Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 19.07.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. całe życie przetańczę z tobą wybaczę każdy krok i walca prawą nogą i w tangu płochy wzrok fokstrota zmienisz w sambę zrozumiem - słaby słuch dobrze czarujesz rumbą gorącą płomieniem róż a gdy zagrają cza - czę zanucę ci tak tak być zawsze parą z Tobą jedno marzenie mam tylko mnie poproś do tańca na parkiet wspólnego życia miłość jak pomarańcza ciągle słodyczą zachwyca
    2 punkty
  2. Przy starym płocie drewnianym zakwitły dzwonki niebieskie i ogłosiły rankiem że w sercu twoim zamieszkam. I chociaż jeszcze cię nie znam, bo z tobą nie rozmawiałam, to dzwonki już dzisiaj dzwonią: „on wart jest twego kochania”. Poukładały kielichy na zieloniutkim pędzie, a pelargonie i malwy czekają, co to będzie? Życie jest cudem zdarzeń, koleje losu wyplata, wierzę, że się spotkamy, najpóźniej pod koniec lata. Szczęście oddamy kwiatom, uśmiech ludziom w żałobie, radość matce naturze, a miłość darujmy sobie. 
    2 punkty
  3. kiedy przyjdzie rano pijany w sztok i powiem kochanie to był błąd na kolana padnie z pękiem róż bredząc o pomyłce winny los zacznie obiecywać skądś to znasz słyszysz taką śpiewkę już nie raz nie mów nie otwórz drzwi szeroka zamach weź psa ze smyczy warto spuścić też walnij go z otwartej w oko mierz może i zobaczy jak jest źle laptop i walizkę oknem rzuć powiedz że to koniec wspólnych dróg uwolnij się
    2 punkty
  4. znów mnie olśniłeś mój ty poeto choć nieprzyjemnie świadomość mieć że moja twierdza jest z głupich marzeń a moje prośby brzęczą jak miedź u ciebie wszystko musi być z sensem bo świat ze złudzeń nie miewa kont i nie ma prawa istnieć wbrew woli jak piąte koło i piąty kąt czasem przytulasz się nie z tej strony lub jesteś na czczo byle co zjesz wtedy wyłazi ze skóry kaktus dotknąć się nie da po prosu jeż lecz choćbyś nie wiem ile tam jeszcze podobnych wierszy jak wyżej miał wątpię że ładniej ktoś prosto w ucho mruczał ci kiedyś takie miau miau
    1 punkt
  5. Etat I po co to wszystko? Osiem godzin wyciętych z życia, by, miast wzbić się w przestworza, ledwie latać nisko. --- PS: a taka tam improwizacja w porywach chwili.
    1 punkt
  6. to twoja wezbrana fala rozlewa się po moich polach dam jej czas .
    1 punkt
  7. Ło matko - Boję się - Czego? - Wilka złego - Nie lękaj się go dzieweczko, on przysiądzie pod ławeczką, schowa kły i pazury, podniesie łepek do góry, spojrzy na ciebie, uśmiechnie się, będzie jak w niebie. - A i powiem ci coś na uszko, on też się boi, dziewuszko. J.A.
    1 punkt
  8. Rozsądku – gdzie ty jesteś? Gdzie zgubiłam ciebie? Czy wtedy, gdy bawiłam chwilę w siódmym niebie? Czy gdy na wierzbie gruszki słodko zapachniały? A może gdy chrupałam niebieskie migdały? Rozsądku, gdzie ty jesteś – i czy jesteś zdrowy? Pewnie poszedłeś wreszcie po rozum do głowy, lub, co gorsza, poszedłeś, gdzie poniosą oczy... Mam rozumieć, że kołem fortuna się toczy? Rozsądku, wracaj, proszę! Już mnie głowa boli! W oczekiwaniu zjadam trzecią beczkę soli; mam coraz mniej nadziei, coraz mniej odwagi, I wytrącona jestem całkiem z równowagi! Nie mogę spać - wciąż twoich nasłuchując kroków; przyrzekam: zejdę zaraz na ziemię z obłoków; obiecaj, że już jutro wrócisz do mnie z rana, bo szukam cię jak igły w wielkim stogu siana!
    1 punkt
  9. na nudę wiersze wszystkie takie same — zrobię sobie taką bluzę — siedzę gwoździem skrobię ścianę i się nudzę żuję puste ornamenty znów zwymiotowałem duszę tulę ból ten na wpół zgięty i się nudzę sztuce wkruszę do herbaty krwawnik i cykutę suche może uda mi się zabić już u źródeł zabić nudę
    1 punkt
  10. wybaczanie nie jest okazjonalne jest cały czas czuję własne mysli wagę ich osądów próbuję znaleźć skrót do czegoś fantastycznego co jest nade mną świat to zmyślenie oburza swoją egoistyczną brutalnością fascynuje winami wojnami ginącymi planetami to chwila którą teraz mam
    1 punkt
  11. Jasne rozumiem, Gdy publikowałem utwór, miałem obawę że wrzucając sam tekst odrę go z czegoś istotnego, bo w końcu to z muzyką stanowi całość i pod tym kątem był pisany, ale dałeś mi świeże spojżenie na tę kwestię. Wezmę to pod uwagę przy następnej publikajcji. Do następnego zczytania :) ps. @Pi_ Bardzo mi miło, dziękuję :)
    1 punkt
  12. Nie wiem Marcinie co miałeś na myśli, ale ja tu widzę co innego niż Marlett :)
    1 punkt
  13. Fizyk i filozof wierzą w odmienne światy. Sądzą, że bramy do nich są konieczne i są bardzo daleko.
    1 punkt
  14. @duszka Ależ proszę uprzejmie. :-) Naprawdę sympatyczna miniaturka. :-)
    1 punkt
  15. Cieszę się, że znalazłeś to wszysko w tych kilku słowach :) Myslałan, że znikną tu zaraz bez śladu, utoną posród bardzej dostojnych i "obfitszch" dzieł... Ale na chwile ożyły w Tobie - dziękuje za to i za serduszko :)
    1 punkt
  16. Toż to samo uczucie i emocje, a wręcz nawet lekkie zabarwienie erotyczne. :-)
    1 punkt
  17. Herbatka kochana, zaparzana od rana- ostatnio przeze mnie zapomniana. Ambrozja domu rodzinnego, ten aromat i smak.... - zawsze na gorąco - zawsze do pełna. Wspomnienie Ciebie: z mokrym wąsem, okrągłą, uśmiechniętą buzią. Dziękuję za życie, miło, że jeszcze czasami mozemy pić ją razem.
    1 punkt
  18. Dziękuję za wnikliwe przeczytanie komentarza. Wyciągnąłem wnioski i poprawiłem błąd. Mam nadzieję, że i Ty kiedyś zrezygnujesz z inwektyw, równie mocno można pisać bez nich. Animus lumen podobnie pisał mocno obrazowo, ale bez polskiego przecinka, który można usłyszeć na polskich plażach, kiedy staje kolejny parawan.
    1 punkt
  19. Chyba, że się jest pilotem Lotu, to lata się ciut wyżej ;) Ale jak Ciebie chwila porwała to też już nie jesteś przyziemiony ;)
    1 punkt
  20. Wiersz kojarzy się z ''Albatros'' Charlesa Baudelaire.
    1 punkt
  21. Dziękuję, Iwonko, za tak pozytywny odbiór. :) Myślę, że chociaż niektórzy są rozsądni ponad przeciętną, to w życiu praktycznie każdego są takie obszary, gdzie rozsądkowi trudno jest dojść do głosu. Co do świadomości Peelki, to owszem, wie, że rozsądek istnieje i gdzieś być musi - sęk w tym, że nie wie gdzie. Dlatego liczy, że on sam do niej wróci... Czytając Twój komentarz przypomniałam sobie pewien stary dowcip. Marynarz na statku pyta kapitana: - Panie kapitanie, czy można powiedzieć, że coś zginęło, jeśli się wie, gdzie to jest? - Oczywiście, że nie - odpowiada kapitan. - Jeśli się wie gdzie coś jest, to znaczy, że nie zginęło. - A więc pańska lornetka nie zginęła - odpowiada uradowany marynarz - wiem, gdzie jest! Wczoraj upuściłem ją do morza. Pozdrawiam :)
    1 punkt
  22. Oj, wiele jest tam reklam - zgroza :(
    1 punkt
  23. Niestety lub stety muszę się zgodzić z le_mal wiersz w gotowych, a niedoróbki widać, jak choćby ciekawi. Największy minus jednak to inwektywy. Nie czuć poezji jedynie niesmak.
    1 punkt
  24. Mnie nie podoba się używanie inwektyw, przesadziłeś dość mocno. Nie ma to nic wspólnego z poezją ;(
    1 punkt
  25. Dużo treści- ciekawa metafora ! 5+
    0 punktów
  26. Krótki- dużo treści. 5
    0 punktów
  27. Witam ponownie - miły Marcinie - ja na co dzień nie używam tak twardych słów. Ten wiersz jest już staruszkiem taki ekspresyjny z tond tak napisany. Przecież w moich wierszach trudno znaleźć takie słownictwo. Tyle woli wytłumaczenia... Jeszcze raz dziękuje że zajrzałeś. Pozd.
    0 punktów
  28. @Enchant Hmm... Hmmmm....... O czym to może być? ;-) Ma ten tekst jakiś taki fajny potencjał, że chce się go czytać dalej ale kompletnie nie wiem o czym opowiada. :-)
    0 punktów
  29. @Enchant tak, wiedzieć za dużo także jest niedobrze. Szczególnie w młodym wieku. Stuprocentowa racja, droga autorko.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...