Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 26.08.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Politycznie Spoglądam dziś w okno W szary zwykły dzień Na polskich blokowiskach I jakoś nie widzę Krucjat i niebożnych tłumów Ludzie podają sobie ręce Nie dajmy się wpędzić W ciemne szuflady biurek Partyjnych gabinetów Pomyślmy szczerze Na co nam to potrzebne?
    2 punkty
  2. odkąd śnisz o słońcu skóra ci ciemnieje pod jego dotykiem odkrywasz że ludzie to często rasiści komu ciało liźnie raz opalenizna już przestaje być stąd znów coś sugerują afrykański klimat szkoda odpowiadać lecz nie chcą zamilczeć ciekawskie ich głowy opowieści snują bez tytułu nawet a ty się przecierasz ze zmarłymi zgodnie z żyjącymi wraz odkrywasz że można nadkładać dniu noce czasem znalezione uśmiechy stosować wyzłacasz swą skórę 24.08.2019
    2 punkty
  3. Niby nic, ale drzewa ukłonem do betonowych łąk chylą korony bez łezki bo rzeka wylała już prąd a ludzie z obrazkami jak dzieci chodzą, migają i mijają ze ślepym oczkiem od fleszy. Niby wiesz, że zdjęcia tylko puste uśmiechy i pobielałe kości jak zęby nie pomieszczą wnętrza jak wtedy z tobą w parku wieczny w czasie przeszłym. Niby nikt, ale w środku ktoś nie ratuj wcale, jeśli życie było błędem. A ty bądź dalej.
    2 punkty
  4. pochwycić opisać zacałować a ja już jestem inna!
    2 punkty
  5. I tak i nie. Zależy co masz na myśli mówiąc "prawa autorskie". Bo mam wrażenie, że nie znasz podstawowego rozróżnienia w używanym przez Ciebie zwrocie: 1. autorskie prawa osobiste - są niezbywalne zatem nikt inny nie mógłby legalnie wydać pod swoim nazwiskiem cudzego utworu. 2. autorskie prawa majątkowe - aaaa, to co innego, po przeniesieniu na inną osobę, to własnie inna osoba zarabia na utworze bo autor go sprzedał. Oczywiście są i wyjątki (np. droit de suite) czy doprecyzowania. - Jak się dzielimy zyskami (bo przecież i autorskie prawa majątkowe można podzielić na autora i menadżera, wydawcę, pośrednika, agenta itd.) na jakich polach eksploatacji kto zachowuje prawa majątkowe (Rafał wrzuci filmik i na kliknięciach zarobi milion, a Magda wyda tomik i tez zarobi milion. Jakiś konflikt? Nie sadzę); - Jak wygląda licencja na użytkowanie utworu przez zamawiającego utwór Rafała, czy jest ona ograniczona terytorialnie czy czasowo, jakich nośników dotyczy, czy utwór wyłącznie w całości, czy w częściach. Czyli czy autor pozwala na dokonywanie modyfikacji i w jakim zakresie, czy mogą powstawać "utwory zależne" (a o to się głównie tu rozchodzi); - Czy autor udziela licencji osobom trzecim na wykorzystanie utworu i na jakich zasadach, w jakim zakresie. itd., itd. Inaczej mówiąc mogą być "wszelkie prawa zastrzeżone" i "pewne prawa zastrzeżone" ;-) W ogóle można by powiedzieć, że w polskiej kulturze i sztuce jest tak pizdowato i dominuje miałki mainstreem bez liczącej się sztuki niezależnej bo sami autorzy nie znają podstawowych pojęć z zakresu... prawa autorskiego. Gdzież tam dopiero pilnowanie swoich spraw! I mam tu na myśli nie stawianie płotów z wielkim napisem MOJE! WARA! (a w domyśle: "Chcom mnie łokaść! Taki jestem gienjalny to mie tero chcom łokraść. Ale ja sie nie dom."). Pilnowanie swoich spraw to umiejętność dogadania się do wspólnego zbudowania czegoś, czego rezultat usatysfakcjonuje obie strony. Co z tego, że masz najlepsze jabłka w całej wsi, jak nie umiesz ich nawet zebrać, a co dopiero sprzedać. Ba! nie dajesz nawet spróbować innym by się przekonali, że masz naprawdę dobre jabłka. "Zjedzom mi i sie najedzom, a ja nie bede mioł. Niech już lepiej znijom!" Zatem śmiało, do dzieła. Życzę powodzenia. Jeśli potrzebujecie jakiejś wskazówki na temat prawa autorskiego (również w zakresie Creative Commons) czy skonsultować treść czy formę umowy, którą ze sobą zawieracie (umowa ustna to też umowa o konsekwencjach prawnych), zapraszam. Między innymi tym zajmuję się na co dzień w swojej pracy. Więc, w razie potrzeby, piszcie na priv.
    2 punkty
  6. Z tymi enterami - masz rację, może trochę ścieśnię. Ilość powtórzeń wg mnie jest akurat ;) Ten pocałunek był nie tylko znaczący, ale także złączający - inaczej nie mógłby powstać nowy wzór! (byłyby nadal dwa osobne wzory :)) zdrówka Próbowałam ścieśnić, ale mi miejsca na oddech zabrakło ;)
    2 punkty
  7. Składam cię z rozproszonego światła. Między wiązkami mgła, zalega po obu stronach okna i nie ma widoków, by zawiązać na supeł choćby jeden promień. A jednak lśnisz, na ciemnoszarym tle widać wyraźniej. Szaleństwo dociera tam, gdzie noc obejmuje nas swoim ramieniem. Wtedy szukam właściwego obrazu i krzątam się wokół własnego cienia. Nie pytam skąd ten zaciek na szybie; na czworo dzielę tylko błysk, za który oddam całą swoją jaskrawość.
    1 punkt
  8. w tłumie znajdujesz mnie metaforą umiejętnie stosujesz przerzutnię inwersjami rozmowę osładzasz rymem bawisz rytm prosi do tańca w tany pójdziemy? zbędne podłogi cenne dywany kandelabry na ścianach wirujemy – lecą skry krętym wersem prowadzisz w sady ocieramy się czasem o pnie miękkie gruszki spadają na głowy klapsy
    1 punkt
  9. Ziemia, dom nasz wciąż wiruje bez wytchnienia. Nie chce dla nas zatracenia, Gdy obróci się od słońca twarzą w czerni, nie chce straszyć, lecz zaciemnić błyskawice wszędobylskie, gwarny zamęt. Noc zamienia trud ich w chwałę. Lekki wiatr ozdobił niebo gwiezdnym pyłem. Schola świerszczy w rytm kołysze. Gdy źrenica, choć zmęczona spojrzy szerzej, skąpie się w tej atmosferze. Myśl wypatrzy miłą, szczerą, dobrotliwą, że być może słabość siłą? Wszędzie wkoło leżą niezliczone dary. Zebrać zdoła tylko mały. Gdy energia nie zagłusza brzmieniem ciszy, pokój się płochliwie zbliży. Wtem pokora go powita ciepłym tańcem i do serca drzwi otwarte. Już dziękować chce za pulsujące życie W śmiechu, płaczu, dole, szczycie, twarz przyjazną, która stanie ramię w ramię i tę która jest wyzwaniem Tak przyjemnie dotknąć świata to oblicze. Jutro znowu będzie skryte.
    1 punkt
  10. Chociaż autor dużo nie pisze i prawie wszystko, co nabazgrał, można znaleźć w internecie - ubzdurał sobie, że wyda w formie papierowej to, co do tej pory popełnił (największe gnioty, wiadomo, wyleciały - acz parę mniejszych się ostało dla utrzymania "narracji" ;)). Cóż, jak napisał S. J. Lec: Dopiero gdy wjechał na rydwanie, poznano, że furman, więc może i autor nie powinien tego robić, ale zrobił i jest. I tak się prezentuje: Zdjęcie na okładce zrobiła żona autora - długo wisiało u niego na ścianie i kilka lat wstecz sobie pomyślał, że jeśli kiedykolwiek coś wyda, to z tym zdjęciem i pod tym tytułem. Jeśli ktoś chciałby poczytać, postawić na półce lub podłożyć pod chybotliwy mebel, może dać znać na pw. Pozdrawiam.
    1 punkt
  11. śmierć życiu podała zimną dłoń potem rzekła że lubię cię ale muszę... życie odpowiedziało ja też cię lubię ale inaczej - znaczy nie muszę potem roześlij się każdy w inną stronę się zastanawiając nad tym co rzekli a ty miły czytelniku odpowiedz mi czy ta rozmowa miała jakiś sens
    1 punkt
  12. życie powiedz kim jesteś pieśnią rzeźbą poezją a może nicością życie powiedz mi prawdę czy jesteś momentem małą chwilą bo jeżeli tak to ja z ciebie więcej wycisnę - będę żyć całą piersią życie ja bardzo cię kocham jestem twym niewolnikiem tanio się nie sprzedam
    1 punkt
  13. ... nie aż tak "politycznie" jest. Prosta, klarowna i bezpretensjonalna treść. Też zauważam, że ludzie podają sobie ręce, niech tak zawsze będzie, również tutaj... wpada coś nowego i... ręce w kieszeniach, a sąsiad z góry, czy z dołu, też może chciałby rękę wyciągnąć, ale jak każdy będzie czekał na pierwszy gest, można "się przeczekać". Pozdrawiam.
    1 punkt
  14. Też wrzucać do wora nikogo nie chciałem A że tak Imć Jacek odebrał - cóż z tego? Za zdrowie i Jego, i moje, ciut nalej Za Wasze wychylam, co mam - najlepszego! Pozdrawiam.
    1 punkt
  15. Gustują w natlenionej Tej jasnoczerwonej Fruwają nad głowami Tych co pozostali Co są sami Na tym polu Uparcie i pięknie Pod Jego wargami A za dnia mąką obsypanym motylom Pozwalają przesiadywać Na wierzchu dłoni... A w ten dzień Pod jego skrzydłem Odmawiają pacierz Mamrocząc jakąś historię A tej nocy nad jego truchłem Rozkładają ręce I już nic nie mówią O Panie Nasz los Pozostaw w spokoju I wróć Do własnych spraw Nie rozliczaj Demiurgu Ruchu skrzydeł Pustych gestów Lekkich westchnień Czarne niebo Jutro zagra Echem letnich dni
    1 punkt
  16. @Nata_Kruk niestety nie zgadzam się. Dzięki za obecność.
    1 punkt
  17. byłam tu i oparłam gałąź na koledze bo pochylił się ja też pochyliłam się zaczeła się nostalgia ludzi za braćmi naszymi poetami pozdrawiam
    1 punkt
  18. Wita - skoro tak to szanuje to - dziękuje za kolejne czytanie. Miłego życzę. Witaj - no tak wyszło - dzięki za wizytę i kom. Zgrabnego dnia życzę.
    1 punkt
  19. Witaj - miło cię widzieć - co nieco zmieniłem. Dzięki za podpowiedz i czytanie. Ciepłego dnia ci życzę. @Nieznajomy Niewidzialny - dziękuje bardzo.
    1 punkt
  20. Jest pięknie ubrana, kwiat w ręku trzymam, czuję lekkie, ulotne podniecenie. Żadna siła mnie już nie powstrzyma, bo czego chcę, to jej uszczęśliwienie. Chcę twego szczęścia, miłość ci mą daję, bądź moją żoną, moje ty maleństwo. to, czego chcę, nie, już nie udaję, to twoja miłość i z tobą małżeństwo. Będziemy mieszkać naszym pięknym domu, a moje miliony możesz wciąż wydawać, tylko o jednym nie powiesz nikomu, bo musisz z tego sprawę sobie zdawać, że te akcesoria, baty, kije, noże, to dla pozoru, to jest zwykła ściema. Tego nikomu powiedzieć nie możesz, takiego Greya nie było i nie ma. Jestem romantykiem i seksu nie lubię, będę ci wiersze wciąż czytał z męskim wdziękiem, o mej miłości i o naszym ślubie, lecz seksu nie będzie. Jestem impotentem.
    1 punkt
  21. To jak ,,Nad Niemnem" z dodatkiem grozy od Hioba. A tak jeszcze bardziej, to świetna rytmika- jak w tańcu, ale strach pomyśleć wokół czego/kogo :) Ciekawy wiersz, jutro jeszcze się rozejrzę ;) Pozdrawiam
    1 punkt
  22. @Nata_Kruk Bardzo dziękuję, obiecuję udoskonalić warsztat. Fotografia jest moją pasją odkąd pamiętam :)
    1 punkt
  23. @Nata_Kruk jakieś wątpliwości wyczuwam w twojej wypowiedzi, że pocałunek może być ważny, znaczący, że może być naczyniem dla ładunku emocjonalnego w którym dochodzi do niezwykłego połączenia. Ja twoich wątpliwości nie rozwieję, raczej. pozdrawiam jaś.nie pan =)
    1 punkt
  24. Mocno oniryczny klimat. Zaintrygowałeś tym wierszem. Na początku wykluczał mi się wers 2 i 4. Potem stwierdziłam ok, podmiot bierze udział w tym śnie i w tym śnie jest tego świadom. Ale czy śpiący człowiek może być świadomy tego że śni? I tu mi się coś wyklucza. Potem pomyślałam, że podmiotem w wierszu jest sen sam w sobie, zważywszy zresztą na tytuł miałoby to sens:) Ale pojawiła się kolejna wątpliwość. Jak sen może się budzić i przecierać oczy? Raczej to człowiek budzi się ze snu. Potem jeszcze jedna wizja:) pomyślałam że to chyba jakaś niesamowita, wręcz niemożliwa sytuacja w życiu peela, której się kompletnie nie spodziewał np coś nagle zobaczył i nie mógł uwierzyć własnym oczom (nieraz mówimy chyba śnię, przecieramy oczy z wrażenia) i dlatego też pomyślałam że może sen występuje tu pod postacią personifikacji? Rzeczywistość w którą trudno uwierzyć? Mnóstwo pytań, na które pomimo wszystko nie znalazłam jednoznacznej odpowiedzi. Jednak jest tu coś, co mnie zatrzymało. Chyba ta świadomość przeplatająca się z nieświadomością:) Pozdrawiam.
    1 punkt
  25. Przemogłam się, żeby dotrwać do końca, "to" jest za dłuuuugie i... sorry, ale zanudziło totalnie. Ktoś młodziutki pisze, ok. można próbować, ale warto też poczytać lepszych, uznanych już w literaturze... Zawsze można później porównać, ot tak, dla siebie... Opowiastkę zabijają końcówki wyrazów... jw. tzw. tłustki, plus na szybkiego naniesione uwagi, niektóre tylko. Pisz, próbuj.... każdy może. Pozdrawiam. ps. tyle klikałam w treści, że mnie wywaliło i..... coś nie tak wstawiłam pogrubienia, ale już nie poprawiam... nie odszukam tego, CZAS.!!!
    1 punkt
  26. Inna, lecz wciąż ta sama i zawsze ci oddana :).
    1 punkt
  27. Pieniędzy na pewno nie da się zarobić. Wykorzystać w różnych celach owszem :)
    1 punkt
  28. Odnośnie pkt. 7 - najprawdopodobniej źle napisany i przez to wywołuje oburzenie. Nie proponuj ludziom takiego układu, bo chętnych nie znajdziesz w najlepszym przypadku, a w gorszym ujrzysz na swoich rękach kajdanki. Chodzi, jak przypuszczam, o autorskie prawa majątkowe, bo osobiste są niezbywalne, nie można się ich zrzec. Ale to powinno być wyraźnie zaznaczone. Poza tym, w celu ochrony swojego interesu, możesz napisać np., że zgodnie z umową autor zleca Tobie wydanie swojego utworu w opisanej formie (przekazując tym samym część swoich praw majątkowych) i zobowiązuje się nie udostępniać powierzonego Tobie utworu w formie przynoszącej korzyści materialne (czyli np. nie wyda go w książce) w okresie powiedzmy roku, dwóch lat od dnia zawarcia umowy. Ale nie możesz kazać autorowi wyrzec się praw autorskich teraz i w przyszłości (pies wie jak odległej).
    1 punkt
  29. Witam - no to zatańczyłaś i to przy jakim świetle... Jest fajnie jak u ciebie. Udanego dzionka ci życzę.
    1 punkt
  30. gdzie? - chciałoby się zapytać ;) nieźle zakręcone Marlett, bardzo mi się podoba. :)
    1 punkt
  31. zajefajne są klapsy ;))
    1 punkt
  32. Ha, pięknie, pięknie, ale zawsze trafią się jakieś klapsy :)
    1 punkt
  33. Drobiazgi takie jak... tej, tych co... co są sami (drugie co, może zmienić na, którzy), dalej... na tym, a za dnia, a w ten dzień, a tej nocy.... za dużo tego wszystkiego. Poza tym, tutaj... przysiadają na wierzchu dłoni... nie wiem, dlaczego dałeś słowo, "pozwalają". Dalej, może lepiej.. pod jego skrzydłami.. przecież motyle mają po parze skrzydeł, czyli dwie sztuki. Tyle z grubsza... Pozdrawiam.
    0 punktów
  34. To jednak coś, ponieważ "ale". NN. Dla mnie to nie jest smutny wiersz, to wiersz o potędze, o pięknie, choć i o śmierci, ale śmierć jest czymś naturalnym, natomiast na dokonania trzeba ciężko pracować - tu triumf: A błędne życie, czy też życie = błąd - wszyscy błądzą. Zasmuciło mnie jednak coś: Ja mam nadzieję, że warto ratować, nawet jeśli... Justyna.
    0 punktów
  35. https://wiadomosci.onet.pl/kraj/abp-marek-jedraszewski-ofiara-powstania-zobowiazuje-do-przeciwstawienia-sie-zarazie/vggg5dr
    0 punktów
  36. Witaj - smutno dziś u ciebie. Pozd.
    0 punktów
  37. ---------------------------- To pierwsza taka uwaga, ale dzięki:). Tu jesteśmy na "ty".
    0 punktów
  38. @Nieznajomy Niewidzialny Dzięki wielkie za „rozglądanie” :) porównanie z Nad Niemnem niesamowite. Dobrze znam tę historię ten tego i jej klimat. Pozdrawiam
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...