Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 06.08.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Tekst powstał z inspiracji wierszem Waldemara Talara Każdy jakieś ma wspomnienia, każdy coś tam w życiu przeżył, z dnia na dzień nasz świat się zmienia, doznań krąg się ciągle szerzy Ech, wspomnienia żartów, wzruszeń w kawalerskim jeszcze gronie, ale o nich zmilczeć muszę, szczególnie przy mojej żonie. No a z żoną – cóż, to życie, różnych wspomnień pociąg cały, czasem smutek wkradł się skrycie. czasem gęste łzy się lały. Ale częściej, znacznie częściej były w naszym życiu całym chwile, w których kwitło szczęście, i wesołe nuty grały Lata lecą, wszyscy wiemy, że czas się nie pieści z nami, przykre, lecz wkrótce będziemy żyć już tylko wspomnieniami
    5 punktów
  2. Biegnę do ciebie nocą, po zmierzchu mijam domy - strzeliste pałace w srebrze gwiazd zatopione i księżyca blasku czuwają człowiecze szczęścia, śpią ludzkie dramaty Biegnę kropli twoich uczuć spragniona moje uczucia ocean wypełnią wtulę się delikatnie w twoje ramiona oświetlone księżycową pełnią A kiedy nasze usta w pośpiechu się zetkną żar oczu roztopi gwiazd srebrną poświatę spłynie ona na nas lekko jasną wstęgą rozjaśni barwę nocy uczucia potęgą Przybiegnę prędko do ciebie po zmierzchu sennym marzeniem rozbudzona by westchnąć cicho - jak dobrze że jesteś by wtulić się w twoje ramiona.
    5 punktów
  3. jak niewiele czasem trzeba by buchł pożar taki zwykly albo z serca co w pył spali jedna iskra na podatne miejsce spadnie jeden dotyk co do grzechu doprowadzi jak niewiele czasem trzeba by zaniedbać spracowany choćby kabel od żelazka po raz wtóry się z osłonki wyswobodzi iskry w ogień się zamienią i masakra tak i dusza zaniedbana od pokoleń jest podatna na pożary i na zgliszcza jak niewiele czasem trzeba by ocalić pomóc mądrze porozmawiać by zakwitła
    3 punkty
  4. Drogi ekstrawertyku Nie umiem być cudownym naszych czasów ptakiem, By fruwać między ludźmi z równą tobie klasą, Choć kiedyś o tym śniłem, cząstkę siebie tracąc I marząc jak prawdziwy tłumów już przyjaciel. Przewodzisz od niedawna jakże dziwnym światem, Co zamiast równo zwalniać znów przyspieszać zaczął, Nie widząc jak pokorni w jego szponach płaczą By nawet, w swej niemocy, nazwać cię łajdakiem. Odprowadź mnie do miejsca gdzie melodia ciszy Na harfie gra eolskiej milion zwiewnych tonów, I pozwól razem z wiatrem na tej harfie ćwiczyć, By dźwięki polnych kwiatów tulić po kryjomu. Lecz jeśli wciąż, na przekór, prośby mej nie słyszysz To krzyków twego świata chociaż trochę poucz. ---
    3 punkty
  5. kiedy byłem małym chłopcem to świat dla mnie nie był obcy na podwórku; piłka „berek” za to w domu i w niedzielę galibardka chińczyk tysiąc aby wygrać wszyscy myślą wtedy wszyscy duzi mali się bawili i się śmiali gdy mi dzieci dorastały to świat choć się zdawał mały wciąż czarował swym urokiem w bajkach niosąc myśli złote „super mario” gra na topie szachy modne w Europie chociaż z komputerem grane wspólna radość przed ekranem a dziś wnuki gładzą szlify ciągłych pragnień nikt nie zliczy niezależnie jak z pogodą przez internet grają z sobą żadne samo nic nie powie rośnie laptopowy człowiek pokolenie mnie przeraża - pomarudził sobie dziadzia
    2 punkty
  6. gdy sumienie zacznie gryźći pod górę zmusi iśćnie wstydź się spojrzenia w tyłnie obracaj wspomnień w pyłgdy sumienie zacznie tlićotwórz serce i je czyśćporozmawiaj z bratnią dusząniech jej słowa cię obudząbo sumienie choć jak liśćtrzeba po nim twardo iśći nie żalić się na światmówiąc że nic wart
    2 punkty
  7. O Sowie Marka Zdjęcie Sowy mnie ujęło i jej oblicze Boże dzieło. Suczynki działania odważne, oraz ślepka bardzo wyraźnie. Domku Markowego pilnuje, za to mięsko otrzymuje, Niech żyje nam sto lat ta psina, co intruzów w pień wycina. 03. 08. 2019 r. J.A.
    2 punkty
  8. @Ewula Romantycznie i nastrojowo. Pozdrawiam serdecznie
    2 punkty
  9. @Ewula Ewula mam dysonans, bo już nie pamiętam poprzedniej wersji, ale wszystko co napiszesz będzie o key bo masz wiersze pisane sercem. Serce nie kłamie.
    2 punkty
  10. Pamiętaj, że uderzasz do bardzo wrażliwych ludzi. A swoim regulaminem traktujesz nas jak kierownik swoją brygadę przy produkcji. Nie grozi nam współpraca. W ostatnim czasie mocno przeanalizowałem swoją twórczość i wiem, że nie jest warta jakiejkolwiek promocji. Jednak są tu dużo bardziej uzdolnieni ludzie. Kiedyś sam wpadłem na bardzo podobny pomysł jak twój. I właśnie dlatego podejmuje temat. Wiem, że nie będziemy wspólnie działać, ale nie problem mi to sobie wyobrazić. I wiesz co mnie najbardziej przeraża? Zgodnie z tym co przedstawiłeś nie wiedziałbym co się z moim dziełem stanie. Gdybym nagle usłyszał jak recytuje swój wiersz w jakimś propagandowym materiale Telewizji Kurskiego (nawiązanie do TVP przypadkowe, przez TVN też bym nie chciał być wykorzystywany) to bym się spalił ze wstydu i nie potrafił spojrzeć samemu sobie w oczy. I nie przejąłbym się, że dostajesz kilka złotych miesięcznie od reklamodawców na yt. Przerażająca jest właśnie wizja innego wykorzystania pracy twórczej. Podpisałem już kilka niekorzystnych umów. Wyczuliłem się na to. Po moim poprzednim komentarzu nie napisałeś nic, że nie wykorzystasz cudzej twórczości do innych rzeczy jak właśnie ten filmik. Jesteś w stanie to zapewnić? Serio, napisałeś regulamin, który brzmi jak próba sprytnego wyciągnięcia pracy twórczej do niejasnych celów. Mamy obecnie taką, a nie inną władzę. Żołnierzy szuka się na plaży itd... Nie chciałbyś mnie zapewnić, że mój tekst o "brudzie, syfie i patologi" nie trafi np do dokumentu o rządach Platformy czy jakiejś innej głupoty? Jeżeli nie to sorry, ale bardziej uzdolnieni autorzy mogą zwyczajnie poszukać osoby, która zrobi filmik pod ich twórczość na ich zasadach i myślę, że nie będą mieć problemu ze znalezieniem pasjonaty. Ty brzmisz bardzo mechanicznie. Przecież też przedstawiasz się jako artysta, a robisz to w roboczym języku.
    2 punkty
  11. Moim zdaniem ten punkt jest zwyczajnie źle napisany. Rozumiem, że zabezpieczasz się przed roszczeniami w sprawie ewentualnego filmiku. Jednak jeżeli chodzi o pełne przekazanie praw do własnej twórczości to trochę przesadziłeś. Nie znam Cię, nie mogę oceniać twoich intencji. Jednak interpretuje twój regulamin dość szeroko. Mógłbyś zebrać wiersze przekazane przez ludzi i wydać w tomiku pod swoim nazwiskiem etc. W końcu po przejęciu praw autorskich nie musiałbyś się ograniczać do wykorzystania w tym jednym filmiku. Nie obraź się. Jednak ten punkt rzeczywiście jest kontrowersyjny.
    2 punkty
  12. Punkt 7. jest nie do przyjęcia;)
    2 punkty
  13. był zawsze niedaleko obok nigdy nie przytulał nie całował mówił szeptem moja ty świnko - roślinko ona chciała być tylko jego różą
    1 punkt
  14. Jeśli kochasz to pozwalasz odejść Pozwalasz na wszystko Żeby cię krzywdzono Okradano z uczuć i emocji Wybaczasz mimo wszystko Ale do czasu Bo czas nie uleczy ran Lecz je zabliźni Ty nie zapomnisz A jedynie nie będziesz wracać do tych momentów Które teraz sprawiają ci ból A kiedyś były wiatrem Napędzającym motylki w Twoim brzuchu
    1 punkt
  15. Właśnie to miałam na myśli. :) Ale choć nie do końca zgadzam się z Peelem, to dobrze go rozumiem... :) Cieszę się, ale to jeszcze potrwa, bo na razie jestem na etapie zamysłu... :)))
    1 punkt
  16. Wiersz, jak zwykle, bardzo zręcznie skonstruowany, przyjemny w czytaniu, o płynnej formie i ciekawej metaforyce. Czy jednak sednem jest dychotomia introwertyk -ekstrawertyk, polemizowałabym. :) Można być introwertycznym uczestnikiem wyścigu szczurów i w milczeniu, w zaciszu własnego domu, czy gabinetu zastawiać pułapki na rywali... Z kolei ekstrawertyk to może być dusza-człowiek, który ma serce na dłoni... Myślę, że linia podziału przebiega w innym miejscu. Najbardziej mi się podoba trzecia zwrotka - tworzy klimat... :) Przyznam, że noszę w sobie od jakiegoś czasu podobny pomysł na wiersz - jednak z konkluzją gdzieś pośrodku, pomiędzy tymi dwiema postawami.... Pozdrawiam :)
    1 punkt
  17. w lesie dziecko schyla się nad mrowiskiem witaj olbrzymie
    1 punkt
  18. wchodzę. siadam przy Tobie. i toczy się historia. wchodzę, odwracam plecami i ... toczy się historia. wchodzę - płaczę. i toczy się historia. wchodzę pękam ze śmiechu i toczy się historia... wchodzę tak niezliczoną ilość razy a Ty pozostajesz niezmienny
    1 punkt
  19. utkałam Cię z wieczornej mgły o świcie znikniesz tak jak moje sny
    1 punkt
  20. @[email protected] No to się przeprosiliśmy, chociaż uważam, że Pan nie miał za co :D To ja założyłam najgorsze mimo, że normalnie jestem optymistką :D
    1 punkt
  21. Odnośnie pkt. 7 - najprawdopodobniej źle napisany i przez to wywołuje oburzenie. Nie proponuj ludziom takiego układu, bo chętnych nie znajdziesz w najlepszym przypadku, a w gorszym ujrzysz na swoich rękach kajdanki. Chodzi, jak przypuszczam, o autorskie prawa majątkowe, bo osobiste są niezbywalne, nie można się ich zrzec. Ale to powinno być wyraźnie zaznaczone. Poza tym, w celu ochrony swojego interesu, możesz napisać np., że zgodnie z umową autor zleca Tobie wydanie swojego utworu w opisanej formie (przekazując tym samym część swoich praw majątkowych) i zobowiązuje się nie udostępniać powierzonego Tobie utworu w formie przynoszącej korzyści materialne (czyli np. nie wyda go w książce) w okresie powiedzmy roku, dwóch lat od dnia zawarcia umowy. Ale nie możesz kazać autorowi wyrzec się praw autorskich teraz i w przyszłości (pies wie jak odległej).
    1 punkt
  22. Ani woda nie zaleje, ani ogień ich nie strawi. Bedą żyły jeszcze w wierszach. A ja mam takie: Pośród starych zmurszałych drzew co bledną już w zapomnieniach, w głębokim cieniu ławeczka, A na niej siadają wspomnienia. Ludzie nie mogą ich widzieć to jedno, mniejsze – jest jego, a drugie, smutniejsze – to jej tak siedząc, czekają czegoś. Czasem przechodzi nadzieja i z żalu musi zakwilić, nad tymi, co śliczne wspomnienia, bez siebie tu zostawili. :)
    1 punkt
  23. wracając stamtąd żegnałam rdzawe zagony przerośnięte gdzieniegdzie konopiami starą chatę z wilgoci zmurszałą na czarno czubki buków żarzyły się jasno wyblakłą purpurą denaturat wylewał się z nieba i za wstęgą asfaltu ujrzałam nadwiślaną krawędź lasu która w ocznej mgiełce spłynęła po ciemnej materii pustki prześwietlonej promieniami X
    1 punkt
  24. Spojrzałaś a ja na Syberii bez ubrań- bałwan Ubierz mi usta bo mówić nie mogę a chciałbym swoim głosem gęsią skórkę ci namalować /Znienawidzony
    1 punkt
  25. Utwórz jest rzeczywiście bardzo trudny. Gdyby nie obraz i przypis to w zasadzie nie wiedziałbym o czym czytam. Patrząc na obraz jest już dużo lepiej, ponieważ umiem znaleźć przedstawione przez Ciebie w tekście miejsca i sytuacje. ...niemniej postaram się uporządkować sobie ten tekst. Do dzieła! :-) Zapewne mowa o kalekach. Jeden jest o kulach i bez nogi, a drugi "raczkuje" podpierając się na stojakach, które zapewne pomagają mu się przemieszczać. Owszem, jest tam studnia i kołowrót ale czy kobieta "jest ze stygmatem"? I dlaczego ma być czarownicą? Tutaj zacząłem się zastanawiać czy to na pewno jest samobójca. Spadając z takiej wysokości raczej niczego złego sobie nie zrobi. Poza tym kobieta na drabinie, myjąca okno, nie dostrzega tego człowieka. Fakt, jest na pewno smutny. Dolna część obrazu. Końmi są zapewne dwie postaci pchające wózek, na której trzecia postać wabi swoje wierzchowce rybami na kiju. Co reszty wątpliwości nie mam :) Tego nie umiem zobaczyć na obrazie. Być może jest to obszar po lewej stronie domu z samobójcą ale nie mam pewności. Obrazu prawa strona, świątynia i to co się przy niej dzieje, choć nie mam pewności co do interpretacji. Jak już mówiłem, utwór jest rzeczywiście trudny. :-)
    1 punkt
  26. W blasku cienia stoi hiena uroczy stwór ma żarła w bród świetlisty ząb wyraźny krąg wrzaski i krzyk z padliny myk wysysać szpik to hieny szyk... Justyna Adamczewska 2017 r.
    1 punkt
  27. Bardzo, bardzo dziękuję;)
    1 punkt
  28. Poprawiłam troszeczkę, niewiele, teraz przeczytaj:) Dziękuję
    1 punkt
  29. @Ewula Ewula, powiedz kto ma tutaj biegać, chyba ta druga strona, weź go do galopu.
    1 punkt
  30. @Paulina Murias Czyżby Paulino dramat miłośny zapisany marzeniami nocnymi?
    1 punkt
  31. śliczności :)
    1 punkt
  32. @Rafał Szlęzak(mam dostęp do bazy utworów muzycznych niekolidujących z prawami autorskimi) Taki dostęp może mieć każdy zarejestrowany użytkownik YT więc nie bajeruj kolego. Sama często korzystałam z takich utworów robiąc podkłady muzyczne np.do slajdów lub video:))) Jest to bezpłatna Biblioteka audio.
    1 punkt
  33. Rafale znasz przecież znaczenie słowa "współpraca". Współpraca – zdolność tworzenia więzi i współdziałania z innymi, umiejętność pracy w grupie na rzecz osiągania wspólnych celów, umiejętność zespołowego wykonywania zadań i wspólnego rozwiązywania problemów. Zdolność tę zalicza się do kompetencji emocjonalnych; umiejętność ta stanowi jeden z wyróżników kompetencji społecznych, które warunkują jakość relacji z innymi ludźmi. Współpraca i współdziałanie prowadzą do tworzenia wewnętrznych więzi wśród członków grupy, jak też rodzą ich poczucie tożsamości z zespołem, co zapewnia trwanie i sprawne funkcjonowanie tego zespołu na rzecz osiągania wspólnych celów jego członków. za Wikipedia. Tak więc p. : 2, 5, 7 - nie licują z pojęciem 'WSPÓŁPRACY". Serdecznie pozdrawiam :((
    1 punkt
  34. Mój braciszek ma w akwarium m.in żabki :) Sympatycznie wyglądają, ale potrafią być zadziorne gdy się pojawi żywy pokarm.
    1 punkt
  35. coś, niecoś pamiętam z lat dziecięcych, książek że przebrzydła żaba, to może być książę nie przekonasz wierszem nie chcę całowania, zostawię go innej wciąż będę się wzbraniać strachu przed żabkami, raczej nie pokonam * dopisała w puencie, -bardziej przestraszona Ps. Super wiersz dla dzieci :)
    1 punkt
  36. Fajne, ja pisze o zajączku, którego instruuje tatuś, jak sobie radzić w życiu:)
    1 punkt
  37. @Justyna Adamczewska Już jest. Coś źle nacisnąłem:). Miłego wieczoru.. M.
    0 punktów
  38. Sensowny. Choć nie porywa… 4
    0 punktów
  39. Nie musi być prawidłowa, jeśli jest ciekawa i jest w niej jakiś sens ? Dzięki za inne spojrzenie ? Pozdrawiam przyjaźnie, D.
    0 punktów
  40. @Wędrowiec.1984 Kłaniam się i dziękuję !
    0 punktów
  41. Tak, tak Justyno. Przeczytałem prawidłowo :-)
    0 punktów
  42. @Justyna Adamczewska Dziękuję za serduszko i czytanie, Justyno. :-) Bingo! To jest krzyk tych, którzy czują się do tego świata niedostosowani. Nie mogą się pogodzić z tym, że świat jest tak ekstrawertyczny, co powoduje ich frustrację, aż w końcu upadają i nazywają bardziej przebojowych ludzi łajdakami... Bo przecież kto mógł stworzyć tak hałaśliwy i gwałtowny świat? Ktoś kto się w nim dobrze czuje. Oczywiście jest to ocena często niesprawiedliwa ale wynikająca po prostu z niemocy. Podobnie jak w Kambodży, Czerwoni Khmerowie rozstrzeliwali ludzi noszących okulary, ponieważ, w ich oczach, to na pewno była elita.
    0 punktów
  43. To wyraz poniżenia, ale wynikający ze strachu i braku poczucia własnej wartości. Poza tym, moze delikatnośc prześladowanych? Wiesz chyba o ty, że gdy bolszewicy po rewolucji sprawdzali dłonie ludzi, to te które nie były delikatne musiały należec do elity - i bach, nie ma elity. Te spracowane to dobre. . Raj. Ładny wiersz, Wędrowcze. J.
    0 punktów
  44. Bardzo Tobie dziękuje Olu:)
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...