanie i zniesmaczenie otaczającą nas rzeczywistością. I oczywiście, pomimo tego opadu rąk - to jest jedyny świat, jaki został nam dany. Ale warto jednak poszukać sobie w nim własnej niszy. Pozdrawiam1 punkt
-
@Wędrowiec.1984 - witam - zgadza się nie jestem sobą w tym wierszu to fakt - już wspomniałem że to eksperyment który ma mnie przekonać czy wulgaryzm w moim wydaniu będzie spostrzegany tak samo jak w wierszach lihta - czyli czy będzie zgrabnie spostrzegany przez tych którzy widzą w jego wulgaryzmie sens - I też uważam że za ostro nie wypada że to szpeci a nie upiększa... I jeszcze jedno - ja nie szukam rozgłosu pisząc powyższy tekst . szukam prawdy... Pozd.1 punkt
-
Czemu się wściekasz od samego rana? Czemu wyrzucasz, żeś nie jest kochana? Czemu się wściekasz tuż po obiedzie? Że smutno żyjemy? I że w wielkiej biedzie? Czemu milczysz ponuro przy wspólnej kolacji? Że co? Że nie podzielałem, jak zwykle, Twej racji? Czemu nocą spisz we mnie wtulona? I co? Już z życiem jesteś pogodzona?1 punkt
-
1 punkt
-
gdyby przyjąć, że od polowy drugiej do „oligoceńskiej” piszesz o wodzie strukturyzowanej, przyjmuję za dobrą monetę, ale podświadomie czuję, że to ironia, więc i uśmiech się pojawia. Znam takich, co wlewają wodę do gara, po dwóch godzinach mrożą i dopiero na drugi dzień piją – samo zdrowie ponoć :) Aha, rośliny też można podlewać, ładnie do nich mówiąc – nie kląć. A jeśli już – 5 zł do świnki, za karę. „Dziękuję Pani Doktor” bardzo mi się podoba ze względu na sentyment do niej i Jana Kaczmarka. Swoją drogą marzę o śliwkach robaczywkach i niepryskanych truskawkach prosto z krzaka. :( Pozdrawiam.1 punkt
-
1 punkt
-
koła w ruch para buch wejdźmy na trajektornię... ten pociąg pędzi do nikąd ! ale po drodze krajobrazy przepyszne wrzosowiska i łąki seledynowe .. i ruczaje urocze... ale ....ja jadę bez biletu! a tu konduktor nadchodzi! koła w ruch para buch!1 punkt
-
1 punkt
-
Człowiek kwantowy może być teraz z kumplami na wódeczce albo u tej zdziry co na widok chłopa rozkłada się jak wersalka płynie gdzieś na fali nieobliczalny i trudny do określenia w swej istocie jego Zocha już go nie kocha codzienna niepewność wystawia coraz droższe rachunki wie pojawi się nad ranem i będzie szukał przekrwionym wzrokiem dziury w całym1 punkt
-
Mojra objaśniła wszystko mojemu aniołowi na kawie tak to rozumiem nie mogę inaczej wiele wydarzeń składa się na mnie parę tradycji masa wyobrażeń zamyka się w moje dzielne biblijne: ja jestem1 punkt
-
Waldku, tym razem nie. Miałam się nie wtrącać, ale i sam tytuł razi. Podaż jest bo jest popyt, więc kto powinien się wstydzić? Szacunek przez strach? Szanuję bo szanuję, a nie bo łbie zdzieli. Sorki, tym razem ani treść, ani słowa - nic nie wezmę na wynos. bb1 punkt
-
1 punkt
-
@eM_Ka →Dzięki:) Do ulubionych staroci, próbuje pisać swoje teksty. Kawałek co zacytowałeś, pasuje mi do klimatu. Tak samo jak zwierciadło... a nie np→lustro. Ale jeszcze przesłucham. Może faktycznie łamie? Nie zawsze łatwo zachować zamierzony sens → i dopasować do linii melodycznej. Pozdrawiam:)1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Tak się rymnęło, choć w innym klimacie :D ...tupet mi opadł, jak kosmyk z czoła. Taka do przodu nie jestem, wołam. Pomocy, ratuj, przejmij decyzje, koncept mam mglisty i mglistą wizję, jak tu połączyć dwa chętne ciała. W teorii sprawna. Praktyka mała. Motel w pobliżu, chęci wysokie, szampan na oknie, bądź pierwszym krokiem, który pociągnie w rozkoszy studnie (ale obiecaj - nie będzie nudnie). Bo ja naprawdę jestem nieśmiała, feministyczna ta gadka cała ale pod skórą drzemie obawa: czy to wypada, tamto wypada(?) I męskim okiem obejmij całą, potem ramieniem a może ciałem zasłoń i zalej, jak od zarania natura chciała. Dziś czasy takie, że się wymaga i od kobiety równej sztafety do sexspotkania. A płcie są całkiem sobie nierówne. Ty mnie adoruj, ty mnie poprowadź.1 punkt
-
1 punkt
-
Kurde, Pia i Nata mnie uprzedziły :) Co do wiersza, to gęsto, malarsko i nastrojowo, jak to u Ciebie, ale mam wrażenie, że mógłbyś się bardziej postarać, jakoś tak mocniej i innowacyjniej bym chciała :) No, ale to tylko ja - maruda ;p Ogólnie, to bardzo się cieszę, że tu jesteś. Bo mi Cię naprawdę tutaj brakowało. I nie chcę już pisać publicznie, co sobie myślałam, co momentami chciałam napisać pod tekstami Oxy, gdy wspominała o Tobie. Bo to by raczej zbyt taktowne nie było. I w sumie już niepotrzebne. I nieważne. Nie wiem, dlaczego o tym wspomniałam, wybacz. Jak Cię tu zobaczyłam, to zgłupiałam, piszę bzdury. Ale naprawdę się cieszę i cholernie miło mi, że mogę zostawić ślad pod Twoim tekstem. Wreszcie. Pozdrawiam z głębi serca, D.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
@azk7 Te dni nie są takie szare, skoro tyle kolorów w nich dostrzegasz:). Filozoficznie, buddystycznie, lubię takie klimaty w poezji. Temat nieco depresyjny, ale przedstawiłeś go pięknie i pogodnie. Miłego!1 punkt
-
1 punkt
-
0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne