Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 30.08.2018 uwzględniając wszystkie działy
-
zawsze wiedział gdzie i kiedy ma iść dziś już nie daje rady jest bezradny myli drogi złe wybiera zakręty - czuje że coś jest nie tak że coś się zacięło a to tylko dlatego że zgubił przeznaczenie któremu zaufał był mu wierny teraz ma problem nie wie co robić by było jak było czyli nie gorzej2 punkty
-
W domku tym oto drewnianym, są meble dębowe całe. Liście gdzieniegdzie suche, urodzajne, a jednak kruche. Trawa wyrasta z podłogi, a to pokrzywy kłują me nogi. Na suficie wierzba, rośnie spod żyrandola. Właśnie taka jest moja dola. Świece parzą me dłonie, Łez coraz więcej na dąb uronię. Cisza ogromna, wierzyć się nie chce! Dąb poruszył moje serce. Wierzba z sufitu płacze wraz ze mną, za oknem półmrok, zaraz już ciemno. Pamiętajcie więc, moi mili dąb odpoczynek wieczny moją duszę umili.2 punkty
-
Wstaje i spoglądam Widzę wiele oblicz Zmieniają się zbyt szybko Nie potrafię ich zatrzymać Które są prawdziwe Które są wytworem wyobraźni Zamykam powieki Zatrzymuje czas Otwieram znów oczy Widzę przemęczoną twarz Czy ja tak wyglądam? Czy to tylko złudzenie Odchodzę od lustra Zastanawiam się kim jestem Nie wiem2 punkty
-
2 punkty
-
zapadam się przez spojrzenia nieśmiałe przenikam i niepewne uśmiechy trafionych w mgławicę skrzydeł motylich opadam prosząc o więcej w przestrzenie pierwszych dotyków i wstydu na palca opuszku zanurzam się w ciszy ułamek choć serce krzyczy jak nigdy przez połać pędzących oddechów w strukturę w dreszczu zaklętą po wiry nieznane nauce przenikam materię przyciągań a gdy ujrzysz mą podróż przez głębię płótna zatraceń wypowiedz po cichu życzenie by zbudzić cząstkę kosmosu2 punkty
-
będąc dzieckiem w kolebce Hydrze łba nie urwał bo lichego zdrowia był i intelektu szkół też nie ukończył bowiem kradł do pudła trafił "do lat siedmiu” gdzie czaj z treścią sączył licznych git dialektów w uszach wciąż dzwoniła wiedza którą nabył i już dyplom kończyć miał gdy nagle pech klawisz go wywołał i na wolność trafił z mostu skoczyć poszedł na łeb leciał ech życie tak przez głowę przeleciało migiem dzieciństwo nałogi z rodzicami los i już kark miał łamać gdy rasowym wślizgiem wylądował miękko pośród traw gdzieś w Oz jakieś dziwolągi w linii widnokręgu dostrzegł i przyspieszył choć spieszno nie było a jednak czuł ostrzej będąc w ich zasięgu już nie zmierzał w niebyt przyglądał się ryłom z czterech pup cud wybrał tę blaszaną całą wyklepał wymuskał naoliwił cięgła po nocy poślubnej wszystko zardzewiało w dziewiątym miesiącu puszka się wylęgła wyrzucił z szuflady tępe otwieracze bo o swoją blaszkę dbał i duszę całą oddał by córeczce nic nie zaśniedziało wosk kładł polerował (wcześniej myjąc w Ace) upływały lata dzieci rosły złote panie i panowie jak złom na polanie świat stawał na głowie Oz poznano potem by człowiek miał Imbryk i praleczkę Franię i żeby nie było że tu wasz czas trwonię nie to nie jest finał to odcinka koniec ;p1 punkt
-
Ile obrażeń trzeba znieść, By w końcu zwyciężyła duma. A przecież wypita z mlekiem matki Miała stworzyć mur nie do przebicia. Ile razy naiwnym może być Człowiek nienaiwny zupełnie Zanim dostrzeże czarną otchłań W której toną już jego nogi i ręce. Ile razy wyszeptają usta, Że ciężko jest zasnąć w nocy Zanim padną na pożegnanie słowa O wpędzającej w obłęd miłości.1 punkt
-
z cyklu "Warkocze myśli" ~~~ Marzenia utkane obleśnymi myślami tworzą pisany słowem obraz upstrzony frazesami w postaci ozdobników stylistycznych Tekst wraz z autorem oczekują oklasków od wiernych klakierów promujących nazwisko Żenujący spektakl trwa nadal w przestrzeni sieciowych portali Kulturowa błazenada ...1 punkt
-
Rozdarci Z hańbą na ustach Z pianą na ustach Z krwotokiem wewnętrznym Odrzuceni Rozwścieczeni Upadamy Z dziesiątego piętra W zapomnienie1 punkt
-
Znikam tygodniami mnie nie ma szukam, poznaję i tworzę okryta nowymi doznaniami wracam w jednym bucie innym z kolorowymi okularami te same mam tylko włosy, oczy, demony i krew co płynie kanałami rozprowadzając bunt walka w całym ciele o to kim jestem1 punkt
-
Skrupuły? Coś Ty To tak jakby rękawy zakasać I zaprzęgać w stary pocarski pług Rozleniwione muły W naszych czasach? Moralność? A mało Ci Jednego kręgosłupa Co rwie i strzyka Niezliczone dni? Ma drugi łupać? Dobroć? Stary A znajdzie się taki Który bez szemrania Odwdzięczy tym samym? W sposób jednaki? Zasady? Na co? Ustalając jakieś Znając ludzką przekorę Złością się odpłacą Lepiej co dzień nowe Po co? Mam być szczery? By być człowiekiem Do cholery1 punkt
-
1 punkt
-
Przed snem gdy wszystko już opada, nie da się już ukryć, a ta myśl mnie dopada. Rano znowu budzę się i próbuje ukryć ja jak najgłębiej się da.1 punkt
-
zgubić łatwo odnaleźć nie bo niestety tak to działa on też zgubił ale odnalazł to co cieszy czyli swą drogę która do miłości zaprowadziła mimo że burze były w tle tak tak moi mili warto szukać nawet wtedy gdy wiatr i deszcz przecież samo się nie znajdzie nawet wtedy gdy pełnia jest1 punkt
-
Witam - pierwszy raz cię widzę więc tym bardziej dziękuje za czytanie. A tobie życzę by ci tu dobrze było - witam serdecznie. Pozd.1 punkt
-
Pewien "zmyślny" mieszkaniec Szczecina znalazł jajo, gdy krzaki wycinał. Jajo to było duże - wiele większe niż kurze. Usiadł na nim, i czeka chłopina ... P.S - pisklęta bowiem przychodzą na świat, gdy KWOKA wysiedzi jajka (wcześniej zapłodnione przez koguta).1 punkt
-
Witaj! Pierwszy raz czytam wiersz o trumnie i jestem tym ciut zaskoczona. Czekam na inną tematykę. Pozdrawiam :)1 punkt
-
1 punkt
-
Nagle każdy staje się obcy, we mnie robi się pusto. Chwila, która trwa wiecznie nagle zaczyna pozbawiac mnie mojego wnętrza. Raz po raz wyrywa kolejny kawałek, kolejny skrawek uczuć, kolejny skrawek emocji. Znowu zabiera całe przywiązanie, wszystkich bliskich. Zostaje sama, podoba mi się to. To bardzo straszna chwilą, lecz nie mogę jej powstrzymać.1 punkt
-
Chodz oklam jeszcze raz Tylko przez jedną chwilę Kłam, nim ogarnie mnie strach Że to wszystko minie Przez chwilę jeszcze kochaj mnie Kłam, proszę jeszcze jeden dzień. Tylko na moment, potrzebuję Cie Klam, póki nie podniose się.1 punkt
-
1 punkt
-
Jestem podobnego zdania co Beta, wiersz mówi za mnie i za innych, twierdząc, że to czy tamto. Każdy ma prawo do swobody np. wyznań, ale to wcale nie znaczy, że zaraz mamy z sobą walczyć, a podawanie dłoni nie musi być fałszywe, a z wiersza wynika, że tak. Może trochę zagmatwałam, ale i miniaturka nie jest jasna.1 punkt
-
Nie do końca rozumiem intencję PL. Podajemy sobie ręce - na szczęście, mimo różnic i wyznań - to moje nastawienie, ale tytuł wprowadza niepokój. Wygodnie nam - z czym? Nie przyznawać się do religii? Że każdy ma swojego bożka i jemu służy - wdziewając gejerek idzie służyć mu w realu. Podawanie ręki jako gest fałszywy? Pytanie zasadnicze: co autor chce osiągnąć i powiedzieć? Zdaje się, że to nie mój świat, na szczęście. bb1 punkt
-
Co do budowy miniaturki opuściłbym " i ", które stoi przy hitlerze. Dla Szatana, Hitlera. Co do samej miniaturki pisanie z małych liter bóstw trochę je deprecjonuje. Zastanawialem się również, czemu w tym zestawieniu znalazł się Hitler, ale machnął ręką. Zastanawiają i skłaniają do refleksji dwa ostatnie wersy czy podawanie dłoni to rzeczywiście jest wygoda. Czy może okazanie szeroko rozumianej tolerancji, gdzie nikt nikogo nie przeciąga na swoją stronę. Biorąc pod uwagę poprzednie wersy w których podmiot liryczny pisze o tym, że w domach są te ołtarze do różnych bóstw śmiem twierdzić, że miniaturka staje się dość utopijna. Witam na forum.1 punkt
-
Podoba mi się. Zwłaszcza wersy: Trafnie wyrażają bezsilność rozumu względem uczuć.0 punktów
-
Witaj Justynko - dziękuje za czytanie - pytasz czego - powiem krótko - wszystkiego co zgubimy każdy coś gubi...prawda. Pozdrawiam i uśmiech ślę0 punktów
-
0 punktów
-
0 punktów
-
To z pewnością dobry i odważny tekst, a ja takie cenię. Ponadto celny i prawdziwy. Lubię nawiązania do nurtów myślowych, o których wspominasz w tagach. Pointowe "Oto jestem" - dla mnie - trafnie wyraża niedoskonałość człowieka stworzonego na boski obraz. Podobasię. Pozdrawiam ;)0 punktów
-
0 punktów
-
Witam - jesteś odważna a to cenie - a wiersz wyraźny z dużą nutką szczerości - no i witam na forum niech ci tu miło będzie. Pozd.0 punktów
-
Ogólnie wola funkcjonuje jako wolna, ale określenie jako słaba silna wola jest bardzo dobre, każdy wie o co chodzi, bo często zmaga się ze wspomnianym pierwiastkiem wewnętrznej walki. Takie jest moje zdanie, zobaczymy co powie Janko. :))0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne