Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 14.09.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. jesienne serpentyny srebrne nitki huśtawki zasiadają na nich wieszczowie choć skrzynka wciąż pusta tu brak adresata nadawcy może list porwał wiatr co zdżbła jeszcze zielonej trawy kołysze wokół tysiące tchnień a jakby nikogo nie było nawet w mieście czerwony parasol wyróżnia się we wrześniowym deszczu tu samotność pełza w ulicami Sylwia Błeńska 11.9.2019
    5 punktów
  2. jesień nie kłamie jest szczera uśmiechem maluje horyzonty jest urocza jest piękna ma smutne święto ma Andrzejki jesień to niezwykła pora - lato ją podziwia zima jest nią zachwycona - wiosna zazdrości kolorów bywa obrażona jesień to nie tylko jesień w niej ukryta jest każda pora po troszeczku kawałeczku do nas przemawia po swojemu
    3 punkty
  3. Może mnie opuściłaś nie wiem co się stało piórem latać próbuję przestrzeni za mało przypominam zdarzenia zamieniam je w słowa rzucam szybko na papier i rano od nowa stosy kartek wciąż rosną drobno zapisane potem nie chcę ich czytać bo śpiewają marnie moje myśli marzenia nigdy niespełnione wylądują w piwnicy na dolnym poziomie co mam zrobić niestety ciągle coś brakuje ty pomagać mi nie chcesz więc piszę jak umiem chciałbym przestać nie mogę bo malutka iskra zawsze nocą wyszepnie może jeszcze nie przyszła
    3 punkty
  4. życie to labirynt kto raz doń wejdzie nie ma powrotu musi się zmierzyć z niewiadomą ona nie jest pusta gdzieś zaprowadzi ale nie do początku on w labiryncie jest tylko chwilą bo gdyby istniał nie byłoby sensu zaczynać od nowa czegoś co musi się skończyć człowiek mu zaufał poddał się bo wie że nigdy ale to nigdy z nim nie wygra
    2 punkty
  5. Flażki w górze, jakieś święto W kupie siła starych, ziomów I mordeczek; wzniosły bełkot Coś o władzy, padach do nóg I kraczeniu za liderem Lub robieniu pajacyków Nie pamiętam z tego wiele Dziś na szczęście jest już cicho Szumią tylko samochody Można okno mieć otwarte I z pomocną dłonią głowy Wysnuć wnioski Albo bajkę
    2 punkty
  6. Ten naładowany emocjami tekst powstał jakieś przeszło dziesięć lat temu. Słuchałem namiętnie Jacka(do tej pory słucham). Był wrzucony tutaj kiedyś, ale powywalałem dużo tekstów. powracam z nim ponownie, zobaczymy jak go przyjmą tutejsi. (...),, Za prawo me uznałem to, że żyję. Za własną potem wziąłem to zasługę. I co nie moje - miałem za niczyje, Więc brałem, nigdy nie licząc się z długiem. (...) Poznawszy sposób - jak sumienia budzić, zbierałem obudzonych sumień żniwo"(...) frag. Konfesjonał" z programu Kosmopolak zawsze gotowy aby wyjść z programem poza program nie aranżował bezcelowych wypraw od słowa do kąta od kąta do słowa powracał zaledwie albo ledwo artysta (1)*tu muszę znowu wrócić do rodziny(...) pamiętam do dzisiaj słowa ojca: ,,(...) czy ty jesteś młody początkujący, czy stary kończący, liczy się kształt ostateczny, a nie jakieś usprawiedliwienia''" przęsła napiętych sytuacji z rąk naszych wędrują po pajęczej sieci "Kraj" Herberta na strunach wykluł się porwany szept barda wzmacnia oka białych niewiast nie do końca świętych potomków brzęczy łańcuch głosów otwarte rogatki przyzwyczajają do niebezpieczeństwa słychać wystrzał natchnień dociera do wnętrza zdruzgotanej skały słychać postrzał westchnień unosi się pochwałą zimnej rewolucji ciepła rana coraz mocniej drąży czerwonych korytarzy nastroje walczą z ustrojami (2)*(...)nagle wolno było wszystko mówić i wolno było kopać "'czerwonego"(...)pluć, i mówić po nazwisku(...) gitar grzmot budzi kolejną świadomość rozbłysku (3)* (...)Nim zniknę - niech pokrzyczę krótką chwilę!(...) (...)Tylko przeszkadza mi ta za kurtyną twarz pod ziemią słońce zachodzi jeszcze głębiej w niepamięć zanurzone wschody wracają po jego śmierci ślad pozwala znaleźć drogę rozstępują się miejscami martwe złoża sumień I ciągły szept, że to już koniec przedstawienia(...) przenikam jaskrawość cmentarza aby wniknąć do serca Poety szukam między poległymi na wojnie chybionej niech się ugłaska zatwardziała trwoga niech sądzi Boga szukam zakwitając po drodze różami czerwonych powiek powoli kosztuję czego raczyć dobrze nie zrozumiem latam dookoła sumiennej iskry co wyostrza mój ogon pochłaniając świadomości ochłap jestem nietoperzem odlatuję wbrew sztucznym i lśniącym natchnieniom poobijany rozmyślnie krzątam się próbując spokojnie zaspokoić obecność między dwiema skałami przy grobie (4)*(...)ja mam teraz głos! Tam, za kulisami wy! Możecie iść! Przejmuję program i prowadzę dalej go!(...) (...)między wejściem swym i wyjściem!(...)Hej, wy tam, w mroku - - czy wierzycie(...) jego duch dławi mojego ducha płomień echem odpryskuje z umysłu skał strumień wdzięcznej chwili dźwięk przemawia do mnie powrotem rzeczywistości zaczerpniętej i oddalonej ________________________________________ (1)* cytat z fragmentu wywiadu Jacka Kaczmarskiego dla czasopisma ,,Przekaz" nr1 - kwiecień '87 (2)* cytat z fragmentu wywiadu z Jackiem Kaczmarskim ',,Ekspress Wieczorny'' - - 18.05.1990 r. (3)-(4)* fragmenty z piosenki "Ze sceny" (wg W. Wysockiego) '77
    2 punkty
  7. Wśród młynu twarzy i pestek słonecznika przedziera się świst gwizdka ryk gardeł burzy krew pierwotny budząc instynkt zatracasz się i krzyczysz razem z resztą na dobre i na złe kolejny rytm kolejna pieśń budzisz do życia stadion i zanim się obejrzysz pod twą komendę klaszczą w jedności siła upaja bardziej niż narkotyk i wchłania chociaz nie wiesz jak to wyświechtane sedno za barwy i za klub
    1 punkt
  8. Odkryto ład Las i jego uroki skierowały me kroki w głąb... Rozbudziły się zmysły na przyrody pomysły stąd... Tak blisko jestem nieba słoneczka promiennego krąg... Owinął gałązeczki uspokoił nurt rzeczki a prąd... Odnowiciel energii dał słodycz pikanterii rad... Wszystko teraz całością z konieczności równością tak... Objawił się rajski czas to uspokoiło nas oswoiliśmy nieład Teraz już jest spokojnie nikt nie mówi o wojnie gwiazd. J.A.
    1 punkt
  9. Czy portal jest zbyt skompikowany technicznie? Jak widać większość porusza się tu swobodnie ale nie wszyscy .. :)
    1 punkt
  10. tęsknią za sobą (myśli marzenia sny...) a gdy nastąpi spotkanie błogość zenitu! miłość ulatuje spełniona cierpienie zanika
    1 punkt
  11. Wysoka kultura jest dla wysokich ja z buta średnia piszę wierszyki więc dla podobnych byle mi myśl uległa. Tak myślę ważne by pisać prawdę naprawdę - pisać czasami feerię dźwięków wiatr zdmuchnie lekko rozgoni kram ze słowami.
    1 punkt
  12. wyjdę ze strefy komfortu i rzucę monetą zdam się na przypadek zapomnę o tajemnicach połączonych jedną cienką linią z samotnością nie będę jak dom zawolony któremu odebrano życie rozpamiętywał porażkę bo nie rozumiem dlaczego muszę przyznać się do słabości uciekać przed prawdą oburzać egoistyczną brutalnością świata życie jest tylko wędrującym cieniem w pełnym świetle znika
    1 punkt
  13. co jakiś czas łapiemy dół bo w górę się nie potykamy a kiedy następuje mariaż stąpamy jak włóż jak żłów żółw lecz trosk z kąpielą nie zlewamy chyba że waria(n)t i każde z nas jak w roju pszczół bo przecież tak się oceniamy tylko na dobro się nastawia z kawą na ławę tylko współ gra nie wszystkim co zbieramy po grand kanaliach
    1 punkt
  14. 1. lubię się kołysać na moim krzesełku przyziemne mam myśli na starym stołeczku kiedyś byłam dzieckiem takim jak Pinokio gubiłam pieniądze i kłamałam mocno teraz jest tak samo choć może inaczej język już nie bywa prywatnym tłumaczem 2. prywatnym tłumaczem byłam sobie sama już jako dziewczynka granice badałam z przeróżnych nakazów kościeć sobie robił szkielet drobnych sumień i ślicznych nałogów tak sam sobie robił twierdzę co ją bronił wielki mały Sumień pierwszy spośród wrogów 3. pierwszy spośród wrogów kołysał mi grzywką na prawo i lewo obłędnie mną wodził dzielnie to znosiłam bo cóż było robić szaman nie dziewczyna powoli się rodził teraz jest tak samo choć może inaczej plącze się kobieta na około wrażeń 4. na około wrażeń przysiada motylek nie kręci się wcale koło prostych dziwek wielki zakręt robi bo jest metaforą z tego małego mnóstwa się zaroją nie gardzą upadłe zwykle upadłymi ciągnie się sumienie pomiędzy wiernymi * pomiędzy wiernymi lubię się kołysać hasło mają swoje: wino i pszenica są domem drewnianym i bezpiecznym gankiem drewno jest rzeźbione prapradziada 'targiem' ganek jedną stopą wychodzi za słowo nie mnie ich oceniać ja ich nie oceniać oni mnie nie cenić ja ich nie doceniać Kali Kali pić! Kali Kali jeść!
    1 punkt
  15. Wole kolory jesieni niz jej depresyjny nastroj. Jak dla mnie polaczylas oba swiaty za co serducho. Choc wole wiosne oraz lato to jesien musze przyznac najbardziej sie wyroznia poniewaz jest magiczna Przez szelest pod nogami co w zlotych barwach tonie i w kaluz lustrze czasem dojrze dziecinstwa radosc w dni pochmurne
    1 punkt
  16. Witaj - wiersz na czasie - miły w czytaniu. Udanych chwil życzę.
    1 punkt
  17. Jestem niepocieszona....:( Chciałam odpowiedzieć Kotu Grzegorzowi do poniższego tematu - a Admin go zamknął!! W związku z tym jestem zmuszona rozpocząć nowy wątek, by stwierdzić autorytatywnie, że: grzegorzowi gorzej :) jakiś czarny kot przemknął mu przez nasz portal ;) Ale na poważnie, jak niskiej inteligencji trzeba być (och, grzegorzu...), by nie móc sobie poradzić (przynajmniej w przeciętnym stopniu) z używaniem portalu poezja.org. Ja jestem raczej niska (we wszelkich możliwych obszarach :)) i jakoś sobie radzę :) Pozdrowienia dla radzących sobie (nawet tylko jako tako :)) a dla reszty... pocieszenie: głowa do góry! a nuż się uda przy kolejnym podejściu :)
    1 punkt
  18. oj jesiennie jesiennie smutek nostalgia ale i sporo piękna :) w źdźbłach brakuje kreseczki a w osratnim wersie chyba bez w :) pozdrawiam :)
    1 punkt
  19. Czekam, aż przyjdzie wiosna i roztopi lód na zastygłych dłoniach. Sny zakwitną, wychodząc na powierzchnię. Uczucia przebiją warstwę śniegu. Ptaki będą śpiewać tylko dla mnie. Nadzieja ogrzeje mnie swoimi promieniami, nie będę już musiał się chować. Nikt nie skruszy sopli dawnych nadziei, stopnieją same. Wszystkie stworzenia wyjdą, aby mnie powitać. Będę bardzo duży, ale nie wyniosły. Nie zmarnuję już ani chwili. Na razie trwam we śnie zimowym. Czasem tylko budzę się z krzykiem, bo śni mi się, że zgubiłem gdzieś zapałki i nie mogę podpalić mojej lalki. Potem uspokajam się, wiedząc, że to był tylko sen. Wtedy przypominam sobie, że zgubiłem kukłę. Znów budzę się z krzykiem. Nie zrobiłem żadnej kukły, tak mi się tylko śniło. Uspokajam się i znów zasypiam.
    1 punkt
  20. @iwonaroma Jest tu temat założony w tym celu "))
    1 punkt
  21. Kiedy wraz z wiosną budziło się życie widziałeś w oknie ptaki- wracały do tych samych gniazd jak co roku radośnie śpiewając na cześć słońca Tyle pięknych słów zostało w twoim zeszycie wokół ciebie wirował świat wspaniały tak bardzo chciałeś powrócić z mroku bólu i cierpienia i być z nami aż do końca Upomniały się dobre anioły z rajskiego ogrodu gdy ujrzałeś je sercem złożony chorobą a potem okiem ostatni raz na bladą ścianę Przy niej stało dziecko – to byłeś ty za młodu… a tyle jeszcze lat przecież było przed tobą pozostało pióro i białe kartki niezapisane Myśli w wiersze już się nie przemienią tylko zegar w pokoju wciąż tak samo tyka zabrały cię dobre anioły prawie jesienią dziś płacze bo tęskni za tobą … Twoja liryka *Janusz Cygan (1957-2019) –założyciel portalu E-skwerek poetów
    1 punkt
  22. Witam - fajne te życzenia... Spokojnego wieczoru ci życzę.
    1 punkt
  23. ja tam do piwnicy nie mam po co schodzić otwieram lodówkę browarek się chłodzi nie liczę szklaneczek gdyż kilka wypijam wnet wena się zjawia moja bardzo miła zaraz mnie uwodzi potokiem wyrazów plikiem zdań okrągłych paralaksą frazy pieszcząc siłą głosu gestami rozpuszcza mówiąc pierwsza w nocy pora iść do łóżka gdy rano się budzę znów jest przy mnie wena wzrokiem bazyliszka ciepło opromienia z pokojem stoickim wszystko dobrze znoszę i jeszcze z rozpędu skrobnę kilka strofek oj ta zgraja panów jakoś trochę razi w słowniku podręcznym ciekawsze wyrazy może być wataha albo jakaś sfora na kobietę vampa niekoniecznie skora pozdrawiam
    1 punkt
  24. wiesz co czekałem na Twój komentarz. pare razy zaglądałem na stronę i jest- jak zwykle trafiony. Pozdrawiam
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...