Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 08.08.2018 uwzględniając wszystkie działy

  1. Chcę Proszę, we włosy mnie wepnij, jak polny mak cynobrowy, chcę ci wyśpiewać bezkresy, i wiatr, i słońce, i łąki. Ubierz się we mnie jak w zapach letniego dnia, kiedy kona, chcę się w twych oczach zapalać jak gwiazda w wodach jeziora. Złóż mnie na cztery jak liścik, schowaj w kieszeni na sercu i wspomnień odcinaj fiszki, kiedy zabraknie już mnie tu.
    5 punktów
  2. może czyta, lecz tego już nie wiem braknie sensu by ważyć, gotować stygną puenty, gęstnieje zwątpienie boli życie i ręce, i głowa widać nie ma w tym nic szczególnego, przyznasz, głupio do siebie wciąż gadać więcej świeczek nie będę zapalać i naczynia nietknięte poskładam wreszcie puka nieśmiało świt w szybę, wtem rozsądek cichutko zaskomlił ile razy mam jeszcze powtarzać? zostaw wiersze, to szybciej zapomnisz
    2 punkty
  3. Patrzeć w niebo tak bez myśli i skojarzeń bez marzeń i bez ambicji nie analizować nic nie trawić przetwarzać obraz tylko napełniać się nim jak naczynie wodą zawiesić na kołku szablę słowa by znowu nie doszło do erupcji zgłosek [CISZA] 8.8.2018
    2 punkty
  4. szkarłatne róże poruszają się w rytm wichury ślepy ptak wykrzykuje w powietrze Te dwa wersy bym tak zapisała. :)
    2 punkty
  5. jestem dzisiaj bardzo ładna taka seksi i powabna rzęsy są jak dwa wachlarze koleżankom je pokażę mały nosek duży biust i coś zrobię dla mych ust chcę by były jak brzoskwinie ta uroda nie przeminie na szyi są trzy jaszczurki sięgają aż po pagórki talię obejmuje boa wąż kiedy tańczę to się rusza wciąż piercing wpięty do nosa i ucha bo ja jestem taka uparciucha o urodę zawsze lubię dbać dziewczyny czy was na to stać można nie komentować ;))
    1 punkt
  6. pamiętam że był uparty i ciągle przynosił mi zagadki z akcentem na człowieka całkiem mnie tym rozbrajał raz nawet się przybliżył żebym wyraźnie poczuła jego zapach to takie niedorzeczne ale zaczął mnie oddzielać od tego co było ciasne że nawet szpilki nie dawało się wcisnąć żeby się nie rozsypało pamiętam jak kiedyś przyszedł żeby pokazać mi dłonie męskie ustrojone sygnetem nie rozumiałam po co mi to wszystko wykłada na ulicy pod płotem wtedy się pokłóciliśmy potem była cisza potem był spokój potem już nie umiałam żyć jak kiedyś żyłam wszystko się zmieniło 8.08.2018
    1 punkt
  7. jak mam coś pod ręka to się zawsze trzymam:)) dzięki tulipanku :))
    1 punkt
  8. le_mal dobre, he, he, b. dobre. Szczególnie ujmują strofy: Pozdrawiam Justyna.
    1 punkt
  9. ledwie dotknięty kolorem życia wjechałeś wagonem zagłady wprost do babilonu trzeciego nieba kim jesteś - byłeś kim są oni - ci przyodziani w numery zapędzony w róg szaleństwa oznaczony nosiciel kary a w porze ,, lunchu" kiedy modlitwy potraciły moce rysowałeś wykradzionym ołówkiem portrety - płacili kromką chleba
    1 punkt
  10. raczej myśl nie twierdzenie o niedoskonałości stwórcy w kwestii śmierci bo czym ona jest w istocie zagadką strzegącą ogrodu pełnego ptaków i motyli zamierającego powoli w bezruchu?
    1 punkt
  11. No właśnie nie komentowałam, tylko rytm wyrównałam :))
    1 punkt
  12. Witaj - zgrabna ta dziewczyna która węża poskromiła - a czy stać na to każdą dziewczynę to już inna bajka... Uśmiecham się do twego wiersza. Pozd.
    1 punkt
  13. wena nie jest wieczna, bo poetą bywa się czasem, a czasem nie :) ona sama przychodzi i odchodzi. mnie się nie chce pisać, też czekam na wenę :)
    1 punkt
  14. Witaj - jaki wiersz taka krytyka - a że wiersz pusty więc nie miałem czego konstruktywnie komentować. Więc po co te nerwy... Pozd.
    1 punkt
  15. Odpowiedzialności nie bierze nikt za życie, wspomnienia, czas za nierozważne kobiety szukające wrażeń zadumanych mężczyzn nie mających marzeń beztroskie dzieci rozdające uśmiechy zafrasowanych rodziców pilnujących pociechy namiętnych kochanków zanurzonych we śnie wiecznych staruszków na dobre i złe odpowiedzialność biorą wszyscy nikt nie bierze jednocześnie
    1 punkt
  16. ceruję uśmiechem potargane serce lawendowym wrzecionem milczenia zakrapianym zachmurzeniem oczu maluje nadzieją jutrzejsze dni ciesząc się szczerbatym szczęściem że może to właśnie do mnie biegniesz
    1 punkt
  17. Kogut w przepiórce był raz zakochany. Tylko dla niej chciał pisywać peany. Ale nie miał czym,choćby gęsim piórem. Nabazgrał strofy jak kura pazurem.
    1 punkt
  18. 0 punktów
  19. Uroda to rzecz względna ale trzeba dbać bezwzględnie :) ukłony :)
    0 punktów
  20. Marysiu, bardzo zgrabnie, aż wstyd mi za le_mala :) - weterana tut. orga. Pozdrowienia ślę Wam Obojgu :) PS. Te dwa percingi w dwóch języczkach, to ci dopiero perwersja :)
    0 punktów
  21. Spoko wiersz, dwie klatki porównane, uwaga o chomikach polnych.. kołowrotki sprawiły że niemal czuję zawrót głowy. Pozdrawiam
    0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...