Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 30.12.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. na ulicy Zielonej czasami blask kwiecistych sukienek w ogrodach widmo tęczy nad siwymi dachami a w kałużach niebieskawa woda na Zielonej srebrne ptaki nocą jak zmartwienia w żółtawej poświacie czarne nieba od marzeń się złocą i od snów, i od gwiezdnych znaczeń na Zielonej bure świty z kotami przeciągają się na sinym chodniku płynie ranek różowy, a za nim słońce sunie w brylantowym kolczyku tyle barw na Zielonej się mieni w każdym mieście, jak i w każdej głowie nienazwane, niezwykłe odcienie i zwyczajny wśród nich, szary człowiek
    6 punktów
  2. Nie spieszmy się. Dorastajmy wobec marzeń ufni nie zanadto Pewnym jest to że „dziś” akurat bardzo konkretne bo „jutro”? Cóż jutro podejrzanie pazerne o to wszystko co tkwi w nas i tli a zachłanne niczym francuski pocałunek z którego pozostaje - - - - - - - - - - - - - - - - - - - wyłącznie - - - - - - - - - - - - - - - - - - - przepołowione „Nic”
    3 punkty
  3. nie raz kopa zasadzi podstawi nogę czasem wyśmieje nie wiadomo czemu okradnie z marzeń które wciąż się tlą lecz ja nie ulegam dalej jestem sobą gdy upadam podnoszę mówiąc nad zrozumiale to jest moje życie targać nim nie pozwole i uśmiechając się idę przed siebie jeszcze bardziej pewny tego co w tej chwili robię
    3 punkty
  4. Dni nam płyną jak szalone rok przemija niczym cienie już odchodzi w swoją stronę by zapisać się wspomnieniem. Zapamiętasz jako miły lub wykreślisz go z pamięci gdyż nie wszystko się spełniło p3ełny sukces go nie zwieńczy. Wybiegamy ku nowemu jaki będzie? co przyniesie? Żeby on był bez problemów, bez upadków, więcej wzniesień. By się zdrowie nie zbiesiło nie uciekło na manowce, żeby lepiej nam się żyło żeby nikt nie był pechowcem. A więc witaj Nowy Roku dużo zdrowia, najlepszego, samych spełnień i uroku, by był lepszy od starego. 28.12.2017r. Wszystkiego co najlepsze, spełnienia marzeń, życzę wszystkim w nadchodzącym Nowym Roku:)
    2 punkty
  5. nie cudeńko z obrazka, nie złudzenie - zjawisko: pospolity trądzik, radosne rzęsy, całość przekorna, wciąż roztrzepana. wyraźne legato, grała staccato, na złość chłopakowi obcięła warkocze, kwitnącą ciszę burzyła metalem - z głośnika o lwiej paszczy; gdy pytał, dlaczego ogląda mu palce, mówiła – bo jestem delikatna. coraz dłuższy dzień, rozwijał wszystkie pąki, buszowała między konarami, biel i róż w sukience, częścią biało-różowego kwiecia. to były noce, które wabią zapachem. owady – nie wiadomo skąd - bez opamiętania zaczęły trzepotać, wierzgać i to ją zatrzymało, coś utemperowało. tym razem grzecznie i posłusznie, pierwszy raz przechyliła głowę, zamykając oczy.
    2 punkty
  6. Ja w następnym roku Panie chcę łatwiejszy zestaw pytań: kupon śmiechu i radości, mniej pożegnań, więcej witań. Dałeś Ty mi do wiwatu. Taki rok się w życiu zdarza, człowiek kiepsko podsumuje, do problemów się pozraża. Bo najlepiej jak wymiana: szczypta cukru, trochę soli, garstka dobra, nutka smutku, łyżka szczęścia, gdy coś boli. Gdy zachwiane są proporcje można wyjść od życia z wprawy. Tyle znowu do zrobienia... Proszę - zadbaj o przyprawy.
    1 punkt
  7. nie wrosłem z ludobójstwa i przemysłu śmierci w modernistyczny świat gestów artystowskiego pozerstwa głębszego od dna poszukiwań nie bronię autonomii sztuki niezastygłej w świątynie niezwoskowiałej co najwyżej przy ograniczeniu środków o słowo czyste prawdziwie nie zawalczę w niczyje jak i w swoje imię
    1 punkt
  8. świątynie, tłumy wiernych, ołtarze kapiące złotem, powiedz - co w zamian dałeś boże?służebnice, święte księgi, kultu lat idzie w tysiące,powiedz - co w zamian dałeś boże?ciche modlitwy, śpiewy głośne byleby do ciebie dotrzeć,powiedz - co w zamian dałeś boże?twe imię w obliczu śmierci w nadziei, że to początek,powiedz - co jest po tamtej stronie?gdy ginie kolejny męczennik za wiarę i twoją łaskę,pytanie - co wzamian dałeś panie?gdy spłynie krew niewiernych w rynsztok na twoją wieczną chwałę,pytanie - co w zamian dałeś panie?za życie na tej drabinie świętych przeklętych,za prawdę i za kłam też, pytanie - co w zamian dajesz panie?ty który pragniesz, by wielbił cię nawet wcielony diabeł,pytanie - gdzie jest ten raj, gdzie?starość co ci nie wyszła, kalectwo, chorobę, obłęd,oto - co w zamian dałeś bożemarność ludzkiego życia, dzieci zmożone głodem,oto - co w zamian dałeś bożeciało kruche ja trzcina, które ląduje w grobie na koniec,oto - co w zamian dałeś bożeatom, by nam zaświecił jasno jak grzyb w trupim kolorze,oto - co w zamian dałeś bożeniewinnych katom na pastwę jak stado bydła oddałeś,spójrz na mnie! to w zamian dałeś panie!ten gaz, cyklon b, zagładę, obrożę i kaganiec,oto - co w zamian dałeś panie narkotyki, alkohol, banknot, biedę skrajną, by nas zgnębić jeszcze bardziej,oto - co w zamian dałeś panietym co płacząc otwierają balkon skaczą na chodnika spotkanie,co w zamian dałeś panie?i jeśli mógłbym kiedykolwiek stanąć przed twym obliczempowiedziałbym ci jedynie, że się za ciebie wstydzęi jeśli mógłbym kiedykolwiek spojrzeć ci prosto w oczymój wzrok by cię unicestwił, on by cię roztopił
    1 punkt
  9. Dawno, dawno temu... Z choinki pachnącej zielenią i lasem świąteczne cukierki znikają przed czasem. Podglądam ciekawie, nie martwiąc się wcale, bo drzewko i bez nich wygląda wspaniale. Na gałązkach bombki, łańcuszki i cacka, gdzieniegdzie pachnące, apetyczne ciastka. Drzewko przyszło z lasu, a więc w stylu wiejskim od góry do dołu lśni włosem anielskim. Gdy już czubek błysnął powyżej gwiazdeczki, na specjalnych żabkach zawieszono świeczki, które zapłonęły w wieczorowej porze, na ubranym drzewku, w świetlistym kolorze. Kiedy przy kolacji wszyscy gawędzili, świeczki na choince wnet się wypaliły. Wśród mocy zapachu ci, którzy nie spali, powitać dziecinę... w drogę się wybrali. Bardzo późną nocą do domu wracali, przynosząc nowinę dla tych, co zaspali. Luli, luli, laj... A puste papierki, lekkie niczym puszki, wisiały na drzewku, jak zwykłe wydmuszki.
    1 punkt
  10. w przeddzień wigilii gwiazdka wiruje z wiatrem nagle zniknęła nikłe opady śnieżynka osiada w dłoni tylko na chwilę zimowy wieczór biały obrus na stole znajome nutki lecą śnieżynki biały obrus na stole wyczekiwanie
    1 punkt
  11. ILULI LULIL ULILU LILUL ILULI Palindrom kwadratowy (5x5), odczyt w czterech kierunkach : I luli, luli, luli ,luli, luli, luli.
    1 punkt
  12. Witam - dobry ciekawy wiersz pełen szczerości. Przy okazji Udanego Nowego Roku Życzę.
    1 punkt
  13. Dobry, mądry wiersz, fajna receptura na dorastanie. Pozdrawiam jeszcze w starym wybiegając myślą do Nowego Roku, życzę wszystkiego co najlepsze:))
    1 punkt
  14. Dni nam płyną jak szalone rok przemija niczym cienie, już odchodzi w swoją stronę by zapisać się wspomnieniem. Zapamiętasz jako miły lub wykreślisz go z pamięci gdyż nie wszystko się spełniło pełny sukces go nie zwieńczy. Wybiegamy ku nowemu jakie będzie? co przyniesie? Żeby było bez problemów, bez upadków, więcej wzniesień. By się zdrowie nie zbiesiło nie uciekło na manowce, żeby lepiej nam się żyło żeby nie był nikt pechowcem. A więc witaj Nowy Roku dużo zdrowia, najlepszego, samych spełnień i uroku byś był lepszy od starego. Pozwoliłem sobie na drobne korekty Pozdrawiam Noworocznie :) Jacek
    1 punkt
  15. nie zasmucałam w młodości swojego pana choć bywałam krnąbrna i ciekawa świata teraz z trudem przemieszczam się za pomocą dwóch kul azymut to ruch wskazówek zegara badam pismo święte to księga nad księgami czytam wnikliwie grunt pod nogami nie nadużywam jego imienia mimo że nad inne stawiam imiona mam w cichości nadzieję że w przyszłym życiu ten dopust boży mi wszystko wynagrodzi będę przyjęta do zastępów sług co porzucą swoje kule i podobna do żyda wiecznego tułacza co oglądał troski i radości innych ludzi nim przestał się tułać spoczął na zielonej niwie i był z nim po imieniu które jest dziwne jak proste zdumienie
    1 punkt
  16. Dużo uśmiechu zdrowia oraz łaskawskiej pogody niż w mijającym roku wszystkim wam życzy Waldemar. Oraz dedykuję ten zabawny wiersz. już niedługo jeszcze chwila gdy uderzy pięścią w drzwi rzeknie krótko teraz moje teraz ja będę zdobił noce i dni ty zaś bracie pakuj się idz do zusu stań w kolejce może ci coś kapnie za ten nieudany pogodowo oraz politycznie rok
    1 punkt
  17. śnię niedorzeczne sny o jutrze w których staremu lat ubywa biedy i chorób mogę się ustrzec na światło niezwyczajne wydać sen to a w nim bez liku pragnień czego tu nie ma jest marcepana smak ale we śnie tak nie pachnie jakby świadomość ktoś okłamał śnić chcę na jawie pragnę z tobą przejść suchą stopą po kałużach wnikniemy w zaplecionych okrąg pomimo że sen to ułuda
    1 punkt
  18. Wszyscy chcą rządzić światem, lecz brakuje im odwagi. Wszyscy szukają miłości, ale mało kto ją znajduje. Wszyscy pragną wybaczać, lecz nie potrafią porzucić nienawiści. Wszyscy chcą sprawiedliwości, ale sami niesprawiedliwie oceniają. Myślą, że są wielcy, bo rozdają karty. Jednakże los bywa dziwny. Nie zawsze daje to, czego oczekujemy. Sprawia, że w ludziach, budzą się nieludzkie instynkty. Stają się szaleńcami bez serca. Pragną mieć świat, na wyciągnięcie ręki, by nie musieć się męczyć. Lecz pomimo walk i prób, chęci objęcia władzy zanikają. Dlaczego, zapytasz ? Już teraz świat się zmienia, ludzie zaczynają lepiej rozumieć innych i ich problemy, Zaczynają dostrzegać, że nie tylko władza się liczy, a bliscy i przyjaciele , których mają są dla nich najważniejsi. Liczy się miłość, to nasza siła i nasze spełnienie. Kochajmy i miejmy dobre serca.
    1 punkt
  19. Bardzo ładnie 'skomponowałeś' te "oczekiwania". Wiersz skierowany chyba do konkretnej osoby, sporo w nim ciepła, wyciszonego zrozumienia... Fajne wprowadzenie, a potem... jakby kolejne etapy mijających lat, w których "drobiny życia pod horyzontem"... :) ubrane w Jackowe, miłe dla ucha, rymowanie. coś gdzieś strzyka coś łupie coś boli przecież życie ma własny listopad... ano ma... :) niestety. Pozdrawiam i... zdrowia w Nowym Roku życzę.
    1 punkt
  20. Na swój rozsądek zwykle liczę; proszę w portfelu mi nie grzebać! Nie chcę kredytów, ni pożyczek, Dziś mi pieniędzy nie potrzeba. Nie wiem co mówią do mnie gwiazdy, tylko realność jest mi bliska; nie pragnę zdobyć prawa jazdy, z ulg i promocji nie korzystam. Nie chcę udziału brać w sondażu, mam czystą, jasną, zdrową cerę, zwykły samochód mam w garażu; nie pragnę jeździć Land Roverem. Nie prześladuje mnie angina, zgagi, wysypki ni katary, nie zapominam o terminach, nie wiem, czy kiedyś będę stary. Piorę ubrania w zwykłym proszku, moja koszula jest dość biała, nie depiluję żadnych włosków, używam zwykły krem do ciała. Każdy mój ząb jest całkiem zdrowy, łatwo usuwam trudne plamy, na przyszły rok rozliczeniowy proszę o wersję bez reklamy.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...