Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 12.07.2019 uwzględniając wszystkie działy

  1. Nie mów: Ja sobie rady nie dam. Przez chaszcze życia nie umiem iść, pod mostem skończę, jak jakiś biedak, naznaczą piętnem burzliwe dni. Nie wiesz jaki talent przyniesie ranek abyś mógł przebyć ścieżki nieznane Pozdrawiam:)
    4 punkty
  2. Nasza miłość w wierności jest wciąż zakochana, pachnie przemoczonymi na deszczu włosami, czasem w słońcu się kąpie, czasem z gwiazdą spada, na szczęśliwe manowce wiedzie wieczorami. Nasza miłość jest wonna jak poranna kawa, aromatycznych zmysłów przestrzeń nieskończona. Grzmotem jest, błyskawicą, ulewą co z rana niespodzianie przychodzi i wpada w ramiona. Ciągle te same dłonie czułością dotyka, o tej samej godzinie z utęsknieniem czeka, kiedy trzeba to milczy, lecz troską przenika, w chwilach smutku pociesza i szemrze jak rzeka. Wodą życia przemywa zasmucone oczy, o bruk ziemi uderza lub wznosi latawcem, mimo to wspólnym szlakiem od lat z nami kroczy, bo sznurem nas potrójnym złączyła na zawsze.
    3 punkty
  3. Czasami powolna jak ślimak jest, gdy człowiek próbuje oszukać Śmierć.
    3 punkty
  4. piszę bo inaczej moja dusza umarłaby z głodu błogosławię cichych wybierają roztropnie obrazy spoza zasięgu przeżyć pamiętają coś na co warto czekać przekręcam gałkę głośnika kiedy gra słyszę głos jestem nieobecny jakbym miał skrzydła
    3 punkty
  5. Choć nad wyraz Tadeusz wielbił swą wybrankę, w kilka latek po ślubie znalazł był kochankę, kruczoczarną, prześliczną, jej oczy zielone jak szmaragdy błyszczące, w złoto oprawione sprawiały, że Zosine pieszcząc grzecznie dłonie duchem już na kochanki gorącym był łonie. Nawet chory, kaszlący, zawsze był gotowy, by ze swą kochanka udać się na łowy Zosia coś przeczuwała, nie mówiąc nikomu z twarzyczką nachmurzoną chodziła po domu, szukała, podglądała, a to czarne włosy znalazła na koszuli, a to dziwne głosy ze stajni usłyszała, wtedy na jej twarzy błyskawica przebiegła, o zemście już marzy, Tadeusza podstępnie wywabia do sadu, na śmierć go tam zabija, nie roniąc ni śladu. Wieczorem klacz zaprzęga, chce ładować zwłoki Klacz się burzy, w tył rzuca i zapiera nogi, Przymuszona nareszcie z trudem ustępuje, Zosia ciało zawija, na bryczkę ładuje i pod nocy ciemnością w rzekę wrzuca szczątki zaś w domu po swym mężu usuwa pamiątki i bez końca powtarza okrutne te słowa: Zginąłeś wiarołomco, nie toś mi ślubował, a śmierć twoja dla wszystkich na zawsze niech znaczy gdy żona czeka w łożu nie chadzaj do klaczy
    3 punkty
  6. nie znałam pana. pamiętam tylko to spojrzenie lekkie. widziałam pana. pan bawił się beze mnie świetnie. to jedno zapatrzenie owiało tęsknotą, żalem, za małą gorącą poranną kawą.
    2 punkty
  7. Anatema pójdźmy razem na kraniec wiary, światem ograniczonej drogi przez raj zdziczały, gdy korzeniami do piekieł sięga drzewo półprawdy i niespełnienia , bluszczem wrasta w niebo wszystko co mało boskie, chociaż z boskiej woli trwa to moje zwątpienie w każdą postać stwórcy, ma kształt kulisty
    2 punkty
  8. ~ Wciąż dmiesz chamie w złoty róg - głosząc, żeś jest prawym. Część słuchaczy wierzyć chce, że twój mózg koślawy zdolnym jest przysporzyć ładu, w naszej, wspólnej wiosce. Twój charakter wróży źle; więc w rzetelnej trosce powiem, czerpiąc tu z przykładu - spieprzaj dziadu!!! ~~
    2 punkty
  9. 2 punkty
  10. Powiedz swemu zajączkowi- kochanemu wszak synkowi. Jesteś mądry i zaradny, czy ja jestem tato ładny? A do czego ci uroda? Na ten temat czasu szkoda. To jest synku temat wieczny, zając musi być skuteczny, konsekwentny i wytrwały, twardy jak najtwardsze skały. Szybki, silny, uśmiechnięty, pracowity, nieugięty. Z takim wszystkie koleżanki, będą chciały wiązać wianki, i się związać zaraz same, być głaskane i kochane. Dzięki tato za twe rady. Wiem już jakie są zasady. Szkoda czasu na gadanie, idę ćwiczyć na polanie,
    2 punkty
  11. za bardzo nad wyraz cieszę się smucę bo nieosłonięta jest we mnie brama zwalniam kadry filmu kręcąc korbką sytuacji zbyt wyraźnych żeby minąć je iść dalej gdy na niebie chmury ciemne granatowe zakładam grube skarpetki w blasku fioletowych świec wdychając woń kadzidełka popijam gorącą kawę wikłam się nazbyt przez obcą skórę łatwo zaciągam za mocno za dużo prawdy kłamstwa uwierzę we wszystko zakocham się w snach byle czuć szczęście gdy na niebie obłoki jasne bieluteńkie wkładam letnie sandałki okręcam się w lewo czterdzieści pełnych razy już nie dotykam ziemi 10.07.2019
    1 punkt
  12. Nie mów: „Niczego mieć nie muszę” - nie wiesz, co mogą ci odebrać... Uwolnić chcesz z materii duszę? Gardzisz krążkami złota, srebra? Zważ, czy się w swojej gorliwości nie ogołacasz z tożsamości. Nie mów: „Ja przecież mam tak wiele!” bo nie wiesz, ile możesz stracić ścigając nieuchwytne cele wskazane przez nieznanych braci. Nie zawsze ten, kto się wyrzeka, buduje w sobie wzór człowieka.
    1 punkt
  13. dziś jakoś bardziej niż to zwykle bywa twoja łódź niekompletna bez takielunku żagla kotwicy szaleje w moich żyłach nad ranem długo nie spływa z powierzchni niedomkniętych oczu rozbudzając fale bo na stary trawers chcesz się ze mną wspinać o bom głowę rozbijam ty zawijasz w rzęsach słonych gdzie żaden sztorm już nam nie przeszkodzi i śnić można dalej
    1 punkt
  14. wżyciupotrzebnesąprzerwytakiejaknaprzykładsamotnośćanawetśmierćbojeśliniepozwalasznanietotwojeżyciezamieniasięwkoszmarnieustającyjazgothałasniedowytrzymanianawetzwykłesłowaoraznajpiękniejszepoetyckiesłowapotrzebująprzerwbymócjecisząpojedynczościąotulić a wówczas stają się zrozumiałe
    1 punkt
  15. nie może bezkarnie podskakiwać na chodniku dłubać w nosie rozebrać się do naga tylko dziecko wariat i zakochany ze wzajemnością może naprawdę wszystko
    1 punkt
  16. A ja myślę, że tu chodzi o pogrążenie Polskiego Portalu Literackiego. Zamieszczanie tekstów tego typu świadczy dobitnie o braku szacunku dla czytelników i współpiszących.
    1 punkt
  17. życiem znużona, złudzeń pozbawiona pięknymi marzeniami znowu się odurzę na dłużej
    1 punkt
  18. @Wędrowiec.1984 : Troszkę się znów rozmarzyłam... To dobre antidotum na dziś. :)
    1 punkt
  19. Może też być inaczej życie może składać się głównie z przerw które są ucieczką albo nieskończonym rozmyślaniem nad tym po co żyć niektórym rozważanie nad sensem życia nie pozwala żyć
    1 punkt
  20. Bardzo Ci dziękuję - cieszę się, że ten krótki utwór tak do Ciebie przemówił. :) Odurzanie się marzeniami jest niezmiernie przyjemne, nawet wielu uważa, że służą one oderwaniu się od rzeczywistości. Jednak właśnie to oderwanie może być ryzykowne... Chociaż... może dobrze jest mieć własny, alternatywny świat, w którym można się schronić? Świat, do którego oknem jest poezja... Pozdrawiam :)
    1 punkt
  21. A według mnie patriarchat stoi u podstaw większości nieszczęść na świecie. Tych małych i tych większych. Obok religii, którą nota bene również w większości przypadków charakteryzuje. Konserwatyzm też dobry w sumie dla konserw ;) Bez urazy mam nadzieję Pozdrawiam
    1 punkt
  22. nie zdałam egzaminu na anioła pierwszym powodem był fakt że mam ciało drugim że mam potrzeby ponadto nie jestem doskonała tylko latać się nie boję jednak to kryterium nie było wysoko punktowane nie żałuję wreszcie nie wstydzę się być człowiekiem
    1 punkt
  23. Oj tam. Ja np. bardzo lubię odurzać się marzeniami. Lepiej tym niż eterem, jak Krasiński. :-) Powiem Ci, że to naprawde jest śliczny tekst. Bardzo mi podpasował. :-)
    1 punkt
  24. Dzięki za dobre słowo. Nie widzę różnicy między warsztatem a niby gotowymi. Pozdrawiam Krzysiek
    1 punkt
  25. Romantyzm Chodząc przez park, późną, złocistą jesienią Widziałem na ciemnej ławce parę syrenią Ciała w jedno, na wieki – myślą, splecione Czasy wasze, nasze romantyzmem ważone Niestety, ilu zna miłość platoniczną? A nie tylko tą prostą, młodzieńczą, fizyczną? Która przyjaźń niszczy czy uczucie gorące Do tej drugiej młode, głupie lata - nęcące I mimo, że historia świata dobrze każe To nikt już z siebie błędów starych nie zmaże Bo nikt się mądrej ziemskiej przeszłości nie słucha Ona tylko jak wiatr letni szepce do ucha Ale jak trudno jest być całkiem romantykiem Bo musisz być mądrości ludzi klerykiem Chyba, że jesteś poetą dość doskonałym By o doskonałość romantyzmu być dbałym
    1 punkt
  26. I kiedy już jest Zosia zemstą nasycona spać spokojnie powinna że nie zdradzi łona z żadną inną kobietą luby wiarołomny gdy do głowy przychodzi nad wyraz przytomny pomysł, nie zdradził mnie Tadeusz z żadną inną doną umiłował las tylko i natury łono gdzie uciekał był pewnie od pieszczoty grzecznej klacz nie była winna... myśli niedorzecznej nie mogąc umknąć zamknęła się w sobie biedna Zosia na dobre odtąd spędza samotnie noce nieprzytomne od tęsknoty za wszystkim czego się pozbyła feralnej nocy, kiedy go zabiła. Niech by się już wymykał na te nocne łowy w zdrowiu czy chorobie biec do klaczy gotowy mógłby także mieć czasem nieliczne kochanki byle z nią w alkowie był wieczory lub ranki. Nie jest tak źle z Twoim jesiennym pisaniem :) Pozdrawiam ciepło :)
    1 punkt
  27. Raz piękny motyl wpadł w pajęczynę bo nie zauważył nocą sieci nieborak już nigdzie nie poleci sobie przypisać może tę winę że w pętlę śmierci tak się zamotał a gdy pająk miał go już w przełyku na chwilę spoczął na dzbaneczniku* ... Różne przejawy miewa głupota ------------------------------------------------------------------- *dzbanecznik –roślina owadożerna
    1 punkt
  28. "Śmiało, mów mi" Pomyśl, że nie jestem tu przypadkiem Wam obcy żer na moim talerzu brawa nie są krewne z wypadkiem leżę, dysząc duszą, mów mi "zwierzu"
    1 punkt
  29. Ot, kiwano... na wikt - o...
    1 punkt
  30. Może i fajne leniuchowanie lecz czas się zabrać do pracy Bo wiersze nie napiszą się same
    1 punkt
  31. Na wesoło może być :) Ja natomiast z beczki obok, bo kobiecość to chyba prawie jak piękna kobieta, i dlatego przytoczę panią Liv Ullmann: "Kobiecość to nie ładna twarz, płaski brzuch czy piękna skóra. Kobiecość to jest piękne wnętrze. Czułość, ciepło, wyrozumiałość. Umiejętność bycia blisko". Liv Ullmann Pozdrawiam serdecznie niestrudzoną w rymowaniu Alicję :)
    1 punkt
  32. Eee, chyba inaczej wszystkie kobiety są piękne tak to chyba leciało, a jeśli któraś jest brzydka znaczy, że wina za mało :)
    1 punkt
  33. tak strasznie się opiłam rymem, że teraz padło mi na uszy mam kręćka w oczach, łupie we łbie no słowem nie przestaje suszyć razi jaskrawość fonetyczna, a we łbie syczą mi bąbelki i każdy pęka razem z głową na sto tysięcy razów ciężkich było nie czytać tyle ciurkiem, przewidzieć rychłą katastrofę ooo, białe myszki siadły w wersie złożyły napis - rymożłopek
    1 punkt
  34. Witam - spodobała się synkowi taka recepta jak widzę. Uśmiecham się do wiersza. Pozd.
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...