Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ranking

Popularna zawartość

Treść z najwyższą reputacją w 18.10.2017 uwzględniając wszystkie działy

  1. cisza kwaśne słońce zakrył gorzki horyzont cierpko mi nie wiem czy jeszcze dane mi będzie landrynkę z seledynów wyssać która na dobre rozpierzchnie watę cukrową pod niebem
    5 punktów
  2. Przynoszą mi dary we śnie pożądanie ciepło spokój mężczyźni których nie znam zostawiają prezenty w progu a sami odchodzą o świcie A ja obdarowana otwieram pudła z rozkoszą rozwijam szale marzeń otulam szyję - cudownie gwiazdka z nieba budzi życie Gdy przyjdzie pora wspomnę w oczach
    5 punktów
  3. Czy ją kocha po co stawia to pytanie ma mu ufać dzisiaj wszystko zrobi dla niej ale jutro może to już nie być proste lata lecą a jak on odfrunie wiosną czy to miłość może tylko jest złudzeniem słodkie usta mówią że to przeznaczenie ładnie mówią no i taki jest przystojny na tym koniec rozum bardzo ma powolny kogo szuka księcia z bajki w mercedesie piękny, mądry taki szczęście jej przyniesie gdzie go szukać nie ma takich w internecie czy istnieją może, ale chyba nie w tym świecie co ma robić, czas ucieka zegar bije, ona zwleka niby chce, ale się boi zostać samą czy we dwoje jeśli razem to rodzina potem dzieci i szarzyzna może lepiej żyć wygodnie przecież singiel to brzmi modnie
    3 punkty
  4. Raz okropny ponurak z Czarnego Boru zjadł niby przypadkiem zupę z muchomorów Co to jest do diabła? wykrztusił po czym się grzybkami udusił. Smutas nie miał przecież poczucia humoru. Data dodania 2017-10-16 19:15 Kategoria Różne Autor Maciek.J
    2 punkty
  5. Patrzę na świat skąpany w purpurowym blaskudostrzegam rękę i oko.Zakrwawiony miecz, niczym błyskawica, przecina rytmoddech zamiera.Spójrz w niebodosięgnie Cię myśl o niebycie.Wyciąga ręce ku Tobie cośczego natury nie pojmiesz.Potoki krwi płyną ulicamiwsiąkają w ziemiękrzyk cichnie ustępując pola wyjącym wichrom.Podmuch dosięga głębi Twej duszycoś w tobie patrzy, jednak nie widzi.Ślepy wzrok, spowity pulsującą czerwieniąna wieki spętany światem.Ziemia pochłania, tuli do snutworzy iluzję światła.To co w nas i w niej, nie pasujezmiana kreuje żądzę istnienia.Umysł szybuje na skrzydłach fantazjimiotają nim wiatry sprzeczności.Kto jest w stanie dostrzec Prawdęchyba jedynieNiewidzące oko.
    2 punkty
  6. Ostatni marsz Cichutko jadą walizki wypełnione Stacja Radegast czeka wyjątkową cierpliwością służy upodlonym. _____ Lekki wiatr rozrywa materiały pomaga zniszczeniu. Tratowany bruk płacze nie potrzebuje ucisku kół i drażniących kroków _______ Czeka groza niewidoczna dla martwych źrenic doceniających wegetację uniżoności. Cichcem zamilkły balkony nie chcą ruin gotowe na trwałość i ład zachłannych pieców. Maszerujących dotyka stagnacja nowo narodzonych demonów bydlęce skrzynie ostateczne drganie. J. A. Lipiec 2016 r. Radegast - jeden z najważniejszych obiektów związanych z historią łódzkiego getta. Miejsce, z którego w latach 1942-1944 odjechały tysiące ludzi do ośrodka zagłady w Chełmnie nad Nerem, a w sierpniu 1944 do Oświęcimia.
    1 punkt
  7. Pamiętam ten czas spokoju, Święto kwietniowe i zając w pokoju, A tam list, literka "pe" na liście, Otwierając list zająca do Wrocławia otwarło się wyjście, A tam czekał na mnie ten piękny biało-złoty towarzysz, Razem się wychowując nie raz pytałem go "o czym piesku marzysz" Nadszedł czas mego buntu domowego Wyniosłem się zostawiając cie samego, Minęło 5 lat ty mnie rzadko widywałeś, Po czternastu latach się doczekałeś, Znów byliśmy razem lecz choroba cie dorwała, Twój czas nadszedł, słysząc głos tej, która do nieba Cie zabrała, Przepraszam za Wszystkie swe błędy i porażki, Bo po wszystkim widzę swoje zaślepienie w siebie i zbędne fraszki, Liczę ze czekasz tam gdzieś już na mnie z kijem, Czworonożny przyjacielu jeszcze razem świat Ty i ja podbiję...
    1 punkt
  8. w roku dziewięćdziesiątym zeszłego wieku ziemię daleszycką wzbogacił klejnot naturalnej urody w pieluszkach płci żeńskiej nieświadom swojej niezwykłości wzrastała perełka z talentem pod ręką dumna finezja z ambicją w kuferku muzyką pachniało wokoło liryką grało subtelnie gdyby mistrz Tymoteusz znał tę Grację to nie w kamiennej muzyce – bo to pięćdziesiąty ósmy lecz w słojach zadrzewnych oprócz porannej wpisałby etiudę piwnych oczu - natarczywy wdzięk najwyższej jakości również z ekranu laptopa dziś ten skarb niczym koncert - wyśniony jam session każdy podziwia coś innego lecz piękno jest tylko jedno (wiersz z tomiku Czarosiejka wyd. 2017)
    1 punkt
  9. Najpierw to były zawsze kupki trzy na życie opłaty i spełnione sny czyli na cel jakiegoś szaleństwa łącznie z zawarciem nawet małżeństwa potem nie było jeszcze może aż tak źle bo wszak były jeszcze na wszystko kupki dwie na życie na opłaty szaleństwo na raty aż raz nadeszła Babcia Nędza wredna i pozostała po niej kupka tylko jedna na opłaty procent na życie a szaleństwo odleciało w niebycie teraz pora aby podsumować temat bo mam jeszcze jeden ten oto dylemat gdy losy się ważą człowieka jak na szali żeby jeszcze tej jednej kupki nie zabrali
    1 punkt
  10. Ten wers mógłbyś trochę wyprostować, bo dźga arytmią :) A tak poza tym, to tekst odczytuję jako swego rodzaju satyrę, zarówno na związki, jak i bycie w stanie wolnym. Takie czasy, że wszyscy stali się wybredni. Może to związane z tym, że kiedyś inwestowało się mniej zasobów w założenie rodziny? Pozdrawiam :)
    1 punkt
  11. Miłość jak pociąg pośpieszny mknie krzywym życia torem niestety ja bardzo często stoję na złym peronie czy tak naprawdę kochałem młody myślałem że wcale chciałem być pustym pucharem na słodkie wino latem bo szorstka ta moja miłość słona jak morska woda i zawsze szybko się kończy ale jednej mi szkoda naprawdę chciałem zapomnieć lecz dusza nocą płacze zadając często pytanie czy mogło być inaczej kolejne noce na dworcu wciąż niespełnionych marzeń nadziei że może w końcu będziemy kiedyś razem wiary że pociąg przyjedzie połączy nasze dłonie ale czy ja wtedy będę stał na dobrym peronie
    1 punkt
  12. Poszła dyskusja na temat "omyślę". A ja Wam na to odpowiem, że wolałbym "umyślnie". I zapachu mi brakuje, zapachu... żebym krzyknął "jeszcze". Dla mnie to tak średnio erotyk jest. "Zawołasz" - kogoś z oddali. Raczej odbieram to jako kobietę, która do mnie przyjdzie, zawiruje, zostawi parę płatków i sobie pójdzie. A ja? Z ja zawołam: "zostań", "zróbmy to". Nie zostanie. Jak na mój gust do miana erotyka zbyt mało tu cielesności, namiętności i tego zapachu właśnie, zapachu ciała.
    1 punkt
Ten Ranking jest ustawiony na Warszawa/GMT+02:00


×
×
  • Dodaj nową pozycję...