Ranking
Popularna zawartość
Treść z najwyższą reputacją w 03.05.2018 uwzględniając wszystkie działy
-
niknął rozbełtany księżyc na zachodzie gdy lepkie powietrze w purpurowym brzasku drgnieniem wstąpiło w pąki zefirantów wilgocią wieszcząc rychły zmartwień koniec z księżyca spadały kratery rodzynkowe w śródleśne igliwia jak w ciasto francuskie i wiedząc wtenczas że dłużej nie usnę w burzę powzięłam do jutrzenki drogę5 punktów
-
umarłem kilka lat temu gdzieś przy kawie w mc donaldzie choć ciało wstało ja zostałem na stałe jak odzyskać samego siebie łatwo mówić depresja kiedy rak szczypcami dotyka zawłaszczyć chce ciało i umysł nie rób uważaj jak się czujesz rytm wpada w ucho zamykasz oczy nie słuchasz pieprzyć otwieram wstaję wyleżę się w trumnie a póki co kosztuje twych ust bo kocham4 punkty
-
Przez brud Warszawy i smród jej ubstwa, przez dość ładne kobiece biusty na bluzkach, czasowo rozedrgany w chwili południa, wydechem samochodu i farby na płótnach, muzyką Hemingway’a godzącą w te gusta, wyłaczając ajfona, bo głośno ten puls gra, zamierzam, zwariować, bo nie chcę już widzieć, szalony chodzić i nic nie słyszeć, oddechu nie łapać, by nie czuć południa, nie gościć z prawej strony, nie odwiedzać Bródna, poucinać uszy z powodu tego durnia, a co się wydarzy? w zasadzie nic, bo nie oglądam malarzy, nie mam ajfona, ale czasem mi się o nim marzy, oddechu nie łapię, bo astma powoli, zabiera mój oddech, a papieros go smoli, ohydnie, szkoda człowieka, za dużo soli, w ubraniach moli, głowy gdy boli, rzeki gdy płynie, bo w morzu i tak zginie, co za tem jest? w zasadzie nic, nawet nie szczeka pies, z dnia na dzień, coraz bardziej smutno, ubogo, śmierdząco, brudno, głucho, czasem głośno, starzeje się człowiek, do grobu co raz niżej, głośno nie mówi, oddycha ciszej, szmer mocniej słychać, pantofli wkładanych, dziś stare babinki, a kiedyś damy? to co w końcu będzie po śmierci? sam sobie oceń, umarli poeci.3 punkty
-
dwudziesty pierwszy wiek figowy listek człowieczeństwo co drugi nikt podszyty fałszem podśmiechujki w przestrzeni wirtualnej wyblakła rzeczywistość rodzinny dom z kredek nie runie bo w telewizji mówili że cegły są w cenie destylują słowa przez kalkę żebym się zachłysnął dwudziesty pierwszy wiek liść opadł została próżność2 punkty
-
na wzgórzu płonących pejzaży połacią rozbite marzenia nieba gdzie szczyty gór dotykają błękitu a deszcze stadami kropli spływają na ludzi idących aleją nie wszystkich przemoczyła wilgoć podniebnych chmur poszarpane pierzyny gdzie wierzchołki drzew chlorofil zanoszą różnokształtnym liściom spadającym na ludzi uśpionych aleją wracam w puste miejsca odległe niby te same lecz dawno uciekły twarze, zdarzenia, suknie welurowe dzisiaj jestem tu i ciągle poznaję nowych ludzi idących aleją 30.04.2018r.2 punkty
-
2 punkty
-
To oznacza tylko tyle ze portal stracił pewien charakter oraz ukierunkowanie na styl i gatunek który był na nim preferowany, nie twierdzę że najlepszy, ale rozpoznawalny jako org.. Jakiś tam system oceny został wypracowany przez dłuższy czas istnienia tego forum i miał sens. Teraz jest to forum jak dziesiątki innych.2 punkty
-
Warto? kwestia wartości. Warta? nurt wartki w śmiałości. Miłość? Stoi na warcie młodości. A młodość jest głupia, lecz o znanej wartości.2 punkty
-
umarłem kilka lat temu przy kawie w mac donaldzie oddech uleciał, zostałem z ciałem które rak szczypcami dotyka jak odzyskać samego siebie? oto jest pytanie depresja odpowiedzią zwłaszcza gdy ciało i umysł pyta jak się czujesz? rytm wpada w ucho zamykam oczy, nie słucham, pieprzyć! otwieram, wstaję, wyleżę się w trumnie a póki co, kosztuję twych ust bo kocham2 punkty
-
ile litrów wódki wypił piwa wina wody kawy jak dużo zjadł chleba kaszy ziemniaków sera ciast owoców warzyw oraz czekolad czy cukierków ile odbył stosunków ile razy powiedział kocham czy dużo było pocałunków przytuleń ile wydalił kału moczu potu jak dużo razy skłamał próbuje to wszystko zliczyć ale boi sie ogromu cyfry która nie tylko jego przerazi ale i matematyka sobie z tym wyliczeniem nie poradzi1 punkt
-
Na rzetelnej opinii lub bardziej na subiektywnych opiniiach czytajacych. Czytam teraz wiele wierszy z poczatku forum (doszedlem do wrzesnia 2004 roku) i widac czasem przycinanie skrzydel, gdy ktoremus z autorow wydawalo sie, ze jest drugim Mickiewiczem... moim zdaniem nie jest to wcale zle podejscie.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
Tak jak napisałem, ten portal "był subiektywny" i przez to miał pewien rys. Nie ma obiektywnych konkursów literackich, nie ma obiektywnych ocen na żadnym forum które ma jakiekolwiek podziały na lepszych i gorszych.:)1 punkt
-
Opanowała mnie znieczulica, a inna sprawa ze nie czuję się powołany do tego aby kogokolwiek pouczać. Mogę zignorować to co mnie nie rusza lub skomentować to co uważam za ciekawe. Mam świadomość tego że niewielu publikujących przyjmie jakąkolwiek krytykę bez złości.1 punkt
-
1 punkt
-
Bez przesady z tym deptaniem :))))))))))) Z dobrego ziarna wyrasta dobra roślina, Z pustego nic nie wyrośnie, nawet gdy dobrze wciśnie się w glebę :)1 punkt
-
Widzę chyba podobnie - zresztą sam oceń. Dwudziesty pierwszy wiek już mamy Czas dobrobytu i szczęścia też Dzisiaj ci mówią, co najlepsze Ty musisz wierzyć, że tak jest Teraz należy kochać wszystkich Poprawnym każdy musi być Absurd zaczyna rządzić światem Ty nie masz wyjścia Godzisz się z tym Klimat podobno wciąż sie ociepla Boga na pewno nie spotkam już Unia niedługo wszystkim ogłosi Rozporządzeniem, że umarł Bóg Tradycję lubisz toś jest ciemnogród Dziś europejskość jedyny cel Jeżeli chciałbyś mieć inne zdanie To bardzo szybko będziesz na dnie Ja się z tym nigdy już nie pogodzę Takie idee to w dupie mam I będę swoje prawdy wciąż głosił Nawet, jeżeli zostanę sam Poglądów nikt nie będzie mi narzucał Co dla mnie dobre wiem ja sam Niech politycy się odpierdolą Ja własny model życia mam pozdrawiam1 punkt
-
@Marcin Krzysica He, he... Czyli taki X potwierdza, że "dobrze jest, psiakrew, a kto powie że nie, to go w mordę."" Nie pytam czemu jest sekcja z najlepszymi utworami bo to nie sekcja z najlepszymi utworami, tylko z najpopularniejszymi. Nie podałem, w jaki sposób mają być wybierane utwory bo nie mam zastrzeżeń do tego jak są wybierane. Podkreślam tylko, że nie są najlepsze, a najpopularniejsze.1 punkt
-
Na całe szczęście w poezji i wielu innych dziedzinach artystycznych nie istnieje 'demokracja'. Popularność nie jest wyznacznikiem jakości. Zabawa w publikację na różnych portalach to trochę gra w "familiadzie". Nie ważne ile osób cokolwiek rozumie i jakimi kryteriami się kieruje, ważne jak jest silna grupa która akurat dominuje i ma taki sam pogląd. Pozostają jak zwykle dwa wyjścia, robić swoje albo wynieść się. Czytelnik i tak szuka swojego klimatu. Miłej zabawy. :)1 punkt
-
Z inspiracji Andrzeja Wojnowskiego "wciąż uciekamy" nie uciekam stoję na własnych nogach bez modnego garnituru akceptacji bergmunok ubrany od ojca a jednak stoję nie uciekam choć białe jest czarne w telewizji Orwella trwam ze swoim robotniczym rozumem postrzegam jak umiem filtruję cząstki prawdy w natłoku informacji stoję walczę by nie zginąć jak robot *bergmunok po śląsku mundur górniczy1 punkt
-
@Deonix_ Coś tam niby wiemy, ale i tak nie wiemy heh. W tym momencie większość naukowców skłania się, ku teorii pierwotnej zupy zwanej również bulionem. Panspermia z kolei wydała mi się nader romantyczną wizją coitus na skalę kosmiczną. No, może galaktyczną :) Odpozdrowieństwa1 punkt
-
Ale jeśli popatrzmy na harlequina pod względem czasu żadna nie przetrwała natomiast rozmawiamy o Gombrowiczu. Tak samo będzie z Tolkienem czy Harry Potterem. Pasożyty bez dawcy długo nie przeżyją, a wyjątek potwierdza regułę. Nie uważam jednak, że przetrwają oryginały, ale o wartości dzieła świadczyć powinna bardziej jego funkcjonalność. Chodzi mi o to do czego było stworzone czy miało rozmieszać zasmucic i bardziej tak rozpatruje dany utwór. Co do zęba czasu uważam że jest to kompilacją kilku rzeczy poczytnosci dzieła jego przekazu oryginalności i popularności Autora. Tak wychodzi wiekopomne dzieło czy dobre ...to zależy już od subiektywnego odczucia odbiorcy. Ilu odbiorców tyle interpretacji.1 punkt
-
Dobrze byłoby podzielić wiersz na strofy ;) Co do treści .... uczucia niewątpliwie osładzają trudne chwile. Każda strofa jest tu bolesna i trudna dla PL. PozdrawiaM.1 punkt
-
Szanowny Witoldzie, to, ze autor zna swoje dzieło, nie stanowi o poczytalności, sam siebie nie czyta, ani nie wpycha w rankingi, więc wyjaśnij do kogo masz żale/ale? Przychodzi mi na myśl w tym momencie sprawa popularności disco polo. Nie słucham osobiście tego typu muzyki, ale sam widzisz jaką zdobyła popularność, ma wielu zwolenników, No i co? Niech sobie ma i tak nie będę jej słuchać. Są gusty i guściki. Nie można nic nikomu narzucać.1 punkt
-
1 punkt
-
1 punkt
-
No i teraz da się czytać. Z technicznych uwag, mam coś jeszcze. Przecinki czy kropki stawiamy zaraz za słowem. Spację dajemy za przecinkiem, za kropką. Przykład: Jedno cie bez ogonka, dlaczego z małej, skoro pozostałe formy grzecznościowe masz z dużej litery? Jak dla mnie inwektywy nic nie wnoszą, no ale to moje zdanie. Pozdrawiam :)1 punkt
-
Pisać każdy może, trochę lepiej albo kurwa trochę gorzej. Tak jak śpiewać Tak że nie pierdol farmazonów tylko pisz. pozdrawiam1 punkt
-
nawijając makaron myślę tylko o ciałach: miękną niczym we wrzątku pszenica durum. myślę o metaforach, które układasz, gdy się do snu układamy, jak zwykle opuszczając dzień przez awaryjne wyjście. wiesz, zamiana przedmiotu w podmiot (liryczny -- dodajmy), zawsze przyprawiała mnie o frustratio reggiano, oddalała od ciebie. dzięki odrobinie pikanterii najlepiej smakują najprostsze potrawy, gotowane we wrzątku przez pięć do siedmiu minut. zawrzemy jak woda umowę o szeptach, że wszystko sobie powiemy, że nic nie zostanie na dnie garnka, że palce lizać i kochanie, możesz mi podać sól? bo sam nie sięgnę.1 punkt
-
szarpnięci wizją szarpnięci wojennymi bębnami spoglądamy na białą flagę na wasze brudne prześcieradło łamiemy czar na ołtarzach przerzucając pensy i dolary krucyfiksy pożądanie w martwych oczach rozbić szklany krzyż ol sonuf vaoresaji odo cicale qaa krzyk rozniesie się rozkoszą gdy wypuścimy lwy na chrześcijan w muzeum mięśni odbiją nasze twarze wasz niedorzeczny pasterz pogrążony dziewięcio calowym gwoździem [sub]Tekst był edytowany przez tera dnia 23-06-2004 00:15.[/sub] [sub]Tekst był edytowany przez tera dnia 23-06-2004 12:31.[/sub]1 punkt
-
...a jeśli jest. W takiej grupie zawsze znajdzie się ktoś, kto postara się by taki delikwent czy taka delikwentka nie wylecieli "nad poziomy" i nie zawyżali średniej. Ileż starań się przy tym dokłada w szydzenie, podśmiechiwanie, strofowanie, upominanie, niewinne żartowanie. Oj, żeby nie dostali od nas potwierdzenia, że zrobili coś fajnego, nietypowego, niesztampowego, twórczego, nowego słowem wartościowego! Bo wtedy nasze utwory wypadną bardziej... Po prostu "igrzyska ego". Podciągać się do poziomu bardziej kreatywnych, lepiej wykształconych? Nie, ściągnąć ich do naszego. O uf...0 punktów
-
Nie sugeruję żebyś tak zmienił, zrób jak chcesz, moja wersja mi się podoba, ale Tobie nie musi :))0 punktów
-
@Justyna Adamczewska Trudno powiedzieć. Masłowska nigdy nie pisała łatwym językiem. Ale tak jak za jej prozą nie przepadałem, tak inne jej formy literackie uwielbiam. Jako Mister D pozornie prostackim językiem Masłowska robi takie głębokie cięcia w języku polskim i polskiej obyczajowości, że trudno mi zostać obojętnym.0 punktów
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+01:00
-
Ostatnio dodane
-
Wiersze znanych
-
Najpopularniejsze utwory
-
Najpopularniejsze zbiory
-
Inne